Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania 36

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania 36

  1. Witam dziewczyny, i my się przyłączamy do życzeń dla Agnieszki dużo, dużo zdrówka i słoneczka. Edyta u nas też pogoda nieciekawa. Szaro i buro a do tego pada deszcz. Dobrze, że chociaż załapałyśmy sie na spacerek przed południem. Kurcze dopiero 16-ta a już ciemno. Marysia cały spacer połączony z zakupami standardowo przespała. Właśnie przed chwilką się obudziła z kolejnej drzemki. Nawet to dobrze bo nie mam już co ze soba zrobić....Mąż dzisiaj znowu w pracy i wróci dopiero około 18-tej....ech ci los.... Tak więc idę pobawić się z Marysią:) Pozdrowienia i piszcie .......
  2. Sylvia_p również wszystkiego najlepszego w Dniu Imienin. Samych radości dla Ciebie i Oleńki oraz Męża . Oczywiście wpadnę na kawke i ciacho:) Oczywiście gorące życzenia dla malutkiej Sylwi- oby każdy dzień był pełen słońca i uśmiechów . Pozdrowienia
  3. Edyta tylko mogę się podpisać pod tym co napisałaś.......
  4. Sylwia wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Dużo zdrowia dla Ciebie i Twoich trzech mężczyzn. Niech każdy dzień przynosi tylko radość i uśmiech. Marysia też dołącza się do życzeń . Ja piszę się na kawkę z mleczkiem no i oczywiście na ciasto obowiązkowo. Za mną juz od rana chodziło coś słodkiego. Oczywiście w domu nic nie ma- bo wszystko słodkie wyjedzone. Zawsze kupuję jakieś słodycze z postanowieniem, że to będzie taki żelazny zapas jak ktoś nagle wpadnie na kawkę. No ale nic z tego- chyba słodycze musiałyby mieć rogi:) W związku z tym zadowoliłam się jedząc na śniadanko chlebek z dżemem. Marysia wyjątkowo szybko dzisiaj wstała bo o 9-tej. Sindi- Maciej śpi cały czas bez przerw na karmienie nocne? Przesypia całą noc? Bo jeśli tak to zazdroszczę. U nas dzisiaj znowu świeci słoneczko tak więc zaraz się ubieramy i wyruszamy w plener. Trzeba korzystać z promieni i naładować akumulatory. Pozdrowiania i dziewczyny odezwijcie się.
  5. Witam dziewczyny, ale się dzisiaj naspacerowałyśmy z Marysią. Zaliczyłyśmy rano ponad trzygodzinny spacerek no i teraz też wróciłyśmy ze spacerku (Marysia nawet nie wie, że była bo cały czas spała). Wczoraj była taka piekna pogoda, że zabraliśmy Marysie na cmentarz . Zresztą dzisiaj też byłam na cmentarzu porozmawiać z Rodzicami......Dzisiaj jest o wiele lepsza atmosfera na cmentarzu- nie ma tłumu rozgadanych i rozbawionych ludzi.... Iwanka mam nadzieję, że dzień w pracy szybko minął a Tosia na pewno polubi opiekę Babć:) Nadia miło Ciebie poznać:) Dzisiaj moja sąsiadka tak skomplementowała Marysię- zagląda do wózka i mówi: O Boże ale Bambaryła...Nie wiem to chyba oznacza pulchniutkie dziecko?:) Pozdrowienia dla wszystkich
  6. Edyta- to straszne, to największa tragedia jaka może spotkać nas tutaj na ziemi.......
  7. Witam dziewczyny, Iwanka ale musisz być szczęśliwa- to dopiero cudowne uczucie:) Ja też jak najbardziej jestem za spotkaniem nad morzem, chociaż sabat na Łysej Górze też brzmi zachęcająco. Weekend zleciaj nawet nie wiem kiedy. Zdążyłam umyć tylko jedno okno. Reszte zostawiłąm sobie na ten tydzień. A właśnie Mała Mocca naprwdę nie lubisz mycia okien?:) Dzięki temu, że został przestawiony czas Marysia zasnęła chociaż o przyzwoitej porze bo o 21-tej. Wstała też bardzo ładnie bo dopiero po 9-tej. Próbuję żeby szybciej zasypiała ale jak na razie bez skutku. Dziewczyny jak Wam zazdroszczę, że macie długie włosy. Ja chyba już nigdy nie będę miała długich. Już nawet nie pamiętam ile lat zapuszczam ale jak tylko trochę mi podrosną to nie wytrzymuję i idę je ściąć. Właśnie teraz mam taką długość: ni to krótkie ni to długie. Nic z nimi nie mogę zrobić. I chyba znowu nie przetrzymam i polecę je ściąć. Tragedia:) No i znowu mój mąż nie wygrał tych milionów w totka. Znowu wylosowali nie te liczby:) Edyta chyba też jeszcze nie cieszy się z wygranych milionów.... POzdrowienia i do następnego czytania i pisania.
  8. Witam dziewczyny, rzeczywiście dzisiaj się rozkręciłyście:) Edyta od kiedy to się nazywa mycie okien i prasowanie firanek:) Ja jutro myje okna.... Do jutra, dobrej nocy Wszystkim.
  9. Witam, u nas dzisiaj od rana słonecznie ale wiatr chyba nic mniejszy. Na spacerku zobaczymy. Dziewczyny zazdroszczę Wam tej bliskości do morza, chociaż z Torunia nie mam aż tak daleko jak Iwanka:) Mała Mocca mam nadzieję, że żadne choróbsko Ciebie nie dopadło. A co do diety Marysi to na razie nie dostaje obiadków ani kaszek. Podaję jej jedynie owoce w formie soczków albo przecierów. Na razie sama nic nie tarłam wszystko ze słoiczka. Na wizycie pediatra poradziła mi żeby wstrzymać się z obiadkami i kaszkami co najmniej do skończenia 6 m-cy. Chyba mleczko wystarcza bo przybiera na wadze prawidłowo i nie ma potrzeby dostarczania dodatkowych produktów. Tym bardziej, że trochę z niej grubasek. Mati już kiedyś pisałam, że Marysia też uwielbia gryźć pieluchę. No może uwielbiała bo teraz wszystko jest dobre co sie nadaje do gryzienia:) Właśnie skończyłam pierwszą kawkę czyli znak, że idziemy na spacerek. Njwyżej powalczymy trochę z wiatrem ale na pewno się nie damy:) POzdrowienia dla wszystkich.
  10. Witam, u nas też wieje jakby sie jakis chłop powiesił. Na szczęście zdążyłam przed deszczem ze spaceru- tym bardziej, że to nie deszczyk a porządne lanie. Kurcze jakoś nie potrafię się zorganizować i codziennie biegam po zakupy, zamiast zaplanować i zrobić zakupy na kilka dni. W związku z tym bez względu na pogodę i tak jestem zmuszona wychodzić z domu. Czy Wy dziewczyny też tak macie? Tina super, że wróciła Tobie pogoda ducha:) i optymizm. Widzę, że wszystkie nasze dzieciaczki uzdolnione muzycznie:) Marysia też śpiewa a i owszem, zwłaszcza wieczorem. A reperuar ma szeroki od spokojnych mruczanek do krzykliwych pieśni:) A najlepiej jej się śpiewa z duecie ze mną. Teraz właśnie ćwiczymy gamy:) Marysi ząbki też już wychodzą chyba od dwóch miesięcy ale jakoś nie mogą się zdecydować. Muszę kończyć, zachciało mi się przetopionego smalcu i idę kroić boczek i słoninkę. Do tego świeża chrupiąca bułeczka. Oj jak dawne tego nie jadłam.... Pozdrowienia dla Wszystkich.
  11. Witam, no my juz po szczepieniu. Marysia nawet sie nie zorientowała:) Zrobiliśmy pomiary i nasz pulpecik waży 8350 g. a mierzy 66 cm. Przy swoim wzroście to rzeczywiście klops:) Jenku chyba zrobiłam dzisiaj z 10 kilometrów. Czuje je w kościach. Prawdę mówiąc to wolę iść na pechotę niż jeździć zatłoczonymi autobusami. Tylko mi to wyjdzie na zdrowie. Fajnie, że się dziewczyny rozpisałyście:) Mała Mi, Sindi jak tam Wasze diety? I nie żebym była złośliwa:) Idę coś zjeść... Pozdrowienia
  12. Witam, dziewczyny w sobotę przesuwamu zegarki o godzine do tyłu. Czy to oznacza, że niektóre dzieciaczki no i Mamusie będą wstawać o 5-tej. Dzieciaczki też będziemy musiały \" przestawić\" :) Marysia wstała dziś wyjatkowo szybko bo przed 9-tą. Jak opowiem marysi, że Wasze dzieciaczki tak się przewracają na boczki to może weźmie to sobie do serca i zacznie bardziej ćwiczyć:) Mała Mi pewnie, że naszym kawalerom nic nie brakuje- chłopaki jak sie patrzy:) Edyta się postarała i już ma zięcia a Ty Mała Mi Synową. Kurcze nie dała naszym panienkom żadnych szans:) Edyta na ostatnich zdjęciach Majka ma śliczny sweterek, \"pozazdrościłam\" i muszę kupić wełnę i w końcu zacznę Marysi robić sweterki na drutach. Oj dawno, dawno temu to się robiło tych swetrów....ale to było dawno i teraz jestem ciekawa co mi wyjdzie:) A przy okazji pozdrowienia dla siostry i Ninki:) U nas brzydka, deszczowa pogoda a ja na złość mam dzisiaj tyle spraw do załatwienia i jeszcze szczepienie Marysi. Kurcze co ja tutaj jeszcze robię? Ten topik to jak nałóg:) Rubina przekaż Hani najlepsze życzenia, z okazji skończenia równych 6 miesięcy. Niech wszystkie dni będą tylko słoneczne i pełne radosci:) Marysia krzyczy, że też przesyła życzenia i całusy:) Ja tu jeszcze dzisiaj wrócę.... Pozdrowienia dla Wszystkich. Też wkleiłam nowe zdjęcia.
  13. Witam, to znowu ja ale tylko na chwilkę:) Mati moja Marysia też sie jeszcze nie przekręca, co prawda czasami próbuje coś tam zrobic w tym kierunku ale to tylko próby. I musze przyznać, że chyba z niej raczej leniuszek..... Mati już widziałam Mateuszka- śliczny z niego urwisek:) Fajnie, że przybył nam jeszcze jeden kawaler bo panien u nas dostatek:) Idę robic obiadek..... Pozdrowienia
  14. Dobry wieczór, Mała Mi Marysia też nam urządza takie koncerty wrzasków. A radochy ma przy tym, co nie miara:) Na nic nasze prośby o uciszenie:) wręcz odnoszą odwrotny skutek krzyczy jeszcze bardziej. Byliśmy na urodzinach i jak to zwykle bywa MArysia tak się rozbawiła, że dopiero zasypia. Co prawda w drodze powrotnej już spała ale jak tylko przekroczyliśmy progi mieszkania to energia w nią wstąpiła. Nie wiem czy Wasze dzieciaczki tak mają ale Marysia zawsze jest głodna wtedy kiedy jemy czy to obiad czy kolację:) To chyba tak zapachy na nią działają. Chcąc czy nie przeważnie jem wystudzone posiłki.....Zresztą tak nas obserwuje jak jemy, że aż mi Jej żal, że nie może jeszcze jeść tego co my:) Sylvia, nie wiem czy to ma znaczenie, ale klikając na Twoją stronę na bobasach w stopce wyskakuje komunikat o błedzie. Może przed www wpisz http:// i to coś pomoże. Do jutra- dobrej nocy Wszystkim.
  15. Witam, Sindi dobrze, ze na smrodku się skończyło. Kiedyś robiłam pranie w łazience i zostawiłam na gazie kurczaka. Oczywiście cały się spalił a smród był nie do zniesienia. Musiałam myć wszystkie naczynia . które stały w szafkach łącznie z szafkami. Nie mam pojęcia jaki krem na te krostki. Zresztą jeśli to uczulenie na pokarm to niedługo chyba same znikną. Sylvia- rzeczywiście Oleńka jest śliczna. Mam w rodzinie dwie dziewczynki o tym imieniu i obydwie są wyjątkowo grzeczne i przesympatyczne:) EDyta zazdroszczę Tobie spotkania z siostrą. Moja mieszka na południu Niemiec, ponad 1200 km. i niestyty widujemy się tylko dwa-trzy razy w roku. Ostatnio była na wakacjach w sierpniu. Mam nadzieję, że zobaczymy się w święta. Co do prasowania- ja lubię prasować:) Staram się na bieżąco prasować żeby nie zbierało się za dużo na jeden raz. Też za chwilkę zabieram się za prasowanie- oddaję się przyjemności:) Pozdrowienia dla Wszystkich i spokojnej nocy. Dodałam kilka nowych zdjęć.
  16. To znowu ja:) Dziewczyny jeszcze tak niedawno też przeżywałyśmy pierwsze usg...a dzisiaj nasze maluchy są takie duże. Byłam w przychodni ale niestety nie zaszczepiłam Marysi. Pediatra musiała gdzieś wyjść i nici ze szczepienia. W związku z tym Marysi też nie ważyłam. Poczekam do wtorku. U nas w przychodni zdrowe dzieci przyjmowane są tylko we wtorki i czwartki. Za to spacerek się nam udał. Słoneczko pięknie świeciło aż miło. A drzewa w słońcu wyglądają przecudnie. Za rok z naszymi maluszkami o tej porze będziemy razem zbierać kasztany:) To na razie tyle. Idę robić sałatkę- cos mnie naszła ochota na taka tradycyjną warzywną. Pozdrowienia dla wszystkich.
  17. Witam, fajnie, że jeszcze jedna Mama na forum. W \"kupie\" zawsze raźniej. Sylwia- Edyta ma rację zastrzeż sobie nick żeby nie powtórzyła się historia taka jak za Ancymonkiem. Agapant powodzenia w przygotowanaich, tym bardziej, że juz wróciłaś do pracy. Ciekawe jak Gabi poradziła sobie z powrotem do pracy. Dzisiaj wybieram się zMarysią na szczepienie. Jak wrócę to się odezwę. Dziewczyny piszcie......
  18. Witam, u nas rano też było mgliście za to teraz słońce pięknie świeci. POdziwiam zawsze osoby, które decydują się na diety. Z moją silną wolą :) to nie mam szans. Zresztą ja tak bardzo lubię jeść. A dzień bez czegoś słodkiego to dla mnie dzień stracony:) Marysia też najlepiej lubi spać na pleckach i oczywiście też z tyłu ma wytarte kółeczko:) Co prawda nigdy tam nie było bujnej czuprynki:) Wiecie ostatnio zauważyłam, że Marysia polubiła dość specyficzną muzykę. Nawet niczego sobie. Ostatnio jestem na etapie słuchania zespołu Metalica. Piotruś zgrał mi ich ballady i chyba Marysi sie podobają. Nie pamiętam ale chyba któraś z Was słucha cięższego rocka. Jestem ciekawa jak maluch to znosi? :) W tym tygodniu obiadki gotuje Piotruś- jest w domku na zwolnieniu lekarskim. Podoba mi się takie rozwiązanie. Dzisiaj rosołek z kurki od Teściowej:) Pozdrowienia
  19. Mała MI- masz rację co do jakości tych samych produktów robionych na inny niż nasz rynek. Też sie o tym przekonałam i proszki do prania, płyny do płukania, płyny do naczyń, inne środki czystości i kawę kupuję od znajomych, którzy pracują u naszych zachodnich sąsiadów. Nie ma porównania. Powodzenia w odchudzaniu. Wagowo zostało mi po porodzie jakieś pięć kilogramów ale o dziwo mieszczę się we wszystko i wyglądam tak mi sie wydaje, że szczuplej niz przed ciążą. A może to złudzenie optyczne:) Nie wiemjak to możliwe. Pozdrowienia
  20. Witam, dziewczyny ważą już trochę te nasze dzieciaczkiu. Jest co dźwigać. Edyta jak czytałam, że tak często schylasz sie po zabawki, które wyrzuca Majka, to przypomina mi się reklama jakiegoś żelu na ból pleców. Jak tak dalej to nic tylko będziemy musiały sobie taki sprawić:) Ja w czwartek idę na szczepienie, też jestem ciekawa ile Marysia waży. A Tatus rzeczywiście dumny z córeczki i jej szyneczek:) Jak na razie to Marysi nie udało się zrobic jeszcze przekrętu- w każdym znaczeniu tego słowa:) za to rwie się do siadania. Na kolanach nie usiedzi juz w pozycji półleżącej. Podciąga się do przodu i potem za nic nie chce się położyć. Co prawda jeszcze się kołysze na boki ale to chyba kwestia kilku dni i może będzie siedzieć. Zęba jak nie było tak nie ma. A ślini sie też niemiłosiernie. Oczywiście wszystko ląduje w buzi. Najśmieszniej wyglądają próby włożenia smoczka do buzi- muszę przyznać, że na tym polu ma już sukcesy:) Dzisiaj w Toruniu nawet ładna pogoda- świeci słoneczko tak więc zrobię obiadek i idziemy z Marysią w rejs. Odnośnie mdłości- nie pomogę bo na szczęście nie miałam takowych. Zresztą zważywszy mój zaawansowany wiek:) to ciąża przebiegła wyjątkowo dobrze. Sindi w warkoczykach wyglądasz jak dziewczynka- super. Mama Pocahontas:) Pozdrowienia dla Wszystkich.
  21. Witam, Samych Radosnych i Słonecznych Dni z Okazji Roczku. Dużo Dużo Zdrwia Dla Wszystkich. Dziewczyny ach te finanse. U mnie też jest nie za wesoło, zresztą takie czasy, ale do czasu spotkania może coś się zmieni a może wygram w toto-lotka i dołączę do grona milionerów:) Mimo, że goszcze u was od niedawna, to bardzo chciałabym się spotkać, chociaż też nie wiem czy będę mogła sobie na to pozwolić. Przynajmniej będę próbować. Mała Mocca- Iga wyglądała jak córeczka pary królewskiej. Prawdziwa dama. Edyta- mi też się zdarza obgryzać paznokcie ale niestety swoje:) Strasznie się pilnuję żeby tego nie robić ale czasami to jest silniejsze, to jest jak nałóg:) Dlatego zawsze mam krótko obcięte paznokcie. Wczoraj u nas cały czas siąpił deszczyk i były nici ze spaceru. Za to dzisiaj jest juz lepiej i nawet przez chmury przebija się słoneczko. Mam tylko nadzieję, że do czasu jak Marysia raczy sie obudzić pogoda się nie zmieni:) Dzisiaj wstała o 9-tej, przed chwilką zjadła i śpi juz jak kamień. Jakoś nie mam sumienia jej budzić. Wykorzystam okazję i trochę posprzątam. A okna ciągle nie umyte:) Też dodałam trochę zdjęć, również z chrztu.
  22. Dobry wieczór, ja też podpisuję się pod pomysłem spotkania. Nad morzem byłoby super. A może pomyślimy o centrum Polski żeby wszystkim było łatwiej dojechać ze swoich miejscowości.... Iwanka mój Piotruś też jest przeziębiony już od tygodnia. NAwet byłyśmy popołudniu z Marysią w aptece po jakieś lekarstwa. No tak ale co zrobić jak nie chce iść do lekarza. Jak w poniedziałek nie będzie lepiej to nie odpuszczę i siłą zaciągnę do lekarza:) Z drugiej strony to wcalę się nie dziwię bo ja też nie jestem lepsza- od lekarzy jak najdalej. Edyta- sama piekłaś pączki? Już kilka razy podchodziłam żeby samej upiec pączki ale jeszcze nie próbowałam. Teraz więcej czasu będziemy spędzać w domu, ze względu na pogodę, to może w końcu upiekę. Prawdę mówiąc to nie umię piec drożdżowych ciast. A może umię tylko o tym nie wiem:) Dziewczyny- czy Waszym dzieciaczkom też tak szybko rosną paznokcie? MArysi muszę obcinać prawie co dwa dni. A i dzięki za pocieszenie w sprawie imienia:) Co prawda ja też niby nie wierzę w takie rzeczy ale mimo woli to siedzi w głowie. POdobnie z horoskopami - niby nie wierzę ale z drugiej strony wolę nie czytać:) Marysia śpi a ja idę przytulić chorego:) Dobrej nocy Wszystkim. Do jutra.
  23. Witam, Fiorella ja też słyszałam od znajomej wiele dobrego o aspiratorze FRIDA. Bardzo dobrze usuwa wydzielinę z nosa. Bylam nawet w aptece zapytać o ten wynalazek- jest w sprzedaży i kosztuje 24 zł. Chyba sie na niego skuszę. Sindi biorę przykład z Ciebie:) i też idę poleżeć w cieplutkiej wodzie. Może nawet coś mi się w tym czasie uda poczytać. Pozdrowienia i spokojnej i przespanej nocki dla Wszystkich. Do jutra.
  24. Witam, rzeczywiście dzisiaj prawdziwie jesienny dzień, mimo braku słoneczka jest przyjemnie i można pospacerować. Iwanka też zazdroszczę krótkich wakacji. Tosia śłiczna, cudnie wygląd na tym zdjęciu w dzinsowym kapelusiku. Napisz jak zniosła tak długą drogę. Edyta Majka, przynajmniej ja tak widzę, bardzo jest podobna do Ady jak była mała. Ada to piękna dziewczyna. Właśnie chciałam zapytać czy już umyłaś okna. Bo ja też jeszcze nie:) i nie wiem dlaczego mam taka mine zadowoloną. Ja mam na szczęście tylko 4 okna. I też postanowiłam, że poczekam do soboty na pomoc męża:) Jaśmin z tą genialnością to gruba przesada hahaha. Oj żebym tak pamiętała zawsze, o terminach płatności rachunków:) Tak czekam i czekam az Marysia przekulnie się na brzuszek i nic. nawet ostatnio zapał w próbowania poszedł sobie w dal. Za kim to taki leniuszek....no chyba nie za mną:) Ostatnio ćwiczymy razem ale jak na razie to tylko ja się kulam. Ciekawe jak to wygląda z boku:) Idę się trochę pokulać...... Pozdrowienia dla Wszystkich.
×