ania 36

Witam, Koniczyna - ja tez nie mogę... To chyba jakiś bład na serwerze - nie znam sie na tym...... Małam nadzieję, że Kogos tu spotkam :) Mi tez brakuje naszego forum :) To juz nałóg. Pozdrowienia i mam nadzieje, że jutro spotkamy sie na \"naszych smieciach\"

Mnie też tutaj ciągnie :) DO dwusetki już bliziutko. Jak się sprężymy to damy radę- no nie ?? Dobrej nocy Wszystkim :)

Witam, za to, że dobre duszki nam odświeżają topic zapraszam je na kawkę- taką malutka ze względu na pore dnia :) NAs w Toruniu znowu zasypało..... Pozdrowienia dla Wszystkich i miłego dnia.

Kropeczka- ze mną było tak samo. Duzo czasu uplynęło zanim zrobiłam pierwszy krok :) Jak juz raz napisałam to potem juz nie mogłam pisać :) Miłego odpoczynku- dla Stasia również :) No dziewczyny kawka czeka :)

Oj Kropeczka TY leniuszku ;) U nas dzisiejszy dzień strasznie senny i leniwy :) marysia i Piotr śpi więc na kawkę może sie tutaj załapię :) A jeszcze odnośnie pisania- ja tez na początku bardzo długo tylko czytałam wątek majówek. Dużo czasu upłynęło zanim zdecydowałam sie napisac i sama nie wiem co mnie powstrzymywało od pisania. A teraz każdy dzień zaczynam od naklikania kilku zdań. To wciąga i to jeszcze jak. Zreszta same wiecie o tym doskonale. Miłej niedzieli i do nastepnego razu :)

Witam, Gabi masz racje :) Ale ja niestety nie potrafie sobie odmówić kawki - a o czymś do kawki to juz nie wspomnę :) Tak więc poproszę kawkę. Dzisiaj zreszta taka pogoda, że bez kawy ani rusz :) Ania Bond :) kisielki robi sie bardzo prosto. GOtujesz soczek do tego dodajesz trochę mączki ziemniaczanej, rozcienczonej w odrobinie zimnego soku i to wszystko gotujesz ciągle mieszając. Ot i kisielek gotowy :) Do tego możesz podać np. starte jabłuszko :) Miłego dnia :) i do zobaczenia ;)

Cześć dziewczyny :) To co Martynika Ty dzisiaj serwujesz kawkę ? U nas po staremu. Marysia nadal bezzębna. Za oknem pogoda raczej nie nastraja do spacerów. Co prawda jest ciepo ale cały czas cos leci z nieba. Siedzimy więc dzisiaj w domku. Jasmin z tego co wiem to Maciuś Sindi- Marysia o jakis zmianach mi nie mówiła :) Milego dnia dla Wszystkich.

Ania007- ale teraz to już Ty stawiasz kawke :)

Witam, Ania007- ależ Maksio Marysi tez sie podoba :) Musze Cie zmartwić ale jest juz zajęta :) Nie chcę sie bawic w swatkę :) ale o ile dobrze pamietam to Tosia jest wolna. Iwanka cos na ten temat bedzie wiedziała :) Kurcze u nas znowu napadalo śniegu, a teraz robi sie straszna chlapa bo jest +5 na termometrze. Ja juz chcę, żeby była wiosna piekna i radosna :) A kawki oczywiscie sie napiję- kawki nigdy nie odmawiam. A jakby któras miała coś słodkiego to bardzo chętnie pomogę zjeść. Bo u mnie ze słodkim znowu posucha. Trzeba iść do sklepu i uzupełnic zapasy :) Miłego dnia dla Wszystkich Piszących i Czytających :)

Witam, Ania to zaparzaj :) Chociaż jak tak dalej bede kawkować to scenariusz Tiny sie sprawdzi- zawał murowany :) Ania 007 ale Twój Maksio słodki :) Miłego dnia.

Witam, to ja tez poproszę kawkę z mleczkiem:) Te zęby to ostatnio wszystkim dają popalić. Marysia z Piotrem jeszcze śpią:) Ja mimo kilku pobudek jestem dzisiaj wyspana. Za oknem świeci słoneczko, jest minus 4 czyli jest super:) Miłego weekendu.

Witam, ja jeszcze tutaj, nie zdążyłam się jeszcze przemieścić:) Mamy już 30 stycznia więc: dla Michalinki i Igora dużo, dużo zdrowia, usmiechu i radości no i oczywiście postepów w przemieszczaniu :) Dobrej nocy i do zabaczenia w sieci :)

Dziewczyny ja tez chcę. Tylko juz dzisiaj nie dam rady. Piotrek robi jakies projekty i nie mam dostępu do komputera. Idę trenowac z Marysia raczkowanie :) Miłego dnia dla Wszystkich.

Cześć dziewczyny, ja się wczoraj zalogowalam ale jeszcze nie bardzo potrafię się tam poruszać. Ja zapewne nadal będę pisywać też tutaj. Oczywiście nie chcę stracić kontaktu ze \"starymi\" majówkami więc będę musiala sie przestawić. Z drugiej strony mi bardziej odpowiada taka otwarta forma. Ja sie przyznaję :), że tez lubię zaglądac na inne fora, np. bardzo lubie grudzień 2004 i nie widzę w tym nic złego, że podczytuje inne dziewczyny. Czasami można u innych znaleźć przydatne informacje itp. Trochę mi smutno, że tak sie dzieje..... To na razie...

Cześć dziewczyny, Dla Tosi i Julki, które dokladnie osiem miesięcy przyszły na świat, bukiet kwiatków , dużo zdrowia, radości, uśmiechu i miłości w każdym dniu. Pewnie, że mogę przejść na inny topik. Nie bardzo wiem jak i co. Przyznam sie szczerze, że ten topik jest moim pierwszym, na którym kiedykolwiek pisałam. Nigdy nie byłam na żadnym czacie itp. TRoche to przykre, że ktoś będie miał satysfakcje, że doprowadził do zamkniecia tego topiku:( A może te pomarańczowe wpisy to sprawka Waszych Teściowych;)... Dzisiejsza noc była okropna. Marysia budziła sie co pół godzinki z płaczem. Na szczęście po przytuleniu zaraz zasypiała ale co z tego, że na tak krótko. A potem jak zasnęła około 7-ej to się obudziła o 11:20, a my, wstyd się przyznać, razem z nią. Dopiero zjadłam śniadanko. Wszystko teraz w biegu. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w drodze jest tartatatam pierwszy ZĄB :) Jedziemy dzisiaj na urodzinki do mojej Chrześniaczki. Dziewiąte. Musze się pochwalić, że druga moja chrześniaczka w tym roku kończy 22 lata. zaraz po bierzmowaniu zostałam chrzestną :) Musze kończyć bo jeszcze mam troche pracy w domku a niedługo musimy wychodzić. Jak nie będę mogła poradzić sobie ze zmianą topiku, to dam znać. dzisiaj to juz raczej nie będe miala czasu ale jutro się postaram. Miłego dnia dla Wszystkich.

Edyta bardzo mi przykro, wiem jak boli choroba bliskiej osoby....... Najważniejsze w tym czasie to bycie razem i blisko......

Dziewczyny juz sie pogubilam. Mała czarna z mleczkiem, mocna bez mleczka, rozpuszczalna....:):)dobrze, że nie było zamówienia na zbożówkę- bo brak. Nawiązujac do raczkowania wczoraj Piotrus stwierdził, że my musimy zacząć raczkowac to moze Marysia weźmie z nas przykład:) A Marysia też potrafi się zdenerwować i to jak:) Aż strach podejść. No i nie wiem za kim taki złośnik- Mamusia spokojna, Tatuś jeszcze bardziej:)

Cześć dziewczyny :) Aż nie wierze, że jestem pierwsza. W takim razie zapraszam Wszystkich na kawke:) Nie wiem czy termometr mi zamarzł :) ale pokazuje teraz -15 stopni. Jak tak zimno to znowu nici ze spaceru :( To ja w takim razie idę nastawic wodę. Decydować sie dziewczyny, która kawkę a która herbatkę:) Wczesna pora więc na razie nie proponuje nic mocniejszego ;) Czekam !! :)

Kurcze to znowu ja :) Marcina oczywiście przez duże \"M\" Paaaa

Sylwia ja też mam zawsze problem z sucha i popekana skórą. Zużywam tony kremu do rąk ale to tylko doraźny srodek. Może dziewczyny znacie jakis dobry sposób, też chętnie skorzystam. Mycie w rękawiczkach - odpada- nie potrafię nic robić w rękawicach. Kończe bo Piotrus juz przytupuje nóżkami z niecierpliwości. Papapa

Sindi dużo zdrówka dla Maciusia. Może rzeczywiscie od suchego powietrza- o ile się nie myle to pisałaś, że sie czyms dogrzewacie.... Marysia też jeszcze nie śpi. Siedzi w łóżeczku i majstruje przy sznureczkach od ochraniacza na łóżeczko. Ostatnio to jej ulubiona zabawa. Uwielbia tez wszelkiego rodzaju metki, czy to przy ubraniach, czy zabawkach. Oglada ze wszystkich stron. Może sprawdza czy firmowe:) Muszę kończyć- Gabi Ty marcina przeganiasz a mnie Piotruś. Dobrej nocy dla Wszystkich. Do zobaczenia na porannej kawce :)

To znowu ja :) U Marysi to chyba był brzuszek. Spała do 11-tej. Wstała cała w skowronkach i wyśmienitym humorze :) Do tego odwiedziła mnie kuzynka z mężem, którego Marysia wrecz uwielbia. Antoś- bo tak ma na imie- też ma bzika na punkcie Marysi. Może to dlatego, że chciałby juz mieć własne wnuki (ma 56 lat). Jak tylko może to wpada do Maryśki w odwiedziny:) W związku z tym tez jeszcze nie byłyśmy na spacerku. Teraz musze czekać bo Marysia własnie zasnęła :) A musze wyjść bo chodzi za mna cos słodkiego- a w domu zero słodyczy. Nawet juz chciałam ugotować budyń ale i nawet budyniu brak.... Dziewczyny zauważyłyście już, że dzień robi sie coraz dłuższy :) No i z kazdym dniem blizej wiosny :) A i jeszcze jedno- wczoraj po raz pierwszy Marysi udało sie powiedziec MAMAMAMA. Pierwsze koty za płoty :) To na razie

Dzień dobry Wszystkim. Marysia własnie zasnęła po ponad godzinnym placzu. Pierwszy raz tak płakala. Chyba chodziło o brzuszek. Podalam Esputicon i mam nadzieje, że juz lepiej. Oby. Zrobiłam rachunek sumienia i nie jadłam nic co mogłoby wywolywać bóle brzucha. Zresztą Marysia tez z niczym nie eksperymentowała...... Dla Majeczki kwiatki . Dużo zdrówka i słoneczka w kazdym dniu. Mam nadzieje, że dzisiaj w końcu opuścimy mury i uda nam sie wyjść na spacerek. Zapowiadaja w najblizszym czasie obfite opady sniegu i moze znowu utkniemy w domach. Trzeba wiec korzystac póki mozna ze spacerów. Idę robić śniadanko- jak Ktos jeszcze nie jadł to zapraszam:) W towarzystwie wszystko smakuje lepiej. Miłego dnia

Witam, oczywiście, że zapraszam na kawusie. Niestety nic słodkiego nie mam- wszystko wyjedzone, a ja dzisiaj nie wychodze z domku. Jasmin dziękuje w imieniu Marysi za życzenia, a co do zębów to mam nadzieje, że jak juz wyjdzie ten jeden upragniony- to posypia sie następne. No bo co to byłby za uśmiech z jednym zębem:) Nie wiem czy spada ciśnienie- bo Marysia jest śpiochem ale dzisiaj bije wszelkie rekordy. Co prawda obudziła się juz przed 9-tą ale o 10-tej zasnęła i spała do południa. Teraz też śpi już od godzinki. Mati nie martw sie- Marysia też nie należy do ruchliwych dzieciaczków. Co jej dobrze wychodzi to siedzenie. O raczkowaniu to nawet nie myśli. Lezenie na brzuchu tez nie należy do ulubionych pozycji- wrecz odwrotnie. A wstawanie w łóżeczku to jeszcze daleka przyszłość. No chyba, że nas zaskoczy:) Wczoraj zrobiłam Marysia kaszke i niestety nie zasmakowała. Nawet nie dała kaszce szansy. Zobaczymy moze jakis inny smak coś zmieni. Ostatnio postanowiłam sprawdzić ile wydajemy pieniążków. Od tygodnia zapisuje wszystkie wydatki. Jak dzisiaj zrobiłam podsumowanie to aż sie przestraszyłam. Tym bardziej, że nie robiliśmy ostatnio większych zakupów. Z obliczeń wynika, że wydajemy o wiele więcej niz mamy:) Nie wiem jak ale tak wychodzi:) Postanowiłam, że cały miesiąc będe wszystko zapisywała i zobaczymy co też mi wyjdzie. Czarno to widze. A z tym podszywaniem się to tajemnicza sprawa. Forumowym podszywaczom mówimy STOP. Martynika zagladałam do sklepiku z ciuszkami- coś bym wybrała dla Marysi ale raz, że ostatnio siostra zaopatrzyła nas w nowe ciuszki a dwa jak pisałam musimy troche ograniczyć wydatki. Pa

Cześć dziewczyny- to ja też, jeśli jeszcze jest:) poproszę kawusi. Martynika ale Ty jesteś ciepłolubna. U nas w domku 19 do 20 stopni. Ale my zawsze mamy takie temperaturki, jesteśmy do takich przyzwyczajeni:) Edyta widać na zdjeciach, że debiut na nocniku udany. Tez musze kupić to cudo. Sindi- pierwsze koty za ploty- ząb juz jest. My cały czas wyczekujemy i chyba ta chwila nastąpi niedługo- Marysia zrobiła się marudna- zwalam to na zęby:) Do tego brak spacerów...... Może jutro będzie trochę cieplej i uda nam się wystawić nosy z domku:) Na razie dziewczyny- Marysia wzywa:)