moonisia

cześć dziewczyny:) widzę, że coraz więcej z Was pisze o bólach głowy.. myślałam, że u mnie to wina przemęczenia ciągłej nauki do egzaminów, ale chyba jednak to zwykły objaw ciąży w okolicach tego tygodnia:) JoaśkaPelaśka - trzymam kciuki, żeby się udało, żeby kolejne usg dało Ci powody do radości i nadzieję Ostatnio byłam rozczarowana, że lekarz nie zrobił mi usg, ale może to i lepiej. Przynajmniej sobie spokojnie czekam na następną wizytę, bez stresów, z nadzieją, że tym razem zobaczę już sporych rozmiarów dzidziusia:P pozdrawiam sierpnióweczki i resztę, jeśli jakaś tu jest:)

magdalena --> no to sobie zapamietuj te sklepy bo niedługo bedziesz szukała takich ubranek:)

ja się tym tłuszczykiem jakoś specjalnei nie przejmuję:) moge przytyć nawet 30 kg byle dzidziuś urodził się zdrowy:) magdalenka tez bym sobie chciała coś kupić, ale się wstrzymuje narazie:) jak minie cały trymestr i bedę po badaniu w szpitalu to sobie kupię jakieś spodnie i bluzkę ciążowe:D

brzusio nie tak bardzo, tlyko mały wzgórek jest:P ale troszkę tłuszczyku przybyło:P nie mam pojęcia dlaczego, bo jem mało i w ogóle nie jem nic tłustego, bo nie mogę:) tak sobie myslę, że może dlatego, że jak się dowiedziałąm o ciąży to przestałąm intensywnie ćwiczyć - wcześniej kilka razy w tygodniu chodziałam na siłownię, biegałąm, spinningi itp. Może ten brak ćwiczeń nagły spowodował przyrost tłuszczu:(

u mnei właśnie przebiło się słonko:) może Tobie tez wyjdzie:)

cześć dziewczynki:) u mnie tez starszna pogoda, już nie pada ale jeszcze wieje:( myslałam rano, że mnei zmiecie jak leciałam na autobus:( mam ostatnio kiepskie dni, nadal zero apetytu, chyba niedotleniona jestem bo bardzo słabo mi w niewietrzonych na bieżąco pomieszczeniach:( mam nadzieję, że Wam humory dopisują i nadzieja, że tym razem sie uda kwitnie:) powodzenia staraczkom i zdrówka mamusiom

anik tak strasznie mi przykro:(:(:( miałam nadzieję, że jokas była ostatnią, której się przytrafiło nieszczęście:( trzymajcie się dziewczyny za jakiś czas rozpoczniecie od nowa staranka i na pewno następnym razem donosicie swoje maleństwa:) z całego serca zyczę Wam tego pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki:)

soldeLunA - ja nie lubię mleka:( wiem, że powinnm teraz pić, więc 2-3 razy w tygodniu wmuszam w siebie kakao, ale na noc mleka na ciepło nie ruszę:P co do objadania się - ja niestety nie mam w ogóle apetytu, więc to odpada, jem tlyko po to, żeby nie było mi niedobrze, ale w bardzo małych ilościach:( anik, skoro masz cały czas dolegliwości ciążowe to jest to dobra wiadomość:) może dzidziuś o prostu zaspał i zapomniał rosnąć:P na pewno wszystko jest dobrze, nie stresuj się i myśl pozytywnie:) Molinezja - ja miałam tlyko jedno USG, nastepne będzie dopiero jak będą badać przegrodę nosową i przezierność karku (ok 14 tygodnia). Lekarz powiedział mi, że jeśli wszystko jest dobrze, rośnie macica, nie mam żadnych problemów, krwawień to nie ma potrzeby robić usg przy każdej wizycie. To które miałam było tlyko po to, żeby potwierdzić ciąże i sprawdzić czy nie ejst to czasem pozamaciczna:) Anula - gratulacje

mam nadzieję, że to tlyko przejściowe probelmy na naszym topiku i że żadnej z nas nie przytrafi się już żadne nieszczęście:) soldeLuna grunt, że dzidziuś cały i zdrowy:) Ty sobie jakoś dasz radę;)

cześć:) ja wstaję siusiu ok 1 - 2 w nocy i zaraz nad ranem:) w ciągu dnia siusiam co godzinę - dwie, ale nie ejst to dla mnie nowość, bo ja tak mam całe życie:) pluszka jesli bije serduszko i dzidziuś jest odpowiedniej wielkości to nie przejmuj się:) na pewno jest wszystko dobrze:) może po prostu już mijają Ci nudności, nie musza one przecież trwać całą ciążę:)

tak mi przykro jokas:( trzymaj się i owocnych starań w kwietniu

cześć:) nie wiem czy mnie jeszcze ktos pamięta, byłam tu jakiś czas, ale Wy tak szybko i dużo piszecie, że nie mam szans nadgonić wszystkiego, bo bywam tu sporadycznie i krótko raczej:) pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i życzę doczekania się tych magicznych dwóch kreseczek:)

poprawiam się troszkę w tabelce;) NICK..........IMIĘ......WIEK..MIEJSCOWOŚĆ......TC....TE RMIN ....KG.. suri.........Żaneta......24......woj. kuj-pom.......7........01.08.07...0 a_ga2.....Agnieszka....27.....Starogard Gdański.9.......02.08.07....+1 kika30..... Monika ......30....woj.zach-pom.......8.......03.08.07.... pluszka... Beata ........31 ...woj.kuj-pom ........10.......03.08.07 ....0 moonisia......Monika....21.....Poznań..............10.... .ok4.08.07.....+0,5 kasztanowo-ruda......26.......woj.śląskie......... 6......4.08.07......0 sokratynka....Ola.......24.....Trójmiasto..........9.... ....05.08.07..+2 Dżiska....................23.....woj.lubelskie.........6 .......08.08.07..-4 -dziki storczyk-.Maja..25.....Śląsk.................6?....ok10.08.0 7....0 oliwka2.....Magda......30.......Trójmiasto.........7... ... 12.08.07...0 darias...Daria...........23......woj.kuj.-pom...... 6.......11.08.07...+1 jokas...Kasia............27.......Niemcy............8... ......11.08.07 slonko26....Joanna......26.....warm-mazur........7..... ..12.08.07..+1 doti....Dorota...........28......opolskie.............6 ......15.08.07....+2 betika...Beata..........30.......Toruń...............5.. .ok..15 -16.08.07 Olinka76....Ola..........30......Trójmiasto..........7.. .....15.08.07....0 ANKA79.....ANIA.........27.....WOJ.SLASKIE........6..... ..16.08.07....0 Nicolla......Ania.........26......Warszawa..........6? z OM..24.08.07?.0 gosiafrancja.............27.......Francja.............8. ......14.08.2007 mientuska ...MAłgosia.25 ......Białystok ...........5? z OM 29.08.2007 SoldeLunA...Marta....29.......Warszawa............8.Z OM. 11.08.2007

storczyku, chyba musisz to po prostu przejść i liczyć, że z czasem te dolegliwości przejdą:( kazda z nas ma lepsze i gorsze dni, ale nie ma co się dołować:) W koncu męczymy się tak dla naszych maleństw, które wynagrodzą nam niedługo wszystkie te bóle, stresy i cierpienia:) najważniejsze, że masz dobre wyniki badań, resztę jakoś przetrzymasz;)

gratulacje przyszłe mamusie dbajcie o siebie i myślcie pozytywnie:) sierpniówka 2007:)

anik musisz myśleć pozytywnie i wierzyć, że wszystko będzie dobrze, bo na pewno będzie:) dziewczyny mają rację, kontroluj poziom beta Hcg może chociaż to Cię uspokoi;) trzymaj się pozdrawiam:)

witajcie mamuśki:) anik - nie czekaj na kolejne usg u tego lekarza tlyko idź szybciutko gdzieś na dobry sprzęt:) na pewno wszystko jest dobrze, jak sama widzisz w przypadku innych kobietek lekarze często się mylili, więc nie ma co stresować się:) główka do góry, maleństwo na pewno jest zdrowe i nic złego się nie stanie:)

my bierzemy slub na Wielkanoc, bo po porodzie przy maleńkim dziecku jest tyle pracy i obowiązków, że byłoby jeszcze trudniej wszystko pozałatwiać:)

pluszka--> no to rodzimy razem:) ostatnia @ 28 10 06, termin na 4.08.07;)

storczyku, na pewno będzie ok:) nie stresuj się, bo nie ma sensu:) i napisz co tam lekarz powiedział, jak wyglada maleństwo:)

na pewno wszystko będzie dobrze, nie stresuj się tak kobieto, bo to dla dzidziusia wcale dobre nie jest:) ja mam macicę już lekko powiększoną, ale to na pewno nie jest powód do nerwów:)

jesli chodzi o to usg to właśnie w okolicach 13/14 tygodnia idę do szpitala na dokładne badania na bardziej specjalistycznym sprzęcie niz ma mój lekarz w gabinecie, będzie wtedy badał czy nie ma zadnych wad w budowie anatomicznej, przeziernośc karku i coś tam jeszcze:) dopiero się z nim umówię na konkretny termin na nastepnej wizycie:) dzisiaj byłam właśnie na wizycie i nie zrobił mi usg:( nie dopominałam się, bo lekarz zbadał mnie ogólnie i powiedział, że nie ma sensu robić usg na każdej wizycie skoro macica się odpowiednio rozwija, nie mam dziwnych dolegliwości, bóli, plamień. Ale i tak byłam rozczarowana bo chciałam zobaczyć moje maleństwo:)

jesli nie są to mocne bóle tylko takie jakby skurcze to jest to podobno normalne,i jest związane z rosnącą,rozciągającą się macicą:) jeśli nie występują przy tym plamienia, krwawienia to nie powinnaś się martwic, ale najlepeij zapytaj o to lekarza:)

ciekawe jak się będziemy czuły za jakieś 5 miesięcy jak juz teraz jsteśmy napompowane:D

soldeLuna - ja tez mam straszne probelmy z jedzeniem, na mięsa to w ogóle nie mogę patrzec, powoli biora mnie mdłości na mysl już nawet o jogurcie:( staram się jeść często i po troszku, bo jak się lekko tlyko przegłodzę, to potem czuję się koszmarnie.. wcinam marchewki i piję soczki, herbatki, ewentualnie czasem zupy, ale drugiego dania za cholere nie mogę w siebie wmusić:( waga niby stoi w miejscu ale w jedne spodnie już nie wchodzę i jestem w brzuchu napompowana jak balon:)