tak tak tak

Ciekawe zestawienie ... Biore kota obcieram ze skory, gotuje z niego latwy obiadek i dzieki temu zajeciu nie mam problemow z autoagresja. Skutek uboczny nie wydaje kasy na psie zarcie. Bozeee wez mnie do siebie :O

Julii ja tam tez pije to co mi smakuje i nie kieruje sie specjalnie cena, rocznikiem. Kiedys faktycznie mialam swoja ulubiona winiarnie gdzie zamawialam ulubione wino i faktycznie kosztowala tam butelka kolo 10. Problem u mnie polega na tym ze wino mi bardzo szybko idzie w dupsko wiec staram sie pic jak najmniej. Do tego jak przychodza co jakis czas takie czasy ze mnie nie stac na pare kartonow po 10 za flaszke to jak mam ochote to moge i wypic jakas wyprobowana butelke z marketu. Tak czy tak jak mam byc szczera to najlepiej sie czuje jak wcale nic nie pije z alkoholi. No ale jak sie zacznie to nie mozna przestac :O

Ech Mala czy u mnie ten stres puscil tego nie jestem pewna. Poprostu juz wiecej nie moglam wypic :O

U mnie dzisiaj po szkopsku. Kartoffelsalat i rybka w ciescie. Zauwazylam ze sikorki zaczynaja inspekcje budek legowych. mam nadzieje ze to znak zblizajacej sie wiosny.

Julii w Niemczech jest w ogole szal na bycie super kucharzem. jest pelno programow gdzie ludzie jako amatorzy staraja sie caly swiat przekonac ze gotuja jak profi :O Trzeba miec koniecznie profikuchnie z profisprzetami. Do tego nalezy tez koniecznie znac sie na winach. Ja to odbieram tak - odpowiadajac na twoje pytanie - w Niemczech nie ma, no moze tylko w regionach gdzie uprawia sie wino, kultury picia wina do posilkow a raczej przymus. Nikt sie do tego raczej nie przyzna ze gowno czuje a nie smak owocow lesnych albo delikatna nute brzoskwiniowa ale wszyscy prawie sa super smakoszami i specjalistami. Odjac od tego ogolu nalezy oczywiscie tych ktorzy pija tylko i wylacznie piwo no i tych ktorzy pija wszystko ;P Zdaje mi sie tez ze pokutuje taka chamska wg mnie opinia ze dobre wino musi byc drogie. jak ktos zaplaci za butelke 40 euro to nie ma mocy zeby nie smakowalo. No ale w niemczech panuje zidiocenie narodu i jest to mocno smutne.

Eeeee Mala ciebie tez witam :)

Hej, u mnie pada albo raczej siapi. Ten syf mnie dobija. To jest najgorsze co moze byc jesli chodzi o pogode. Juz zaczelam ogladac zdjecia ogrodu z okresu wiosenno letniego. To jest normalnie nie do pomyslenia ze za kazdym razem ta roznica jest taka zaskakujaca. Bling nie wiedzialam ze chcialas mieszkanie sprzedac. Wiazesz sie na stale z Norwegia? Buuu ja tez chce do Skandynawii. Sylvik, Landrii, Mrowka, Maja Julii wyciagnelam wczoraj cala butelke. Albo ty przestaniesz wchodzic na forum albo ja odchodze ;) ;) No i kawa babsztyle. W szlafroku i pidzamce jeszcze :O A potem prysznic bo przez Julii padlam do lozka w pelnym makijazu. Bleeee :P

Julii namowilas mnie do zlego. Poszlam i kupilam. Teraz staly program wieczorny. Ulubione magazyny w tv i sofa ;) Aha. Nie masz mozliwosci szukac mieszkanka gdzies indziej, innej dzielnicy albo cos? maja chyba ci wyslalam ale nie wiem czy ten adres co mialam nalezal do ciebie ;) Spadam.

A z czego to sie bierze ze jest najgorszy? Jak to wyliczyli? Na podstawie czego. Hmmm. Landrii daj zyc tesciowej i sie chociaz przywitaj! Ide po to wino ;)

No tkwia we mnie takie klimaty co zrobic ;) Julii wlasnie sie oparlam pokusie zakupienia winka a ty tu kusisz cholera :( I co ja mam teraz zrobic?? Isc do sklepu. Nie isc do sklepu? Dopiero co przyczlapalam z zakupami. Mrowka zdolnosci wymagaja mocnego szlifowania bo ile rownania mialam, podcinania to glowa mala. No ale praktyka czyni mistrza a na bledach tez sie czlowiek uczy. Zamierzam isc za ciosem i brac sie za nastepna rzecz.

Sylvik ;) Moge miec tylko nadzieje ze od teraz bedzie juz tylko lepiej. Cholera przez to odpowiadanie na pytania o innych na FB zainstalowal mi sie ten Badoo i teraz same turki i inne araby do mnie pisza. Brrrr. U mnie caly czas popaduje ale wszystko topnieje. Ja chce juz wiosne!! Mam dzis dola, zly humor i pelna jestem wewnetrznego niepokoju. Nic mi sie nie chce znow. Pranie z suszarki nie zdjete, zmywarka nie rozladowana. Zrobilam dzis ruskich pierogow. Spieszylam sie zeby Kaska miala cieple jak ze szkoly przyjdzie i jak juz wszystko gotowe mialam to mi sie przypomnialo ze ona dzis o 16tej dopiero jest w domu. Dosc ze dol to jeszcze skleroza :O

Dobra poszlo. Musialam sie tylko jeszcze troche retuszowac ;) Co do mojego "dziela" koronka jest na dole i u gory falbany, naokolo dekoltu i rekawow. Mam nadzieje ze wam sie chociaz troszke podoba ;)

Koszula uszyta i ja na moj gust wyszla super i dokladnie tak jak chcialam. Normalnie Cepelia + Janosik :P , az by sie chcialo boso po soczystej trawce latac :P Zdjecia jutro wam wysle. Landrii bidulko to sobie odpoczelas ;)

Ale ostro wypoczywacie ;) No tak ale co tu innego robic w niedziele ;)

Wow mym Baby Boom!! I w ogole to jestem strasznie durna pala :O Ja sie juz od jakiegos czasu zastanawiam gdzie sie Olajda podziewa i nie wyczailam ze Aleksandra S. na FB to nasza Ola. Dopiero dzis sie tak przygladnelam dokladniej. Z szycia dzis mialam tylko wykroj. Najpierw mialam troche roblemow z przeniesieniem na papier swoich poprawek, potem Kaska tak mi nad glowa gadala i sie madrzyla ze sie pomylilam w pomiarkach i zanim wszystko odpowiednio narysowalam, wymierzylam i wycilam material to zlecialo mi pare godzin. Obiad tez musialm dzis gotowac - walnelam zupke gulaszowa na dwa dni. W kazdym razie teraz to mi sie juz chce tylko z herbatka przed tv usiasc. Maszyne rozstawilam i jutro od rana zie wezme za szycie. Spacer z pasami tez zaliczony. Gnoje sie tak przyzwyczaili ze o 18tej spacer ze nie dadza spokoju i lataja jak wsciekli poki nie zaloze butow i nie przypne smyczy. No ale teraz wolne. Bye!!

Landrii ja pamietam ze w Szczecinie milismy zaprzyjazniona taka firme sprzatajaca Dewa. Szef zawsze narzekal ze nie moze ludzi do roboty znalesc bo do sprzatania to sie zglaszali przewaznie ludzie po odsiadce a w niektorych firmalch byl to problem i nie chcieli takich ludzi wpuscic do biur z ostroznasci :O Wiec jak ci tak zalezy zeby sobie posprzatac to zajdz, zadzwon albo wejdz na strone takiej firmy we Wroclawiu a jest pewnie sporo i zapytaj czy nikogo nie szukaja. Wiem ze ta Szczecinska firma miala zawsze swieze ogloszenia na stronie www i mysle ze inne tez tak robia. Oni obslugiwali wszystko od biur po markety, hotele. Nawet im w niemczech prace nad morzem zalatwial moj F. do sprzatania domkow letniskowych.

Ech i jeszcze sie z przyjacielem pozarlam :O Kurde ci faceci sa tak durni ze normalnie glowa peka. Moj pracodawca sie jakos do tej pory nie odezwal a wiec mysle ze sobie stres z telefonami moge juz odeslac w niepamiec. Dostalam za to dzisiaj moj material i jest to dokladnie to czego oczekiwalam. Koronka tez sie super komponuje z tkanina. Musze teraz tylko wyrysowac wykroj i do dziela. Moze w przyszlym tygodniu juz bede sie mogla pochwalic efektami ;) Landrii ja ci wszystko z tymi cenami potem :P wytlumacze :D

Tu masz link do All Inclussive na 24 godziny http://www.tropical-islands.de/de/besucher/uebernachtung/uebernachten-in-der-halle/all-inclusive-pakete.html A tu do ich oferty zimowej. Dzien z noclegiem pod namiotem ze sniadaniem. za wejscie w inne strefy i za jedzenie, extra pokazy, sauna itd trzeba exzta placic. http://www.tropical-islands.de/de/besucher/uebernachtung/uebernachten-in-der-halle/winter-spezial.html Jak czegos nie rozumiesz moge przetlumaczyc ;)

Landrii ja mam pewnie inna niz Sylvii opinie bo Sylvik byla zachwycona Wyspa. Od razu mowie ze nie bylam bo opinie znajomych byly mocno niepochlebne. Ostatnio jedna sasiadka byla w sierpniu na dwa dni z dwojka dzieciakow z noclegiem. Za to co wydali mogli spokojnie skoczyc na tydzien na Majorke. Niby tez zaden wielki szal ale zawsze slonce prawdziwe. Opinia drogo, za wszystko trzeba extra placic, za przejscie w jakby inna strefe tematyczna poprostu za wszystko. Zarcie drogie. W zeszlym roku robiene byly testy tych wszystkich parkow wodnych w niemczech i chyba tez czesciowo jak pamietam w Niderlandach i Austrii i Wyspa wypadla gdzies na samym dole. Jak ktos ma male dzieci i nie chce ich narazac na dluga podroz to moze sobie takie pseudo tropiki na jeden dwa dni pozwolic. Slyszalam tez ze bywa tam nie za cieplo. No ale przez naszych rodakow jest to ulubione miejsce wiec bedziesz sie czula jakbys nie wyjezdzala z domu ;)

Landrii cos kombinowali na naszej drogiej kafeterii i bylo tylko nicki widac. Dlatego pisalam co sie dzieje. Ja tez mialam w zeszlym roku awanture o gaz. Przyslali mi podwojnie rozliczenie i chcieli zebym im podwojnie zaplacila razem 1500 euro. Powiedzielismy ze maja nas w dupe pocalowac i odlaczyli na gaz. Grzalam tylko kominem. Potem nagle wiosna sie okazalo ze mamy do zaplacenia 450 nie kurwa mac nawet polowe tego co ode mnie chcieli na poczatku. Maja taki burdel u nas w zakladzie miejskim ze szok. I kupilam pierwszy raz cos z tego Rivala Cukiereczku. Spadam na filmik. Do jutra.

Eeeee co tu sie dzieje? Horny ...

No masz 3 sciany stropowe. Ale wiesz moglabys miec np wszystkie 4 to by bylo jeszcze gorzej :P Probowaliscie te kaloryfery odpowietrzyc?? jak np na dole sa cieple a im bardziej do gory to zimne znaczy ze sa zapowietrzone. Musi byc gdzies przy pokretelku taki wentylek miske trzeba podstawic upuscic powietrze az troche wody wyjdzie tez. Nie macie jakiegos dozorcy albo kogos kto sie takimi sprawami zajmuje. No i podloga z kamienia to faktycznie do kitu. Ja mam podlogowe ogrzewanie wiec w stopy mam cieplo. Chociaz tyle dobrego.

Ach a ja myslalam ze to w calym domu tak zimno a nie tylko w twoim mieszkaniu, Moze trzeby tylko kaloryfery odpowietrzyc?? Wiem ze u nas jak jest mieszkanie niedogrzane to ustawowo mozna skrocic czynsz o iles tam procent w zaleznosci jak zimno jest.

Ooooo Julii z radiem albo tv tez to mam najpierw musze sie wsluchac co jest gadane po polsku i ze to faktycznie polski zebym zaczela rozumiec o czym mowa. Poza tym drazni mnie sluchanie polskiego w radiu czy tv to brzmi mi zawsze jakos tak prostacko jakby ci ludzie nie umieli sie wyslowic i byli ograniczeni. I te denerwujace meskie glosy skrzeczace. Jak eunuchy :O Dawaj tez szklaneczke musze troche sie uspokoic. A swoja droga jak pijesz z lodem znaczy ze juz cieplo u ciebie ;)

Eeee psom nie robi roznicy oni i tak rozumieja tylko ton jakim do nich mowisz a nie to co do nich mowisz. Powiesz milym sympatycznym glosem tak jak zwykle mowisz ze sliczny i kochany "ale ci zaraz w dupe dam" to tez sie bedzie bydle cieszylo. Albo zamiast "siad" tym samym glosem i w tym samym tempie "dupa" to tez usiadzie. Jak umie oczywiscie. :P Firmy niemieckie ktore wchodza ewentualnie na polski rynek potrzebuja chyba bardziej prawnikow ;) A tak na serio raz mi jedna madra pani w tutejszym urzedzie pracy powiedziala dlaczego ja sie nie staram isc do sadu jako tlumacz pracowac. Przeciez tyle tych polakow tutaj itd. Ja do niej mowie ze jak sie chce byc tlumaczem w sadzie to trzeba byc przysieglym. Ze jak ja moge kurde tlumaczyc cos od czego moze zalezec ludzkie zycie albo inne wazne rzeczy. Ze nie czuje sie na silach operowac prawniczym jezykiem nawet po polsku. Odpowiedziala mi ze to przeciez zaden problem a nasz sad takich wielkich spraw to tez nie prowadzi :O Te baby sa tak glupie ze matko boska. Wysylaja np faceta co od 30 lat jest kucharzem zeby sie przedstawil w firmie ktora szuka murarza. Jak facet sie denerwuje ze co on ma za zwiazek z murowaniem to strasza ze mu utna zasilek. I idzie taki chlop i robi z siebie durnia. Firma dzwoni do urzedu i sie tez wscieka ze chcieli murarza to w zamian dostana zapytanie czy nie mogliby tego kucharza na murarza jednak przeszkolic. Z drugiej strony jak tak kiedys poszlam jak mialam ciezko i powiedzialam ze chetnie wezme jakas prace jako pokojowka albo cos to mi pani odpowiedziala ze to nie wchodzi nawet w gre bo jestem zbyt wysoko wykwalifikowana zeby zachrzaniac jako pokojowka. Straszna glupota to wszystko. O albo ten kurs co robilam w zeszlym roku. Za osobe kosztowalo to za miesiac kolo 1tys euro. Wiec 3tys za to ze sobie krzyzowki porozwiazywalismy i ci co nie umieli to uczyli sie pisac na kompie :O Ale jak chlopak z wyksztalcenia budowlaniec mogl dostac dobra robote od reki tylko musial zrobic prawko na ciezarowki a nie bylo go na to stac bo byl bezrobotny to mu nie dali kasy na kurs bo nie ma na to srodkow. Zaraz mnie nerw chwyta jak o tym mysle.