tak tak tak

Mrowka a co bedyie jak skonczysy ta diete??

Landrii, w zyciu ja jestem strasznie tajemnicza ;)

Mroweczko no wlasnie jestem sobie pania domu teraz. Obecnie na koszt Panstwa serfuje sobie do 15tej przez 48 dni po necie i udaje ze szukam pracy :p

Nic wam nie powiem :P Wlasnie siedze na jakims durnym kursie z uryedu pracy bo koniecznie komus zalezy zebym nie siedziala w domu. Moja stategia na nich jest taka ze udaje ze nie mowie po niemiecku. Zdaje mi sie ze zaczynaja lapac o co chodzi :D Sylviku biedna ta twoja suczka. Monty ma sie dobrze. Ostatnio wybiera sie czesto na wycieczki takze musialam go juz 2 razy ze schroniska wykupowac. Najgorsze ze mu sie chyba tam tak podoba ze sobie tych wizyt odmowic nie moze. A zdjecia tez nie robie. No moze od czasu do czasu jak mnie przypyli. Poza tym pieke sobie chlebek, gotuje obiadki i jest ok.

Sylviku poniekąd masz rację, zrezygnowałam z internetu. Moje odwiedziny na kaffe są jeszcze zadsze niz generalnie wizyty w necie. Skąd to się wzieło?? hmmm sprawy prywatno-domowe. Chyba jeszcze przez jakiś czas tego nie zmienie. Rozsmakowalam się w siedzeniu w domu i ciezko bedzie mi sie wciągnąć chyba znów do zycia zawodowego. Prawdę mowiac nie mam na to najmniejszej ochoty. Landrii kochana niestety nie wybieram sie do Wrocławia :( Mróweczko czesc babsztylu :)

Cholera tak długo mnie nie było że zapomniałam jak sie ostatnio nazywałam :P

Czesc dziewczyny, chyba się juz nie wciagne :o Przepraszam ze przez tyle czasu nic nie pisałam ale miałam powody. Pozdrawiam was wszystkie, ciesze sie ze sie trzymacie w kupie mimo krisy. Całuje Was mocno.

sylvik spróbuj jeszcze raz na magda@m-a-c.pl Aaaa i moje włosy sa nadal blond tak tylko na tym zdjeciu wyszły jakos

Landrii przychodza do mnie maile ze wszystkich kont, nie sciagam tylko z tego onetowego (tego ktróry jest pod moim nickiem). Czasami mój serwer blokuje inne serwery jestli uważa je za niebezpieczne ale to nie jest zaden z powszechnych serwerów w pl (onet, wp,o2 itp). Poza tym dostaje normalnie mail od mrowki i od sylvika tez. Nie wiem spróbuj moze jeszcze raz na ten ostatni z com po kropce.

Sylvik wiesz co ja za bardzo nie zagladam na ta onetową skrzynkę wie moze i zapchana. Pisz na foto@mac-media-arts.com tam sie nic nie zapycha. I tak jeszcze przy okazji nie przysyłajcie mi tych wszystkich kawałów, łańcuszków, wierszyków itp. Chętnie ogladam wasze zdjęcia i czytam maile ale tych wszystkich extras nie za bardzoe lubie ;)

Witam sie i zmykam. Chyba dzis nie popiszę bo mamy gosci w biurze i pewnie beda siedziec do wieczora.

Dobra posłusznie melduje ze się oddalam do domu. Myslę że nadrobilamd zis zaległości w pisaniu. Bye

Żebyś wiedziała ze żal. Tez te fotki przeleciałm i jak zobaczyłam tą zieloną trawkę to chce mi sie wiosny jeszcze bardziej niz do tej pory. Nie wiem jak u Was ale u mnie jest wstrętnie. Przez tydzien byl śliczny snieg i super pogoda a teraz temperatura powyżej zera i deszcz wiec wszystko sobie powoli topnieje, szaro, buro i nijako. Coś wstrętnego. Ale drzewa maja juz ładne grube paczki i krokusy tez już wygladają spod ziemi, ptaszki zaczynaja budować gniazda i urzadzać sie w budkach wiec jest nadzieja ze wróci życie i kolory w nasze okolice.

Aaa i jeszcze w sprawie moich kontrolnych fotek ;) Landrii no jak stane przed lustrem tyłem i łeb wykrece zeby sie widziec to tak zawsze do konca nie widze sie dokładnie jak trzeba a z drugim lustrem tez jest nie do konca ok. Zdjecie to zawsze zdjecie a jak wyjdzie ładne to zawsxze mozna je gdzies albo przy jakiejs okazji wykozystać ;)

Landrii a Ty znów nie masz profilu na n-k?

Jak mnie nie widzisz jak byłam :P Czekaj zaraz do ciebie napisze to bedziesz wiedziała.

Nooo, tylko jak jest dobrze z tym co ma dziecko to nie wiem po co zastanawiac sie nad zmianą. Chyba tylko po to zeby znalesc dziure w całym. Wiecie co, zauważam u siebie niepokojące objawy a mianowicie mam problemy z pisaniem po polsku :o Normalnie mnie to wkurza kiedys mogłam ząglowac slowami a teraz jakby mi koparka po paluchach i języku przejechała a do tego robie zstaraszne byki.

Wrrrrr pisałam pisałam i dupa!! Napisze w takim razie w skrócie: Kania wyłaś, już będę miła a jak nie wyjdziesz to reszta mnie bedzie źle traktować ;) Sylvik wejdz na moja galerię na n-k własnie chce dodać psiaki. Porad sercowych dzis nie udzielam bo musze być mila ale wybrać kasiuniu musisz sama ... albo znajdz 3go :D

Landrii wiedzialam ze pamietasz :D Ale ty sie poprawiłas i juz taka słodka nie jestes :P A NN dostała kremik i tez chyba sie juz nie gniewała tak bardzo. Cholera no nie wiem jak wam to przedstawić ale serio jak tak z duzego dystansu albo przy duzej nieobecnosci sie to czyta no to jest to wqrzajace. Ja tez sie ciesze ze sa nowe dziewczyny to jest serio super ze duzy ruch na topiku. Odebralam poprostu wypowiedzi kani jako chęc za wszelka cene utrzymania sie w temacie, nie utoniecia zostania koniecznie zaakceptowana i lubiana. No co ja zrobie ze mnie to wkurza i ze musze sie wypowiedziec jak mnie cos denerwuje. Teraz sie juz slicznie zamykam i sobie pracuje :P Jutro bede znów kochana. Całusy!

Eeee nie badz nadwrazliwa, czy ja mówie ze mi sie nie podobasz?? I co za róznica czy mi sie podobasz czy nie. Co ma podobanie do rzeczy?? A czy sie zamkniesz czy nie powinno zostac w Twojej gestii. Wcale nie musze miec racji. Czekaj spróbuje ... Wstałam o 6:30 zrobiłam kawe i pofarbowałam córce włosy na czarno. Wypuściłam psy a potem dałam im jesc. Padał deszczz e sniegiem. Była 7:30 nie moglam sie zdecydowac czy czytavc dalej ksiazke którą zaczełam a mnie nudziła czy wziasc inna. Zdecydowaloam ze pójde do biblioteki i wezme inna. Wypiłam kawe i czytałam ksiazke. O 8:30 wpadłam na pomysł ze zrobie sobie kilka nagich fotek zeby sprawdzic czy dieta przynosi efekty i znow mam zgrabna dupę. Około 9tej bylo po wszystkim efekty widacwiec nie wyciagnelam dziś steppera spod łózka, Zrobie sobie dzien przerwy. O 9:30 ktos pukal do drzwi ale nie miałam ochoty otwirac. O 10tej pomyslałam ze moze troche popracuje ale zauwazylam ze nie wziełam potrzebnych zdjec z biura wiec zjadlam śniadanie O 11tej okazalo sie ze Visa sciagneła mi z konta 7tys. Wqrwilam sie. O 12 przyszła ze szkoły córka tez wqrwiona bo bal przebieranców byl do dupy. W tym momencie postanowiłam ze nie robie dziś obiadu. O 14:30 wpadła moja druga polowa na kawe Potem poszłam wyniesc słoiki do garazu i czekałam do 16:15 na ulubiony serial. Rozładowałam zmywarke. Nie domył mi sie jeden kieliszek od wina:O Po serialu prowadzilam rozmowy z psami. Gadalismy tak sobie do 19tej. W koncu mnie to znudziło i poszłam sobie do biura. O 19:24 napisałam posta na kafeterii mimo ze powstrzymywałam sie z całych sił moja prawdziwa natura wyjdzie zawsze. Mysle ze ide do domu zamilknac znów na pare tygodni ;) A moze bede tak pisać sobie teraz codziennie ?? Kto wie :D

Cholera ja wiem ze prawie wcale tu nie zagladam i ze pewnie juz albo jestescie na mnie złe albo juz o mnie nie pamietacie ale tak sobie weszłam poczytać i wciagnąc sie i no nie moge próbowałam to powstrzymać, mówiłam sobie :zamknij ryja i sie nie odzywaj\", \"badz miła\", \"nie badz jedzą\" no i nie moge, no nie mogę. Muszę :(((((((((((((( żle mi z ty ale musze ........ Kania czy ty nie masz zadnych oporów nie czujesz zadnych hamulców, nic cie nie powstrzymuje?? Czytam sobie i czytam i co chwile przestanek coś nowego wydazylo sie w zyciu Kani ... sprawdziła akcje, ugotowala obiad, jest dobra dla meża....Kurde wszystkie cie tu lubią nie musisz pisać na akord ;) Sorry no ale na serio nie moglam sie powstrzymać!

Czesc Laski, U mnie od poniedzialku ferie i już mam nerwy bo dzieciarnia sie przewala przez chate. Na dupie wysiedziec nie umieją tylko szwendają się od jednej do drugiej. Błota naniosą, bałaganu narobią i ida dalej zeby za 30 minut znów wrócić. No mam normalnie dość. Chyba mi zaraz zeby od zaciskania popękają. Biednego Hardiego tak męczyły ( nie zeby mu sie nie podobało) ze az się biedak zesrał. I tym sposobem uciekłam do biura zeby choc troche spokoju mieć. A na to wszystko mam kaca i oczy mnie strasznie pieką. Nie poczytałam Was do konca :( Landrii jeśli zadbasz o dobre pozycjonowanie w sieci, reklame w postaci np bannerów na innych stronach (zreszta o wiekszosci ci juz pisałam) to takie rozkręcanie powinno trwać od 6 do 12 miesiecy.

Sylvik mi sie zdaje ze ciebie na topic sprowadziła Malinowy Twist poxniejsza Matrix. Tak mi sie wydaje bo pamietam ze kiedys własnie na poczatku przyciagneła cie na jakis nasz gadulcowy zlot. Chyba znałyscie sie z innego topicu. No tak mi cos świta ale 100% pewnosci nie mam. A zloty czarownic były wypas :D W zwiazkuz czym lece teraz na chate troche poczarowac. Moze jakis obiad zrobie nawet :D A poza tym jestem zła bo napaliłam sie wczoraj na 35 milionów euro i jak sie zapewne domyslacie nie zgarnełam tej kasy :D

No czesc kochane, jestem w szoku ze tak sie rozgadałyscie. Chyba faktycznie świeza krew Was napędza ;) Tak sobie pomyslalam ze chyba w tym roku nikt nie pamietał o kolejnej rocznicy topiku. Jesli ja dobrze pamietam to pierwszy wpis Kasiaka pojawił sie 6 stycznia. Landrii przed 5 laty nie?? Jestem pewna ze przed pięcioma. I to mnie tak zainspirowało ;p zeby się zapytać czy jeszcze pamietacie w jakich okolicznosciach trafiłyscie na topic. Ja pamiętam ze tego dnia piekłam szarlotke z migdałami i czekajac az upłynie jej czas w piecu weszłam na kaffe. Były juz chyba dwie strony zapisane. No dawać kto jeszcze pamieta swój pierwszy raz na topicu. Landrii ty juz chyba byłas przede mną??

Aaa mrowka jako logo czy podpis nie widze jakos specjalnie znaku wodnego bo o to z tym wytłoczeniem ci chyba chodziło. Jak bede miała głowę wolna od wirusów to ci cos doradze za rozsadną cene ;) Nie nie żartuje. Coś pomysle ale nie teraz. Buźka