Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tojaedyta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tojaedyta

  1. witam! ja tez juz wstałam , juz jestem w pracy i pije kawke. Ciasta bananowego jeszcze nie jeb, bo nie robiłam, ale jutro , gora pojutrze bedzie zrobione. Agatka czuje sie lepiej, ale dostała wczoraj wysypke i ma rozwolnienie, wiec dzis znow do lekarza. elinova - oczywiscie trzymamy kciuki za siuski Wiki. szwedzia- ja tez obiecuje sobie , ze bede wszystko dawała, ale boje sie i daje praktycznie tylko piers, tym bardziej ze mam nawały mleka, bo teraz niunia mniej je w dzie tylko w nocy i jak przyjde do pracy to mnie az bolą o0d nadmiaru. Ja juz od miesiąca woze Gagatke w spacerowce, ona nie chciała nigdy lezec w gondoli i jak po porozumieniu z pediatrą ją przeniosłam do spacerowki to problemy sie skonczyły. Zadowolona ze tyle widzi i mozemy jezdzic chyba cały dzien i jej sie nie nudzi. jest tak na połlezaco, a jak spi to na płasko. 14 listopada Agatka miała imieniny i wszyscy o tym zapomnielismy przez ta chorobe! prosze jeszcze o zmiane w tabelce, bo Gagatka way juz 7,500 no i mozna napisac ze ma sześc miesiecy, bo to bedzie za 2 dni. jak ten czas leci, mi sie to w głowie nie miesci!
  2. witam! byłysmy wczoraj u lekarza, Gagatka ma chore uszka i gardełko. Dostałysmy antybiotyk do piątku. Troche marudzi, co jest oczywiste. Wisi cały czas na cycu, ale tak trzeba. Mi tez pediatra kazała wprowadzic stałe pokarmy juz w 5 mies, ale jakos nie mam przekonania i daje tylko wtedy gdy trzeba, tzn jak jestem w pracy to niania podaje Gagatce mleko modyfikowane i na wieczor kaszka mleczno ryzowa. Czasami daje tez zupke czy deserek. Kolezanka powiedziała mi ze zle robie bo nie mamy stałego planu karmienia, moze to prawda, ale nie jestem w stanie podac małej czegos ze słoiczka wtedy gdy piersi az mnie bolą od namiaru mleka. Słoiczek czy butelka jest wtedy gdy trzeba. Itak daje to dlatego ze poprawiła sie praca zołądka odkad podaje pok stałe bo inaczej bym jeszcze nic nie dała. Qassandro, ja juz 3 razy miałam @, w regularnych odstepach i bardzo ale to bardzo obfite. Sama sie zdziwiłam, ze dostałam @ rowno trzy mies po porodzie, przeciez karmiłam tylko piersia w nocy tez a tu @! no ale jesna ma predzej nastepna pozniej. Grzywa, mi wczoraj pediatra mowiła ze ma byc 6 posiłkow, kazdy mowi co innego, dlatego trzeba polegac na sobie i swoim doswiadczeniu, a to co mowią głęboko przemyslec, no nie? emcia71- moja corcia tez ma antybiotyk, zawiesine, nie smakowałam, nazwy tez nie pamietam bo jestem w pracy. Buziaki dla Ciebie i Twoich dziewczynek Maja24- moja Gagatka tez mowi, ale tak niezrozumiałym jezykiem ze trudno zgadnąc o co chodzi. Mowi do tego \'\'pełnymi zdaniami\'\' wiec ciezko wyłapac jakis wyraz. Jedną literkę wymawia osobno , jest to -g-, reszta \'\'zdaniami\'\' szwedzia- wiem jak to jest jak ma sie syna sportowca, moj trenuje koszykowke i kazdy mecz, czy wyjazd to dla nas przezycie. magdab- moja corcia to by z wielka checia pooglądała telewizje i to bez względu na to co leci, wszystko sie podoba, ale \'\'wstretna \'\'mamusia zabrania. a tak prywatnie, czy ktoras z Was lubi koszykowke, chodzicie na mecze?
  3. Qassandra- dziekuje, az mnie dreszcze przeszły jak napisałas, lepiej sie poczułam, jeszcze raz dziekuje.
  4. Qassandra-- ona była bardzo rozpalona, nawet nie musiałam miezyc temp, bo gorac z niej uchał. Ona juz tą tem musiała miec w sobote, bo była cieplejsza, ale ja nie mierzyłam, bo nie wiedziałam, tak mi sie zdawało ze jest cieplejsza, ale nigdzie nie wychodziłysmy bo pogoda straszna , w domku ciepło wiec ona tez, dopiero wczoraj, jak wrocilismy z meczu ( jestesmy kibicami koszykówki) była naprawde gorąca, poliki czerwone i marudna. Mam ogromne wyzuty sumienia, ze nie sprawdziłam temp wczesniej, ale nie pomyslałam, słowo. To ciepło w domu mnie zmyliło.Moze wymyslam, nie wiem sama. Z tym menu tak sobie pomyslałam, nie bedziesz miała tyle czasu na rozmyslanie o tym jak bez męza zle, tylko bedziesz myslała jaką mu niespodzianke sprawic. Ja sie tak staram zawsze robic, łatwiej sie czeka. a ze to trzydniowka, to powiedział lek na pogotowiu. Nawet nie wiem kim on był, rano sprawdziłam ksiązeczke, to tylko kartke wydarł i nic nie napisał. Wszystko sie wyjasni jak pojade do naszej pani doktor.
  5. witam! moja Gagatka tez chora. W nocy bylismy z nia na pogotowiu. Wieczorem miała 38,6 , dostała panadol,po 2 godzina ch temp wzrosła do 39 st. Zadzwoniłam do p doktor. Kazała dac jeszcze jedną dawke panadolu i jak temp wzrosnie to na pogotowie. no i o 2 w nocy temp 41,3! biegiem do lekarza! zbadał, pomacał- nic sie nie dzieje, wychodzi ze to trzydniowka. Zapisał ibufen kazał obserwowac i rano do swojego lekarza. Wizyte mamy na 13. Troche pokasłuje, ale nic wiecej sie nie dzieje, temp 38,6. Ja do 13 w pracy. Jaka ona biedniutka, policzki czerwone, oczka szkliste i tylko popłakuje, az mi łzy lecą jak to pisze. kinga23 bedzie dobrze.Moja siostra tez mieszka za granica, dwa lata temu pojechała do męza(on był juz tam 2 lata) z dwojką dzieci, z osmiolatkiem i corcia roczną. Początki mieli trudne ale teraz nawet nie myslą wracac tak im dobrze, starszy chodzi do szkoły, młodsza od wrzesnia tez idzie, bo tam od 4 latek szkoła. dzieciaki super po angielsku mowią, nauczyły sie szybciutko bo musiały sie jakos dogadac. wszyscy zadowoleni.Tak samo bedzie z Wami. Jak sie troche u mnie uspokoi to przesle kilka sprawdzonych , łatwych przepisow na ciacta i inne dania. tez jestem za wydłuzeniem doby o kilka godzin przynajmniej! anka 1974- tez zastanawiam sie ile mozna podac owocow jako danie. Na ile ma to wystarczyc? tzn za jaki czas inne danie-mleczko Qassandra, przykro sie czyta o Waszej rozłaące, o braku mleka. Musisz wyluzowac, wiem ze łatwo sie pisze, ale podobno nic tak nie działa na produkcje pokarmu jak spokój, miła atmosfera. Pomysl jak bedzie fajowo gdy mąz wroci, planuj jakies wyszukane menu na powitanie, lepiej bedzie czas leciał. Co do herbatki laktacyjnej z herbapolu, to ona na mnie super działa, kilka godzin po wypiciu mam mase pokarmu, az mnie piersi bolą. ale sie rozpisałam. To z nerwów o GAGATKE! dzwoniłam do domu, mała spi, temp sie nie podnosi. buziaczki aaaaa, jeszcze jedno, KINIA sie oststnio nie odzywa, pewno ma znow cos z kompem. moje gg 3113012
  6. ania 1974 - Gagatka bedąc tylko na piersi potrafila robic kupke raz na 2 tyg, juz nie raz nie dwa byłam z tego powodu u lekarza. Jesli brzuszek jest miękki, nie boli to jest wszystko w porządku. tak mowili. Teraz, odkad wprowadzilismy pokarmy stałe kupke mamy miedzy 4-5 rano, codziennie!! nieraz nawet wieczorem jeszcze jedna. Nigdy tak nie było. Nawet zadzwoniłam do pani doktor, zaczęła sie smiac, ze raz mi za mało, raz za duzo, tak ma byc. Podobno mleko z piersi potrafi sie prawie całe trawic, dlatego tak było, ale u Ciebie jest problem odwrotny. U nas wogle wiele siezmieniło na lepsze odkąd sa stałe pokarmy, mineły kolki, kupki sie uregulowały Elienova- nie jadłam tej ryby, nawet nie potrafie smazyc ryb, bo mąz nie lubi i jadamy nje z Patrykiem u mamy jak smazy i nas zaprosi.. no własnie ja tez nie wiem tak jak Emcia, jak sprawdza sie wilgotnosc powietrza w domu.
  7. bedzie ogórkowa. Własnie dowiedziałam sie ze jutro mam wolne, czyli dopiero w poniedziałek do pracy! my szczepienie mamy na początku grudnia, bedzie to zółtaczka, czyli bolesne szczepienie. Predzej były 3 infanrix costam. W kaczki nie grałam, bo brak czasu, czytam za to w wolnej chwili ksiazeczkę o spaniu. jest super, dziekuje za link do niej. U nas zupka tez jest uzupełnieniem piersi. Soczkow nie daje bo juz brakuje czasu, by było za mało piersi. Jakos tak trudno podawac mi co innego niz swoje mleko. I tak Gagatka dostaje raz humane, zupke i kaszke mlecznoryzowa na noc. A i jak gotuje zupe dla nas, zawsze prawie daje jej 1-2 łyzeczki do sprubowania. Tak doradzaja u nas w szkole rodzenia, do ktorej czesto zaglądam. Wszystkie tam chodzimy z naszymi bąblami, czy to pochwalic sie nimi, czy po porade. Prowadzaca, pani Lena jest super kobietą i kontakt z nia nie konczy sie w chwili pojscia na porodowke. Niedługo idziemy tam na spotkanie z logopeda. Byłam na takim jak byłam w ciązy, teraz pojde juz z Gagatka. Zupełnie inaczej bede słuchała , inaczej bedzie mnie to interesowało. I własnie tam sie dowiedziałam, ze nic nie zaszkodzi dawac dzieciaczkowi odrobine innych \'\'niewskazanych\'\', \'\'dorosłych \'\'pokarmow. Mozna tak zacząc od4 miesiąca, ja sie bałam , zaczęłam w zeszłym tyg, tzn dałam polizac mandarynki, 2 łyzki zupy brukselkowo-brokułowo-szpinakowej ze smietaną 18%. nic sie nie dzieje, a podobno dobrze działa na kubki smakowe.
  8. emcia71 ja tez nie rozumiem o co ta awantura. Nie mam pojecia co zrobic na obiadek jak wroce z pracy. jakas zupka?
  9. witam! ja zapraszam na faworki, ktore dostałam od kuzynki. Przepyszne! czekoladki tez mam- batoniki swiąteczne z goplany, takie mikołajki nadziewane. Smak dziecinstwa! produkują je tylko z okazji swiąt. Unas strasznie wieje, nie da rady wyjsc z domu. W wiekszosci dajecie zupki bezmięsne, a ja juz z mieskiem, mimo ze Gagatka poł roczku skonczy 18 listopada. Moja pani doktor powiedziała ze dawac z mieskiem, wiec daje od tygodnia. Nowy pokarm jak wprowadzamy, to tez nie łyzeczke, czy dwie, ale ok poł słoiczka. Kazdy inaczej, ale wazne ze naszym dzieciaczkom nic sie nie dzieje. ale leje! Gagatka cały czs spedzi z nianią w domu, bez spacerku. Wychodzicie w deszcz na spacer? ja tak, boje sie tylko wiatru, bo moze nawiac w uszka, gardełko, czy oczka. Ale u nas wieje juz dobrych kilka dni, dzis jeszcze gozej niz ostatnio i nie wiadomo kiedy przestanie. Nie wiem czy wychodzic w taką pogode. Cos mi mowi ze nie powinnam, ale przeciez nie mozna siedziec z dzieckiem po kilka dni w domu. Narazie nawet na pol godzinki, ale idziemy. A jak jest u Was?
  10. ciesze sie ze sie odezwałam, wiele razy miałam ochote, ale nie wiedzioałam jak sie wbic w temat. Anuska26, dzieki Tobie mi sie udało. Agatka jak miała 5 miesiecy wazyła 6900, teraz nie mam pojecia ile. Jej wzrost to było 65 cm. Przy Waszych dzieciaczkach to ona jest malutka, ale i mama do duzych sie nie zalicza. ja pracuje 5 godzin, od 9 do 14. Tyle to jeszcze daje rade, ok 9 karmie Agatke piersią, pozniej ide do pracy. O 11 niania karmi ja mlekiem humana 2 i to starcza do 14, pozniej znow piers, raz zupka, juz z mięskiem i raz na noc kszka mleczno -ryzowa, po to aby w nocy tylko raz karmic, co jak juz pisałam sie sprawdza.
  11. to ja tatia, teraz bede tak pisała. Zupki kupujew słoiczkach, i w szkole rodzenia mowili i w gazetach pisza ze na poczatku lepiej karmic zupkami słiczkowymi. Ale takze dlatego, ze i zupki i powrot do pracy zbiegły sie w czasie, mam do tego jeszcze syna dwunastoletniego i by mi było za duzo. Dopiero zaprowadza sie u nas nowy porzadek i jak wszystko sie poukłada to zaczynamy gotowanie własnych zupek.Do zęboil u nas daleko, ale my takze nie spimy po nocach. Agatka co chwile sie budzi. Ale i tak pierwszy sukces za nami-karmie tylko raz w nocy. To od kilku dni, bo karmiłam co 2 godziny. Dzis wieczorem ide pierwszy raz na aqa aerobic!
  12. witam! ale u nas zimno! ja juz od zeszłego poniedziałku w pracy, Agatka z nianią. Jak narazie to wszsystko w porządku. Troche tesknie, troche dobrze ze pracuje, odpoczywam od siedzenia w domu, przeciez od stycznia byłam na zwolnieniu, w maju urodziłam , wiec troche posiedziałam. Agatka jest super dziewczynką, dalej karmie piersią i powoli wprowadzamy stałe posiłki, chociaz lekarka kazała 3, narazie udaje sie 1 lub 2. Koalko, ciesz sie ze juz zadziej sie bydzi Twoj synus, Agatka do dzis (skonczone 5 miesięcy) budzi sie co 2 godz na karmienie! w dzien nie lepiej, a do tego ma wage spadkowa, dlatego musimy ja dokarmiac. Koalko, mysle ze jak lekarze mowia ze nie jest zle z Twoim synkiem, to tak jest. Trzymam kciuki za kolejne wyniki!!!! buziaczki dla wszystkich! oto moj nr gg 3113012. Jak ktoras chce pogadac prywatnie to zapraszam! KINIA- zgubiłam Twoj nr gg, odezwij sie prosze.
  13. witaj Kiniu!!!! ilez ja o Tobie myslałam!!! ja tez mam córcie, urodziła sie 18 maja. Codziennie zaglądam na gg czy juz jestes. Moj nr 3113012, a twoj stary wykasuje.
  14. iskiereczko, pierwsze dziecko urodziłam 9 dni po terminie, a teraz 4 dni.Ale co by nie było, dziecko tuz, tuz. Wysypiaj sie, odpoczywaj. Koniec pisania, Agatka sie budzi. powodzenia. Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!11
  15. iskiereczko, pierwsze dziecko urodziłam 9 dni po terminie, a teraz 4 dni.Ale co by nie było, dziecko tuz, tuz. Wysypiaj sie, odpoczywaj. Koniec pisania, Agatka sie budzi. powodzenia. Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!11
  16. witam! bardzo miło jak druga tabelka sie rozrasta, mysle ze niedługo zniknie pierwsza! wszystkim zafasolkowanym gratuluje! ja tez mysle czesto co u Kinii, w koncu miałysmy blisko termin porodu, a ja juz byłam dzisiaj ze swoją corcią na usg bioderek i szczepieniach. Mysle ze u niej wszystko ok i jak bedzie miała dostep do neta to da znac. Cos mi chodzi po głowie , ze ma synka, zobaczymy. Moja Agatka wazy juz 4800! kawał bay z niej! oczywiscie nie omijaja nas kolki, w domu czesto jest straszny płacz. Mysle ze jeszcze tylko troche i bedzie spokoj. Wczoraj byłam w sklepie 5.10.15. nakupowałam jej mase sukieneczek i komplecikow. Ciekawe przeceny maja, szalałam jak bym nigdy nie była w sklepie. Wanienke mamy najmniejsza, narazie jest wystarczająca, ale niedługo bedzoie trzeba wymienic ją na wieksza. Wozek mamy Hauck traxx marlin, kolor granat-sprawuje sie wysmienicie.Nie kupujcie duzo kaftanikow i koszulek w malutkim rozmiarze, ciezko ubierac w nie dziecko, lepiej jak są wieksze, nie wygina sie rączek. Za to spioszki mogą byc malutkie, nawet lepiej leżą. Kosmetykow nie kupujcie wiele, poniewaz nie wiadomo co bedziecioe mogły uzywac. Moja Agatka nie moze byc niczym smarowana, kapiemy w krochmalu i to wszystko. Kazdy krem chwile po zastosowaniu powoduje zaczerwienienie twarzy. sprawdzałam bambino, nivea i bubchen.Łozeczko mamy tradycyjne, ale Agatka w nim nie spi, poniewaz potrafi jej sie ulac , a nawet zachłysnąc długi czas bpo jedzeniu , dlatego spi z nami w łozku.Wracając do ciuszkow , to ciekawe gatunkowo i cenowo maja w h&m. To kilka zdan od nas dla dziewczyn bliskich terminu.
  17. ja dopiero teraz zobaczyłam ze mam zle wpisaną date porodu, o cały miesiąc za pozno, ma byc 14 maj 2006, ale sama nie znienie, bo nie potrafie.
  18. witam!!!! dawno nie zaglądałam, ale podczytuje. Witam nowe kolezanki! własnie zaczynam 32 tydzien, ale od trzech jestem na tabletkach, bo moja dzidzia juz chce oglądac swiat, a to troche za predko. Przytyłam juz 16 kg!!!! ale tego tak bardzo nie widac, bo przed ciaza byłam szczupła i niektorzy mowią ze dopiero teraz dobrze wyglądam. Brzucho mam ogromne, owalne, z ttyłu nie widac ze jestem w ciązy, ale z przodu brzuch i dopiero ja. Wszystko by było dobrze gdyby nie te skurcze. Dzis jade dokonczyc zakupy i w tyg popiore, przygotuje torbe do szpitala- tak kazał gin. Piersi mi urosły ogromne, kazda wazy chyba z kilogram albo i wiecej, rozstępow jeszcze nie mam, ale za to sapie jak parowoz, na nic nie mam siły ani ochoty, ale lezec tez nie moge( a musze) kosci bolą. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki!!!!!! \'\' stare\'\' i nowe!!!!!!!! buziaki
  19. u mnie 22 tydzien i 9,5 kg na plusie. bardzo prosze o poprawienie w tabelce. Zaraz koncze prace i szykuje sie do wyjazdu. Buziaki!!!
  20. joanka- super!!!!!!! bardzo sie ciesze!!!! i witam w naszej tabelce!!! dziewczyny, nam sie naprawde rozrasta ta IItabelka. Jeszcze troche i nie bedzie I, bo wszystkie bedziemy w II, a dojdzie III, ta w ktorej bedziemy zapisywały, ktora juz urodziła. U mnie wszystko ok. dzidzia rosnie zdrowo. Wczoraj byłam z chłopakami, czyli z męzem i synem na usg, widzieli maleństwo, pozniej z tej okazji wylądowalismy w pizzerii. Super wieczor! gin zabronił mi pic, mam sie bardzo ograniczac, ale jak to zrobic, jak cały czas chce mi sie pic, dzis wypiłam mniej tylko ok3 litry, bo potrafie ponad 4, ale to i tak za duzo, wiec na dniach oduczam sie pic. Tak zadko odzywamy sie na Naszym topiku, trzeba to zmienic, bo Nas wymiecie. buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  21. witam! na poczatek ogromne gratulacje nowo zafasolkowanym! witam takze nowe kolezanki! u mnie wszystko ok, brzucho rosnie dzidzia od poniedziałku daje o sobie znac!!! a co u nowych zafasolkowanych? nie odzywacie sie, Tylko Kinia sie udziela!!! mysle ze do konca roku nasza tabelka sie rozrosnie, przeciez inaczej by było głupio ją taką małA przenosic na kolejny!
  22. witqam!!!! ale macie fajnie z tą pogodą, u mnie całą noc wiało . teraz do tego jeszcze leje deszcz! a ciemnooo! u nas wszystko w porządku, czuje sie wysmienicie tylko mam problemy skorne. Sucha ta moja skoa ze hej. nie moge uzywac zadnych balsamow ani oliwek, tylko oliwe z oliwek( taką spozywczA) . Tez sie denerwuje co u Kinii, ale mysle ze znow ma alergie na komputer. Oby tak było. buziaki dla Wszystkich!!!!!!!
  23. witam ! wpisuje sie pierwszy raz, ale czytam systematycznie. My z mezem tez myslimy nad driverem 4xl z implastu. Wprawdzie termin mam na maj , ale juz sie rozglądam za potrzebnymi rzeczami. Buziaczki dla mamus i dzieciaczkow!!!!!
  24. witam! najpierw sie przedstawie: nazywam sie edyta, mam 30lat i bede majową mamą w roku 2006. Czytam Wasz topik juz od jakiegos czasu, bardzo duzo Waszych problemow i odczuc staje sie moimi.Wiec nawet nie wiecie ile mi pomagacie! Mała mi - ja jestem ze Słupska, to moje rodzinne miasto, Twoje okolice tez troche znam, przeciez mieszkamy blisko siebie. Mysle ze nie macie nic przeciwko temu, ze Was czytam? buziaki dla Was i Waszych dzieciaczków!!!!
×