wesoła_małgosia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wesoła_małgosia
-
Ps. co do tych plakietek, są juz akcje z bluzeczkami \"mam okres\" itp, to moze byc jeszcze \"mam hirsutyzm\" \"mam rozstępy\" hehehe, dobrze byłoby ludzi oswajać. Pozdrowienia dla prawowitego naturalnie własciciela zarostu na brodzie :-D
-
do jeszcze jedna do kompletu nie bierz nic do siebie, mnie zwyczajnie ucieszyła Twoja wypowiedz, bo to jakis powiew normalnosci i mysle, że dziewczyny z topiku zaczną zauważać, łącznie ze mną, ze są faceci, którzy nie robią z tego wielkiego problemu, dzieki czemu my też \"znormalniejemy\" w moim przypadku juz tak się dzieje, nie rozjaśniam włosów, nie wstydze się \"jeża\" na nogach, jesli faktycznie nie mam czasu albo jest chłodno i noszę spodnie, nie katuje wtedy mojej skóry. I mój facet akceptuje to, aż do przesady. Broda jest jednak nawiększym problemem, bo to widac! czuję sie koszamrnie, jak ktoś mi sie. Cóz, taka natura kobiety. Mimo wszystko, wniosek jest taki, topik mnie zbudował, mysle, ze to histeryczne traktowanie problemu mam już za sobą, sa gorsze problemy. No, ale nie nalezy zapminać o konieczności leczenia, bo często hirsutyzm na poważne podłoze chorobowe. Tak ze, nie zawsze nalezy bagatelizowac problem. Poza tym, jesli kobieta potrzebuje wykonać kilka zabiegów, dla lepszego zamopoczucia, a dłubanie pensektką, to jeszcze nic strasznego, to niech to robi, lepiej mnieć żonę, która czuje sie dobrze i chodzi z podniesioną głową niż zakompleksonego kocmołucha, który boi się wyjśc z domu. Wniosek :\"złoty środek\" przez przecinania w żadną ze stron. Pozdrawiam, pozdrawiam
-
Witaj jeszcze raz, faktycznie, uświadom go i trochę wyedukujw tym temacie, to moze to zrozumie, poza tym zacznij to traktowac naturalnie, jak bedzie jakis jezyk na nogach, to powiedz, ze nie miałas czasu i tragedia sie przecież nie dzieje, a Twoja osobowość nie ulega zmianom :-) tak, edukacja wród młodych mężczyn to podstawa, wszystko zalezy od dziewczyn, masz racje, ze media robią swoje i jest to krecia robota dla nas kobitek! Kwiatki robi sie tak Nawias kwadratowy [ wpisujesz tu kwiatek i zamykasz nawiasem ] serce tak samo tylko wpisujesz serce, mozesz tez wpisac usta i bedzie buźka. zawsze w nawiasie kwadratowym pozdrawiam :-)
-
tu nikt nikomu błędów wytykać nie bedzie :-) Pozdrawiam
-
do jeszcze jedna do kompletu niemiłosiernie się ubawiłam :-D :-D :-D przyznam, że cos w tym jest, ale zapewniam Cie jednocześnie, że ja już mojego przyszłego męża gnębić nie będę, no tylko brodę czasem wyskubie, a dotknąc dam sie gdzie tylko chce! :-D Przyznam, że ten topik dostarczył mi nowego punktu widzenia : męskiego, który paradoksalnie jest dośc sprzyjający, ale nadal utrzymuje, że tylko dojrzały i rozsądny facet może tak powiedzieć i pomysleć. Widzę, że mój pierwszy post założycielski i ówczesny stan umysłu nalezy włożyć do lamusa. Czyli na kafeterii moze zdarzyć sie coś dobrego. No ale jeszcze, nasz chłpo to nasz chłop, kochac nas bedzie z \"całym bogactwem inwentrza\", ale ludzie? Ich tez musimy brac pod uwagę, kiedy wychodzimy na ulice, do pracy i w inne publiczne miejsca. Faktem jest, ze skazane jesteśmy na dbanie o pewne sprawy z urodą związane. Pozdrawiam serdecznie, dzieki za wpis
-
Witam wszystkich! Wczasowiczko!!!! Możemy sobie podac ręce!!! Za dwa tygodnie biore slub z moim lubym!!! Też mi pierścionka nie ździera :-D i już nie mam obaw, że moje włosiary mu przeszkadzają. Dlatego piszę do dziewczyny, która ma tak niewyrozumiałego faceta. Kochana, podejrzewam, ze jesteś młodą osobą i pewnie Twój chłopak też, cóż dochodzę do wniosku, ze faceci trochę starsi inaczej pochodza do problemu, mój narzeczony jest ode mnie starszy, ma 31 lat i chyba inaczej widzi wszystko, młodsi chłopacy są juz chyba zanurzeni w ten kult gładkiego ciała i głupich pisemek dla kobiet, gdzie są same ideały, bądź poprostu trafiłas na niedojrzałego typa, cóż nic dobrego to nie wróży, bo pewnie całe życie bedzie od Ciebie czegoś wymagał. Jak napisła dziewczyna powyżej, on powinien kochać Ciebie, a nie Twoje ciało. Może trzeba tu jakies rozmowy. Widzisz my mamy hirsutyzm, TY masz normalne owłosienie i juz sprawia to problem, to nie jest normalne, żeby facet tyle uwagi poswiecał włosom na Twoich nogach. Pozdrawiam CIe gorąco, jesli potrzebne Ci wsparcie na dłużej, to wpadaj do nas, my zawsze sie dopingujemy do różnych decyzji i działań i przyznam, ze to odnosi skutek!
-
Cześć julijjja! Dzięki, za Twój optymizm, myśle, że powolutku ja i dziewczyny na tym topiku odzyskują wiare w siebie i zaczynają dostrzegać, ze są piekne, zadbane i atrakcyjne. Wzajemnie wsparcie daje efekty, czasem dobrze sie sobie wyżalić. Pozdrawiam gorąco Piekny kwiatku, nie miałam robionych tych badań, ponieważ pierwsze wyszły genialnie i nikt juz tego nie drązył. Zrobiono mi natomiast usg nadnerczy w celu stwierdzenia ewentualnych widocznych zmian, na przykład guzów, ponadto zrobiono mi rentgen głowy w celu zobaczenia jak wygląda moje podwzgórze - \"rentgen siodła tureckiego\" wszystko było w porządeczku. Wtedy wszystkim opadły ręce i powiedzieli, ze \"taka moja uroda\" albo odziedziczone w genach, albo nadwrażliwośc na normalna ilośc testosteronu. Ostateczna diagnoza hirsutyzm idiopatyczny. Została tylko kosmetyka estetyczna. Pozdrawiam Cie kwiatuszku i mam nadzieje, ze wszystko będzie ok! Buźka
-
miałobyć metroseksulany i wyhodowałam , inne byki tez wybaczcie... :-)
-
Wysłałam jeszcze raz na czarno :-D tradycyjnie połknęlam literke!
-
Witam nowe twarze w tym jedną męską, co mnie niezmiernie cieszy! :-) Przyznami Ci szczerze Szkodniku, że bardzo mnie ucieszyła Twoja wypowiedz i przyznam Ci wiele racji. Mamy schizę, to fakt niezaprzeczalny! A co do facetów, wiesz, paradolsalnie okazuje sie czasem, ze oni są bardziej tolerancyjni wobec kobiecych prroblemów niż same kobiety, pisłam juz wielokrotnie, ze najwięcej przykrości i dogryznania spotylała mnie ze strony kobiet. To wszystko mieści sie w braku społecznej akceptacji, kulcie gładkości itp. I to rodzi nasze obawy wstydem i lękiem podszyte. Rozmawiając z moim facetem, tez widzę, że miałam szczęście trafić na normalengo gościa. Olewa moje włosy i nic nie mówi, to własciwie ja mam schizy i chyba z tym skończe, jak mnie zapyta, to mu odpowiem, ale wiem, ze i tak mnie kocha, skoro chce, żebym została jego żoną. :-) Kiedyś zaskoczył mnie wyrażając całkowity sprzeciw wobec golenia miejsc intymnych, wykpił moje rozjasnianie włosów na rękach, a juz na maksa byłam zaskoczona, jak przy goleniu nóg ostatnio mi powiedział, że nie potrzebnie to robię, gdybym tego nie robiła, to z czasem nie małabym czego golić, a tak sama sobie włosiary wychodowałam. I chyba miał racje. Nie ma jak facet z normalnym mózgiem,a nie mertoseksualny typ. Pozdrawiam Cię Szkodniku, spacer i kawa będzie na bank :-D. Ale topik będzie dalej!!!!!!!!!!!! Witam Xeno i nie chce być chora i Dominike \"nie chce byc chora\" hirstuyzm sam w sobie nie powoduje nowotworu, to ewentulanie nowotwór, nadnerczy, narządów rodnych, w związku ze zmianami hormonalnymi, moze powodowac nadmierne owłosienie, a nie na odwrót. Kiedy przechodziłam pierwsze badania, zrobiono mi usg nadnerczy, własnie po to, aby sprawdzić, czy nie ma tam jakiegos guza. Wszystko było ok. Hirsutyzm jako taki, o czym już kiedys pisałam powołując sie na artykuł amerykańskich naukowców (aders internerowy też podałam) nie jest chorobą, jedynie dolegliwoscią sygnalizującą zamiany chorobowe w organizmie, czyli, polcystyczność jajnika, zamiany chormonalne, choroba Cushinga itp. Włos sygnalizuje, ze cos jest nie tak, zanim sie pojawił, w organizmie juz coś złego sie działo. Tak wygląda ta zależność. Pozdrawiam Cie i nie przejmuj sie. Widzę, ze dziewczyny napisłay co robic z włosami w okolicach intymnych i na pośladkach. A ja juz nic z tym nie robie, tylko bikini ewentualnie kosze :-) Trzymaj sie Xeno, co do tych wypadających włosów, masz racje, testosteron moze miec cos do powiedzenia, chcociaz mój poziom jest normalny, ale sądzę też, ze u mnie jest to genetyczne, moja mama tez ma takie kłopoty, ma dośc rzadkie włosy z natury. Pozdrawiam Cie również wpadaj do nas! Wczaowiczko, kilka zmian w wyglądze to balsam na kobieca duszę! Pozdrawiam tak trzymaj!
-
rj dziękuje za uznanie :-) miło mi, cieszę się, kiedy zakładałam topik byłam zgnębiona i przekonana, że to tylko mój problem, a moje schizy, na przykład ze szpitalem, to tylko moje obsesje, a okazuje sie, że jest inaczej i na swój sposób czuję się zbudowana! :-) Z tymi brwiami, to celna uwaga, może to włosiary \"nie podkręcają\" żadne hormony. :-D Ja mam jeszcze problem z włosami na głowie, bardzo mi wypadają, ale podejrzewam, że to moja wina, bo jak sie stresuje, to lubie nawijać włosy na palec, wiecznie mielę w tych włsoach, tak jak niektórzy obgryzają paznokicie. Włosy, włosy, włosy..... pozdrawiam, pozdrawiam.... buziaki
-
Pozdrawiam równie gorąco Witaj Vann widzę, że decyzja podjęta! bardzo dobrze! Jak będziesz miała ochotę, to podziel sie z nami swoim odkryciem, oby wszystko było ok! Zdrówka zyczę, powodzenia, buźka Piękny kwiatku, Ty też pochwal sie nam później co powiedział Ci lekarz! Trzymam kciuki i gorąco pozdrawiam! Post nie zmiescił sie cały, tak sie rozpisałam :-D jest sporo byków: trzeba, zamiast czeba intymnych, zamiast imtymnych i wiele innych, przymknijcie oko ;-) Pożeraczka liter i przestawiaczka, pozdrawia wszytjie dziewczyny
-
Cześć dziewczyny! Przeczytałam nowe posty, nazbierało się trochę nowych, witam wszystkie nowe dziewczyny, które postanowiły podzielic sie swoimi problemami. Powiem szczerze, założenie tego topiku było dobrym pomysłem, bo przyznam, że jest mi trochę lżej, jesli wy czujecie to samo, to bardzo mnie to cieszy! do rj faktycznie moment, w którym pojawia sie to choróbsko jest koszmarny, z dnia na dzień włosów przybywa i rozpacz totalna. Mnie to dopadło w wieku 16 lat i trudno było sie pogodzić, tym bardziej, że w liceum spotkało mnie chyba najwięcej przykrości, szczególnie od dziewczyn, ale o tym juz pisałam..., na szczęsciej teraz spotykam bardziej delikatnych ludzi, którzy mimo iż widzą, nic nie mówią. Jedyny facet, który na 100% wie, że mam taką dolegliwośc, to mój ojciec, ale po jednej głupiej odzywce i po tym jak go moja mama ustawiła, nic nie mówi, a nawet po moich zabiegach zawsze pyta, czy bardzo bolało. :-) Teraz sie tak często nie widzimy, za to widzi mnie mój przyszły mąż, ostatnio okrężną drogą zapytałam go żartem, czy akceptuje mnie w pełni taką jaką jestem, z rozstępami i \"całą resztą\"- pozostało niedookreslone. :-D jego śmieszą utyskiwania na rzostępy i \" inne\"sprawy, kocha mnie i chyba nie będę pytała go o to wprost... chyba, że sam zapyta. Lęk przed dezaprobatą, uśmieszkami innych kobiet, dporowadza do tego, że sie garbie, opuszczam nisko głowę.... obsesja Zaciekawilas mnie tym balsamem Soray, kiedys byl taki fajny krem na spowolnienie odrostu wlosów z Joanny, był niedrogi, ładnie pachniał i naprawdę działał, a teraz go nie ma, szkoda... Pozdrawiam Cie serdecznie, wpadaj czasem! Mam nazieje, że ten topik ta szybko nie umrze, tym bardziej, że załozyłam go nie w celu wyłącznie kosmetyczno - pordaniczym, ale przede wszystkim po to aby dowiedzieć sie, jak sobie dziewczyny radzą na codzień z tym problemem, jak traktują ten problem ludzie z ich otoczenia, jak sie psychicznie budują, żeby nie zwariować. Przy okazji pomagamy sobie na wzajem i podsuwamy metody maskowania i nieszczenia włosiarów. ja dzieki temu mam terz lepszy fluid i wybieram sie na laserek :-) A, jeszcze jedno... jakiś dobry puder dziewczynki, ja używałam dotąd Margaret Astor, ale moze są jakieś fajniejsze? Chodzi mi o sypki puderek :-) nie w kremie. Witaj dezdemono super, ze wpadłaś do nas!czuję dokładnie to co TY!! Te cholerne włoski na twarzy! Zmora, czasem mam wrazenie, ze to koszmarny sen, obudze sie rano i nic nie bedzie, więc całkowice podzielam Twój stan ducha. U mnie w bliksiej rodzinie nikt na to nie choruje, ale okazuje sie, ze niektóre kuzynki mojej mamy i jej ciotki mają to dolegliwość, więc zaczynam podejrzewać, ze moze mam coś w genach. Jedna z ciotek powiedziała mi, że jak była w moim wieku, to miała ten problem, potem jakoś \"samo\" jej przeszło, czasem łudzę sie, ze u mnie też \"samo\" przejdzie, chociaż to pewnie wątpliwe. Tez mam nadziej, że w kocu znajdzie sie skuteczna metoda, dobrze, że masz dużo zajęcia, to faktycznie daje zapomnieć, przynajmniej na większość dnia, chcociaż ja sie nieustannie kontroluje, to jest gdzieś głęboko zakodowane w mojej mózgownicy :-) Wpadaj do na Karolinko, serdecznie Cię pozdrawiam , bykami sie nie przejmuj, ja notorycznie przestawiam i zjadam litery, wybaczcie :-D Wczasowiczko! tak trzymaj! ja też uwielbiam podróże, a szczególnie spontaniczne wyjazdy na własną rękę, namioty itp. nie znosze turystyki zorganizowanej! Ale kobitki zawsze były zaradniejsze i nawet w trudniejszych warunkach dadzą sobie radę. Ja nie zamierzam rezygnować ze swoich pasji podróżnich na mój wzór! Twój opytmizm jest też nam potrzebny! Więc zostaw u nas o czasu do czasu jakiś post! Również Cię gorąco pozdrawiam Cześć smiley pewnie masz racje, są gorsze rzeczy, mankamenty i choroby, to prawda, a wykańcza na to wszystko, ze względu na chory kult gładkiego ciała i kulturowy zakaz posiadania wosów wszedzie poza głową. Kiedyś ogladałam taki porgram \"Czas na kontrowersyjny dokument\" poźno na pierwszym programie. Był powiecony włosom i walce z nimi. Pokazali kilka przeciewstawnych postwaw, kobiety, które codziennie woskują nogi - modelki itp i kobiety, które zostawiają całe owłosienie, była kobieta, która nosiła brodę, calkiem sporą, bądź kobiety z zdrowym zarostem pod pachami :-D. Ale juz całkowicie rozmontowały mnie baby, które woskiem usuwały włosy z częsci imtymnych i opowiadały o koszmarnym bólu, zbliżonym do nacięcia krocza podczas porodu, kiedy kosmetyczka usuwa im owiłosienie ze wzgórka łonowego! Makabra, no i jescze faceci, którzy golą mijesca imtymne, aby ich \"mały\" wydawał sie optycznie \"wielki\" :-D Mój wniosek: nie należy przeginać w żadną ze stron, czeba robić tyle, aby czuć sie dobrze, ale zachowac tez odrobine tolerancji. Kazy ma swój krzyżyk i nikt nie jest doskonały, masz racje smiley Pozdrawiam gorąco :-) Cieszę sie, że topik Ci się podoba, dla mnie to też zawsze jakaś pomoc na chorą psychę. :-) do znam ten ból ja tez dzis jestem piękna, wycharatałam wczoraj cos sie dało!Prosiaki szybko jednak odrosną na bank, nie wiem co je tak dopinguje do wzrostu, ale instynkt przetrwania godny podziwu :-D Gosciom metroseksulanym, zkładającym topiki o braku włosów nawet między pośladkami mówimy NIE!!!!!!!!!!!!!!! Dosyć palantów pokroju Beckhama! Precz, precz! Pozdrawiam równie gorąco Witaj Vann widzę, że decyzja podjęta! bardzo dobrze! Jak będziesz miała ochotę, to podziel sie z nami swoim odkryciem, oby wszystko było ok! Zdrówka zyczę, powodzenia, buźka Piękny kwiatku, Ty też pochwal sie nam później co powiedział Ci lekarz! Trzymam kciuki i gorąco pozdrawiam!
-
ps. owłosiona ślicznotkaP wpadaj do nas częsiej i zostawiaj optymizm! Pozdrawiam
-
do owłosiona ślicznotkaP widzę, że jesteś bardzo radosną osobą, świetnie! tak trzymać! Masz racje, że na ulicy jest pewie mnóstwo dziewczyn z takim problemem, ale doskonale o to dbają, z resztą pewnie tak jak my. Jest teraz tyle dobrych środków depilujących i kryjących mankamenty, że nic nie widać na pierwszy rzut oka. Ja też mam obsesje na tym punkcie, lęk przed dotykiem mężczyzny, przed jego wzrokiem na sobie. Tez uwielbiam zime i golfy :-D, tylko ze względu na golfy, bo zimna nienawidzę! Na podrażniena w okoliocach bikini polecam Alantan Plus (maść) albo maść z wiatminą A, znakomicie goi, ale mam wrażenie, że włosy szybciej po niej odrastają. Tak, jestesmy piekne i wspaniałe! :-D
-
Witam Vann przeczytałam, co napisałas i sądze, ze nie jest tak źle, nie masz owłosienia w miejscach, które przynależą tylko mężczynom, tak jak niektóre z nas, w tym ja (broda, szyja), no jedynie brzuszek. Ratuje Cię to, że jesteś blondynką, ciemną, ale zawsze blondynką, brunetki wyglądają w takiej sytuacji dużo gorzej, tak jak piszesz, na przykład ręce, wiem, bo mnie tez to dotyczy, ale postanwoiłam uznać, że to naturlane i póki co nie katuje rozjaśnianiem. :-) Jedynie moze niepokoić Cię ta nieregularna miesiączka i sądzę, że z tym powinnas udać sie do lekarza, być moze Twoje owłsienie sie z tym łaczy. Musisz to skonsultować z ginekologiem. Nieregularna miesiączka może na coś wskazywać. Aczkoliwiek u mnie do 18 roku życia tez różnie bywało. Okres uregulowałam sobie poniekąd sama, biorąc witaminę E. Tobie jednak sugeruję wizytę u lekarza, koniecznie, jesteś jeszcze młoda, duzo rzeczy można zrobić, ewentulanie leczyć. Oprócz włosów z hirsutyzmem łączą sie jescze inne objawy, na przykład niski głos, zblizony do męskiego (cos w rodzaju Brodki :-) ) bardziej męska sylwetka tez cos może mówic. To, że masz mały biust nic nie musi znaczyć :-) Proponuje jednak, żebyś dobrze sie poobserwowała i poszła z tym wszystkim do ginekologa i wszystko mu powiedziała, co zobserwowałaś, jakie masz obawy, powiedz mu co Cie dręczy, czasem warto powiedziec o swoich podejrzeniach wprost, bo lekarze czasem bagatelizują hirsutyzm. Ale przede wszytkim powinnas pójśc ze względu na miesiączkę, włos, włosem, ale miesiączka ważniejsza! :-) Pozdrawiam Cie serdecznie, wpadaj do nas i dziel sie problemami
-
do to ja też się przyłączę - fajnie, przyłączaj sie, dziel sie nowinkami i sposobami walki! Problemami też, my sie nimi zajmujemy zawodowo i niszczymy jak włos z cebulką! :-D Widzę, że borykasz sie z tym wszystkim, już tak długo, jak my! Witaj w klubie! do włoska Kochana, jesli Twój problem nie wynika z poważnych zaburzeń hormonalnych, bądź choroby układu rozrodczego, na przykład torbiel jajnika, to nie powinnaś sie martwić. Ale warto byłoby przebadać sie jednak, przełam się i idź do lekarza, bo być może niepotrzebnie się zagnębiasz. A przebadać sie zawsze warto, bedziesz wiedziała, gdzie jest przyczyna i będziesz mogła z tym walczyć. Lekarz nie takie rzeczy widział, pomyśl, że przed Tobą byłysmy tam my i jego juz nikt i nic nie zaskoczy! Pozdrawiam Cie serdecznie
-
Jasne, że nas pociesza, że jestes z nami :-) zawsze to lepiej z kimś niż samemu jechać na takim \"owłosionym\" wózku ;-) Ciężko jest, ale dziś mam trochę lepszy humor, zrobiłam udane zakupy, kupiłam kilka fajnych książek w antykwariacie, płytki z muzyczką i jest super. Te wahania nastroju tez są wykańczające? Czy wy też tak macie? Przez jakiś czaś mogę z tym funkcjonować i jest w miarę ok, ale przychodzi taki moment, kryzys totalny, deprecha, że nie wiadomo, jak z tego wyjść. Nie mam siły na nic. Dziś jest dzięki Bogu dobrze, bo wczoraj... dołek... pozdrawiam was dziewczynki
-
No, wydłubałam wszystko, co sie dało, niestety jest jeszcze trochę czarnych kropek, rano pewnie już będą widoczne, te poranki mnie dobijają.... ehhhh szkoda gadać... Może ten laser w koncu pomoże...
-
A u mnie przede wszystkim na twarzy, niby używam Kalo, ale coś dziwnego sie dzieje, odrastają szybko, załamuje mnie to. Resztę póki co, olewam, włosów na rękach już nie rozjaśniam, ale co z tą gębą...... coś cienko to widze.........
-
Hej dziewczyny, nick zmieniłam, ale coś mnie dołek dopadł, mam ostatnio nieodparte wrażenie, że włosy odrastają mi szybciej niż kiedyś, coś zaczynam nie nadążać za nimi!!!!! Smuci mnie to :-( pozdrawiam goraco, bo u mnie dziś pochmurno i zmino za oknem
-
jeszcze powinien być czarny