*Maja*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *Maja*
-
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DZieki za zdjecia waszych skarbków...wszystkie sa takie słodziaki , pomyslałam ze fajnie byłoby sie koedys spotkac i zobaczyc life jak one wygladaja i sie rozwijaja , mogłoby byc naprawde miło. Thefly- dzieki za zdjecia , masz suuuper facetów Nie wiem czy któraś z was zauważyła cos podobnego ale odkąd moja Maja jje jabłuszka robi kupe juz nie taka rzadka ale raczej cos w konsystencji gestej papki, no i moze by mnie to nie niepokoiło gdyby sie w tej papce nie pojawiły spowrotem te pasemka z krwią czy to moze byc od owoców...chyba odstawie ten smakołyk na dwa trzy dni i sprawdze czy jest jakas zmiana, moja mała wyprużnia sie około 4-5 razy na dobe. dota28- tez sie bawiłam z tym lakcidofilem bo mi lekarka powiedziała ze jest lepszy i ze wystarczy go dawac raz dziennie a lakcidofil 2-3 dziennie, ja rozpuszczałam w swoim mleku nie przeszkadza ze pływaja takie grudki po prostu potem trzeba dac dziecku to popic . Gratulacje dla maluszka pierwszy ząb to jest cos, u nas niestety ani widu ani słychu. Eli- z tymi drzemkami u nas jak u Ciebie żadnych regół , mała usypia w ciągu dnai kilka razy, ale o takich porach jak jej sie tylko podoba i na nieprzewidywalnie rózne okresy , ale taki sen ponad godzine to jej sie raczej nie zdaza...my usypiamy w wózku emelle- z zabawkami to u nas chyba jeszcze gorzej jak bez ,jak dam Majce jakas do reki to zaraz sie strasznie denerwuje, bo rece chyba jeszcze nie robia to co ona chce próbuje oczywiscie uparcie ale w koncu zaczyna płakac ze zabawka nie chce trafic do buzi albo wypada z rączki i potem tylko krzyk i złosc ....chyba jej odstawie ten rarytas :-) U nas taki okres ze Maja wszystko chce zjesc co tylko trafi do reki zaraz musi sie znaleźć w buzi a ze nie jest to takie proste , to krzyku przy tym co niemiara.... -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
stysia74- z przykroscią cie powiadamiam ze niestety becikowego nie dostaniemy ponieważ moga sie o nie ubiegać tylko dzieci urodzone po 8 listopada wiec mamy jak najbardziej pecha bo pewnie w niektórych przypadkach brakuje tylko tygodnia. odnosnie spania to ja chyba sie tu najbardziej wybije bo spimy z Majka gdzie popadnie , mamy bardzo duzy dom i kilka łózek i w zaleznosci od humoru sypiamy na górze na dole w sypialni w salonie w pokoju goscinnym, w wózku....i moze komus sie to nie podobać a nam jest własnie tak dobrze. odnosnie asertywnosci to ja mam tak ze nie podobaja mi sie rózne dziwactwa w postepowaniu a takze narzucanie czegokolwiek ja poprostu nie komentuje .Bo w sumie to raczej tez uwazam ze kazda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej i jak cos juz robi to sądze ze z przekonaniem ze własnie tak bedzie najlepiej. My od kilku dni zaczełysmy zajadac sie jabłuszkiem , a dzisiaj pierwszy raz Maja dostała soczku, wkładam jabłucho do sokowirówki i za dwie minuty gotowe, miałam kupic sok w sklepie ale jak przeczytałam ze moze on stać na półce jeszcze do końca 2007 roku to stwierdzilam ze chyba cos z nim nie tak i postanowiłam zadac sobie troche trudu i sama go przyżądzic. Wczoraj próbowałam mojej małej dac mleko modyfikowane po raz pierwszy bo my jak narazie tylko pierś ale niestety fiaskiem sie skończyło poniewaz jak tylko poczuła ze to jakas zupełnie nowa historia to polizała smoka a potem tfu tfu i raczej nie była zainteresowana i nie chodzi tu o butelke bo jak sciagne czasem swoje to ona je z butli w try miga wypija poprostu smak jej nie podchodzi. Ciekawa jestem czy wy próbowałyscie mleka z piersi ? Bo ja niestety nie moge sie przemóc a dziecku własnemu daje .... Mnie natomiast bardzo ciekawi co w końcu z tym macierzyńskim bo raz słysze ze bedzie przedłuzony drugi raz ze nie. Bardzo bym chciała pujsc na wychowawczy ale niestety u mnie 100 % ze do pracy nie miałabym powrotu a to z tego powodu ze mój szef bardzo nie lubi mojego męża ,poniewaz zarabia kilka razy tyle co on ,no i on nie moze zdzierzyc ze lepiej nam sie powodzi i mysle ze tylko czeka na taki momęnt zeby mnie zwolnić, a ja bardzo chce pracowac poniewaz lubie swoja prace. I zupełnie nie dla pieniędzy bo ja pracuje w firmie państwowej , a tutaj nikt nie ma kokosów . Po prostu lubie to co robie , kontakt z ludzmi to co sie w tej pracy dzieje , dlatego nie chce z tego rezygnowac a teraz takie nieszczesne czasy ze prace trzeba szanować. -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
thefly- nie przykładałam tej kapusty bo dla mnie to za duzo zachodu, nie dosc ze trzeba ja kupic to jeszcze tłuc i przykładac...ojoj sciagałam częściej i zimne okłady ze dwa razy wziełam paracetamol i przeszło jakos.No i czekam na fote tatusia :-) ja ci wysle mojego z Maja. Frezja- mysle ze kupka co 4-5 dni to troszke za mało jak na takiego bobasa, więc moze stąd te płacze....a moze po prostu pujdz do lekarza , zapytaj, moja mała brała taki inteligentny syropek Debridat ze 3 tygodnie i jej sie uregulowało, ten syrop działa tak ze jak dziecko robi kupe czesto to ja zagęszcza a jak za mało razy sie wypróżnia to on ułatwia, mysle ze najlepiej sie poradzic lekarza skoro przepajasz i to nie daje efektu. ewcia26- dawaj fote nowej fryzury bo podejzewam ze to tylko marudzenie a napewno wygladasz suuper karenka- wczoraj przesledziąłm te rymowanki od ciebie i mieliśmy ubaw po pachy z niektórych wierszyków ; np jak z muchy sie robi placuchy i z tatusia po wypłacie w kałuży :-) no a mój mąż okazało sie ze sie za ma dreszcze jak po nim pprzechodza konie , słonie itd :-) Meggie7000- witaj babo dobrze ze wróciłaś , tez jestem z Lublina -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
thefly- Adunio i polunio poprostu bomba haha super to zdjecie, a jakie spojzenie no nie moge....i musze ci powiedziec ze wykapana mamusia , widziałam cie w ciązy i wypisz wymaluj synio sie do ciebie udał, aparat z niego bedzie zobaczysz Ewa- a Julia ma taka czupryne ze ho ho mozesz jej na wałki kręcić ;-) u mnie w domu cieplutko, biegam w krótkim rekawie i z gołymi nogami, ba nawet smiecie wyrzucam jak mors w japonkach po sniegu a dzis mam znowu jakiegos doła i zaczełam sie opychac czekoladkami z paczki Kacpra, znaleie motylka co ma wszystko w d... no to ja dzis jak\" łon \". To juz chyba chroniczny niedobór tlenu w związku z siedzeniem w domu, pilot rozgrzany do czerwonosci , klawiatura tyż ....ogólnie lipka PS ogladacie czasem na TVN style- program Musisz to mieć ???? Nie uwazacie ze tam z ludzi dziwolągów robią ? -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
thefly- zyje zyje ....wczoraj mnie wzieło na latanie po miescie miałam tylko zatankowac samochód , na wiesc o tym mrozie ubrałam sie jak syberyjka no i byłam zdziwiona ze tak ciepło tylko jak pod bankomatem musiałam wyjac reke z rekawiczki to poczułam od razu co sie swieci...a pozatym to mroźne powietrze tak mnie naenergetyzowało ze miałam do konca dnia suuuper humor....zatem wszystkim polecam mały spacerek :-) a od dzisiaj moja Maja chodzi w śliniaku, bo musiałam jej kilka razy na dzień zmieniac bluzeczke bo miała cała mokra od śliny no i bałam sie zeby sie od tego nie przezuiębiła, teraz to cały czas ciągnie za ten sliniak bo on szelesci i zastanawia sie co ta matka jej do szyii przywiązała ;-) No i u nas straszne nudy lezymy z Maja całymi dniami albo przed telewizorem albo przed komputerem, moja mama nam gotuje obiadki i przynosi...a my byczymy sie na całego. Kacper do 15 w przedszkolu, mąż męczy studentów bo sesja....wiec my kobiety mamy dla siebie baaaardzo duzo czasu .... -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Delphi - nie jestes jak widac jest nas całkiem niemało karmiacych piersia , ja narazie tylko piers nic innego nie dostaje nasza Majeczka, chociaz milowym krokiem zbliza mi sie powrót do pracy, a bardzo chcetnie bym sobie z rok posiedziala w domku, niestety obawiam sie bardzo ze nie miałabym do czego wracac teraz o prace jest bardzo ciezko a ja na swoja nie moge narzekać. Moja Majeczka tez moze zostac zaliczona do sliniacych sie , równiez wkłada do buziuni sobie palec, dwa a nawet cała piąstke i ma cała buzie mokra od sliny musze ja nbardzo czesto wycierac. Thefly-u mnie z włosami to samo...od jakichs dwóch tygodni, i chyba nic sie nie da z tym zrobic tylko przeczekać. :-( A tak wogóle to straszny ruch sie tu u nas zrobił, z tego wniosek ze sytuacja z dzieciakami juz opanowana a mamusie maja coraz wiecej czasu, no i moze te mrozy troszke nas uwięziły w domach. Karenka- równiez dzieki za rymowanki :-) -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Delphi - nie jestes jak widac jest nas całkiem niemało karmiacych piersia , ja narazie tylko piers nic innego nie dostaje nasza Majeczka, chociaz milowym krokiem zbliza mi sie powrót do pracy, a bardzo chcetnie bym sobie z rok posiedziala w domku, niestety obawiam sie bardzo ze nie miałabym do czego wracac teraz o prace jest bardzo ciezko a ja na swoja nie moge narzekać. Moja Majeczka tez moze zostac zaliczona do sliniacych sie , równiez wkłada do buziuni sobie palec, dwa a nawet cała piąstke i ma cała buzie mokra od sliny musze ja nbardzo czesto wycierac. Thefly-u mnie z włosami to samo...od jakichs dwóch tygodni, i chyba nic sie nie da z tym zrobic tylko przeczekać. :-( A tak wogóle to straszny ruch sie tu u nas zrobił, z tego wniosek ze sytuacja z dzieciakami juz opanowana a mamusie maja coraz wiecej czasu, no i moze te mrozy troszke nas uwięziły w domach. Karenka- równiez dzieki za rymowanki :-) -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
thefly- dostałam od mojej przyjaciółki taki termometr smoczek jest elektroniczny i sie wkłada dzidziolowi doo buzi na 2- 3 minuty to jest jedyna zła strona ze trzeba dosc długo trzymac , kosztuje 49 zł goraco polecam....mojemu Kacperowi mierzyłam w pupie i wiem jak to bidactwo cierpiało zreszta same sobie pomyslcie jak by wam ktos taki kołek wkładał ;-) dota28- Thefly ma 100% racji w tym ze przegrzewanie zaognia te poliki, po kazdym karmieniu jak mała była przytulona do cyca to miała takie czerwone placuszki ze hej, a kremik na buzie spróbuj ten oilatum soft , suuuper sie sprawdza -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jeszcze mi sie cos przypomniało heh, moja Maja dziś od 5 nie chciała spac kreci sie wierci...ale nie płacze..steka kweczy....no a była ze mna w łózku ...wołam męża zeby moze ja uspił bo ja oczu nie moge otworzyc....po jakims czasie mu sie udało ale mówi ciezko było no i mała usneła na jakies 30-40 min i znów budzi sie i steka.... Wiecie co bidulka narobiła kupy ze dwa kilo po same pachy była taka umazana ze az ubranka przemiękły....i pewnie to było juz o 5 rano , i ta sierota kweczała, mruczała wierciła sie , ale nie płakała ! -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ochochocho ale nagryzmoliłam ciekawe czy ktoś przez to przebrnie :-) Jokas- juz sie nie gniewam, ale wtedy mnie to jakos wqrzyło co mi tu dziecko bedzie ktos przezywał ;-) -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ewcia26- zeby nie przeklinac to powiem ze zajedwabiscie to ujełas z tym kregosłupem...no nie wiem czy powinnam mówic ze jeszcze jak pisze to mi sie smiac chce w jaki sposób o tym napisałas....juz kiedys wam mówiłam ze mój mąz to gośc w domu , wiec jak czasem targam wanienke napełnioną woda do pokoju, potem trzymam to dziecko zgieta w paragraf w wanience,wyciągam, susze i znowu obijajac sie o sciany wracam z tym koromysłem do łazienki to potem jak sie chce wyprostowac to z radosci az zapiszcze ;-) a bedzie jeszce gorzej bo przeciez nasze skarby nie beda malec!! dota28- nie mam pojecia chyba wreszcie jej przewód pokarmowy dostosowuje sie do smaków tego swiata, a tak wogóle jak juz było naprawde źle to jak zastosowałam taka diete to sie znaczaco poprawiało: sniadanie- kanapki margaryna +powidła śliwkowe+ herbata, obiad rosół z taka kostka z kaszy mannej( gotuje sie kasze manna na wodzie dosc gestą soli i wylewa na duzy talerz jak wystygnie kroje w kostke i dodaje do zupy zamiast makaronu), na drugie danie jadłam mieso z rosołu ewentualnie marchewka + ziemniaki ( czasem samo mięsko), kolacja- 2 pieczone jabłka, w miedzyczasie jak mi dokuczał głod to czasem kisiel albo suchary ryzowe...i mówie ci ze juz po dniu było widac róznice Thefly, Dota28 O słuzbie zdrowia to juz kazda sie przekonała ze mozna całe epistoły czytac, mnie najgozej wqrza to ze chodze panstwowo a musze płacić...bo np szczepionka 115 zł no i pani doktor do mnie zadzwoniła ze przyjezdza jakis lekarz z aparatem i bedzie robił USG bioderek, na miejscu sie okazało ze w \"promocji\" robi taniej bo po 35 zł ....zrobił to USG w 15 s....zainkasował kase i szybko trzeba było wychodzic bo ktos zadzwonil do niego z wrazenia zapomniałam zapytac bo martwiło mnie bardzo ze moja Majka bardzo czesto patrzy sie tylko w lewa strone i głowke przekreca tez w wiekszosci na te jedna strone. No ale przypomniało mi sie to jeszcze na korytarzu i wrócilismy po 10 min. bo pan doktor rozmawiał przez telefon gdy na korytarzu tlumy ludzi. I mówi do mnie : ale nie ma jeszcze deformacji twarzy !!! mówie CO ? JESZCZE? matko i córko niech pan powie co mam robic?-- i rzeczywiscie powinnam zwracac uwage na to zeby mała patrzyła równie czesto na obie strony zmuszac ja do tego kładac zabawki, samej siadajac po prawej stronie....no i tak robimy, zreszta uwazam ze odkąd zaczełam zwracac na to uwage to sytuacja sie poprawiła, a lekarz powiedział ze mogłoby to prowadzic do napieciA mięsni twarzy po jednej stronie a to z kolei mogłoby wpłynąć na deformacje twarzy....brzmi bardzo groźnie , ale u nas do niczego takiego jeszcze nie doszło a mamusia teraz pilnuje zeby było OK. -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a Yalu jak poszła do tej pracy to juz zupełnie o nas zapomniała!! No i odnosnie chrzcin to my tez 19 luty ubranka jeszcze nie mam ale sadze ze to nie bedzie zaden kłopot pobiegne do sklepu i cos sie kupi no i przyjecie takze w restauracji naliczyłam az 18 osób....:-( co oznacza niemały rachunek...no ale w domu ład i spokój -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karenka- przestałam sie przejmowac , moja Majeczka swietnie sie rozwija i to jest najwazniejsze, a jak ktos tu próbuje byc złosliwy to sie zastanawiam co tu robi....tym bardziej ze to jakis swieży nabytek....i sie wymądrza :P Thefly- a jak tam wasz pysiaczek....nadal tak wrazliwy na mamusi zachcianki, bo u mnie to praktycznie jak reką odiąl moge juz nawet wciągac mleko od krówki, jogurciki i nalesniki ze smietana i sie praktycznie nic nie dzieje, no ewentualnie Maja zrobi ze dwie kupki wiecej niz przecietnie, ale zero kolek , płaksania i pryszczyków :-) Wogóle to musze sie pochwalic ze moja Majeczka to nadzwyczaj cierpliwe i grzeczne dziecko, potrafi lezec sobie spokojnie i ogladac sobie raczki, moge ja tarmosic przy kompieli, myc głowe wycierac smarowac....wszystko jej sie podoba....no i co najwazniejsze zdaza sie jej przespac od 22 do 7 rano a do 5 to juz coraz czesciej... Po Kacperku w którym diabełek siedział dostało mi sie anielskie dziecko :-) Tylko cos mi sie chyba przypałetuje zapalenie piersi bo miałam juz temp. 37 i pobolewaja mnie oba cycuchy kurcze co tu na to poradzic myslicie ze musze sie wybrac do lekarza czy da sie domowymi sposobami to przegonic??? -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
odnosnie łożeczek to my z męzem opatentowaliśmy łóżeczko drewniane na drewnianych kółkach...mówie wam super sprawa bo jak poloże Maje do niego to jeszcze moge ja pobujac no i oczywiscie takie jeżdzące łozko wszedzie mozna przestawiic.... ...a było tak...:-) stało sobie łozeczko i Majeczka nie chciała w nim za rzadne skarby leżec no i mój genialny jak czasem widac mąż wpadł na gute idee i odkrecił kółka od takiego wózka drewnianego na klocki i je przykrecił do łożeczka , cztery dziórki wiertarą i było gotowe...no i super sie sprawdza podczas usypiania dosłownie minuta lub dwie wozenia w tył i przód i dziecko śpi :-) dzisiaj sie wybrałysmy z moja córeczka na przejazdzke po supermarketach...no i było bardzo fajnie mama sobie pooglądała tyle różnych rzeczy troszke tez pokupowała, ale najbardziej mi zalezało na jakichś fajnych butach, no i niestety wróciłam zawiedziona bo wszedzie tylko takie plastikowe czubate...co moim zdaniem troszke traca bazarem i nie mam na cos takiego najmniejszej ochoty....no i wróciłysmy z pustymi rekami :-) gdyby było troszke cieplej mozna by pochodzic troszke wiecej po dworku zamiast miedzy półkami supermarketów....podtrzymuje wiec zdanie ze z utesknieniem czekam na wiosne... a co do wycieczek z maluszkiem to jednak samemu jest troche ciężko montowanie fotelika, rozmontowywanie, gramolenie sie z fotelikiem i siatami do samochodu....brrr na drugi raz wezme sobie kogos do pomocy:-) -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karenka- dzieki za pamiec i dopisanie mnie do tej nieszczesnej tabelki, no i własnie zauwazyłam to samo z ta waga u niemowlaczków, ze im szczuplejsze maleństwo tym dumniejsza mama, nie wiem czemu udzieliło mi sie troche tego nastroju i faktycznie przestraszyłam sie ze dziewczyna tak rosnie...zajzałam do ksiązeczki mojego synka i zobaczyłam ze jak był w jej wieku był jeszcze pulchniejszy a teraz ma 5 lat i jest normalnym dzieckiem. Szczupłym wysokim i przystojnym facetem... nie dam sie wiec komentarzom ze z mojej córeczki jest kluska, a z takowym sie juz tu spotkałam :-( A tak pozatym to mam genialna wiadomosc wczoraj moja mała Maja przekreciła sie z brzuszka na plecy...wogóle to uwielbia lezec na brzuchu, rozglada sie i usmiecha no i nagle zaczeła zadzierac reke i noge i jej sie udało.....:-) a takie sztuczki to dzieci robia chyba w 5 m-cu. Zatem jestem z niej super dumna jaka to jest mała akrobatka ;-) -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700g..50cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA...3050.56cm 2M - 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 2 M - 5050.. 57 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Laura7 03.10 NADIA 3800 53cm 2M - 4700 61cm, 3M 5300g, 63 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK.. 3760.. 56 cm 3M-6,9kg.65cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 3M - 5,88 kg, 62 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 2M- 5.305kg •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm, 2M-4650kg; 3M-6000kg Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm, 3mc 5774g...62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 3 M - 6900 g •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 2M 5950..58 cm 3M-6850 •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm - 4.540kg,60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm - 3m 6100kg •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 2M-5330kg •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 7t-5.440kg •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm- 4720 kg •Ona23..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm- 8t - 6800kg •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 7t - 5800..62,5cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm, 2M-5300g i 64cm •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm Thefly- fenistilu juz nie daje ze 2 tyg, a tabelke tez uzupełniam co chwila bo ktos wkleji nie ostatnia i znów jestem w lesie...chociaz nie wiem czy to nie korzystne dla mojej córci bo ona tu jedna z najcięzszych....mam nadzieje ze jej przejdzie i wda sie w mamusie bo mamausia szczupła, no i jak tam u was buziaczek? Witam nowe mamusie. Cos Karenki nie widac? -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700g..50cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA...3050.56cm 2M - 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 2 M - 5050.. 57 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK.. 3760.. 56 cm 3M-6,9kg.65cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 2M- 5.305kg •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 2 M - 6100..60cm •Maja.... 12.10 MAJA;3850,54 cm2M 5950,58 cm3M 6850 63cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm - 4.540kg,60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm - 3m 6100kg •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 2M-5330kg •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 7t-5.440kg •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm- 4720 kg •Ona23..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm- 8t - 6800kg •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 7t - 5800..62,5cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm, 2M-5300g i 64cm •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm •Laura7 03.10 NADIA 3800 53cm 2M - 4700 61cm, 3M 5300g, 63 cm Widze ze moja Majka bije rekordy wagowe, mam nadzieje ze to tylko chwilowe i wyrosnie z tego :-) chyba mam nadprodukcje mleka albo strasznie tłusciutkie...., no ale zdrowa jak kózka bioderka cacy cerka jak malowana, tylko raczki bolą od noszenia...a ostatnio z pionu dla niej swiat duzo ciekawszy Najlepiej mój synio 5 letni powiedział, bo ja tak rozmawiam z Majeczką ze jej sie chyba nudzi tak cały czas lezec no ale czas szybciutko leci wiec ani sie obejzy a bedzie sie bawic...no a Kacperek na to : Mamo to ja posadz niech sobie posiedzi to jej plecki odpoczną. Dzięki Bogu nie ma on zapędów na to by ja sadzac , stawiac itp. ale nie ma mowy aby sami w pokoju zostawali...nawet jak mamusia idzie siusiu jedno musi zabierac ze sobą. Powiem wam szczerze ze nie moge sie doczekac wiosny kiedy w końcu wyjdziemy troche do ludzi i dłuzej bedzie mozna na dworze bo ja to jestem straszny zmarźluch i ta zima to juz mnie wykańcza, tym bardziej ze lubie byc w wielu miejscach naraz, no a boje sie z nia tak włuczyc zeby sie nie przeziebiło biedactwo, a tu mrozy i sniegi zapowiadaja :-( -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dla mamusiek które walcza z zaparciami- ostatnio moja bliska kolezanka mialala własnie taki problem po przestawieniu dzidzolka na sztuczne mleko, dawała czopki albo jakis syrop ale bardzo jej sie to nie podobało no i jakis madry lekarz poradził jej zeby dawała dziecku jabłuszko, najpierw po kilka kropelek soczku potem pół łyzeczki i ły zeczke....no i ona jest super zadowolona bo maluch sie teraz samodzielnie wypróżnia bez zadnych czopków i leków amiał 2 m-ce skończone jak zaczeli dawac to jabłko wiec dla naszych 3- miesiecznych to juz nic nie zaszkodzi. Thefly- ja juz codziennie cos wprowadzam, najpierw ciasto w którym były jajka, jogurt, kefir, i jajko juz tez jjem, no tylko staram sie zeby jednego dnia nie było wszystko naraz, a te płatki z bakaliami tez sobie raz ugotiowałam tak jak było w przepisie na tej stronce od Ciebie ale sama sie po tym źle czułam :-) i juz nie kombinuje....w kazdym bądz razie jestem bardzo zadowolona bo moja Majeczka nie ma zadnych krostek ani podejzanych stolców...no czasem tam jakis zielonkawy z jeden , krwi juz dawno nie widziałam...tzn tych pasemek...tfu tfu Mysle ze jej układ pokarmowy powoli zaczyna sie oswajac z nowosciami w mojej diecie....a odnosnie jej stolców to nadal sa bardzo rzadkie ale jak domniemam taka chyba ich uroda i natura bo córeczka swietnie przybiera na wadze, glowe trzyma bardzo sztywno a lezac na brzuchu to nawet kilka ładnych minut potrafi utrzymac sie na przedramionach. Na szczepionke idziemy jutro i od razu bedziemy mieli USG bioderek...juz mi jej szkoda ze znów te igły beda jej w nóżki wbijac gdybym mogła zamias niej Cierpiec bez wachania dałabym sobie wbic i w nogi i w rece co tylko trzeba. NO I MAM PYTANIE ZA 100 PUNKTÓW DO KAŻDEJ KTÓRA WIE COŚ NA TEMAT BECIKOWEGO I DŁUŻSZEGO URLOPU MACIERZYŃSKIEGO!!! czytałam ze te 1000 zł ma dostac kazda matka takze te które obecnie sa na urlopach macierzyńskich no i ze wydłuzenie urlopu o dwa tygodnie także nas dotyczy....wiec jesli ktos cos wie prosze o komentarze Z góry dziekuje i miłego weekendu życze wszystkim forumkowiczkom -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Spóźnione ale szczere życzenie WSZYSTKIEGO NAJ NAJ W NOWYM 2006 Roku zycza Maja z rodzinka. ewcia26-mysle ze 100 ml jest jak najbardziej ok...ja własnie tyle sciągam jak moja Majeczka przespi karmienie , i jak tyle zostawiłam jej raz to jak najbardziej była usatysfakcjonowana :-) Karenka- współczuje przeprawy z Olkiem w samochodzie, wiem cos na ten temat bo mój pierwszy synek nie za bardzo lubił podrózowac i jak sie czasami darł w niebogłosy to i złosc i bezradność i łzy....dzieki Bogu teraz z tego kompletnie wyrósł zasypia zaraz po uruchomieniu samochodu :-) ewunia21- dzieki za zdjątka małej Wiki ....zdjęcia sa piękne od razu widac ze zrobione przez fotografa no ale i gwiadza niczego sobie, cudnie wyszła mi sie bardzo podoba to różowe a mojemu męzowi w kufsze •Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700g..50cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA...3050.56cm 2M - 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 2 M - 5050.. 57 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK.. 3760.. 56 cm 3M-6,9kg.65cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 2M- 5.305kg •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 2 M - 6100..60cm •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 2M 5950..58 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm - 4.540kg,60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 2M-5330kg •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 7t-5.440kg •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm- 4720 kg •Ona23..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm- 8t - 6800kg •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 7t - 5800..62,5cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm, 2M-5300g i 64cm •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm •Laura7 03.10 NADIA 3800 53cm 2M - 4700 61cm -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No prosze nasza :-) mamusia powróciła tzn matka naszego postu ale cieszymy sie z kazdej nowej mamusi i jej pociechy na naszym forum . A ja wyleczyłam Majeczke , znikły jej krosteczki kupki żółciutkie jak marzenie.....i cos mnie diabeł podkusił zeby spróbować jogurtu czy to napewno było uczulenie....no i teraz juz wiem ze było bo zafundowałam swojej córeczce kilka nowych czerwonych krostek...szlag by trafił ....jedyna rzecz na jaka moge sobie pozwolic i wiem ze moja córeczka nie bedzie sie zmieniac w biedronke to łyzeczka mleka skondensowanego do kawy....no i dopuki trwałam przy takiej ilosci było ok ....ale jogurt to juz było przegiecie... Wracam wiec do mojej dietki: chlebek z miodkiem albo powidłami sliwkowymi, mieska itp No i odkryłam ze jak sobie pozwole na mały kawałek chałwy to tez nic sie nie dzieje...To do Thefly jesli korci ja słodka pokusa :-) A u nas święta mineły bardzo gościnnie, obficie w prezenty i dosc spokojne nocki....mąż juz od dawna nie był tak długo w domu ku mojemu zadowoleniu i moge sie nim cieszyc jeszcze do nowego roku bo potem niestety znów mi ucieka do swojej pracy :-( Majeczka moja waży juz bardzo duuuużo wiec jak ktos może ja umiescic w tabeli to ma 6150 w 2,5 m-ca zycia i 59 cm zrobiła sie z niej prawdziwa kluseczka , slicznie gaworzy i sie usmiecha ale tez potrafi narobic hałasu. -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cud sie jakiś stał , albo dr.Thefly nas wyleczyła Oilatum soft :-) Od rana Majeczka zaczeła wygladac z godziny na godzine coraz lepiej, wczoraj natomiast to był szczyt policzki jak polakierowane czerwone i gorące...no i nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy ten krem Oilatum taki cudokrem bo jest wieczór a moja królewna wreszcie wyglada jak prawdziwa królewna a nie jak biedronka. Zatem kompletnie nie mam juz pojecia czy to ten tradzik o którym mówiła lekarka i Laura czy to alergia, narazie ciesze sie niezmiernie ze to wszystko ustepuje .... A wam zycze cudownych Świąt, szczesliwych zdrowych i niepowtarzalnych przede wszystkim ze względu na to ze to pierwsze święta z naszymi skarbusiami no i dla nich to pierwsze święta niech wiec beda uroczyste , ciepłe i rodzinne tego własnie z całego serca wam życze w imieniu swoim Kacperka Majeczki i męza -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Thefly- to my chyba obie szukamy na necie co sie da, o alergiach skazach itp :-) a za masc dzieki juz posmarowałam moja królewne i zdecydowanie lepiej , najgorzej nie lubiłam jej buzi tym linomagiem smarowac bo nie dosc ze smierdzi to jeszcze miałam dyskomfort jak ja calowałam ;-) to Oilatum sie ładnie wchłania i ma przyzwoity zapach... wracajac do diety bede sie starała eliminowac co sie da i na co pozwoli mi silna wola :-) a moja pani doktor sama do mnie dzis zadzwonila umówiła mnie ze swoja kolezanka dermatolog zeby ta obejzała buziune mojej księzniczki a zaraz po nowym roku zrobi jej trzy podstawowe testy na alergie , mleko , jajka i cos tam jeszcze to sie chociaz dowiem czy moje wysiłki maja sens bo z tego co czytam to moga byc jeszcze alergie wziewne :-( No i przesyłaj wszystkie ciekawe artykóły naktóre natrafisz bo co dwie głowy to nie jedna :-) -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Acha , czy twój synio też taki spiacy po tym Fenistilu, i ile kropelek masz dawać bo mi zaleciła 2x 2 krople , no i bidactwo spi jak pijane trudno ja dobudzic ...nie chciałabym przedłuzac aplikacji tego lekarstwa bo ona jest jak pod wpływem narkotyku po tym :-( A przepisy w tym artykule dziwaczne ale mysle ze by mi to smakowało ta kasza z bakaliami ( migdały, morele, słonecznik dynia) dla mnie suuuper bo lubie tylko na dłuzsza mete pewnie zbrzydnie No i skoro mamy tak zacisnąc pasa poprosze o przepis na to ciacho :-) chociaz jedna przyjemnosc na swięta :-) -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Thefly- dzieki bardzo za wyczerpująca odpowiedz, nie chce rezygnowac z piersi, musze chyba jeszcze bardziej uważac masło mi pozwoliła jjesc w malutkich ilościach zreszta wczesniej jadłam i mleko i nic jej nie było ta gehenna od tygodnia, ale kropka w kropke to samo co u Ciebie z tymi nitkami krwi też , pojawiaja sie jak stolec jest rzadki i często, tylko ze np dzis same żółciutkie kupeczki , ksiązkowe a buziaczek....:-( :-( :-( No ale posłucham jeszcze Ciebie i sie zawezme z ta dietą chociaż ja naprawde sniadanko to kanapka z dzemem sliwkowym( takim jak zalecają) rosól z kaszą manna lub ryżem , jadłam raz pomidorowa ale bez smietany, no i ponoć żółtka mozna , groźne jest tylko białko z jajka, ale jajek tez juz jakiś czas nie jadłam. Najdziwniejsze w tym to ze jak jadłam wszystko to było o wiele lepiej tzn na poczatku jak sie urodziła. No nie chce sie poddawac tak szybko wiec z tym sztucznym mlekiem jeszcze poczekam , raz jak miałam goraczke dawałam jej NAN HA ale tez jej to kompletnie nie smakowało no i sama spróbowałam i było faktycznie beee. No i dzisiaj u mnie taki dzień kiedy policzki czerwone i gorace chyba najgozej jak dotąd, zreszta uwazam ze rano ma zawsze duzo gorzej niz w dzień i chyba to rzeczywiscie ma zwiazek z ciepłem bo po nocy jest rozgrzana a w dzien jak jest chłodniejsza to lepiej wyglada a jak byłysmy na dworze to juz zupełnie cacy. No i wyglada na to ze wiecej sie tu na forum mozna dowiedziec niz od lekarza. I jeszcze jedno pytanko mozesz podac mi nazwe tej margaryny bezmlecznej -
Termin na pazdziernik 2005
*Maja* odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
thefly- a jak wygladaja krosteczki które ma na buzi twoje maleństwo, i gdzie sie najczesciej pojawiaja i czy bywa ze schodza zupełnie? Bo ja juz rady nie daje dostalismy masc i fenistil i praktycznie stosujemy drugi dzień i nie widze szczególnej poprawy. No i czy znikanie tych krosteczek kojazysz z jakas bardzo restrykcyjną dieta...acha i czy jjesz masło???? No i jak któraś z was ma takiego maleńkiego alergika to niech sie odezwie i powie jak sobie radzi i jakie lekarstwa stosuje, strasznie mi szkoda tej mojej Majeczki, nie dosc ze robi kupki z pasemkami krwi, kisielowate to jeszcze i te krosty, w konsystencji kupek to nawet widze czasem zdecydowana poprawe ale najgorszy ten tradzik na twarzyczce, może ja to swędzi??? No moze jestem tez troszke niecierpliwa...w kazdym bądz razie sen mi z powiek to spędza