Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Maja*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Maja*

  1. Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700g..50cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA...3050.56cm 2M - 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm 2 M - 5050.. 57 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK.. 3760.. 56 cm 2M-6,4kg.63cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 2M- 5.305kg •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 2 M - 6100..60cm •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 2M 6100..61 cm •Siostra 22 13.10 KALINKA.......2600..50 cm -4.200kg •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 2M-5330kg •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 7t-5.440kg •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm- 4720 kg •Ona23..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm- 8t - 6800kg •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 7t - 5800..62,5cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm •Laura7 03.10 NADIA 3800 53cm 2M - 4700 61cm A moja Majeczka cała w krostach...na buzi i za uszami lekarka jak to zobaczyła to powiedziała od razu ze to raczej nie skaza a jakas alergia pokarmowa, kazała mi wykluczyc prawie wszystko co zjadliwe a moge jesc same paskudztwa : tzn kanapki z wedlina chuda, rosól ale z ryzem badz kasza manna, ziemniaki mieso i jarzyny gotowane, wariacji dostaje bo wiecie jaka mam słabosc do jedzenia zwłaszcza zakazanego... wystarczy ze ktos mi powie nie jedz .... a ja juz o niczym nie marze tylko o tym aby to zjesc, dzieki Bogu z waga nie mam problemów moze z kilo mi zostało, ale za to skóra na brzuchu jak u 90-letniej babci a biusta Pamela Anderson wiec wygladam jak wygasła gwiazdka z amerykańskich seriali której okres swietnosci własnie przeminął, ale co tam nie ja jestem na wydaniu... najgorzej z ta moja Maja no cos strasznego te krostki dostałysmy Fenistil i jakas masc która panie mi robia w Aptece na zamówienie bo dzieki Bogu trafiłam na pania doktor która ostroznie ze wszystkimi lekami, dzis powiedziała mi tak prosze pani moge pani dac maść na sterydach dwa razy posmarujecie i dziewczynka bedzie jak laleczka...ale ja bym swojemu dziecku sterydów nie wcierała i pani nie radze spróbujmy cos delikatniejszego ok? I tak mi sie z nia dosc dobrze gawędzi, najgozej jak zejdziemy na moja diete wtedy to juz jest ona nieubłagalna NIE JEŚĆ , PROSZE SIĘ PRZEMECZYĆ!!! a ja jak zbity pies zwijam sie w konciku i czekam az mi przejdzie... Dlatego pilnie śledze co pisze Thefly tylko jak dotad nie odpowiedziała mi co ona jje, bo jak widze tez jej szkrabek bardzo wrazliwy na to co mamusia sobie aplikuje. A tak na koniec to naprawde suuuuper wieść ze Flowersy znów w domu w komplecie ...tak trzymać :-) NO i wszystkim zycze spokojnej narazie przedświątecznej atmosfery bo u mnie jakas nerwówa wszyscy warcza albo sie pienią
  2. Laura 7- ale mnie rozsmieszyłas z tym trybem imprezowym, ale moja córusia rychtyk jak twoja z tym machaniem rekami lezy , macha rekami , sapie i tak do 1 w nocy a nawet i do drugiej :-( a ja spokojny człowiek jestem nie w głowie mi dyskoteki i nocne eskapady w kogo to sie wdało???? ewunia21- wiec i ty z nami w klubie nocnych marków... Yalu- moja Maja jak czasem sobie te raczyny wepcha głeboko do buzi to ma odruch wymiotny, próbuje ze smoczkiem ale niestety musiałabym non stop przy niej siedziec bo jej wypada z buziuni co kilka sek. A dzis ja tak skrosciło na policzkach za uszami na głowce...i znów chyba moja wina bo wczoraj byłam w takim centrum handlowym i tak mi zapachniały hamburgery ze sie skusiłam...no i dzis ja mam biegunke a ona cała w krosteczkach....na co ja liczyłam tak szczerze mówiąc ale widac im starsza tym głupsza jestem .
  3. Flowers- Yalu ma racje włos sie jeży na głowie co tam wyprawiaja w tym szpitalu, mysle ze powinniscie na powazne pomyslec aby skonsultowac to leczenie z jakimis innymi lekarzami- moze centrum zdrowia dzieckA W OTWOCKU , ja w kazdym badz razie mocno trzymam kciuki aby wasz szkrabek na dobre wrócil do domu my mamy wizyte z panią kardiolog w poniedziałek, jestesmy z Lublina i ona tez nazywa sie dr Połecka jest przemiła i ma tu bardzo dobra opinie...no ale od was to strasznie daleko. A moj kolejny problem to taki ze mała bardzo późno chodzi spac między 24 a 1 w nocy co prawda potem potrafi nawet do 7 30 przespac ale ja nie jestem typem sowy i do pierwszej w nocy jest mi bardzo ciezko wytrwac i ciągle przez to chodze zmeczona i niewyspana , no i nie opracowałam jak dotad zadnej metody usypiania poza wożeniem w wózku albo noszeniem na rekach. Wiec prosiłabym bardzo o wszelkie wasze sposoby na uspienie maluchów. No i czy czyjes dziecko tak namietnie jak moje ssie paluszki, kupiłam jej smoczuszek ale niestety nie podoba jej sie to palce sa zdecydowanie lepsze , jak jej nałoze rekawiczke to płacze...
  4. thefly- ja po prostu nic nie musze pisac o tym co u nas bo jak przeczytam co ty piszesz to jest dokładnie to samo, raz juz lepsze te kupki a potem przychodzi dzień i rzadkie, zielone, sluzowate, tak samo zdaza sie ze sa te pasemka krwi zaraz wpadam w panike dzwonie do lekarki a ona ze to nic strasznego zeby podac smekte , lakcid lub lakcidofil i trzymac djetke ( tzn mamusia ma trzymac scisła diete bezmleczna, bezserowa bezjogurtowa) Majeczka tez ma takie krosteczki na buziuni cos co wyglada jak potówki, ale sadze ze to raczej błedy w diecie, ostatnio zjadłam dwa jogurty i długo nie musiałam czekac na reakcje za około 8 godzin mała zrobiła kupe z pasemkami krwi tak ze prawie jestem pewna ze to na produkty mleczne jest taka reakcja) lekarka raczej mi mówi ze kazde dziecko jest inne i kazde ma inna norme zarówno w konsystencji kupek spaniu i we wszystkim innym....tak ze trudno sie z nia dyskutuje, skoro nie ma gorączki nie płacze nie pręzy sie nic sie złego nie dzieje.... Masz jakis sposób na te krosteczki na buzi i co ty wogóle jjesz
  5. thefly- jak opisujesz co u twojego maluszka to kropka w kropke jak u mnie i te same leki i kolor i konsystencja, a od wczoraj dołączyły sie te krostki na buźce...no i ja sie martwie czy to nie początki skazy białkowej bo był u mnie pediatra w domu i własnie taka kolejnosc dolegliwosci wymienił, co więcej powiedział ze ciemieniucha to też wynik nieprawidłowej przemiany białkowej no ale ja jeszcze skusiłam sie na kawałek czekolady i to wcale nie taki mały, ale te wszystkie zakazy tak na mnie działają , że jadłabym własnie wszystko z zakazanej listy no i czasem naprawde nie moge sie opamiętać mówie sobie : Co będzie :-) zjadam troche sałatki z majonezem a potem sie dziwie ze mała ma krostki na buziuni, kurcze jestem tylko człowiekiem W każdym bądz razie powiedz thefly czy jakiś lekarz postawił u ciebie jakąs diagnoze tzn. u twojego dzieciaczka bo ja dzis sie zastanawiam czy nie zawołać znowu jakiegoś wraczia żeby posmotrieł na te krostki ( może i jestem panikara) ale Girl z krostami na twarzy....musze im zapobiec!!! A tak to u mnie same nudy dziś zaszalałam i pojechałam rano na manicure i od razu mi lepiej , a juterko moze tez zaatakuje jakies sklepy choćby i z gospodarstwem domowym ( zawsze to jakaś rozrywka) No i czy ktos z was wie czy jak dziecko ma skaze białkową to jogurtów też nie można????
  6. Flowers- jak zwykle trzymam kciuki za to zebys była twarda dziewczynka i nie poddawała sie złym nastrojom, nie tylko bedzie ale takze musi być dobrze, rzadnych innych ewentualnosci !!! U nas tez zielono w pieluchach i to juz od dwuch tygodni, co wiecej mała miała w dwuch ,trzech pieluchach nawet pasmo krwi, wtedy wystraszyłam sie juz na dobre i wezwałam lekarza do domu, okazało sie ze mała ma za dużą perystaltyke i ta krew to taka wysiłkowa, dostałysmy syrop Debridat , smekte i lakcid, a najdziwniejsze w tym wszystkim to ze mała nie wykazywała zadnych oznak ze jej z tym źle, zero płaczy pręzenia nic z tych rzeczy, Na razie lecimy juz z 5 dzień na tych specyfikach, kupki sa nadal ciutek zielonkawe ale wydaje mi sie ze wygladaja o wiele lepiej, no i przede wszystkim jest ich juz tylko 4-5 a nie tak jak wczesniej 8-9 i chyba zacznę sądzić ze taka ich uroda przy tym karmieniu piersią, no i mi lekarz nic nie mówił o wykonaniu badania na kał...a moze powinnam zrobić? No i jeśli moge coś poradzic w sprawie krwawienia z odbytu to nie sa żarty musowo przede wszystkim bardzo dbać o chigiene no a czopki , nasiadówki i okłady to koniecznosc zeby nie pogorszyc tego stanu, wiem ze szare mydło jest swietne zarówno do mycia podrażnionych okolic a także utarte na tartce i rozpuszczone w cieplej wodzie na nasiadówki. Ja dzieki cc ustrzegłam sie teraz tych żylaków ale miałam problemy po pierwszym naturalnym porodzie i wiem ze to okropnie bolesna przypadłosc.
  7. Bylismy wczoraj z Maja na szczepieniu , szczepionka kosztuje 115 zł jest na jakies 5 choróbsk no i miało byc jedno kłucie a były dwa bo drugie na żółtaczke , no i biedactwo miało skłute obie nóżki , płakała nam do 24 dość mocno myśle ze bolaly ja te nóżeczki bo jak nimi ruszała to jeszcze bardziej płakała a mi jej było strasznie zal ze takie musi przechodzić trudności, dzieki Bogu ze mój mało kiedy obecny mąż był w domu i spiewał jej piosenki i nosił (no akurat wczoraj bardzo mi pomógł). Ale juz dzis pojechał i wróci najpewniej o 22 :-( czyli jak najbardziej sprawdza sie ZE MĘSKA RZECZ BYĆ DALEKO.... NO i moja Majka obawaim sie ze największa na forum bo skończyła w środe 6 tygodni i waży 5400 a mierzy 57 cm klatka i głowa po 39 , drobna napewno nie jest :-) , karmieja tylko piersią i skutek taki że ja przezroczysta a ona jak rzepka. Witam nowe mamusie , a wszystkim zycze spokojnego dzionka i duuuużo usmieszków od naszych bobasków. Kurcze zapomniałam pochwalić sie najważniejszym moja \"mała\" Majeczka wczoraj pierwszy raz odpowiedziała szczerym i szerokim uśmiechem na moje wygłupy ...ile to radosci z jednego usmiechu miałam chyba mądrala poczuła ze matka w dołki wpada no i mi chciała je wybic Z głowki ;-) A ktoś sie tu pytał jaki rytm maja nasze dzieci tzn czy : spanie- jedzenie- aktywnosc! Moja Maja to zadnego rytmu nie ma robi z nami co chce i cięzko mieć na to jakiś wpływ najczesciej za dnia spi jak niezywa a w nocy brykanie jej w głowie a do 24 to juz obowiązkowo. No i gdzie sie nasza Yalu podziewasz...??? Kiedys byłas tu chyba najaktywniejsza???
  8. oj ewciu26- ubawiłaś mnie tymi ciachami no i wyglądem, ale niestety taka prawda, ja tez po cięciu brzuch mój wygląda jak piłka bez powietrza po pięknym twardym i płaskim z przed 10 m-cy ślad zaginął niby waga nie jest jakimś urządzeniem przed którym czuje lęk zanim sie na nim znajde ale jak nie przepadam za oglądaniem sie bez ubrania ;-) taka jakaś obwisła sie zrobiłam :-( , ale jakby u mnie takie ciastka samotne stały to tez bym je zjadła, bo straszny ze mnie łasuch na słodkie :-) A na twarzy to jestem przezroczysta zwłaszcza po tych przebojach żoładkowych a miałam w ciązy taka piękną rumianą cere promienną, a teraz taka szaro-bura . Zazdroszcze ci spacerków ja do miasta z wózeczkiem to mam troszke daleko, tzn do takiego centrum handlowego, mam co prawda samochód ale sama chyba nie dałabym rady pakowac fotelika dziecka wózka, wiec zostały mi spacery po mojej dzielnicy, ale ludzie też czasem bardzo ładnie swoje domki tu ubieraja swiatełkami ...narazie niestety plucha. mająca nadzieje- pogmatwany ten kraj nasz ze na miejscu nie mozna normalnej pracy znaleźc , a jeżeli to tylko nieliczni moj mąz ma akurat swietną prace i niby na miejscu ale miesiącami wraca do domu późnym wieczorem więc całymi dniami jak mam jakiś problem to i tak musze do mamusi , tatusia bo on zawsze daleko no ale pieniązki na wszystko są, chyba bym była jeszcze gorzej sfrustrowana gdyby wracał codziennie po 15 siedział przed telewizorem a ja 20 x musiałabym sie zastanawiac nad każdym zakupem , mysle że rok z dzieckiem szybciej ci zleci niż 9 m-cy ciązy .
  9. bibalo- odważna jestes i twój mąż też ...a tak wogóle to nie chcecie jeszcze kolejnego dzidziolka? bo boje sie powiedziec ze miałabys pecha....bo może szczeście...jak kto na to patrzy. Lepiej chyba zeby mąż nie kończył w Tobie . A tak wogóle to sa tabletki dla mam karmiących, i stres wtedy mniejszy bo druga ciąża w tak krótkim odstepie czasu to także zagrożenie dla twojego zdrowia, no i tym samym zdrowia dziecka ewunia21- wspólczuje ze malutka tak wam płaksa, a swoja droga ta reforma służby zdrowia to okropna porażka, kiedyś jak byłam mała dzwoniło sie po karetke i po prostu przyjezdzała, a teraz za taki wyjazd nie ma kto zapłacić ....i czasem naprawde ktos potrzebujący moze nie otrzymać pomocy( zgroza) jak nawet do niemowlaczka nie przyjeżdzaja przeciez u takiego szkrabka stan moze z minuty na minute ulec zmianie...to straszne ze płaci sie co miesiąc kupe składek, zdrowotne, chorobowe, rentowe...i Bozia jedna wie jakie jeszcze a jak człowiek chce cos w zamian od państwa które go okrada na kazdym kroku to niestety na nic nie moze liczyc, a jak juz to jeszcze kłody pod nogi postaci tony formularzy....no i nie ma co liczyc na poprawe przy takim rządzie bo jak zaczną rozliczac przeszłosc to na teraźniejszość juz nie starczy ani pieniędzy ani czasu.
  10. majaca nadzieje- słodziutko bardzo w trójke wyglądacie , no i masz pewnie pomocnika w domu z synka, u mnie tak samo synio całuje bez jednej przerwy Majeczke no i leza ostatnio sobie razem na jednej podusi i Kacper mówi do Maji : Zobacz Majka twój brat kolo ciebie leży , widzisz jaki piękny widok :-) Oj mówie wam ubaw mam z tego Kacperka mojego teraz ale i pomoc niezmiarna, a moja Maja znów spi....
  11. dzieki za odpowiedzi w sprawie szczepionki ale i tak spanikowałam i pokazałam to położnej...na co ona mi BARDZO DOBRZE BEDZIE WYGLĄDAŁO JESZCZE GORZEJ :-( skoro to prawidłowe ale wczesniej zadna z was o tym nie wspomniała i myslałam ze to z moją Mają cos nie tak A moja królewna spi dzis jak niedzwiedz polarny ...no i ja jestem chyba jakas panikara bo znów mi sie zaczeło mysleć czy to w porządku ze tak śpi ....ach no a co do krzyków po kompieli robie jak tygrysica ..nakarmie odczekam pół godzinki i kąpie bo raz ja chciałam przetrzymac i nakarmić po kompieli to niestety nie bardzo jej sie to spodobało i dała mi o tym znać krzycząc niemilosiernie...wiec skoro woli sie moczyć najedzona....nie ma sprawy
  12. a tak wogóle to starszne tu puchy mam wrażenie ze zagladacie tu raz w tygodniu, no tak ale dzidziolki sie porodziły ...pewnie bedzie jeszcze gorzej :-(
  13. Jeszcze mnie cos zaniepokoilo to oczywiscie pierwsze kroki do was kieruje, a mianowicie mojej Majeczce zrobiło sie na ramionku po tej szczepieonce w szpitalu takie zgrubienie i widac ze ropka podeszlo nie za ciekawie to wyglada ma wielkosc troche mniejszą niż zielony groszek...czy waszym maluszkom tez tak paskudnie goi sie ta szczepionka??? Własciwie to sie zastanawiam czy nie pojechac do lekarza zeby to obejzał
  14. tygrysica- ja kąpie moją Majeczke codziennie a jak miała brzydka pupe (tzn jak jej sie skóra zaczerwieniła) to nawet dwa razy dziennie bo widziałam zdecydowana poprawe jak sobie pupine pomoczyła...raz mi sie zdazyło jej nie wykapac bo bylismy u znajomych późno wróciliśmy i tak jakos zleciało, ale generalnie kąpiel to zawsze jakas rozrywka dla maluszka wiec staram sie jej dostarczac troche atrakcji...bo mi sie wydaje ze strasznie ciężki taki żywot na leżąco :-) Z kochaniem i ciążą to moim zdaniem lepiej sie zabezpieczyc jeżeli nie chce się za szybko drugiego bobasa natura potrafi płatać figle nawet tym bezpłodnym wiec ja osobiście bym nie ryzykowała a ja jak wiekszosc obecna na forum ,czytam na bieżąco co mamusie pisza a z odpisywaniem...to nie zawsze mam wene... Yalu- w przypadku karmienia w miejscach publicznych czy nawet przy znajomych zdanie zmieniam dosc czesto i zaleznie od okolicznosci, jak byłam w ciąży przychodzili do nas znajomi z małym dzieckiem, mamuska wystawiała cycuchy i karmiła a nawet jak czasem skończyła to ich tak szybko nie chowała, nie wydawało mi sie to ani troche ładne i mówiłam ze ja tak nigdy nie bede robiła , tak samo nie podoba mi sie jak kobiety karmią piersią dzieci które juz pożądnie chodzą np, moja siostra cioteczna karmi córke która ma rok i sześć miesięcy nie wiem jakie wartosci ma takie mleko w piersi kiedy jje sie wszystko pije czasem piwo kawe ...mi osobiscie sie to nie podoba A jak robie ja....ostatnio miałam trzy dni gości w domu na karmienie starałam sie wychodzic do drugiego pokoju, raz wieczorem siedzielismy przed telewizorem i wyciągnełam pierś i karmiłam przy wszystkich ale generalnie staram sie robić tak zeby nikt nic nie widział nie wybebeszam sie do pół naga...staram sie to robic bardzo dyskretnie...może przesadzam...uważam ze karmienie to bardzo piekna rzecz ale mimo wszystko jednak intymna ( ale to moje zdanie) Nie krepuje mnie obecnosc tylko mojej mamy, siostry męża... No i mamy koszmarne nocki ostatnio mała jakis taki rytm sobie wypracowała budzi sie o 24 godzinie i do 2 w nocy baraszkuje ani mysli spac ja ledwo na oczy widze ale staram sie jej dotrzymac kroku no i w końcu sie rozbudze i potem nie moge zasnąć...ona spi potem bardzo ładnie bo nawet do 8 30 ale ja mam w srodku nocy niezłą \" zabawe\" potem w dzien jestem starsznie zmęczona a nie codziennie uda mi sie zasnąć Flowers- no i chyba wszystkie sie cieszymy ze Bartuś w domu , może Bozia nas tu wszystkich wysłuchała, tak trzymać!! A krwawienie to po odstawieniu pigułek normalna sprawa nawet do dwóch trzech tabletkach występuje wiec to nie był okres tylko krwawienie z odstawienia
  15. Yalu-tez miałam rezonans z kontrastem nawet wpuszczali mi do rzył jakies preparaty no i rzeczywiscie samo badanie bardzo stresujace i to buczenie 3x długie 10 razy krótkie i tak w kolo, ale u mnie rezonans nic nie wykazał stwierdzili prolaktynemie ukrytą tzn ze u mnie nadprodukcja jest głównie nocą i gdy mam stresa.... No a Majeczka sie pojawiła gdy to sadziłam ze jestem bezpłodna i bez leczenia nie ma szans na dzidziusia, tym bardziej radosc była podwójna bo jak sie starałas o dziecko kilka cykli to wiesz co to znaczy , tzn ze to ciężka praca ;-) , ale to też dowód na to ze może być i Girl a nie tylko Boy jak uwazasz :-) wiec moze jeszcze spróbujcie na zywioł bez liczenia :-) A dzis dla odmiany Maja obudziła sie tylko o 2 w nocy zjadła beknęła i poszła spac i sie obudziła o 7 30 oby tak dalej
  16. ewcia26- krem sie nazywa Hascofungin- jest na recepte i miałam małej pupe smarowac nim 2 albo 3 razy dziennie nie wiem czy do pipuszki sie nada musisz pytac, dodam ci jeszcze ze połozna w szpitalu zwróciła mi uwage aby dziewczynkom nie wymywac naturalnej wydzieliny jaka tam maja bo ponoc ona chroni przed infekcjami wiec moze za bardzo swoja córeczke chcesz utrzymac w czystosci ... A odnosnie noska to u nas to samo dowiedziałam sie jedynie od pani doktor ze to nie katar tylko sapka i nie nalezy stosowac wtedy ani gruszki ani kropli na katar , jedyne co to sól fizjologiczna bo to furczenie nie jest spowodowane nadmiarem wydzieliny tylko obrzekiem śluzówki i ponoc sól fizjologiczna najlepiej sobie z tym radzi ( no i my też po cc) Dota 28- my sie kąpiemy w Johnson\'a Moisturising bath (nawilżajacy płyn do kąpieli z oliwka) i bardzo sobie chwale zero uczuleń i mała ma taka skóre ładna potem , no a u mnie na przemian pampersy i Huggisy i tez nie nażekam czesto tez dodatkowo wkładam tetre zeby mała szeżej nóżki trzymała, z bioderkami u niej ok ale lepiej dmuchac na zimne Yalu- no to obie mamy to samo ja mam Hyperprolaktynemie ukryta juz kilka latek jade na Bromergonie i Parlodelu , myslałam ze znów tylko mnie sie czepaiija jakies choróbska wredne, przez to musiałam sie leczyc zeby miec dzidziusia....a z drugim bez leczenia....także nie moge zaufac tej Hyperprolaktynemi ze jestem przez nią zabezpieczona antykoncepcyjnie, ciekawe czy tym samym cie karmił endokrynolog co mnie tzn czy tymi samymi lekami??/...a ewentualna 3 ciążą to raczej by mi była nie na reke
  17. Dostałam od lekarki suuuper krem na pupke, dosłownie 2x posmarowałam wczoraj a dzis juz wyglada pieknie...:-) U mnie na dziecko dziala odkurzacz jak marudzi biore sie za odkurzanie i wtedy cisza a nawet potrafi zasnać ach te dzidziolki , suszarki odkurzacze...kto by pomyślał Podziwiam wszystkie które karmią i umią karmic na leżąco gdybym potrafiła w nocy mogłabym leżec a nie wstawac i siadac do karmienia a tak to niestety... A dzis miałam straszna noc mała nie chciała usnąc do 2 w nocy potem zasneła i spałysmy do 8 rano a ja weszłam na neta i nadrobiłam w czytaniu waszych postów :-) A odnosnie antykoncepcji ja jeszcze nie próbowałam wracac do sexu poniewaz mam jeszcze troszke upławy bardzo skąpe ale mimo wszystko są i ten zapach ( mimo wszystko mnie niepokoi) chyba w tym tygodniu wybiore sie do ginekologa.... Yalu mam cos byc moze podobnego bo nie moge brac tabletek anty. bo rosnie mi bardzo poziom prolaktyny po nich moze nie w pierwszym m-cu stosowania ale po dwóch trzech cyklach zaczyna sie bule głowy nieregularne cykle...a ty jak mozna wiedziec jakie masz przeciwskazania bo pisałaś cos o przysadce A moja kolezanka z Londynu rozmawiała z męzem( portugalczykiem) u nich na porządku dziennym faceci jak maja dwójke dzieci podwiązuja sobie jajowody i juz nienabraja w tej kwestii, u nas chyba to jeszcze temat tabu faceci nie zrobiliby sobie tego prawda??? Mam koleżanke która tez po urodzeniu drugiego dziecka zrobiła sobie zabieg podwiązania jajowodów, ja bym sie chyba bała ale boje sie tez ciąży niechcianej... Pisałam wam ze jak wychodziłam ze szpitala to jedna matka zostawiła dziecko i ta sierotka lezała i czekała na adopcje, dom dziecka cholera wie co, moze lepiej jakby usuneła te ciążę?? Raczej nie licze ze ginekolog mi cos doradzi poza tabletkami a skończy sie narazie na prezerwatywie....moze napiszecie co wy uwazacie jakie srodki zamierzacie stosowac, albo juz jakie stosujecie???
  18. czytam was i czytam i dochodze do wniosku ze podrecznik mozna napisac dla wzorowej matki na podstawie naszych postów...rady jak nie zwariowac i pokonac wszelkie trudnosci...po prostu wszechstronna pomoc :-) My dzis bylismy u lekarza coby zmierzyc i zważyc Majeczke no i chciałam zeby pani doktor zobaczyła jej pupke, i małam mnustwo szczescia bo lekarka była przemiła nie przemądrzała sie i spokojnie odpowiadała na potok moich pytań, a wiec Majeczka przekroczyła wszystkie normy za dwa dni bedzie miała miesiąc a ona juz wazy i mierzy jak starsze dziecko , kurcze a to dziewczynka miała byc delikatna, szczupła wrazliwa a wymiary ma jak jakas rzepicha :-( mam nadzieje ze to chwilowe a moze porównamy czyja dzidzka ile wazy ,i mierzy itd moja wazy 4750 , 53 cm głowa 37 klatka piersiowa 38 cm a dzis moja mama robi pepkowe dla swoich kolezanek, taka babciowa wódeczka, moja mama ma takie fajne kolezanki sama uwielbiam sobie z nimi posiedzieć bo super maja teksty zwłąszcza jak o swoich męzach dzieciach opowiadaja, organizuja sobie zloty czarownic co jakis czas robia sobie kolacje i plotkuja sama chciałabym bedac w jej wieku miec takie kolezanki...no ale zobaczymy jak to bedzie a dzis ide troche do nich na jakies dwie godzinki pochwalic sie córeczką
  19. Edit bidulom wspólczuje niedojzałego tatusia a jeszcze bardziej lekarzy którzy tylko kase chce brac a nie potrafia diagnozy postawić własciwej, tak to jest mamusia z tatusiem posyła delikwenta na studia ten sie obija tam kilka lat a potem mu musimy zdrowie swoje i swoich dzieci powierzac...koszmar po prostu , mam nadzieje ze juz teraz wszystko bedzie lepiej A ja o pomoc przyszłam dzis prosic, mała ma taka czerwona pupe, pomimo ze czesto ja naprawde przewijam zaczełam myc pupe prezegotowana woda , staram sie wietrzyc jej ta skóre ale to wyglada starsznie...co robic jak jej złagodzic ten stan zapalny na skórce...jak któras z was ma albo miała taki problem jak sobie poradziła PLISSS PORADZCIE
  20. Karenka- poniżej ze dwa cm jak mam naprawde płyciutkie majteczki, ale krzywo jak cholera z jednej strony wyzej z drugiej nizej, i jakby taka fala....koszmar po prostu...dobrze ze ja juz wróciłam do swojej wagi spowrotem waże 51 kg i jestem Haapy a dzis to mnie moja mała zaskoczyła, wracajac do radzenia sobie z dzidzusiami odkurzałam mieszkanie bo mam jedna wade która mi zycie utrudnia straszna ze mnie pedantka i każda wolna chwile spedzam na sprzataniu mieszkania które i tak co jakis czas dzieki mojemu synkowi (4 lata) zamienia sie w pobojowisko, wiec odkryłam ze moja Majeczke usypia dzwięk odkurzacza, na jednym reku nosiłam ja a w drugim reku rura do odkurzania Sylwia30 nie przejmuj sie wszystko sie da zrobic zaraz wejdziesz w taki rytm ze sama sie nie poznasz, ja uwazam ze człowiek jak ma duzo na głowie to jest bardziej zorganizowany, poradzisz sobie a homor moze warto sobie czyms poprawic...na mnie działaja zakupy...biegnij do sklepu po nowe buty albo torebke... Luksusem byłoby pujsc do kosmetyczki na jakis zabieg na ciało...cholera to nadal poza zasiegiem Ja tylko w nocy sobie nie radze dzis mała obudziła sie na karmienie o 2 30 najadła sie i ani jej w głowie było spanie do 4. 30 gapiła sie na swiatło i kontrolowała czy ja czuwam nad nia bo jak nie to od razu buczała ....wiec moze luxus to 5-6 godzinny sen a nie wizyta u kosmetyczki :-) No nic miłego dnia mamuski
  21. Dota- dzieki za odpowiedz z wit D i konsystencją kupek, po niedzieli chyba sie wybiore do przychodni na wazenie Majki i mierzenie ewcia26 - gratulacje mamusiu trzymajcie sie cieplutko i zdrowo :-) ciekawe czemu kolejna bidulka miała cesarke kurcze mi tak krzywo zrobili to cięcie ze powinnam pujść i tej lekarce pokazac jaka z niej zdolniacha, smaruje cepanem i contratubexem i wam polecam mamuski po cc zeby sie ta blizna lepiej goiła Yalu , Waga- ale słodziaki z tych waszych maluchów dzieki za zdjęcia
  22. Thefly- pje Inke :-( starsznie mnie korciło w szpitalu bo była super kawka w automacie Jacobsa no i sobie kupiłam o 19 tzn mąż mi kupił i tak sie składa ze potem od 23 do 2 w nocy Majeczka nie spała oczy jej sie zamykały i otwierały starsznie bylo mi jej zal bo juz była taka umęczona i nadal nie mogła zasnąć....ale takiego mi smaka narobiłac chyba sie dzis skusze ale rano No i poprosze was o informacje co ile chodzicie z maluchami do kontroli kiedys pamietam jak miałam synka to przychodziło do domu zaproszenie do przychodni a teraz nic.... no i te cebiony i wit D3 sa na recepte czy samemu trzeba wykupic??? Flowers- ciągle czekam ze napiszesz ze u was juz lepiej, nie mam pojecia jak cie pocieszyc , jestes i tak bardzo silna i nie trac nadzieii ani na chwileczke ...
  23. Yalu- ja juz nawet sie wstydziłam pisac o kupkach , bo to oczko małej zaropiało to katarek troche miała no i z tym serduszkiem, a kupy to co u Ciebie rzadzizna straszna, nawet sie zastanawiałam czy to nie biegunka, pozatym robi te kupy po kazdym jedzeniu wiec tez nie wiem czy nie zaczesto, jedyna pociecha w tym ze Majeczka nie płacze nie pręzy sie i nie daje oznak zeby jej cos dolegało, jak sie obudzi to raczej spokojnie sie rozglada, kopie nogami, a odnosnie kupek to napiszcie jak u was czesto maluchy robia i jaka konsystencja, moze ja cos zjadłam albo napiłam sie czegos cholera wie wydaje mi sie ze juz naprawde wykluczyłam z diety wszystko co szkodzic jej moze...
  24. Acha a ty Thefly biegnij do lekarza z tymi swoimi piersiami, mysle ze nie ma co bagatelizowac tej temperatury i sie zdawac na domowe sposoby zebys sobie biedy jakiejs nie napędziła, mysle ze bedzie potrzebny jakis konkretny antybiotyk niestety , no i bardzo ci wspólczuje bo musi cie to bolec, bo ja jak miałam nawał pokarmu w 3,4 i 5 dobie to był straszny dyskomfort.
×