Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

vesteros

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez vesteros

  1. mam wrazenie, ze dyskutujemy teraz nie o posiadaniu rodzeństwa a raczej o samotności, a z nia jest tak, że mozesz mieć liczną rodzinę, mieszkać w wielkim mieście a i tak bedziesz czuć się samotnie, można też urodzić się jedynakiem, jak np. ja i zupelnie nie czuć się samotnym, po pierwsze moimi przyjaciółmi na dobre i złe są rodzice, córeczka, mąż, mam tez 2 przyjaciólki od serca i masę koleżanek i znalomych, w wieku od 20 do 80 lat (tak z 80-latkami też można się kumplować i niektórzy mają wiecej werwy i poczucia humoru niż nastolatkowie)
  2. to znaczy, ze masz problem ze sobą a nie z brakiem rodzeństwa, gwarantuje,że jakbyś miała brata lub siostrę, to tez w twoim życiu było coś nie tak, bo by cię np. przytałaczali swoją osobowością albo byli bardziej przebojowi a ty byś umierała z kompleksów
  3. róznie z ta rodziną bywa, nie życzę nikomu żeby znalazł się w podbramkowej sytuacji ale często w takich przypadkach tzw. obcy ludzie szybciej ci pomogą niż rodzinka, jak mojej kolezanki bratanej umierał na raka, to właśnie tak było, rodzina wielodzietna, wszysko ładnie pięknie, wspólne święta, obiadki,, a jak dzieciakowi trzeba było dorzucić sie do terapii w Stanach, to nagle wszyscy sie znaleźli na debecie, co potwierdza, ze z rodziną to wychodzi się najlepiej na zdjeciu
  4. ja również jestem jedynaczką, nigdy nie byłam rozpuszczonym, oczkiem w głowie rodziców, wprost przeciwnie w moim domu panowała dyscyplina a rodzice dużo ode mnie wymagali, z wiekiem dawali mi w coraz większej ilości spraw wolną rekę, dzięki czemu już w podstawówce byłam bardziej samodzielna niż wielu moich rówieśników posiadających rodzieństwo, obecnie mam fajnego męża z którym świetnie się dogadujemy, super córeczke - jedynaczke i masę znajomych, nie rozumiem dlaczego jedynaków traktuje się jak jakieś wynaturzone monstra, to czy ktoś jest egoistą, samolubem itd, to raczej kwestia charakteru, wychowania, tak mi się przynajmniej wydaje na marginesie - ostatnio wsród pokolenia moich rodziców, teściów obseruję lawine spraw sądowych siostra kontra siostra, siostra kontra brat itd. są to sprawy sądowe dotyczace spadków, dziedziczenia majątku, pare razy opowiadano mi, jakie słowa wypowiada do siebie rodzeństwo w obliczu walki o pieniądze swoich rodziców, na pewno nieżyjącym rodzicom byłoby niezmiernie przyjemnie oglądać swoje dzieci w takich uroczych scenkach rodzinnych i widzieć jak rodzina wzajemnie się wspiera.....
  5. vesteros

    KLAN

    czy Pan Artysta ma perukę czy jakieś dziwne włosy?
  6. vesteros

    KLAN

    Tym razem komentując klanowy dizajn, szok wywołała u mnie kuchnia Tyńca w kolorze niebieskich majciochów, koszmar projektanta
  7. vesteros

    KLAN

    Bożenka ma twarz jak patelnię i strasznie szeroką szyję, zupełnie nie proporcjonalną do swojej sylwetki; Moni niby taka dama z wyższych sfer a dom ma urządzony dość kiczowato; nie wiem co dzieje się z mordą Julii ale chyba na coś choruje - mogłaby sobie ze swojej apteki coś sobie zapodać......
  8. vesteros

    KLAN

    ten pierścień dla Agaty, to Jacku chyba od lichwiarza odkupił, no albo jest to jakis magiczny pierścionek np. tak jak Arabelli i zaczną sie w klanie bajkowe czary np. Daniel O. zostanie zamieniony w jamnika
  9. vesteros

    KLAN

    a Feli mógłby zostać doradca premiera albo specjalista PR w kprm
  10. vesteros

    KLAN

    dzisiaj Barbara była już na maksa załamująca, nie dość, ze ma plastikową gębę i sztuczne cyce, to jeszcze cedzi teksty jak z jakiegoś taniego party-line, w jakich interesach jedzie na tydz. do Meksyku? Co Zytce stało sie z mordą?
  11. vesteros

    KLAN

    dalej zastanawia mnie skąd Barbara ma mieszkanko pełne antyków, może w swych policzkach przemycała do Meksyku dragi albo parała się tam innym intratnym zajęciem; w kazdym razie oszczędziła chyba sporo, bo sprawia wrazenie osoby niebracującej, ewentualnie moze jest na wcześniejszej emeryturze...... domem i dzieckiem chyba tez niespecjalnie się zajmuje, bo cały dzien popiepsza w szpilach i kapiącym makijażu, więc to chyba raczej nie możliwe z praktycznego punktu widzenia
  12. vesteros

    KLAN

    naprawdę żałosne są sceny kiedy Pawełek robi z siebie demona sportu, wyglądając przy tym i zachowując się jak syn bibliotekarzy; widziałabym go bardziej w roli dziecka schorowanego, bywalca sanatoriów dziecięcych np. Rabki Zdroju; do tego jeszcze Zosia córka eko-matki, z uzębieniem zeżartym przez nadmiar słodkości oraz nadwagą; przy okazji Aga dostała fundację od prawnika, teraz pod przykrywką działalności ekologicznej razem z nowym narzeczonym będą mogli prać kasę w imię prawa
  13. vesteros

    KLAN

    czy moze kojarzycie, czy w serialu było powiedziane czym w zyciu trudni się Barbara?
  14. vesteros

    KLAN

    gdyby krecono remake Akademii Pana Kleksa Pawełek świetnie nadałby się do roli lalki Adolfa, recytując jak dziecko-robot Olka zrobiła się dziś na Adele a Norbert i tak wszystko porozwalał, też bym się tak wkurzyła jak by mi facet zarządził imprezkę w srodku tygodnia a rano trzeba do pracy wstać bladym świtem
  15. vesteros

    KLAN

    macie rację, Zosia znowu wcina tuczace zarcie, ciekawe jak rozgryza pokarm swoimi spróchniałymi zebolami; poza tym ostatnio miała jakis taki bazarowy sweterek; Lesień za to objawił się jako przysłowiowy dobry wujek, wzruszajace
  16. vesteros

    KLAN

    ogólnie Klan zaczyna coraz bardziej przypominać horror - pisaliście już o potworze z krypty Julii a moją uwagę przykuły włosy Agaty czyli pasemka na panią Adams z Adams Family
  17. vesteros

    KLAN

    ogólnie Klan zaczyna coraz bardziej przypominać horror - pisaliście już o potworze z krypty Julii a moją uwagę przykuły włosy Agaty czyli pasemka na panią Adams z Adams Family
  18. vesteros

    KLAN

    marynarka Rudki wymiata, nie wiem czy zwróciłyscie uwage z jakiego materiału jest uszyta; poza tym niby taki człowiek sukcesu a jego siedziba firmy niczym biuro rachunkowe gorszego sortu, no ale respekt - teraz ma juz w swym biurze arcydzieło i klasa, dizajn jest owkurs
  19. vesteros

    KLAN

    Aga nie powinnabyła dziś eksponowac biustu, bo raczej nie ma sie czym pochwalić, puszap by jej sie przydał
  20. vesteros

    KLAN

    Krystyna nosi Lilou - modniacha ale ona zawsze miała biżuterię jak się patrzy - pamiętne kółeczka na przykład.....
  21. vesteros

    KLAN

    Małgosia w tej scenie wygladała jak postać z japonskiego horroru, no przynajmniej taki fryz miała na łbie
  22. vesteros

    KLAN

    moim zdaniem fajnie jakby pociągnęli wątek przekrętów w firmie Beaty, w sumie teraz takich historii jest wiele, właściciel nafikał a potem musi ewakuować się gdzieś za ocean, bo ściga go mafia z którą zadarl na nieuczciwych interesach lub mafia dopadła go już w kraju i tyle po nim, nieźle jakby wyszlo , ze niby Beata i Jacuś tacy święci, dom nowy, wszystko cacy a on seksocholik a ona bizneswoman - hopsztaplerka
  23. vesteros

    KLAN

    w ubiegla niedziele widziałam w łazienkach na spacerze Jagodę Stach grającą córkę Rafalskiego w ciąży ze sporawym juz brzuszkiem - taki news dla klanomaniaków
  24. vesteros

    KLAN

    Olka mogłaby dać (lub ewentualnie zlecić odpłatnie) do napisania magisterkę Krystynie. W jeden wieczór by jej magistra odwaliła a tak Olka chodzi i przezywa jakby doktorat na Harvardzie robiła.
  25. vesteros

    KLAN

    istotnie do postaci kochanicy Siepana, pseudo-tłumaczki pasuje imię i nazwisko - Sandra Lisek
×