____________
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ____________
-
podobno
-
podobno
-
podobno
-
dołączę
-
sorry...pomyłka
-
-
-
...trzeba zadziałać od środka!
-
...trzeba zadziałać od środka!
-
Zdjęcia nie są w stanie ukazać piękna tej krainy, w kościółkach zachowały się piękne kolorowe freski i można robić zdjęcia bez flesza,ale pod warunkiem ,że masz wysokiego faceta z dlugą ręką, bo nie ma szans na zdjęcia w tłumie! robisz ręce , głowy...bo tam spotkasz niesamowite tłumy ludzi z całego świata! część tych ludzi przylatuje samolotami...pewnie będziesz też w Konyi i podziemnym mieście....męczy tylko jazda, prawie cały dzień. Ale naprawdę warto.!
-
Do Kapadocji zabierz filtry, kapelusz, wygodne sandały, polar lub coś ciepłego, bo to w centrum Turcji i pogoda jest inna niż na wybrzeżu. W maju było ciepło, miałąm tylko polar wieczorem, a znajoma była teraz, padało i kupowali swetry ,bo zmarzli....a podstawa APARAT na 500 zdjęć!
-
Inka...koniecznie jedź do Kapadocji i kup tam wino!!! http://www.vanili.photopians.org/v/Turcja/ Nie ma w Alanyi jeżowców, komarów, opylają ,sama widziałam..akurat hotelu nie znam..
-
Inko... droga do Kapadocji z Riwiery ok. 600km, prosta, bez przepaści, piękne widoki na góry, potem bezkresne równiny, mało samochodów, ludzi jak na lekarstwo....droga wydodna, i podobno robili ją Polacy!..ale u nas takich nawierzchni nie będzie ani za 20 lat!...w samej Kapadocji są zakręty, jednak niezbyt ostre i nie czujesz dyskomfortu. Nam towarzyszyła na jednym bezkresnym ,równym odcinku trąba powietrzana, może nawet zawirować samochodem, ale nic się nie działo....jedynie mogliśmy obserwować to zjawisko. Za to Kapadocja! przeszłą nasze oczekiwania!, formy skalne są niesamowite!
-
W Kemer byłam w Bona http://www.wezyrholidays.pl/m_hotel_opis.php?idreg=7&idhot=340 widzę teraz ceny mają niższe... Pojedziecie z lotniska do hotelu ok. 3 godz. Po wyjściu z lotniska rezydenci czekają na turystów, szukaj swojego biura... W ubigłym roku chciałam pojechać w jesieni do Gunes i niestety nie było już wolnych miejsc.
-
Gdyby. w Ginesh klima jest, pokoje czyste ale mebelki stare, za to masz wszędzie blisko, super bar przy basenie! pijesz dźin z tonikiem i lodem, do plaży bliziutko przez ulicę, ładna promenada, park, toalety na plaży i natrysk...i co Ci do szczęścia potrzeba! Myśmy tak ok. 12 lub po lanczu spali w pokoju, bo było zimno, a wieczorem po kolacji w rejs- żażywac uciech miasta. Było mydło, papier, z szamponem różnie, a pokojówce zostawić trzeba jakieś drobne, bo może nie zmienić ręczników.
-
Wybierz sie koniecznie do Kapadocji...byliśmy z Wezyrem,ale osoby wykupiły z ulicznego taniej i też były zadowolone.
-
Gdyby...byłam z Wezyrem 3 x i zawsze zadowolona, bez niespodzianek i opóźnień...ale mówię za siebie! bo Polacy narzekali na hotel, jedzenie i ogólnie wszystko, a jak się potem okazało, to nie byli nigdzie do tej pory! Genesh house odpowiadało mi położenie w centrum,więc wieczorem zakupy, praktycznie się w Alanyi ubrałam....było tanio! oczywiście jak targujesz!, bo w Kemer drożyzna! Wczasy zależą też od nastawienia kienta! Koniecznie podjedź dolmuszem do Groty Damlatas i odwiedź Czerwoną Wieżę za portem /nóżki/ oraz wzgórze z twierdzą - widać go z hotelu i plaży, możesz dojechać, ja byłam piechotą! skrótami, za to podziwiałam cudowne widoki!
-
powyższy wpis ..to mój... A co u ciebie Pariss???...czekamy na relacje. Pozdrawiam.
-
Z reguły do kolacji HB napoje płatne.. zwróć uwagę, bo kelner podaje całą butelke wina najcześciej....kupuj wodę na mieście, będzie taniej...
-
Dziewczyny biorą leki .....i może Pantenol kupcie... Mówi sie Bóg stworzył świat i Alanyę! http://www.vanili.photopians.org/v/Turcja+-+Alanya/
-
Sniadanie - napoje bezpłatne zawsze! kolacje za napoje płacisz, jeśli masz taka opcję.