hej majo.
tak sobie wpadlam dzis przypadkowo na ten temat i postanowilam napisac;) wiesz,ja tez jakis czas temu nie moglam sie zebrac do diety glownie dlatego,ze po prostu lubie jesc;)ale wiesz co przyszedl kiedys dzien,wstalam rano i pomyslalam-moze zaczne od dzis?i tak juz polecialo az do dzis ponad 10kg na diecie South Beach.jem duzo smacznych rzeczy,slodycze tez w niewielkiej ilosci dozwolone ( np dwa wafle z fruktoza).teraz odchodze od diety i jem po prostu mniej.jakos tak poszlo...zycze Tobie abys tez znalazla sposob na odchudzanie dla siebie:) mnie osobiscie zawsze najbardziej meczyly monotonne diety np z duza iloscia miesa.teraz za to jem normalnie jak czlowiek,nie czuje sie jak na diecie a ciagle chudne.
takze nie poddawaj sie,kazdy jest w stanie schudnac!