Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

koalka30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez koalka30

  1. Hej! Ja się mogę odzywać, ale tak pisać do siebie to trochę dziwnie... Mam dwie koleżanki, które mają dzieci za pierwszym razem prób!! A trzecia starała się 5 miesięcy. Jestem ciekawa, co będzie u mnie :) Nie myślę tak obsesyjnie o tym, ale może niedługo się zacznie; pewno się załamię, gdy się nie uda od razu - jak siebie znam, niestety... Jakoś śpiąco, a ja w ciągu trzech tygodni spożyłam łyżeczkę kawy!!(udało się nie pić, choć w sumie jesli piłam, to łyżeczkę dziennie, nie to, żebym była \"uzależniona\"). Właśnie pomyślałam, że mogę to traktować jako przygotowanie do maluszka :) Wtedy też trzeba ograniczać kawę i herbatę... :) Joanka-czy masz namiary na jakiś fajny kredycik mieszkaniowy? Gdzie Wy jesteście, hm? ... :(
  2. Moja koleżanka będzie miała prawd.dzieczynkę w lutym :) Lekarz jej powiedział, że jest większe prawdopodobieństwo na dziewczynkę, jesli się stara o nią na dwa trzy dni przed owulacją, a na chłopca jak w czasie samej owulacji...ale to nie reguła. :)
  3. Wiajcie, przyszłe mamy!! :)) Piękna pogoda, zbieram się do pracy, a Wy chyba śpicie? :) Miłego dnia wszystkim!! :):):)
  4. Siedzę sobie sama-mąż na meczu, pierwszy raz od roku, będę miała jutro co robić...ciekawe, o której wróci (koledzy niewidziani od roku...). W radiu mówią, że temp. ma spaść do zera!! brr... Ciekawe, gdzie jesteście, jak Was nie ma, trochę głupio tak pisać \"do siebie\"... :(:(:(
  5. No proszę-co lekarz, to co innego mówi...hm...a mój tak przekonująco powiedał, że prowadzono badania i okazało się, że można szczepić nawet po zapłodnieniu, i że nie trzeba czekać...No cóż... Nic nie piszecie coś...
  6. Hej! Madzia-napisałam, co mi lekarz powiedział,że można podobno nawet po zapłodnieniu na grypę sie zaszczepić...wg dwuletnich obserwacji, aż go spytałam, czy aby na pewno... Beciamun - dziękuję za zdjęcia, czemu ciągle myślałam, że jesteś szatynką?? :) Pięknie wyglądałaś :) I za zdjecie od Pogodnego dnia dziękuję-ja już je kiedyś widziałam, tylko jakoś mi się skasowało!! I dalej nie mam zdjęć od Madzi, Kini, Edyty... jclim@interia.pl Ale zimno, co? Dowalili mi dodatkowe zajęcia niespodziewanie, i co dopiero wróciłam z pracy... Piszcie, co u Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  7. To ostatnie zdanie to były słowa lekarza :)
  8. Hej! Ja też mam jakieś cholerne ptaki, nerwicy dostaję jak je widzę-wiecie, jak to usunąć??!! U nas też była w miarę ładna pogoda, aż do 15, czyli godzinę przed moim wyjściem z pracy...bo wtedy przyszła...burza!! A ja leciałam z pracy do szpitala!!Lało jak z cebra, jak doszłam już do szpitala(ok.10 minut z pracy), to przestawało padać :/ ......... Wypiłam dzisiaj pierwszą akwę od dwóch tygodni, ale już nie mogłam w pracy wytrzymać...I teraz mam trochę kaca z tego powodu (moralnego), bo nie chciałam już pić kawy...:( Ale co tam, są większe zmartwienia:):):) Też chcę zdjęcia Madzi, Beciamun,Kini,Edyty, pogodnego dnia!!!!!!!!jclim@interia.pl :):):)
  9. Hej Kasiu! Nas to kosztowało ok.20 tys.-na 75 osób, nie mieliśmy drogo w restauracji i był to tylko jeden dzień, liczę też z ubraniami i wszystkim, drogo-w porównaniu do innych-nie mieliśmy, ale też nie mieliśmy nic aż takiego specjalnego. Beciamun - to wspaniale,że wszystko się udało, życzę duuuużo szczęścia, no i oczywiście jak najszybciej bobaska :) Przykro mi,że tak po ślubie wylądowałaś w szpitalu-okropne, ale za to mężulek się postarał, no i już wszystko jest dobrze :) Coś posnęłyście wszystkie chyba szybko...i w ogóle jakaś cisza coś dzisiaj...hm...
  10. Witam! Jak tam po weselu, Madzia??!! Czemu nic nie piszesz?? (chyba nic nie pomieszałam, hm?) Ja już byłam na zakupkach, pozałatwiałam sprawy do szkoły na mieście i kupiłam trzecie i czwarte opakowanie folika :) U nas pięknie, cudownie wręcz-typowa złota polska jesień, rano zimno, ale potem...:):):) I mam tak ciepło w bibliotece (strasznie grzeją), że ciągle siedzę przy otwartym oknie :) Więc zapraszam Aranko :) Biorę się za lekcje, bo jutro (ZNOWU!!!) dali mi dwie lekcje zastępstw :/ Miłego wieczorka! :)
  11. Wreszcie mam czas tu posiedzieć, tylko co 5 minut latam mężulkowi zmieniac okłady, bo...ząbka wyrwał, biedactwo. Ale nic nie narzeka, jest cichutko, ja bym pewno jęczała ;) Powiem Wam, że to straszne, gdy bliska osoba cierpi i nie można pomóc...nie mówię tu oczywiście o mężulku, choć też mi go żal, ale z uwagi na ostatnie wydarzenia u nas, to różne refleksje przychodzą na myśl... Ja go pytam, co sądzi o porodzie rodzinnym, bo to też są emocje, przeżycia i poczucie bezsilności mimo wszystko...No, ale o czym ja tu myślę...Jeszcze nawet prób nie było...:) Nikogo nie ma...:( No rozumiem - Alabamka zajęta...;) Ale reszta?? :(
  12. Witam!! Alabamko :):):) I na drugi raz (oby go nie było!!) więcej spokoju!! U mnie też pogoda, że ...och :) Pracować się nie chce, myślę tylko o jakimś wyjeździe w góry, a tu nic z tego, nawet urlopu nie mogę dostać, gdy pracuje się jako nauczyciel :( Ciekawe, co powie mój doktorek a propos badań... Dziewczyny chyba w podróżach poślubnych :) Uaktualnienie do tabelki - @ następna 2.11 (w urodziny mojej mamy). Biorę się za robótkę do pracy :((
  13. Hej dziewczyny! Przepraszam za wczorajsze smęty, choć dizisaj nie lepiej, anie bede o tym pisać...Tak, to była cieżarówka, a dziewczyna jechała na rowerze, miała szczęście, że to było na rondzie i-jak wiadomo-szybko tam się nie da za bardzo jechać, choć... Popisałabym chętnie więcej, ale muszę spokojnie poczytać wszystko, miłego weekendu jakby co...
  14. Witam...Krótko:u nas w domu straszne doły, szwagierka cierpi niemożliwie, wyje z bólu,dają jej kroplówki,zastrzyki,nic nie pomaga, teściowa płacze okropnie-jeszcze jej takiej nie widziałam...Cóż to jest przy tym mój ból z @,choć też popłakałam się z bólu, ale co tam...Doszliśmy z mężem do wniosku, że to życie jest chyba po to,żeby ciągle coś bolało lub by były jakieś problemy...no cóż, nastroje mamy fatalne...tak strasznie mi żal mojej szwagierki,młoda 21-letnia dziewczyna,nie wiadomo, czy będzie chodzić nawet potem, czy ta noga będzie ok...!! Nawet nie mam \"ochoty\" na baby (złe słowo,bo tu nie chodzi o ochotę, ale brakuje mi słów)...tylko mnie nie zlinczujcie, ale po prostu...mam doły jakich mało...z różnych powodów... Przepraszam za smęty...
  15. Hej! Wreszcie mam net...Remontów cd.był,ale chyba koniec. Mam @ i boli jak diabli (z opóźnieniem przyszła, choć były to cud, gdyby nie przyszła). W domu smutno,bo szwagierka miałą wypadek,jest po operacji w szpitalu,dobrze,że ze spotkania z cieżarówką tak to się skończyło... Młode panny-pogody Wam życzę wszelakiej (ale macie fajnie!!!!!)
  16. Od dzisiaj kończę pracę w piątki o 13 :) Joanko-jakoś ostatnio odechciało mi się tego prasowania, a już koszule męskie-blee. Ale jestem senna bez przerwy, a nie chcę pić kawy. I to tyle...coś Was nie ma, wiec nie mam do kogo pisać.:(
  17. Pogubiłam się, komu mam wysłać zdjęcie jeszcze?? Ja nie mam od: Edyty, Madzi i usunęłam przez przypadek(!!:() zdjęcie pogodnego dnia...(przepraszam...) Czekam!!
  18. Edytko!Nadal nie doszło nic :( No i czekam na zdjęcia od iskierki, Madzi (ale jej tu już na razie nie będzie),pogodnego dnia(hehe-no ale tak trzeba to odmieniać). Dziękuję sweet za takie zdjęcie-od razu zrobiło mi się tak wesoło-mama i córka, morze...:)
  19. Hej! No tak Alabamko, mijamy się...Może dzisiaj... Ja wysłałam wczoraj do Madzi zdjęcia, jak mogly nie dojść??!! No to po południu wyślę jeszcze raz, też do Edyty...no i Iskierce wysłałam, i nic... :( Miłej pracki!!
  20. Już wiem, co miałam napisać! ALE Z WAS WSZYSTKICH LASKI!!!!!!!!!!!:) Serio!!!!
  21. Hej!Dziękuję bardzo za zdjecia, i zaraz wysyłam swoje :) Tak Alabamko, lepiej się pisze, gdy wiemy do kogo ;) Własnie wróciłąm po 11 godzinach z pracy, była dłuuuuga konferencja.Trochę padam... Miałam jeszcze coś napisać, ale nie wiem co...
  22. Hej, hej! Ale się rozpisałyście :) Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, Madzia!!Alabamka-u nas tez mówią, że w dniu ślubu powinno byc i słońce, i troszkę deszczu (manna z nieba) Ja miałam taka pogodę, rano to nawet burza była (a wg górali-jak się panna młoda prowadziła, taką pogode bedzie mieć w dniu ślubu...u mnie burza, a dzień wcześniej upalny, słoneczny dzień był...;) ), ale potem już słoneczko nawet było. Joasiu- także przyłączam się do Twoich życzeń dla nas i dla Ciebie :) My też myslimy o kredycie na swoje gniazdko, ale myslę, że najwcześniej za rok to będzie... Właśnie oglądam zdjęcia ze ślubu Gołasia, tego siatkarza, który zginął śmiercią tragiczną, i płakać mi się chce :( Sorki za to, co piszę, ale jakoś żyję tym i nie mogę nie mysleć...takie życie-radości i smutki... . . . Któraś (Aranka?) podała propozycje wymiany fotek...Jakby coś-mój adres:jclim@interia.pl, jesli jakąś dostanę (już tu jedną z dam oglądałam na zdjęciach:) ), to też wyślę swoją, zawsze to fajnie się rozmawia z kimś \"bardziej realnym\". No to czekam ;)
  23. Hej! U mnie przepiękna pogoda, tyle, że na razie zimno.Ale mi się podoba ta pracka :) Miłego dnia wszystkim!!
  24. No,ten pobyt zmężulkiem w górach daje do myślenia...:) Ja też mam pewną kandydatkę...:):):)
  25. Hej! Z zapachem farby też miewałam problemy na początku, teraz już mi to nie przeszkadza, a poza tym-więcej się nie farbuję!! Mój ogromny dylemat rozwiązał się beze mnie, i dobrze... Obiecałam sobie-listopad, więc teraz już mogę dotrzymac obietnicy ( o ile się coś nie zmieni...) I w ogóle-gdzie jest ZŁOTA POLSKA JESIEŃ?? Bo i bez patrzenia przez okno można się czasem pociąć!! Arkadiusz Gołaś-reprezentant Polski w siatkówce-zginął mając 24 lat, 21 lipca 2005 roku brał ślub...
×