vitalijka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez vitalijka
-
antydea- podsyłam link do fajnej stroki :) http://www.slimfigura.pl/pomoc_w_odchudzaniu/artykuly.html Ja juz po prysznicu i porządkach oraz dietkowym śniadanku-ide na rowerek :) MIŁEGO DNI! ORAZ PODSYŁAM troche optymizmu tym co go potrzebują ;)
-
Kasioczek ładnie ci idzie:) ja narazie jeszcze sie z zelixą wstrzymuje ale jak przestanie lecieć w dół-to sobie pomogę-myslę ze tak przy 68 kg zaczne- do 62-marzenie:) mam tylko jedno opakowanie bo niewykupiłam drugiego:(
-
dziewczyny stosuję dietke i schudłam 2,5 kg-ale sie ciesze:)-zawsze opornie mi to szło! Biore hormonalne i na uspokojenie i rzucam palenie-przytyłam od stycznia 7 kg wrrrrrrr ale jestem szczęsliwa:) Jak mówicie-wpierw coś robie i czekam[czyli dietka i efekty]- zanim sięgne po zelixe:) juz 72 kg waze wzrost-169
-
no ja zaraz dietkowo-juz przywykłam do tego smacznego odzywiania-wumie podobnie sie odzywiam tylko tu przemyslane połączenie DZIĘKUJE RAZ JESZCZE ZA TĄ DIETKE:) A JADE DO PRZYJACIÓW DO HISZPANI pod koniec września- barcelona;) -pozniej budapeszt i wiedeń-kazdy an kontrakcie gdzies siedzi :) juz nie moge sie doczekac bo byłam na majówce ostatni raz:) wczoraj byłam na bankiecie- wypiłam dwie lampki wina z wodą :) jedzenie było poprostu wspania[na takie wyglądało] a torcik piętrowy tez zapewne:)- do tego kazdy fajczył na posiedzeniu pobankietowym dla starych wyjadaczy -palaczy i pijusów:) Jestem taka z siebie zadowolona-. Niepaliłam i niepiłam i sie dobrze bawiłam!!! aha-schudłam 2 kg:) wazyłam sie właśnie!!!! a rano cieszy mnie świerzy oddech i coraz bielsze ząbki:) wiecie po tych hormonach myśle ze świerzo nazbierane kg szybko zlecą:) i wróce do wagi sylwestrowej i zaczne dietke kolejną do wagi normalnej-czyli 62 kg max ciekawostka- mam kolezankę która ma wymiary takie jak ja -identyczne i wzrost a wazy 10 kg mniej-ja mam poprostru cięzkie kości i nikt faktycznie nie chce mi uwierzyc ze tyle waze-kazdy max daje 65-ciesze sie równiez z tego:) taki piękny dzisija dzien- ide prysznic-masażyki-później stepper i na rower do kolezanki:) marze juz o basenie i saunie:) miłego dnia wszystkim zycie bez papierosków takieee piękne:)
-
miumiuszek ja wziełam w ziemie tylko 3 tabletki bo ból nerki był niedozniesienia:( a piłam duuuzo- kupiłam 5 L wody w butli..i szła-jak woda:) nie wie-teraz stosuję dietkę do 20 - 3 x 7 dni:) 1000 kcla i niskie IG . bede pic środki przeczyszczające radirex w pierwszym tygodniu a w drugim sok z cytryny an noc 7 dni. troche sie oczyszcze i od 21 lipca uderzam z zelixą:) ale tylko 15 dni- wiem ze tyle działa max a pozniej co drugi dzien i co trzeci az skonce opakowanie Myslicie ze to dobyr plan???? Czy odrazu uderzac i brac zelixe????
-
Monika ciesze sie ze sie unormowało:) Buziak! dodob pytanie: stosowałaś tą dietkę przez 3 tygdnie i znowu od początku te same 3 tygodnie? -i tak przez pierwsze 3 miesiące-które dały efekt - 8 kg?? Ja jestem z wagą mocno zdeterminowana- juz mam 74 prawie-wiec nie ma zmiłuj!- nadal planowo z dietką ide:) dodałam tylko sałąte o 12-musiałam:)
-
ja narazie sie przyzywczajam jesc mniej i czesciej i dietetycznie.Zebym an tej głodówce nie padła:) za 2 tygodnie zaczne brac tez tą zelixe!!
-
przepraszam za masę lbłędów! mam równiez inne postanowienia :)-zaposzczam paznokcie! palce ślizgają mi sie po klawiaturze jak cholera i nie czuje jakie literki naciskam -dramat , a n a laptopie to juz kompletnie przepraszam-ale bede nadal robić- musze zapóścić te paznokcie i nieobgryzac:)
-
Monika i jak tam??? myśle również ze te plastry tabletki to wcale nie jest wyjście Ja zdecydowałam niepalić i niewspomagam sie-wcale tez nie jest łątwo-ale mam pare priorytetów któe mnie mobilizują , w tym sama ja. Pomyśl dlaczego nie chcesz palic-na czym Ci zalezy- co ci daje to palenie a co niszczy-i jaki bilnas wychodzi-Ja tak zrobiłąm.czesto chce mi sie fajczyc-ale traktuje sie jak narkomana który jest na głodzie i nie wolno mu juz nigdy ani razu. ja paliłam dziewczyny [obliczyłam właśnie]- 15 lat -paczke dziennie a na imprezach weekendowych nawet dwie . raz podchodziłam do rzucania i po 10 dniach pękłam-ale wtedy niepaliłam bez wczesneijszego rozmyślania i celów. Jesli niepaliłam czasem to tylko dlatego ze nie byłam wstanie bo albo lezałam nieprzytomna w szpitalu albo os podobnego-Ale nawetw szpitalu paliłam zawsze i podczas...anginy!!!! TO JEST FAKTYCZNIE W GŁOWIE ten nałóg DASZ RADE MONIKA!! spróbuj teraz sama !! Uda sie I ODEZWIJ SIE COZ TOBĄ!!
-
Atydea bede się starała na aplikacje dostać w tym roku -radcowską-wiec mega stres ciągle a wcześniej praca od 09 do 21 i juz stres do kwadratu bo ciągle terminy gonią-kazdy krzyczy i biega + upierdliwi klijenci. Obecnie mam oaze spokoju w domu:) Teraz mam wolne i dlatego chce rzucić palenie. TERAZ ALBO NIGDY wiesz u nas kazdy tak fajczy ze przy nich nie rzuce nigdy! JA byłam na grillu i nie dałam sie:) Ale tez sie zapominam ze niepalę-lecz najczesciej jak jestem SAMA i coś robie- i chce rpzerwę zrobić Lece do tego lekarza-mam na 10:30- obok w klinice i juz sie rpzygotowałam z listą pytańChce wysępić rezonans magnetyczny na cały kręgosłup zeby isc na masaze spokojnie:) wymasuje sie na maxa no i ide bo miałam strasznie nerwobóle az do omdlenia wręcz:( i biore ciągle tabletki an nerwy ale za dwa miesiac bede tzw"nówka sztuka" :) i TO NIEPALĄCA!!!! BUZIAKI DLA KAZDEJ Z WAS
-
ide do lekarza -trzymajcie się!!!
-
JAK JEŚĆ Kilka podstawowych zasad, jakie powinny nas obowiązywac w trakcie odchudzania: 0. Konsekwencja, cierpliwość i wytrwałość-bez tego ani rusz. 1. Jemy 5-6 posiłków dziennie. 2. Im wcześniej tym więcej im później tym mniej 3. Zasada brzmiąca nieco podobnie do poprzedniej- Im wcześniej tym więcej węglowodanów (złożonych, bo o prostych staramy się ich unikać), im później tym mniej węglowodanów, a więcej białka. 4. Warto to zaznaczyć osobno-Unikamy węglowodanów prostych, a więc wszelkiej maści słodyczy, DUŻEJ ilości owoców i miodu(zawierających fruktozę), a także dwucukrów, a więc sacharozy(właśnie słodycze, czasami dosładzane soki owocowe, płatki sniadaniowe itp.) i laktozy zawartej w produktach mlecznych(tu jednak spokojnie można rano wciąć sporą porcję produktów mlecznych, aby zapewnić organizmowi wapń i witaminy D, B12 itp.) 5. Staramy się jeść jak najwięcej ciepłych rzeczy (obowiązkowo ciepły obiad) i pić ciepłych napojów bezkalorycznych . Ciepłe posiłki sycą na dużo dłużej. 6. Dbamy o odpowiednią ilość błonnika w diecie, który pozwala dłużej czuć się sytym, a także działa jak miotełka na układ pokarmowy. Jemy więc dużo warzyw i pełnoziarnistych produktów zbożowych. 7. Pijemy dużo wody, przede wszystkim niegazowanej, mineralnej, średnio, lub nisko mineralizowanej, herbaty, naparów ziołowych. 8. Ograniczamy spożycie soli, która może być przyczyną opuchlizny, a tym samym fałszować wyniki diety. 9. Mocno zmniejszamy spożycie tłuszczy nasyconych, a zamieniamy je na cenne tłuszcze nienasycone, a więc głównie roślinne( oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, wszelkiego rodzaju pestki, orzechy dostarczające także dużo witaminy E) i rybie, które są źródłem m. in. tzw. kwasów omega 3, bardzo cenionych w profilaktyce chorób układu krążenia. W żadnym wypadku nie należy zupełnie unikać tłuszczy, są one niezbędne i dla zdrowia i dla urody(szczególnie, jeśli chodzi o cerę). 10. Unikamy smażenia-to najgorszy sposób przyrządzania potraw. zapominamy o panierkach, które ciągną tłuszcz jak gąbka, a potrawy przyrządzamy piekąc, dusząc, gotując tradycyjnie i na parze. Jeśli już decydujemy się na smażenie to na teflonie i przy użyciu minimalnej ilości zdrowego tłuszczu. 11. Ostatni posiłek ok. 18.00 (To wiemy wszystkie ) 12. Nigdy nie jemy w biegu, ale powoli. Na posiłek trzeba czasu i spokoju. Mózg dowiaduje się o sytości dopiero po pewnym czasie od zaspokojenia głodu. Warto więc zastanowić się nad każdym kęsem. 13. Jemy na małych talerzykach-taki trik działa na sporo osób. Na małych talerzykach jedzenia wydaje się być więcej. 14. Nie ważymy się codziennie, to może stać się tylko przyczyną frustracji, gdyż waga kobiety naturalnie waha się nawet o 2 kilogramy na dobę, zwłaszcza przed okresem i bynajmniej nie wiąże się to z przytyciem, ale z zatrzymaniem wody w organizmie. Lepiej w ogóle schować wagę w kąt, lub ważyć się co tydzień, a raczej zdecydować się na mierzenie efektów centymetrem i tzw. "testem ubraniowym"- przymierzając po prostu co jakiś czas nierozciągliwy ciuch, który pokaże nam czy schudłyśmy, czy nie. To zdecydowanie bardziej obiektywna metoda. PRZEJDŹMY DO KONKRETÓW przykladowe menü -ŚNIADANIE : do 500 kcal godz 7.00 -śniadanie to konieczny i najważniejszy w ciągu dnia posiłek, który "rozkręca" metabolizm po nocy. Rano nie trzeba martwić się o nadmiar energii, bo i tak w ciągu dnia organizm wszystko to spali. Porządne śniadanie to sygnał dla organizmu "dostaniesz dziś dużo energii, możesz spokojnie działać na wysokich obrotach"- i o to właśnie chodzi- nie dopuścić do obniżenia przemiany materii. To takie małe oszustwo, bo potem "rozkręcony" już metabolizm sprawi, że spalanie tłuszczu będzie efektywniejsze. Na śniadanie wybieramy produkty zbożowe zawierające dużo błonnika, a więc musli, płatki owsiane, czy inne niedosładzane śniadaniowe, lub ciemne pieczywo. Do tego produkty mleczne, niesłodzone- jogurty naturalne, kefir, maślankę, sery białe, mleko. Ze względu na wczesną porę nie musimy się przejmować zawartą w nich laktozą. Do tego jakieś warzywa, czy nawet owoc i śniadanie gotowe. -II ŚNIADANIE do 200 kcal godz 10.00 -rola drugiego śniadania to utrzymanie metabolizmu na wysokich obrotach, na które "wskoczył" dzięki obfitemu śniadaniu. Na ten posiłek ciągle wybieramy ww złożone, a więc np. ciemne pieczywo i produkty białkowe, a więc chudą wędlinę, biały ser, produkty sojowe, do tego warzywa o niskiej zawartości skrobi, a więc ogórki, pomidory, warzywa liściaste i już mamy skombinowaną kanapkę, którą łatwo można zabrać do pracy, czy szkoły. Jeśli chcemy wziąć ze sobą jakiś sok do picia, wybierajmy raczej warzywne(uważając na dosalane soki pomidorowe), bo owocowe najczęściej są dosładzane, a przez to bardziej kaloryczne. -OBIAD do 400 kcal godz 13-14.00 -to pora kiedy musimy zacząć uważać na spożywane węglowodany. przemiana materii zaczyna zwalniać. Na obiad, koniecznie ciepły, jemy produkty białkowe(pierś z kurczaka, ryby, chuda cielęcina, indyk itp., do tego naprawdę niewielka porcja ww złożonych w postaci np. kaszy, ryżu, czy warzyw strączkowych, i dużą porcję surówki z warzyw o niskiej zawartości skrobi. Żadnych sosów, panierek, zasmażek. -PODWIECZOREK do 100 kcal ok. 16.00 to czas na małą przyjemność, ale naprawdę małą. Prawda jest taka, że lepiej pozwolić sobie na coś drobnego, niż potem rzucać się na byle co i zaprzepaszczać efekty dotychczasowej diety. Popołudnie to pora, gdzie często czujemy ochotę na coś słodkiego. Nie odmawiajmy sobie tego zupełnie, bo odchudzanie nie ma być katorgą, a nauką umiaru, która niejednokrotnie będzie musiała potrwać kilka miesięcy, jeśli mamy do zrzucenia sporą ilość zbędnego tłuszczyku. Na podwieczorek spokojnie możemy pozwolić sobie na dwie, trzy kostki ciemnej czekolady( o wysokiej zawartości kakao), kilka orzechów, sezamek, jedno pełnoziarniste ciastko, czy coś innego, co sprawi nam przyjemność, zmieści się w założonym limicie kalorii(100) i nie zrujnuje diety. -KOLACJA do 200 kcal godz 18-19.00 - to posiłek, przy którym trzeba uważać najbardziej. Starajmy się zrezygnować z węglowodanów, a zjeść chude produkty białkowe i ewentualnie odrobinę warzyw typu sałata, pomidor, ogórek. Odpowiednimi produktami będą ryby(tuńczyk w sosie własnym, czy inne np duszone, czy pieczone w folii), lub chude mięso z warzywami. W miarę możliwości na ciepło. Razem ok. 1400 kcal- i tu uwaga. Jeśli odejmować, to nie od dwóch pierwszych posiłków(ewentualnie 100 kcal od śniadania) i nie kosztem omijania któregoś z nich. Jeśli dodawać, to tylko do trzech pierwszych posiłków. Między posiłkami pijemy wodę mineralną, herbatę ( ja polecam zieloną, a KAIN czerwoną sypaną pur-erh - podobno naprawdę działa, przyspieszając przemianę materii) i różne herbatki ziołowe, byle nie o działaniu przeczyszczającym. CO JEŚLI GŁÓD JEST NIE DO WYTRZYMANIA? Często bywa tak, że w pierwszych dniach odchudzania wyjątkowo paskudnie doskwiera nam ssanie żołądka. Proponuję tu kilka sprawdzonych przez mnie lub kogoś innego patentów "oszukiwania" żołądka. Nie każdy będzie odpowiedni dla każdego, ale myślę, że może się to komuś przydać. 1. Chudy jogurt naturalny ze sporą łyżką otrębów. To naprawdę zatyka, głównie dzięki dużej zawartości błonnika w otrębach, ale jedzenia otrąb na sucho nikomu nie polecam 2. Jajko na twardo. Zjedzenie jajka na twardo bez popijania go zatyka na amen. Trudno już potem zjeść cokolwiek innego. 3. Wielki kubek herbaty z odrobiną mleka. Trochę łagodzi głód.
-
Monika! skoncentrujmy sie na dietkach i sobie :) WKLEJAM PARE RAD I ZASAD PRZYDATNYCH które zbierałam sobie cały marzec i zrobiłam mój poradnik dla siebie:) PARE ZASAD Z INTERNETU Dieta to słowo, które u wielu osób powoduje niechęć do jedzenia. Ale tak wcale nie musi być. Jadłospis nie może być przede wszystkim jednoskładnikowy. Musimy sobie urozmaicać menu ( korzystać z jak największej ilości produktów ) i oczywiście korzystać w większości z produktów o niskim indeksie glikemicznym. Dieta musi być stylem życia, wtedy będzie najskuteczniejsza. Żeby tak się stało musicie się uzbroić w cierpliwość. Będzie Wam ona potrzebna na początku, gdy będziecie się zapoznawali ze wszystkimi produktami, które są dozwolone, a wręcz wskazane. Jak przejdziecie ten najgorszy okres, to później będzie już coraz łatwiej. Poznacie wiedze, która przyda się w sklepie kiedy najdzie Was ochota na coś innego, ale mimo wszystko ,,dozwolonego,, lub podczas świat. Będziecie umieli przygotowywać takie potrawy, które w minimalny sposób różnią się od tych typowo tradycyjnych, świątecznych ( a co za tym idzie tłustych i o wysokim indeksie glikemicznym). Poniżej napisałam Wam dieta, która jest przykładowa dietą dla kobiety ok. 55kg. Uwierzcie mi, że wcale to nie jest głodówka i można jeść zdrowo, odchudzać się lub pracować nad tkanką mięśniowa bez większych wyrzeczeń smakowych. Śniadanie Jogurt naturalny 0 % tłuszczu ( duży ) ok. 400g Musli ( łyżka płatków owsianych, łyżka otrębów-najlepiej owsianych, kilka suszonych śliwek pokrojonych drobno) Przekąska Garść orzechów ziemnych light ,, FELIX? Obiad Szklanka ugotowanego makaronu pełnoziarnistego albo 1 torebki ryżu brązowego lub 1 kaszy jęczmiennej Pierś z kurczakaindyka albo ryba ( wybieramy chudsze ) ok. 100 ? 150g ? gotujemy, pieczemy lub smażymy na teflonie Sałatka z warzyw z oliwą z oliwek - np. Sałata lodowa, cebula, pomidor, ogórek małosolny i 1 oliwy z oliwek + zioła Podwieczorek Kefir Kolacja Smażony kurczak na patelni teflonowej + warzywa ? Kolacja jest już beztłuszczowa To był tylko przykład i to smaczny. Teraz wyliczmy sobie własne zapotrzebowanie na składniki odżywcze tj. białko, węglowodany, tłuszcze. Będziemy bazować na tym jaką nadwagę w tej chwili posiadacie. 1. NADWAGA 5 kg Białko ? ok. 1,8 g / kg m. c. Węglowodany ? ok. 2,5 ? 3g / kg m. c. Tłuszcze ? ok. 0,3 ? 0,5 g / kg m. c. 2. NADWAGA 5 ? 10 kg Białko ? ok.2 ? 2,2 g / kg m. c. Węglowodany ? ok. 2 ? 2,5 g / kg m. c. Tłuszcze ? ok. 0,3 ? 0,4 g / kg m. c. 3. NADWAGA > 10 kg Białko ? ok. 2 ? 2,2 g / kg m. c. Węglowodany ? ok. 1,5 ? 2 g / kg m. c. Tłuszcze ? ok. o,3 ? 0,4 g / kg m. c. Źródła składników odżywczych ? 60 ? 70 g węglowodanów to 100g ryżu brązowego = 100g kaszy jęczmiennej = 100g kaszy gryczanej = 100g makaronu pełnoziarnistego = 100g makaronu spaghetti = 100g płatków owsianych = 120-130g chleba żytniego pełnoziarnistego ? 20 ? 25 g białka pełnowartościowego to : 100g sera twarogowego chudego = 100g piersi z kurczaka = 100g piersi z indyka = 100g filet z chudej ryby ( mintaj, dorsz, pstrąg, sola, sandacz, morszczuk ) = 100g tuńczyka w sosie własnym = 7 białek jaja kurzego ok. 70g ? 5 g tłuszczu ogółem to : 5g (łyżeczka) oliwy z oliwek = 5g ( łyżeczka ) oleju rzepakowego = 5g ( łyżeczka ) oleju lnianego Główne zasady : 1. Spożywamy posiłki co 2,5 ? 3 godziny. 2. Całodzienną podaż kalorii i wartości odżywczych dzielimy na 5 ? 6 posiłków. 3. Każdy z posiłków powinien składać się z węglowodanów o niskim indeksie glikemicznym ( produkty zbożowe, grube kasze itp. ), białka pełnowartościowego i ,, dobrych ? tłuszczy. Ostatni posiłek powinien się składać z białka i warzyw o niskim indeksie glikemicznym. Trzymanie się tych wszystkich zasad może sprawiać na początku problem. Dlatego przedstawię Wam produkty wskazane i niedozwolone bazując na indeksie glikemicznym. Produkty nie wskazane to te, które mają wysoki indeks glikemiczny. Są to produkty mające niski procent sytości. Powodują oprócz szybkiego powrotu głodu, szybki skok energii ale i szybki jej spadek. Indeks glikemiczny ( IG ) jest tym wyższy, im bardziej po zjedzeniu podnosi poziom cukru we krwi. Węglowodany ?dobre? ? IG poniżej 60 Węglowodany ?złe? ? IG powyżej 60 ZASADY : 1. Menu musi bazować na produktach o niskim indeksie glikemicznym. 2. Przerwy między posiłkami powinny być w granicy 2,5 ? 3 godzin. 3. W trakcie posiłków nie wolno pić żadnych płynów. Można pić między posiłkami wodę mineralną, kawę bezkofeinową, świeżo wyciskane soki warzywne. 4. Nie należy : a. łączyć produktów o wysokim IG z tłuszczami w jednym posiłku b. jeść produktów węglowodanowo ? tłuszczowych ( pełne mleko, czekolada, awokado, wątróbka, orzechy laskowe, herbatniki ) c. pić mocnej kawy i herbaty, alkoholu, słodzonych napojów gazowanych d. jeść cukru ( sacharozy ), ziemniaków, białego ryżu e. jeść złych tłuszczów nasyconych, czyli głownie pochodzenia zwerzecego tj. smalec, tłuste mięso( tylko ?dobre? nienasycone ) 5. Należy : a. owoce jeść oddzielnie, najlepiej na czczo i ze skórką b. jeść warzywa bogate w błonnik : sałatę, pory, bakłażany itp. c. jeść chleb pełnoziarnisty i tylko na śniadanie PRODUKTY WSKAZANE IG poniżej 20 -bakłażany, cebula, cukinia, czosnek, orzeski ziemne, papryka, pomidory, seler naciowy i korzeniowy, soja, warzywa zielone IG 20 ? 29 - czekolada min. 70% kakao, czereśnie, fasola gotowana, jabłka suszone, jogurt 0 % tłuszczu, kasza jęczmienna, marchew surowa, marmolada bez cukru, mleko świeże, soczewica czerwona, suszone śliwki IG 30 ? 39 Brzoskwinia z puszki, dziki ryż, fasolka szparagowa, figi, gruszki, jogurt naturalny, makaron sojowy, mleko odtłuszczone i zsiadłe, ryby, soczewica zielona gotowana, sok pomidorowy, spaghetti razowe, śliwki, twaróg IG 40 ? 50 - brzoskwinie ( gryczany, otrębowy, pełnoziarnisty żytni ), czekolada biała, groszek świeży, mięso chude, mleko sojowe, makaron ryżowy pełnoziarnisty, płatki zbożowe bez cukru, pomarańcze, pumpernikiel, ryż brązowy, sery żółte chude, soki owocowe świeże, truskawki, winogrona, PRODUKTY NIEWSKAZANE IG 50 ? 59 - ananas, banany, bezy, biszkopty, buraki, chleb razowy, kasza manna i gryczana, kiwi, konfitury, dżemy słodzone, kukurydza, kuskus, lody, mango, melon, miód, mleko skondensowane słodzone, morele świeże, pączki, rodzynki, rzepa, spaghetti długo gotowane, wafle ryżowe, ziemniaki w mundurkach IG 70 ? 89 - arbuz, batony czekoladowe, bób gotowany, chleb biały, coca-cola, cukier, herbatniki, marchew gotowana, naleśniki, popcorn, ryż krótko gotowany, ziemniaki gotowane IG 90 ? 100 -bagietka, bułki drożdżowe, chipsy, daktyle suszone, frytki, glukoza, mączka ryżowa, piwo, ziemniaki pieczone *********************************** TO DO NIKIEGO INDEKSU GLIKEMICZNEGO
-
Vilemooo masz racje z tymi posiłkami-Ja przyswoiłam jzu tysiące zasad i ile posiłków ile kcla na kazdy posiłek i jaki rodzaj w jakich godzinach. Ale zawsze dopada mnie ten wilczy głód pod wieczór:( a Teraz jak rzucam palenie to juz maxymalnie. ja dodałąm do 3 posiłków drugie śniadanie-owoc albo jogutr albo cos- Poprostu chce spróbowac dietki TEJ a pozniej liczyc 1000 kcla i jesc wszystko
-
monika- nie zaczynasz od nowa- idziesz dalej!! Juz ma za sobą coś co osiagnełaś-Kazdy ma słabości. Musisz wstać i iść dalej :) Wierzymy w Ciebie za Ciebie:)
-
mordusiak ja tez z krakowa wiec daleko.Ale zawsze we dwie byedzie razniej wyruszyc na poszukiwania moniki!!!!! Ale ja myślę ze dasz sobie radę i to był poprostu jedne z tych cięzkich momentów. Dasz rade!!! pomyśl -ja Ty nie dasz- to kto za przykłąd bedzie mi służyć????
-
30-stka no przeciez udusić Twoje męza-Wiem jakie to męki bo ostatnio Mój samiec tez zostawił fajki na wierzchu- ale dostał ostrzezenie ze wieczorem to moge miec kryzys i nie chce widziec fajek-bo to meczarnia. Widze ze faktycznie chodziło za Tobą to palenie i starałaś sie juz sobie wytłumaczyc na kazdy sposób...jak to zrobic i z jakiego powodu Nic, trudno-ja tez miałąmw czoraj kryzys-nic nie zrobiłam tylko poszła spac..tak mi sie palic chciało. Z dietką tak jest-jak sie nie je to sie pali-tego trzeba sie oduczyc:( I NIE PIJ ZIELONJE HERBATY po 17:00- ona maxynmalnie pobudza!!!!! ja ostatnio tez pól nocy nieprzespałam przez nią bo zapomniałam o tym pij wode -jedz owoce po 22 nawet-jesli bedziesz głodna i bedzie ci sie chciało palic- trudno n=>niepalenie wazniejsze niz dietka!!!!! Ty jestes szczupła -wiec moze daj sobie spokój z dietką i zajmnij sie zdrowow odzywiaj i rowerek z małym:) weź pomyśl-matka z dzieckiem na rowerku i ZFAJKĄ!!!!!!! bleeee-fuj! WIERZE W CIEBIE ZE DASZ RADE!!! a teraz ściskam bo wiem ze Ci źle- ale ebdzie dobrze-ZOBACZYSZ!!!! ************************** a ja uciekam do lekarza teraz-bede popołudniu i mam nadzieje ze przeczytam cos od Ciebie pozytywnego z powiewiem nowego nastawienia i chęci walki.Buzial!!!
-
A TAK BIEGAM PO NECIE i podjełam decyzję ze CV nie składam bo wszystkie oferty są z urzędu i prace trzeba bedzie podjąć od np lipca juz a ja nie moge teraz.Ucze sie na ten egzamin na 20 września. Ale zabezpieczam sie zapisem na studia podyplomowe które i tak chce robić w ramach specjalizacji jako pierwszy etap w celu uzyskania licencji a kolejne pozniej zeby w ramach doskonalenia zawodowego:) jakos sie to poukłada:) 3 miesiace jeszcze bez kasy swojej :( ale to tylko pół roku jeszcze bez pracy max!!!
-
musisz coś zrobić- bo mi z 66 szybciutko sie zrobiło 72-koszmar pilnuj sie bo naprawde ani sie obejrzysz a bedziesz naprawdę wielorybem. Ja teraz na 68 musze zejsc a na 66 do końca sierpnia raczej dopiero:( ALE WOLNA OD NAŁOGU:) I PACHNĄCA:)
-
julka tez nie daje rady i powiem ci ze normalnie bym zapaliłą fajke i jakos stłumiłą głód ALE NIE ZROBIE TEGO! JEM TABLETKI do tego które wzmazają apaetyt wiec szlak mnei trafia troszki-ale jakos dac musze rade- nie chce sie poddać!! rzucanie fajek i dieta i tabletki- jak mi sie uda bede czuła sie b.dobrze:) julka jedz moze mniej i 5 posiłków sniadanie-jajka/serek wiejski /kanapki-do wyboru drugie sniadanie- jogurcik albo muslli z mlekiem i owocami obiad podwieczorek-owoc kolacja co około 3 h jedz:) nie wczesniej niz 2,5 h ale nie dłuzej niz 3,5 h i max do 19:30 :) DASZ RADE:) JEDZ TAK JAK MY:)-DODAJ DWA POSIŁKI a pozniej wyeliminuj -podiweczorek i drugie sniadanie jak przywykniesz do tego powyzej
-
nie wiem czy jestem glodna czy chce mi sie palić pewnie i jedno i drugie wrrrr ale nic, ide czytac i polezec jeszcze
-
JESTEM głodna a tu dopiero bede sie zabierac do pracy i posiedzę do 24 lekko...
-
mariola18 20 dni- szkoda:( weź sie do liczenia od nowa- słabość , słabością ale bez przesady-nie rób tego więcej i wymyśl sobie karę:) trudno , jakoś to musisz przełknąć!! byle nie za często!!!!
-
dzień pierwszy:) zmieściłam sie w tych trzech posiłkach w 860 kcla wycisne grejfruta i wymieszma z woda-+150 kcla IDELANIE 1000 KCLA:) do III dodalam pomidora i sałate i 6 wasa a nie 3 zjadłam:P
-
j a sie trzymam grafika i nie bede pić alkohlou:) zastanawiam sie czy do kolacji Dnia 1- moge dodac pomidorka i sałate bo zdechne z głodu:P- ale dodaje!! ja jestem dziewczyny zdeterminowana wagą-od stycznia 7 kg nabyłam wiec naprawde mam doła:( ide robić kolacje:)-dzisiaj wszystko pozniej bo spalismy 4 h i poszłam drugi raz spac do 10:00 :)