hej-ja bede właśnie rzucac-musze się przyotowc
najbardziej sie boje tego wzrosty apetytu:(
ale nienawidze papierosów-kazdego dnia sobie mówie ze nie pale od dzisiaj...czasem niepale pare dni-i znowu następuje ten dzien kiedy znowu pale...
teraz pisze mgr-wiec niby okres stresujący-zwłąszcza ze końcówka i terminy mnie gonią.
Ale ZAWSZE BEDZIE\"COŚ\" ze nie da sie
da sie-tylko trzeba powalczyc
:)
stosujecie moze jakies tabletki -polecacie?
albo jakies sposby???