vitalijka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez vitalijka
-
właśnie widze że ma padać, póki co tylko w wiadomościach bo za oknem słonko---> więc również przesyłam promyki słonka :) I CZEKAM AZ BASEN NA 10:15 bedzie czynny:)- NIE PALIMY - PŁYWAMY :)
-
ja-ka -To chyba jedna z lepszych metod:) Dieta MŻ->Mniej żreć :P. Ja również to zaczynam praktykować, bo wychodzi ze kondycję mam mimo wszystko tylko żre za trzy.... Rowerek bedzie, basen dodaje :) i więcej pieszo-marszów-wtedy wiem ze ładnie waga mi spadała:). Więcej wody a mniej słodkości 100 dni rzucania mineło od jutra bedzie liczenie 1/100 :)Dąże do 100/100- czyli 100 dni rzucania i 100 dni dbania o siebie na zasadzie dietki :) czyli w efekcie koncowym 200 dni niepalenia i 100 dni dietki :):):): CIEKAWE JAKIE BĘDĄ EFEKTY :) do egzaminu mam 119 dni:)-----> 19 wrzesnia !!!- i to bedzie pierwszy mega wielki stres:- powinnam dac rade przy 200 dniach niepalenia i 100 dniach dietkowania i kondycji poprawiania:)
-
WPADŁAM Z SZAMPANEM I SERNIKIEM Z TRUSKAWKAMI !!!! DZISIAJ MÓJ SEEEETNY DZIEŃ !!!! Nie palę 100 dni:) Jesli chodzi o kg i kondycję to: zaczełam jedzic na rowerku, pierwszy raz od 2 lat i zleciało juz ładnie 2 kg :) wczoraj 2 x 15 km wśród drzew i traw dookoła krakowa, i dwa dni przed pod rząd po 15 km dziennie:) Jaka radość!!!!!!
-
jasminek i mona ja nie pale od 15 lutego-98 dni-czyli 3 miesiace:) i raz na czas mam rowniez taka ochote- ale coraz zadziej i mniej intensywnie-wiec mysle ze jest nadzieja, ze kiedyś to będzie taka ochota jak na cos innego..typu słodycze !!! OBY :)
-
poczytałam sobie stare wpisy:) Dzieki za podanie stronki gdzie mniej wiecej i ja zaczelam sie zmagac-pojawilam sie dopiero przy 570 stronie:) POWIEM WAM ZE WYMIEKAŁAM PO kasowaniou licznika, lepiej nie zerowac czasem, bo na poczatku to strasznie demobilizuje-naprawde:( ja osobiscie wreszcie ide dalej:) ale bez wpadek ...i mam nadzieje ze tak zostanie:)
-
o jak duzo starych kolezanke:D w sensie wlasnie tych z ktorymi pierwszy raz zaczynalam rzucac palenie...ale poleglam:( Ja-ka, dodo, sadny dzien :) ściskam dziewczynki:)-a gdzie monika tzn 30-dzisteska z gdańska:P nie dajecie sie bo biore z was przyklad:) dodo-gratuluje brzuszka-i ani nie mysl o fajce-bezsensu !!! mariolka i zlosliwiec :) *********************************************************************** JA DZISIAJ MAM 97 dzie3n BP- za 3 dni PIERWSZA STEKA!!! TEZ MI SIE STRASZNIE HCE PALIC CZASAMI:( pierwszy raz nie palilam 4 miesiace......drugi raz 42 dni-mam nadzieje ze teraz juz na zawsze rzucialam SMIERDZIELA!!!! nigdy wczesniej nie mialam tyle zdrowotnych problemow podczas rszucania, co znaczy ze zatrulam swoj oragnizam juz strasznie, i to był ostatnio moment by sie rostac wpadam za 3 dni Z SZMAPANEM I CIASTEM::D:D:D:D:D
-
dziewczyny- bo do Was kieruje moje wyliczenia z wymiarami-Jak widac troszkę mi się przytyło, ale myślę ze to raczej przez siedzący tryb zycia, oraz tyle dni ile nie palę to tez niepracuję w biurze -więc równa sie to temu iż jadam śniadania i drugie śniadania i OBIADKI dwudaniowe=zupa+ drugie danie:) . Dodatkowo słodkości uwielbiam i nieodmawiam sobie. Myślę ze 3 kg to az taka trgadia nie jest :P:P:P ( mariolka nie komentuj bo bedziesz kawcie albo herbatke parzyć:D ) WIĘC NIE MARTWCIE SIE O WAGĘ!!!! NIE PALIMY PACHNIEMY !!!!!! Nie palę już 93 dni (+ 04g04m36s). PALIŁAM: 12 lat/2- papierosków dziennie Ilość niewypalonych papierosów: 1304. Zaoszczędzone pieniądze: 489,14 zł! kto kawci się napije ze mną bo idę parzyć ??:)
-
mariolka- napewno nie naciągne na słodkości juz:) chwilowo postanawiam odstawić ten wspomagacz - ale dobrej herbatki zawsze chętnie się napiję:D
-
wymiary za okres-kolejno: 10 .lurty/ 20.kwietnia/ 19.maj :) Jak widać troszke waga wzrosła, ale nie ma tragedii-i ciepło sie zrobiło, więc perwnie uda sie zgubić conieco:D Nie cwiczyłam nic,kompletnie, nie dietkowałam- ale teraz zaczne:) MIŁEGO DNIA!!!
-
witam z usmiechem w ten deszczowy dzien- zielonej chętnie sie napije z wami, za bułeczki dziekuje-jestem na etapie owsianki:) Mariolka-masz racje-aparat, ale problem wczoraj sie tlił tylko w kwestii zmagań natury psychicznego głodu, fizycznie mnie wręcz od fajek odrzuca-NASZCZESCIE@!!!. ale wiadomo, nadal sie trzeba pilnowac bo od psychiki do czynów niedaleka droga ********************************************************* DLA ZAINTERESOWANYCH WYMIARY / rozliczenie z okres rzucania palenia DZIEŃ 93/ 3 miesiące NIEPALENIA !!! paliłam:12 lat/20 papierosów dziennie wiek: 29 lat wzrost:170 cm 10 .02 20.04 19.05 waga: 73 kg----------74kg -----76kg szyja: 32---------------32,5------33,5 biceps: 33--------------31-------32 biust: 95----------------94------96 pod biustem:77-------78------79 talia: 76,5--------------76------79 pas:90-----------------93,5-----98 biodra:103------------100-----102 po biodrami: 107----104-----107 dupeczka--105------106------107 udo:61------------------62-----63 łydka:37---------------37-------38 tłuszcz: 32%----------30%-----32 % BMI: 25,56----------25,76-----25,61
-
dziekuje za wsparcie- pudełki zostawiłam po ptasim mleczku...ale puste!!! A co, jakiś słabszy dzien kazdy czasem ma . Wczytuje sie w niesamowicie ciekawą lekturę, mianowicie postępowanie administracyjne którego nieciepie-az dziwne nie jest ze mnie ścisneło na smierdziela... marila-dziękuje raz jeszcze
-
mariola-napewno nie zapalę:( ...ale czy oby napewno??? nie bede paliła,....ciesze sie ze to tyle dni ale i się męcze przeokropnie-ostatnio jakoś tak
-
tyle dni był już spokój i nagle teraz : chce mi sie cholernie palić i wsunełam juz dzisiaj prawie całe opakowanie ptasiego mleczka:( dzisiaj 92 dzien, nie przytyłam wcale wsumie, ale czuje ze zaczyna mnie teraz dopadac na słodkosci-zaczełam pracowac ostro i chęć na dymka jest bardzo duza....:(:(:(- nie zapale ale cieżko coś mi
-
więc ja w efekcie końcowym, dla odmiany popijam czerwoną:P złośliwiec :)- i dużo zdrowia życzę tak cichutko powiem tylko- ze nie palę i nie będę paliła nigdy, ale czasem chodzi za mną to uczucie okropne, ta ochota, nie na śmierdziela -tylko na to doznanie jakiegoś odprężenia od tej substancji, jakiegoś chwilowego odskoczenia od realiów, takie wyciszenie ze stymulacją pozytywną połączone, ukojenie nerwów jak i wzmacniacz zadowolenia TOĆ TO NIC JAK GŁÓD NARKOMAŃSKI!!!! A MAGISTRA O ZGROZO mam w tym temacie zrobionego....tylko od strony prawnej temat ujęty :P NIE DAJCIE SIĘ- NIE WAŻNE ILE NIEPALIMY-NAM TEŻ SIĘ CHCE PALIĆ CZASEM....ale trzeba się zaprzeć i nie dać!!!!! By być wolnym:) I PACHNĄCYM :d:d:d:d:d:D Nie palę już 86 dni (+ 07g18m15s). PALIŁAM: 12 lat -20 papierosów dziennie !!! Ilość niewypalonych papierosów: 1208. Zaoszczędzone pieniądze: 453,09 zł!
-
ja zieloną poproszę:)
-
chciałam się podzielić moją radością dnia kolejnego- nie palę 85 dzień :)...i ma się ku lepszemu, zanim się zdenerwuje to przynajmniej 3 miesiące jeszcze minom napewno :)
-
bezsenna niapaląca WOW to juz 33 dni:D-widzisz, mimo wszystko jakos zleciało:) Nieprzejmuj sie-Ja byłam niedorzycia pierwszy miesiac i to straaasznie, drugi juz ciut lepiej, ale ten trzeci juz jest super!!! Trzeba sobie wytłumaczyc dlaczego sie nie chce palic, jak wiele korzysci z niepalenia. I jakie straszne zło te fajki- gorzej niz narkotyki!!! a fujjj Buziaki;)
-
BILANSIK ;D Nie palę już 79 dni (+ 10g41m50s). Ilość niewypalonych papierosów: 1588. Będę żyć dłużej o 12 dni (+ 03g18m03s)! Zaoszczędzone pieniądze: 778,56 zł! PACHNIEMY, NIEPALIMY :):):)
-
PROGRAM do pobrania poniżej: do obliczania:) http://megapliki.interia.pl/plik-3569-rzuc-palenie-1.0.html
-
ryjek-co do okresu- u mnie stał sie mniej bolesny i obfity:) I głowa mnie przestała bolec-ale to dopiero po b.cięzkiem pierwszym miesiacu- bo ja to od odstwienia az ataków takich jak przy astmie oksrzelowej dostałam..ale teraz jest taaaak dobrze ze nie wyobrazam sobie palic!!!! Co do zazdrości- mimo ze nie chce co mi sie wzmaga taka zazdrosc o której piszesz-i zaczynma gryść i kąsać:P
-
paliłam: 12 lat Nie palę już 73 dni (+ 04g27m10s). Ilość niewypalonych papierosów: 1463. Zaoszczędzone pieniądze: 731,85 zł! NIE PALIMY- PACHNIEMY :)
-
BILANSIK: :d:d:d:d:d:d Nie palę już 70 dni (+ 04g52m29s). Ilość niewypalonych papierosów: 1404. Będę żyć dłużej o 10 dni (+ 17g24m41s)! Zaoszczędzone pieniądze: 702,03 zł!
-
wieczór piątkowy troche burzliwie minął-torche mnie nerwy poniosły, ale nie tylko dlatego ze palć sie chciało... sobota natomiast super!! Bylismy z nasza kolezanką i jej mezem z zakopanym-dolina chochołowska od południa do późniego popołudnia-a na zakończenie przepyszny gulasz z chlebusiem -niebo w gębie:D Nas jest juz trójka niepalących-bo tylko mąż kolezanki pali- niebawem bedzie nasz trzy pary niepalące :D KROKUSÓW MNÓSTWO-ŚNIEG GDZIENIEGDZIE:) ale jak słonko świeci to cieplutko:)Dzień wspałanily ....a za chwilkę zbieramy sie na obiadek do \"teściów\" :D pachniemy-niepalimy
-
oh jedzialam dzisiaj cały dzien z kolezanką, korki to straszna rzecz cały dzien papieros chodził za mną- w osobie mojej kolezanki-przez cały dzien spaliła przy mnie cała paczke-jeden za drugim: do kawy, po deserku, po obiadku, na parkingu przed sklpem, po zakupach, przed zakupami, w korkach, hmm przed malowanie i po, no co chwilke tylko przerwa i czekanie az wyfajczy tego peta!!!!! Masakra... od 11 do 18 -cała paczka- a zaraz wraca i jedziemy na kazimierz na piwko-co to sie bedzie działo- az mi sie zachciało choc mi smierdzi...ale widze jakie to zniewolenie cyborgiem nie jestem fajczyc mi sie dzisija chce jak diabli!!!! ALE PACHNIEMY NIE PALIMY!!!! jAde z miśkiem-razem rzucaliśmy i tylko on chyba bedzie trzymac mnie przy siłach:)
-
złośliwiecJeśli chodzi o licznik- MNIE tylko mobilizujesz, i to mocno:)