Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sisilka83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sisilka83

  1. Kapi ma taki zwyczajny jeździk , który był gratisem do fotelika coneco z allego i powiem wam że ciagle się nim bawi , albo " naprawia" wywróconego do góry kołami (Bydzia jak coś to ci podeślę pomoc do warsztatu:D) albo jeździ po pokoju pchając za tylną rączkę , a ostatnio nauczył się wsiadaći wysiadać z niego, tylko nie trybi jak mu to ta matka pokazuje z tymi nogami , żeby się odpychać:P
  2. Bydzia ja część rzeczy to chowam do wora i do szafy a potem wymieniam bo przejść by sie nie dało, no ale twoja starsza to pewnie na taki numer nie pójdzie??:D Gotuję dziś kapiemu taki bardzo delikatny żurek , mam nadzieję że nic mu nie będzie. Dawałyście już cos takiego albo kapuśniak itp? Moje dziecie w piatek miało temperaturę 38 st, myślałam , że będzie chory, rano jeszcze zwymiotował jak mu chciałam dać serek i od tej pory nic, zdrów jak ryba . Zastanawiam się o co chodzi? Chyba nie przez zęby skoro wcześniej przy zębach nie miał goraczki?
  3. Cześć !!! Smutne rzeczy się dzieją widzę:( ja powiem tak , jesteśmy tu po to aby się wspierać, doradzać a nie wyśmiewać i krytykować.Jakby każdy miał takie samo zdanie na każdy temat to nie byłybyśmy sobie potrzebne. Owszem byłby problem, gdyby Iguś np nie umiał stać albo siadać, a tak nie jest. Każde dziecko rozwija się we własnym tępie a Msztuka jest bardzo dobrą mamusią i nie ma podstaw , żeby tu ktokolwiek na nią głos podnosił. Mój rojber też jeszcze nie chodzi, robi 2 albo 3 kroki i siada bo się boi, ale widzę że robi postępy i to jest najważniejsze:) wczoraj np. pobił własny rekord i zrobił 6 kroków.:)
  4. Ania dzięki za info:) Kerbi ja od czasu porodu wcale nie odczuwam @ a wcześniej to umierałama:(
  5. Cześć dziewczyny Tośla miło cię widzieć Nie mam niestety doswiadczenia w podrózach egzotycznych:(:(:( Msztuka , skąd ja znam takie porady:D:D:D wiesz co? trzeba grzecznie wysłuchać i zrobić po swojemu.Ja od jakiegoś czasu stosuję tę metodę i jestbrewelacyjna:) Mam do was pytanko. Macie jakieś doświadczenia w kwestii prac chałupniczych? Nie mam narazie szans iść do pracy, a grosz by się przydał. Nie mam na myśli jakichś kokosów , bo pewnie nie miałabym na to czasu przy Kapim , ale ze 3 stóweczki w miesiącu , które mogłabym wydać na ciuch czy kosmetyk bez wyrzutów sumienia , że mi zabraknie na co innego. Dużo oszustów podobno się spotyka , więc dlatego pytam , czy któraś nie zna jakiegoś uczciwego sposobu albo uczciwej firmy , w której mogę dorobić na kieszonkowe:D Nie pochwaliłam sięwam , że Kapi od tygodnia stawia swoje pierwsze kroczki, dla was to już norma , a u nas nowość. Narazie tylko po 2 albo 3 jednorazowo ale się bardzo cieszymy:):):)
  6. włśnie policzyłam ....okres będę mieć na walentynki:):):)
  7. Rany julek oczywiście wszystkiego najlepszego dla Sonii dla Marcela i dla Lenki
  8. Cześć dziewczyny Ułożyłam spać mojego pokemona . Pierwszy raz bedzie spał 1 raz:) muszę go poprzestawiać bo się dnia nie da zorganizować jak on tak przysypia po godzince! Bydzia ty to zawsze coś narobisz!!! Chyba mamy 9 zęba:) My płacimy za prąd 350 zł za dwa miesiące, ale to razem z teściami za cały dom a na naszym liczniku to nasze z tego było 150zł więc nie jast tak źle:) Co szykujecie mężom na walentynki?:)?:)?:)?:)?:)?:)?:)
  9. http://pl.youtube.com/watch?v=F01DkVH1AR8&feature=related
  10. Michałku wszystkiehgo najlepszego:) MoniaAnia z tymi ankietami to nie ściema?Naprawde można zarobić? Kika jak twój paluszek , bo mój po wycięciunprzez chirurga wyrósł z powrotem i wrasta i ropieje jak dawniej:(Już nie wiem co mam robić??? Aga ile kosztuje założenie takiej klamry na paznokieć? Każda kosmetyczka to robi?
  11. No mój rojber w pokojach też bawi się sam jak chce (czego skutkiem był zepsuty komputer) ale w kuchni wymiekam i ółażę za nim , bo już raz skóra z paluszka została na szufladzie , ale to nie przeszkodziło , żeby tam znowu iść za dwie minuty:D. Do tej pory pokazuje gdzie ma ała na paluszku , choć tam nie ma już najmniejszego sladu. Aga, mam pytanie czy ty może chodzisz tam trochę po górach u ciebie, bo zastanawiamy się czy się tam na urlop w tym roku nie wybrać, nie wiem czy damy rady z dzieckiem , ale my raczej ludzie gór jesteśmy , więc mały też da radę. Znasz może takie miejsce jak \"Chatka Robaczka\"? Jeśli chodzi o zbieranie z podłogi to wczoraj Kapi wyjął sobie z zabawek zasuszony kawałek szynki, który pewnie schował tam z tydzień temu i ze smakiem zajadał:):):) Kiedyś pisałam, o tej wysypce co Kapi miała na nogach i rękach, nie wiedziałam z czego to jest, podejrzewałam białako , nabiał, kakao... a teraz daję mu wszystko i wysypka sama zeszła.Głowię się jednak cały czas , że może jednak czegoś mu nie daję???
  12. Mój terminator nadal nie chodzi , coraz więcej sie puszcza, rozkłada dłonie ze zdziwieniem i patrzy na nie że one się niczego nie trzymają.:D AnaPaula duzo zdrowia życzę:) U mnie dziś gołąbki, narobiłam tyle , że 3 dni gotować nic nie będę, ma któraś ochotę??
  13. No hełoł!!! jestem też ale nie mam weny twórczej!!! Marysia i Amelka , żyjcie nam sto lat mój dewastator podobnie jak Emi jest wszędzie. Ostatnio tak popstrykał na komputerze , że nie chce odpalić, ciagle pokazuje jakies błędy na dysku, więc jak już startnie to go nie wyłączam, albo nie strtnie przez parę dni.Kwiatki juz dawno wyniosłam do teściowej:) Kapi wcale nie chce pić , ż czego bym mu nie dawała,jak mu wmuszę 150mlza cały dzień to jest dzień sukcesu. Bydzia , no to masz więcej czasu dla siebie:) i męza wieczorkiem jak mała tak poszła spać:) Kapi owszem śpi ładnie bo czasem zdarza się mu w dwóch drzemkach przespać 4 godz w ciągu dnia , a czasem tylko 2. Jutro jestem sama bo mąż jedzie z pracy na targi do poznania, w nocy wyjeżdza i w nocy wróci.
  14. Cześc!!! nic mi sie nie chce:( Sto lat dla Anetki Karen no mój Kapi też jest bardzo absorbujący. Cały czas lata za mną , nic nie mogę w kuchni zrobić, jak siedzę na tyłku przy mnim w pokoju to bawi sie ślicznie. Wstajemy koło 7.30 potem śniadanko , potem moje sniadanko , to kapi siedzi jeszcze z godzinkę w kojcu , bo jak rano rozpalę tonie pusczam go od razu na podłoę aż się dom nagrzeje , potem godzinka zabawy, drugie śniadanko , jakiś soczek i o 10.00 nyny koło 12,00 spacerek , potem o 14 zupka o i dalej zabawa , o 15 skubnie coś z naszego drugirgo dania i o 15,30 nyny jak wstanie koło 17,00 to deserek i zabawa aż do kąpieli czyli coś koło 19,15. potem kolacja i troszkę zabawy i o 20,30 nyny
  15. Zdrówka dla Weronisi:) wiecie jak podniosę trochę głos na kapiego żeby mu czegoś zakazać to on robi taką podkówkę , że mi się bardziej na płacz zbiera niż jemu:O
  16. Cześć wróciłam z zakupów z każdego włosa mi pot kapie myślałam , że dobrze się pojedzie wózkiem, nie wzięłam więc sanek i cała drogę pchałam śnieg jak pługiem:D padam na pysk trzeba jakiś obiadek skombinować dziś rybka i surówka z kiszonej a małemu gotuję ogórkową, dajecie już taką zupę???? Ametyst plakat świetny!!! ile kosztował????
  17. Hehe ja tam wszystko zostawiam, a włściwie już jak kupuję to tak przyszłościowo; Co do siłowni to mi sie tak bieżnia marzy może bym wreszcie ruszyła dupsko!!! Msztuka , na koniec d... bym nie wsadziła takiego rozmiaru bielizny:D:D:D
  18. Karen a dlaczego tak się pozbywasz sprzetu, nie planujesz więcej pociech? Ametyst , strasznie słodki jest Pawcio, ale będzie wyrywał laski za parenaście lat:D:D:D Pooglądałam troszkę wasze zdjęcia, wzruszyło mnie to pod lampą, bo Kapi też tak leżał, bidulki małe.
  19. Cześć. Dziękujemy ślicznie za życzonka :) Sylwiaaaa pominęłas nas w tabelce.Tytytytytyt!!!!!(tak mówi moje dziecko odgrażając sie paluszkiem) Bydzia rusz dupsko!!!! Karen , dopiero dziś zajarzyłam i oddałam na was głosy:) Kerbi , no z tym psuciem to witaj w klubie bo nam już dwa razy w tym miesiacu auto sie psuje, a przecież nasze \"stare-nowe\" auto mamy dopiero pół roku:(:(:(
  20. Rudi 26.........26 ........Patrycja ......17.10.07-26tc ..770........35cm Bydgoszczanka 28 ....Weronika.......17.12.07-37tc...2580.......50cm Karen-80....... 27........ Maja.........18.12.07-38tc....2880 .....52 cm Karolina................... Iga.............25.12.07...37tc...2770.....49cm Maya25....................Nikola..........28.12.07-38t.c ..3260.....55cm Antoś ...........26......Szymon.........28.12.07-36 tc....2350.....48cm Msztuka ..................Igor............01.01.08. .........2450.....51cm Elizabetta.................Jan ..........02.01.08 ..........3600..... 55 cm Segal.......................Bartosz........02.01.08.. .........3500....56cm Ametyst................Pawełek.........05.01.08......... ...3870.....55cm Liptonka...............Adrianek........10.01.08..(41tc) ...3500.....54cm Agnieszka.............Amelka...........10.01.08........ ....3740.....57cm Martyn--ia..............Lenka.............10.01.08...... .....3000....52cm Bydziubelka...........Emilia..........11.01.08.......... ......3800. ...57cm Paula..................Bartosz...........12.01.08....... .....3900....54cm Kika83.................Kubuś............14.01.08..(42).. ....3650..59cm Ania20................Natalka...........15.01.08........ .....3425...53cm Kerbi................Anetka..............20.01.2008..... ....3420...58cm AnaPaula............Marysia............21.01.2008....... ...3770...54cm MoniaAnia..........Synek...............23.01.2008....... ...3900...58cm sylwia z-g..........Lenka..............25.01.2008............3400.. .58cm dagmarka24........Sonja.................26.01.2008...... ..3320.....51cm sisilka83.....Kacper....................13,01,2008...........4246.....60cm
  21. Poświęciłam się i odkopałam:0 Mnie tam jeszcze nie ma bo w tym czasie nie udzielałam sie tak aktywnie na topiku tylko czytałam:) Dziekujemy serdecznie za życzonka:):):) Ja też uzywam kremu nivea na każdą pogodę ale Kapi rumieńce ma tylko na spacerze a w domu już nie.
  22. nick WIEK MIEJSCOWOŚĆ ..ost.@ t. PORODU PŁEĆ olusia..............29..wielkopolskie........14.04...... 19.01 synek Dobrosia.... ....21..poznań................15.01........23.01 córeczka Tośka26..........26..Wrocław..............20.04.......25 .01 synuś kiniu..............26..lubuskie...............18.04... ....25.01 Amelka Dagmarka24.....24..Wieden...............23.04..... ..25.01 Coreczka magrad26........25.Bolesławiec............22.04. .....29.01 synuś ***Monika*** .....31.Warszawa.............22.04.......29.01Antek NASZE URODZONE DZIECI Nick............Wiek .....Imie ........Data porodu ....Waga .....Dlugosc Rudi 26.........26 ........Patrycja ......17.10.07-26tc ..770........35cm Bydgoszczanka 28 ....Weronika.......17.12.07-37tc...2580.......50cm Karen-80....... 27........ Maja.........18.12.07-38tc....2880 .....52 cm Kiedyś......................Piotruś.......18.12.07 ..........3540......53 cm Krolcia.......... 27...... Wojtuś........19.12. 07......... 3400..... 55 cm Jamilka.................. Tymoteusz......21.12.07-38tc... 3850.... 58 cm Karolina................... Iga.............25.12.07...37tc...2770.....49cm Maya25....................Nikola..........28.12.07-38t.c ..3260.....55cm Antoś ...........26......Szymon.........28.12.07-36 tc....2350.....48cm Msztuka ..................Igor............01.01.08. .........2450.....51cm Elizabetta.................Jan ..........02.01.08 ..........3600..... 55 cm Segal.......................Bartosz........02.01.08.. .........3500....56cm Monic..................córeczka........03.01.08......... ....2420....50cm Ametyst................Pawełek.........05.01.08......... ...3870.....55cm Malwa..................Emma.............07.01.08........ ....2960.....52cm Malwa..................Mila...............07.01.08...... ......3510......55cm Zuzawka.............Borys..............08.01.08......... ....4050....62cm Madzia28................Krzyś...........09.01.08........ .....3600....59cm Liptonka...............Adrianek........10.01.08..(41tc) ...3500.....54cm Agnieszka.............Amelka...........10.01.08......... ....3740.....57cm Martyn--ia..............Lenka.............10.01.08...... .....3000....52cm Bydziubelka...........Emilia..........11.01.08.......... ...3800. .....57cm Paula..................Bartosz...........12.01.08....... .....3900....54cm Jennny...............synek...............14.01.08....... .....3600...49cm Kika83.................Kubuś............14.01.08..(42).. ....3650..59cm Ania20................Natalka...........15.01.08........ ......3425...53cm Madalena............Maciuś.............14.01.08......... .....3000...55cm Dagmarynka........Łukasz.............18.01.08........... ...3750...58cm Kerbi................Anetka..............20.01.2008..... ......3420...58cm AnaPaula............Marysia............21.01.2008....... ....3770...54cm MoniaAnia..........Synek...............23.01.2008....... .....3900...58cm sylwia z-g..........Lenka..............25.01.2008............3400.. .58cm
  23. Cześć dziewczyny!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA AMELKI I EMILKI Spóźnione ale szczere a dziś najlepsze życzenia dla Bartusia:D:D:D U nas już po imprezie chociaż dopiero jutro a własciwie dziś 7 minut po północy kończmy roczek! O tej porze rok temu to ja lezałam na patologii 10 dni po terminie po oksytocynie i sie zastanawiałam co się ze mną dzieje.Lekko mnie muliło i nic więcej. O 13,00 był umnie mąz i jakos tak nie mogłam z nim usiedzieć na tyłku , ciągle mnie nosiło. o 15,00 pojechała do domu, a o 17,00 ja dzwonię że sie zaczęło:) Mieszkamy 50km od szpitala w którym rodziłam wiec do domu wpadł i wypadł. Pomeczyły mnie troche bole ..... potem troche bardziej....i bardziej a potem już jak cholera tylko rozwarcie za bardzo nie postępowało, przy 5 cm o 21,00 wsadzili mnie do wanny, o tam to było suuuuperr!!! siedziałam sobie godzinkę i 10cm gotowe. o 22,00 zaczęły sie bóle parte i tak trwały .... i trwały ... i trawały. dostałam jakiś zastrzyk znieczulający po którym zasypiałam między skurczami.Położna kazała mi sie położyć na boku , że bedzie mniej boleć, a do prób parcia na plecy. ale u mnie było na odwrót bo na plecach skórcze słabły , więc nie mogłam urodzić, a na boku były mocne jak cholera. Tak sobie myślę, że gdybym sie uparła żeby rodzic na boku to może by mi sie udało urodzić naturalnie. no ale się w efekcie nie udało. o 24,00 powędrowałam na stół. Taki popłoch się koło mnie zrobił , ze parę minut później Kacperek był już na swiecie. Najpierw zobaczyłam jego pomarszczone ze spodu nóżki..........Ahhhhhhhhhh 10pkt. 4246g, 60 cm :D Przepraszam was za ten szczegółowy opis , ale nie mogłam sie powstrzymać , bo tym jakoś ostatnio żyję. No a wracając do imprezy to było nas 14 osób, Kacperek w kościele był bardzo grzeczny, potem obiadek, torcik i poszedł spać i spał 2,5 godziny co sie mało kiedy zdarza:) Jedzenie sie udało, wsztstkim smakowało, impreza skończyła się o 18,00 więc szybciutko , no bo dziś kazdy do pracy , szkoły, itp Zdjęcia mamay ale pożal sie Boże 5szt i to jakie:(:(:(
×