sisilka83

Hej no co nam tak spowolniało, wchodzę tu z kawą a nie mam co za bardzo czytać, gdzie jesteście? Pytam jak cwaniara , bo nagotowałam wczoraj męzowi flaczków na dwa dni i mam luz, czekam na koleżankę ale chyba się nie doczekam , jak Kapi wstanie to ruszamy na spacerek Mój bąbel śpi do połusnia ok1,5-2godzin i po południu też z 1,5 godzinki. A w nocy różnie, budzi się z krzykiem , bo nam 6 ząb wychodzi , lewa dolna dwójka, ale jak mu dzisiaj po piątej dałam butlę to dał jeszcze mamusi podrzemać do 7,30. Mały skubaniec jak widzi że niby śpię i się nie ruszam to leży w łóżeczku a jak się poruszę to od razu wstaje.A jak leży to robi sobie górkę z kołdry i leży na niej, mówię wam przesłodko się miętosi rano w łózeczku. Wczoraj sobie trochę rozciął wargę zębem bo miał zderzenie ze ścianą ale szybko przeszło. http://www.allegro.pl/item473126210_next_odlotowa_kamizelka_dla_malego_urwisa.html wygrałam licytację dla mojego małego elegancika:)

Eli a gdzie byłaś w Bielsku? Pozdrowienia i buziaki w czółko dla słodkich bobasków:)

Cześć dziewczyny Ametyst nie wiem co to może być ale mi też tak czasem zrywa powieką , albo gdzieś na plecach szarpie jakimś mięśniem, a potem samo przechodzi. Monika, koniecznie porozmawiaj z mężem, faceci nie są domyślni, kobieta daje bardzo czytelne sygnały, a facet bardzo zdziwiony że to o to chodziło, daj mu wyrażnie do zrozumienia , co cię boli, żeby potem nie było \"dlaczego nie powiedziałaś\"? Co do ostatniej dyskusji pt. tralala to owszem czytałam cały dzień , ale nie dołączyłam , bo mąż był w domu :P i mogłoby się to tralala skończyć a zresztą on myśli że my tu tylko o kaszkach i kupkach więc po co wyprowadzać z błędu? Jeszcze mnie posądzi że na erotycznym siedzę.Przez dzień was czytałam to mnie chcica nachodziła a na wieczór jakoś mi przeszło:P

Te kombinezony w biedronce są śliczne i mają odpinane te buciki polarkowe, a jakie ładne kolory , ale tylko do rozmiaru 86 a to już Kapiego nie obejmuje:(

Ja gotuję na dwa dni , i trzymam w lodówce, podobno można zadotować ale to też trzymać w lodówce tylko do czterech dni. Ja od czwartego miesiąca używałam persila , a teraz przeszłam na vizir i też jest ok , tylko zapach mi mniej odpowiada.Teściowa mnie chciała namówić na rexa :D:P Kupiłam wczoraj podgrzewacz do butelek używany petra, za ...6zł nie miałam do tej pory i jakoś się obeszło , ale może się przyda. Bydgoszczanka coś dawno nie zagląda. Bydzia dalej nie mam zdjęć, monika od ciebie też nie.

Cześć dziouszki!!! No to kawa i ciacho, aco:P właśnie wróciliśmy ze sklepu , Kapi padł jak mucha, a dla mamusi chwila relaksu Msztuka, Eli, Magrad, Bydzia dużo zdrówka dla dzieciaczków Ja w totka trafiłam trójkę, to nie wiem ile płacą , zwróci mi się kupon:D :P? MoniaAnia ja w kolczykach i naszyjniku to jeszcze w ciąży na weselu byłam:) ah szkoda gadać, plomba mi wypadła a ja nawet nie mam kiedy do dentysty iść. Karen no co ty z tą pogodą , u nas cały tydzien jest fantastyczne słońce i ciepło że ja w samej bluzce na spacery latam. Karen śniłaś mi się w nocy, dokładnie nie pamiętam o co chodziło ale to byłaś ty!!! Trza jakiś obiad zmontować , u nas dziś warzywa na patelnię i rybka:)

Bydzia za tego gołąbka to ja bym ze 100 razy wysłała ale ja też nie mam tych zdjęć , więc nici z wyżerki:(

Hehe Ametyst , dobre:D:D:D Bydzia ja już może tak od trzech miesięcy daję buraczka w zupce , oczywiście plus ziemnial , marcheweczka , por albo pietruszka i mięsko i masełko i powiem że taki"barszczyk jest chyba najchętniej zjadany przez moje dziecko bo buraczek ma taki słodki smak. Aga , ja dałam ostatnio Kapiemu zwyczajnego mintaja, niby nic mu nie było ale kupę miał śmierdzącą jak stary:P

Ale mój mały jada też różne rzeczy, dostaje czasam bakusia, albo innego serka czy jogurtu , ale właśnie ze zbożami jeszcze nie dawałam.Wczoraj po swojej butli na kolację wciął jeszcze 1/3 bułeczki z masełkiem i dzemem wiśniowym:)

Dziewczyny które dają już jogurciki i serki , czy próbowałyście dawać np jogurt naturalny z ziarnami zbóż?

Cześć!!! U nas jest dokładnie tak samo jak u karen .Dołanczam do grona posiadaczy dwóch pokoi, my i Kacper śpimy we wspólnej sypialni a drugi pokój pełni rolę salonu.Ale Kacper śpi w swoim łóżeczku, a w niedzielę rano hyc do nas na figielki. Nie wyobrażam sobie spania we trójkę , bo nikt by się nie wyspał. Dziwię się magrad że nie masz tak po prostu ochoty przytulić się czasem do męża:P

Pierwsza!!!

Cześć!!! Karen ja ci oddam z pięć kilo ze szczerego serca.......a żeby tylko pięć :P Paula dobra jesteś z tą teściową:) Totka też nie wygrałam , trafilismy jedną cyfrę hehehe Wiecie moje dziecko drugi dzień zasypia samo, i to bez żadnych wstępów.I teraz myślę sobie że ja go wcale nie uszczęśliwiałam leżąc z nim i tuląc go do snu , bo teraz go kładę jak jest śpiący , puszczam mu kołysanki z gazety \"mam dziecko\" i góra przy trzeciej pada.Musi być jeszcze szczelnie okryty kołderką i daję mu do ręki stary smoczek, i tak go miętosi paluszkami i się nim bawi że aż w końcu zasypia.

Ja wychodzę z małym jak jest tak sobie , byle tylko nie padało, trzeba dzidka przyzwyczajać , przecież w zimie też trzeba będzie wyjść. A swoją drogą na nasz pierwszy spacer wychodziłyśmy w lutym , no nie? Mój zajmuje się małym tak średnio z 1,5 godzinki, czasem więcej , czasem mniej, wliczając kąpiel i wspólne wylegiwanie się na dywanie.

wrrrrrrr napisałam i mi wcięło Rudi Patulka jest słodka:) Kerbi ja też chcę nowe ciuchy. mówisz że Anetka zgrzyta zębami , to Kapi też , mamy 5 zębów , teraz czekamy na drugą dolną jedynkę. chyba go męczą te zębiska bardzo bo wieczorem jak zaśnie to po godzinie się budzi i tak płacze że nier sposób go uspokoić. Ostatnio apetyt tak się mu popsuł że jak mu nie włączę reklamy w telewizji to mi zupki nie zje. Normalnie masakra,:( Wczoraj przeżyłam chwile grozy ,szykujemy sobie kolację , a kapi siedział na stole w foteliku, i nagle patrzę a on ma w ręce nóż i wsadza go sobie ostrzem do buzi , normalnie serce mi stanęło. dobrze zę to był taki mały tę py nożyk , jak do warzyw , ale przecież mógł być inny. trzeba mieć teraz oczy naokoło głowy i mega wyobraźnię. Antoś , ja bym z kapusty zrobiła łazanki albo surówk\\ę colesław , którą my się ostatnio zajadamy.

Bydzia WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , RADOŚCI SZCZĘŚCIA MOC..... Msztuka dużo zdrówka dla Igusia

Cześć dziouszki U nas wszystko po staremu Ametyst ale ten Pawcio fajny.Kapi też od niedawna wchodzi na górę po schodach i pokonanie 14 stopni zajmuje mu z dwie minutki:) a u góry jest bramka i na dół wste pu nie ma :) Eli kawał swietny karen , no to faktycznie potrenuj trochę za tym kółkiem:D U mnie tralala całkiem dobrze, no może częstotliwość trochę mniejsza ale jakość bez zarzutu:P

Karen Zuzia jest śliczna, ale takie określenie cię już chyba nie dziwi:D Gadam sama do siebie.

Buła z masłem też jest ale to tak bardziej na przegrychę niż pojeść. Nie wspomnę już o czekoladzie i inyych rzeczach które teściowa daje dziecku jak ja nie widz ę.

Daga nie wiem jeszcze co z tym prezentem , coś chyba ogólnie się kupi, bo Kacper jeszcze 6 stycznia ma imieniny Hihi U nas o 6-7 rano jest flacha 180ml ok 10 kaszka na gęsto, różne smaki 200ml ok14 zupka 200-250ml 17,00-18,00 deserek ok100ml jakieś owoci ,albo jogurcik ok19,30 -20,00 210ml mleczka z kaszką Poza tym jakaś herbatka i soczek i herbatniki , które moje dziecko ostatnio uwielbia.

Cześć!!! Bydzia robiłam kiedyś coś podobnego, i dobre było :) A ja mam dziś wczorajszą kwaśnicę i naleśniki z kapustą i grzybami. Bydzia to straszne co piszesz:( dobrze że w porę cię tknęło żeby tam pójść.Nie dziwie się że masz taki humor po tym , bo jak Kapi mi się uderzy i płacze to ja płaczę razem z nim. Teraz to nic się nie da przy nim zrobić, normalnie gryzie kurki od piecyka , wstaje łapiąc się za uchwyt od piekarnika , boję się że mu się otworzy , wywala ksiązki z regały itp.To wszystko nic , byle sobie krzywdy nie zrobił. Aha nie pochwaliłam się że umie się wspinać po schodach oczywiście z asekuracją, jak ma smoczek na najwyższym stopniu połozony. Kiniu zdjątka śliczne, a ja tam jestem zadowolona że mały ma po mężu niebieskie oczęta , a nie po mnie czarne. Aga trzymaj się , wierzę że wszystko się ułoży, musicie się zdobyć na szczerą rozmowę , i wyobrazić sobie jak by wyglądało wasze życie gdybyście się nie poznali. będzie dobrze:)

Haha Paula toż to scenka prosto z mojego domu:)

Cześć dziewuszki!!! To znowu ja skruszona sisilka. Mama wychodzi dzisiaj ze szpitala, stan bez zmian czyli ma trochę mowę złapaną, ale dobrze że tak się skończyło. , bardzo się o nią boję., Kapi miał chyba jakiegoś wirusa, albo coś mu zaszkodziło bo miał rzadkie kupy ze śluzem przez kilka dni , ale to po tym jak został z teściową , więc tak naprawdę nie wiem jaka była przyczyna.Dawałam mu lakcid i kleik z hippa i pomogło, tylko teraz boję się mu cokolwiek dać. Bydzia może faktycznie te szpanerskie okulary Oliwkę przekonały. W \"Mamo to ja\" jest fajna płyta z kołysankami , kapi ładnie przy nich zasypia , polecam

Cześć dziewczyny. Pszepraszam że tak długo nie pisałam ,ale problemy rodzinne mnie przytłoczyły że nie miałam siły się odzywać. Mojej mamusi po 1,5 roku powtórzył się udar niedokrwienny móżgu i jest w szpitalu.Tym razem nie złapał ją paraliż tylko troszkę moę jej złapało, ale bardzo się martwię . Ona mieszka sama, choruje na serce , cukrzycę itp.a za żadne skarby nie pójdzie mieszkać do nikogo z rodziny. Poza tym cały czas was czytałam . MoniaAnia współczuję serdecznie. Ania duuuuuuuuużo powodzenia:) Msztuka Igorek jest boski z tym uzębieniem , jakby miał 1,5 roku. Ametyst fajnie ci śpi Pawcio. Karen Zulka jest boska i widzę w niej bardzo podobne zachowania i gadatliwość jak mam mók Kapi:) Gdzie Eli, walczy z choróbskami? Dagmarka jestem za zablokowaniem kogoś kto pisze po to aby obrażać. Bydzia mówisz że sprzątałaś, daj przepis żeby mi się też zachciało. Kerbi ktoś ci zazdrości tego romansiku hihi.Przecież i tak wszyscy wiemy że mężowie jacy są to są ale SĄ przy nas. A rudi gdzie? Sylwia , może teraz ludzie z UK wracają i znowu będzie gorzej na rynku pracy? Antoś uwielbiam cię za te długie posty:) Kika jak twój pazurek bo mi zaczyna ropieć druga strona tego samego co wycięłam. Tak poza tym to moje dziecko wyzdrowiało z katarku , obyło się bez antybiotyku , na samych syropkach., ale przestao jeść Dosłownie na nic nie chce otwierać buzi.Nie wiem czy to te słodkie syropy tak zadziałały .Zrobiłam mu morfologię ale jak narazie nie mogę się dodzwonić o wynik.Mamy pięć zębów więc to one go też może męczą. Poza tym Kapi zaczął mówić mama ale jak się mu coś złego dzieje , w sytuacji podbramkowej.

Ania kurcze ja do tej pory myślałam że to Kacper jest uciaprany przy jedzeniu:D:D:D