Anouk

Pewnie, ze nie... Ale tak u nas forum internetowe przejelo z forum publicznego pewne niefajne cechy... A do rzeczy: czytalam wywiad z Tuskiem w Polityce. Przykre, ze dla niego jedyna reforma w systemie emerytalnym to to, co proponuja. I jeszcze cos, gdy rzad przyszedl omowic w komisji trojstronnej swoje propozycje zmian w systemie emerytalnym nie mowil jednym glosem. Swoje prezentowala Fedak i Boni! Zenada!

Otoz to, otulona. Czy komentarz nie po czyjejs mysli od razu musi skutkowac litania domniemywan?

Jasne..... :D:D

A Pani Profesor Staniszkis tez ma obsesje na puknie Kaczynskiej? I tez stara, gruba, samotna zazdrosci? :) Przydalaby sie komus konsekwencja, hihi.

Taki był tu "argument" w obronie Marty: 11:15 [zgłoś do usunięcia] iftar, z ciebie jest plotuch po prostu. Czepiłaś się pozamałżeńskich stosunków sexualnych Kaczyńskiej ze względu na swoje ubogie życie erotyczne, wszyscy o tym dobrze wiemy Idź na redtuba, pomasturbuj się kijem od szczotki, to ci ciśnienie spadnie. A jak tak dalej pójdzie, to natrętne wizje Kaczyńskiej uprawiającej dziki i wyuzdany seks z Dubienieckim wpędzą cię w ciężką nerwicę, bejbe Doprecyzuję, bo czytanie ze zrozumieniem w tym społeczeństwie od lat stanowi problem.

To właśnie jest argument w obronie Marty:O:O:O:O

Zastanówcie się chwilę, a potem piszcie.... :D:D:D:D

Palić? Ale hipokrytów trzeba nazywać hipokrytami.

Oglądam biathlon, ależ oni zasuwają łyżwą!!!!!!!

Ja nie udzielam wywiadów:D:D:D:D:D:D

Życzę nastolatkom takiej wytrzymałości organizmu, jaka ja mam:)

Taka z Marty osoba prywatna, że dla pewnych środowisk jest rodzajem ikony. Sama Marta w wywiadzie dla tygodnika Rzepy powiedziała sporo rzeczy oceniających innych. A zaślepiona miłością do męża nie widzi u niego hipokryzji?

Nie to jest Bóg wie co. To pokazuje zakłamanie.

Nie zrozumiałaś, otulona, miałam na myśli tylko to, jak dawno temu pisano o jego interesach. Wtedy było coś ze SKOKiem w tle. Potem były kolejne odsłony.

O różnych interesach Dubienieckiego pisano długo przed katastrofą....jeszcze jeździł subaru.

A ja napiszę, że zupełnie nie rozumiem Chlebowskiego....w tej całej sytuacji. Ludzie głupieją. Pan poseł mógłby też wolniej jeździć swoim srebrnym passatem po Karkonoskiej.

Sobiesiak... W czasie afery zamówilismy z bratem kilkanaście koszulek z napisem: Ja też znam Sobiesiaka. Przeznaczone na prezenty:):):):):):) Ubaw był co niemiara.

Na aferze Sawickiej najbardziej zyskał agent Tomek. Potem jeszcze Marczuk-Pazura i mozna liczyć na dobrą sprzedaż cienkiej książki.

A Draba tak wzruszał we "mgle".... Politycy to mistrzowie hipokryzji, nie uczmy się od nich.

Ide. Spac. Bo juz byki strzelam. Jutro moge sobie o tym pogadac

To ile ty tych mezow mialas? Sama piszesz pierwszy maz. Uczucie bylo? Bylo? Ale zwiazek to nie tylko emocje. DlaNie jestescie malzenstwem...sama widzisz.

Jest jeszcze strategia prokreacyjna kobiet i mazczyzn. Dla obu plci dosc rozna.

Widze ze dzieki kokardom Lotty na piersi Wertera romantyzm w narodzie kwitnie;)

A czy zakochalabys sie w biednym, uczciwym, prostolinijnym i przystojnym rolniku o mocnych rekach i po podstawowce? Dobieranie sie w pary to znacznie bardziej skomplikowany proces niz tylko uczucie. Szukamy poidobnych do siebie pochodzeniem, wyksztalceniem, stylem zycia i statusem. To mit ze przeciwienstwa sie przyciagaja...jest o tym fajna ksiazka. O 50 mitach psychologi. Czworka autorow. O ksiazce pisze na marginesie.

Prawidła ekonomiczne rządzące doborem się ludzi w pary. Czyli cała prawda o naszej "romantyczności";)