Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
Jestem w pracy, a jak się świeci, to znaczy, ze mój mąż:P
-
Groszek, już kulki mu zatrybiły; to dzisiejsze wyznanie: nie pomyślałem. :P:P:P:P:P A jam mam zamiar mu teraz truć, że ja nie spędzam weekendów na wyjazdach, ale cięzko pracuję....żebyśmy mieli na wakacje. A skoro on jest lekkomyślny, to niech..... jedzie na chrzciny SAM i to POCIĄGIEM.
-
A dziś w \"polityce\" jest raport o współuzależnieniu polskich dobrych żon.
-
Witam, I piękne jest to, że można liczyć na pomoc, poradę, nwet fachową:P fiu, fiu mój też wie.... Też sie przyzwyczaił, a nawet problemami się Waszymi przejmuje:P Co nie zmienia faktu, że dziś na mojego jestem i tak zła:P
-
celi, te twoje kutry są niezłe:P:P:P:P:P
-
Yenka, ja to rozumiem!!!!!! Właśnie tak. No chyba, że jest tak jak u mojej bliskiej kuzynki, której syn oświadczył, ze na komunii mam być ja i mój brat (dodał, że mój mąż też może:P), i musi być wujek i ciocia, bo on ich lubi, rzadko widzi i chce. U mnie było chyba 10 osób, a u mojego brata 9. Sama najbliższa rodzina. Komunia to nie wesele, jak ninke zauważyła. ostatnio słuchałam paru księży, którzy mówili, że może nawet warto dać prezent dziecku na klika dni przed komunią, żeby się nacieszyli. A w niedzielę byli bardziej refleksyjni. Mądre to.
-
Zołzy miało być. Pa!!!!!!
-
Dziewczyny, dajcie spokój z tymi poradnikami..... złzy mnie rozbawiły, ale nie traktuję tej ksiązki w kategoriach \"serio\":P
-
Serduszko, fajnie, lżej pewnie wszystkim:)
-
Sem ja:) ale wychodzę , do pracy, na pocztę i zakupy. Odezwę się po powrocie, oki? Zła jestem na niego okrutnie.
-
chyba 2X nie:P :P :P Zakomunikowałam mu na piśmie, że jak sam namawiał siostrę na termin 10.VI, a ona się zdecyduje, to jedzie sam i pociągiem:D Przed chwilą mi orzekłl;, że nie pomyślał. Raczej nie słuchał, kiedu mu to mówiłam....czerwiec w tym roku jest masakryczny.
-
yenka, prześlij mi jeden z tych plaków, które robiliście. nawet z błędem. Powieszę mojemu na wyokości wzroku nad biurkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Tym bardziej, że ja w ogóle nie lubię chrzcin!!!!!!!!! U mnie w rodzinie chrzciny są skromne, rodzice, dziadkowie, chrzestni. Msza sobotnia wieczorna. Dzidziuś nie jest już noworodkiem itp. Tam będzie cała rodzina, więcej jak na tej komunii chyba (a było 40 osób!!!!!!!!), niedzielna feta i maluszek niespełna dwumiesięczny. Nie lubię tego rodzaju imprez.
-
Byliśmy teraz, choć akurat mama z mała byli w szpitalu, więc tylko przelotem ją widziałam......
-
Teraz też troche mówiłam, choć nie było na takie rozmowy czasu. Ale jak mój mąż wypalił, że może być 10....., to niech jedzie tam pociągiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Dziewczyny, ale czemu tak bierzecio go na serio? Napisała to Chylińska jako felieton i taki właśnie miał być. celi, olej te poradniki.....nienawidzę tego typu piśmienictwa. No chyba tylko, żeby się pośmiać;) za to lubię felietony:P
-
Dziewczyny, mnie się podobało:) Przerysowane i naturalistyczne. Ale to felieton!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przy okazj też zwraca uwagę na reklamy i rolę manipulacji, każdy chce wierzyć, że będzie tak jak w reklamie, jak na zdjęciu.... A to życie, choć tk łatwo ulegamy złudzeniom, także macierzyństwa. http://www.youtube.com/watch?v=P6Cu9187tCY a przy okazji:P słabo znam francuski, ale Tony mówi całkiem, całkiem...
-
i jeszcze bardziej mnie wnerwił, bo czerwiec mam zapchany, weekendy pracujące.... Jego siostra organizuje chrzciny córki, zastanawia się, czy lipiec czy czerwiec, więc m.ój mialł im powiedzieć, jak sytuacja wygląda, że czerwiec dla nas odpada. A ten palant namawia ją na 9-10 czerwca po Bożym Ciele, kiedy to ja mam weekend całkiem zapchany. No i jak się tu nie wściec! Zabierze mi auto i jak ja wrócę wieczorem z Bolesławca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po prostu wściekłam się!
-
Groszek, no właśnie chodzi o to, że zrzucił!!!!!!
-
No to nabroił, wnerwił mnie miłosiernie, palnął coś i postawił mnie w koszmarnej sytuacji. I jeszcze tego nie rozumie:O:O:O:O
-
dobry, dobry.... jestem zła jak osa z powodu , nawet nie wiem jak to nazwać, mojego księciunia, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
www.skapiec.pl ale ceneo jest moim zdaniem lepsze:P a jaka frajda:P Groszek, polecam się:) a burza właśnie była, teraz świeci słońce:D:D:D:D:D:D:D
-
U mnie majowa pogoda, raz majowy deszcz, raz majowe słonko, ale ciepło w miarę jest:)
-
Aaaaaaa. yenka, od dziś segrgję Śmieci:P:P:P:P:P:P:P:P
-
Yenka, ale się pośmiałam!!!!!!!Dobre! U siebie zawsze ciężko coś dostrzec. Yenka, to była pierwszorzędna rozmowa o stosunkach międzyludzkich:P Whimka, może z Twoją córka też trzeba rozmawiać przez telefon;)