Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
Na razie, ja lecę załatwiać ubezpieczyciela i odszkodowanie za golfa..... I tłuc kilometry fieście mamy:P:P:Pjak już będę na miejscu, to poproszę serwis, żeby jej ponaprawiali te usterki, które ma jej autko:P Trzymajcie się ciepło, u mnie wiosna w pełni, mam na termometrze 19 stopni....
-
hej hej ja zakichana... yenka, jestem jeszcze bardziej radykalna niż Ty:P, ale puszczają moje:P Einstein mawiał, że głupota i wszechświat są nieskończony. A może by tak zakazać LPRu?????:P:P:P:P:P przynajmniej byśmy mieli ciszę...... Chyba te mokry włosy mnie załatwiły, kicham i kicham, na szczęście zaraz do domku.....
-
A z rzeczy nieprawdopodobnych: będąc u teściów, ściałam włosy, na sporo krótsze, teraz fryzurka wymaga uzycia suszarki i okrągłej szczotki...po powrocie do domu, wykąpana, z mokrymi włosami włączam moją suszrke, której nie używałam ze dwa miesiące i kaputt:O:O:O:O Usmiałam się dziś z tego;)
-
yenka, jasne, że tak, występuje wszędzie, tylko w niektórych rejonach w znacznie większym zakresie, jest bardziej widoczny i chyba dominujący. To podkarpacie i podlaskie, również lubelskie...tam ludzie są bardziej osiadli, zakorzenieni i bardziej konserwatywni....większa jest też kontrola społeczna.... Zjawiska są podobne wszędzie, ale różnią się skalą w danym miejscu występowania. Wróciłam, padam z noóg, ostatnie godziny mnie wymęczyły.....
-
yenka, wcześniej pisząc mentalność miałam na myśli widzenie świata definiowane przez katolicyzm, szczególnie katolicyzm ludowy...... ale nieważne już.....
-
eeee, ja nie o tym....ja mówiłam o naszym polskim zaślepieniu przy in vitro....... nierefundowane ze względu na wskazania medyczne, tego sie tak czepiam. Ja cały czas pisałam o in vitro...... A nie ulepszenia kodeksu karnego za zbrodnię aborcyjna........
-
ka, obawiam się, że Ratzinger miałby inne zdanie:P:P:P:P:P Spadam, bo nie dojadę:P
-
yenka, ja staram sie nie wartościować, po prostu tam jest inny świat .... i w tym świecie żyją ludzi bardzo podobni do siebie, z mocną wspólnotowością i tożsamością kolektywną. Po prostu tam takich rodzin, jakie spotykam także ja u siebie, jest znacznie więcej... Rejon i jego rozwój gospodarczy także wyznacza perspektywy, a tam dominuje stagnacja :O:O:O:O:o Pewnie, że socjalizacja jest najważniejsza, dom rodzinny, ale pewnego dnia wychodzisz z domu i napotykasz podobny sposób myślenia: wyjechać, jeśli coś chcesz, albo zostać i sie męczyć, dla tych którzy są mniej ambitni, albo mniej mają rozbudzone ambicje. Władze miejskie też niewiele robią, to przekłada sie na wszystkie poziomy życia. Kurczę, muszę iść, bo potem będę stała w korkach... i tak mówią, że już korek na Klecińskiej:O:O:O:O:O
-
Ja zawsze mam w uszach cytat T. Lisa z jacka Kurskiego, który po wyłączeniu mikrofonów, gdzie wygłaszał patriotyczne esy floresy powiedział: A ciemny lud i tak to kupi. I właśnie to mnie mierzi, granie na uczuciach ludzi, którzy żyją w świecie, którego naprawdę nie ma. A tak z drugiej strony to szkoda mi tych ludzi: tych wykluczonych, którzy niekiedy są samo-wykluczeni, którzy nie maja równych szans na starcie, rodzin, których dzieci idąc do pierwszej klasy są na starcie \"przegrane\" (może lepiej \"przemienione\").
-
Ka, ENCYKLIKA EVANGELIUM VITAE jest jedna z podstaw chrześcijańskiej etyki seksualnej, a zatem i morlanosci chrześcijańskiej. W niej jak wół znajduje się fragment, iż KK stoi na stanowisku całkowitej ochrony życia.
-
To z in vitro mnie niesamowicie wkurza. Bo skoro problem zachodzenia w ciążę dotyczy 20% par, skoro wisi nad nami kryzys demograficzny, mamy kiepską dzietność, więc państwo powinno wspierać chętnych do rodzicielstwa wszelkimi możliwmi sposobami, szczególnie, ze to te dziecko zapracuje na przyszłe PKB oraz emerytury rodziców. Ale nie ideologia i moralność chrześcijańska jest najważniejsza!!!!!!! Ka, wyć się chce i emigrować!!!!!!!!
-
yenka, a Ty przeczytałaś moje wyznania w @????? :(:(:(:( bo jak się nie pobudzić przy takich sprawach.....
-
Wiwecie, przykre jest to, że polityków interesuje jedynie człowiek w matce, a ludzie pozamaciczni znacznie mniej........ Człowiek jest w macicy, a potem to już..... niewarte zainteresowania. temat mało chwytliwy. Ja bardzo sie cieszę, że tak blisko Czech i Niemiec mieszkam... in vitro w Czechach jest tańsze niż w Polsce, państwo sponsoruje parom 5 zabiegów. A u nas. NIC, mają być ludzie maciczni, tworzeni wewnętrznie, inni niemile widziani z przyczyn ideologicznych:O:O:O:O:O Jedna z moich znajomych zaszła w ciążę po czeskim in vitro, wygodnie, spokojniej, bez sensacji, bo mieszka w niewielkiej miejscowości.....
-
yenka, co za manifest:P:P:P:P wiesz,tak sie składa, że patrząc na to wszystko, postanowiłam zmienić stopkę.... Ja uważam, że każdy człowiek powinien decydować o sobie i w imię jakiś racji nie powinno mu się zakazywać czy nakazywać.... Był kiedyś topik na tematy aborcyjne, napisałam, co myślałam. Podtrzymuję to! Każdy sam odpowiada za swoje życie i swoje wybory, nic nam do tego.
-
Celi, ja miałam wiatrówkę centralnie na maturze:D:D:D:D:D:D:D chyba nikt w tym względzie mnie nie przebije, miałam osobne komisje, żeby zdać język itp.:D:D:D:D:D:D:D Miałam gorączkę 41 stopni, co chwila przyjeżdżał jakiś lekarz...były upały i myślałam, że umrę. Jedyna taka chwila w życiu. Niezapomniana. Lekarz z przychodni przychodził do mnie - bardzo miła kobieta, doradzała, jak umiała... nawet jak odbierałam świadectwo maturalne, byłam jeszcze lekko fioletowa:P:P:P:P:P Generalnie ufam lekarzom, choć patrzę na ręce i często konsultuję, bo mam w rodzinie lekarzy, więc wolę wiedzieć co i jak....ale jak na razie nie ma silnych na migreny:P:P:P:P
-
Ka, jak rozmawiałam z teściową, teściem i młoda matka też bym nie zdzierżyła takich odzywek, takiej opieki i takiego traktowania....zmieniłabym lekarza, a ponadto przy okazji uzmysłowiłabym lekarzowi to i owo. Jednemu, który widział na USG coś, czego nie ma, powiedziałam, specjalnie się do niego przejechałam. Jednak ja mieszkam tu, Ty, Ka, u siebie i moja szwagierka mieszka u siebie-nie ma takiego wyboru ginekologów, wszyscy wolą siedzieć cicho.... Dla mnie to dziwne i trochę niesamowite, ale jak napisałam, dostrzegam tę inną mentalność, niestety... tam nikt nie robi szumu, zwinie się, skuli ogon i pożali rodzinie. A powiedział jej, że rozwiązanie to jej sprawa (miała kolejny atak, planowaną cesarkę itp), a co on ma zrobić? trzeba było leczyć sie przed \"pójściem w brzuch\"... a teraz to on jedzie na święta i niech robi, co chce. chce do szpitala, niech idzie... jak miło została potraktowana kobieta, gdy zadzwoniła z prośbą o radę..... SZOK!
-
jej lekarz do takich sie niestety nie zalicza!!!!!!! Jaki numer jej wykręcił przed porodem!!!!! Jakie odzywki do niej miał!!!!!!! Brak słów!!!!!! Ja też znam sporo fajnych i porzadnych z NFZ, miedzy innymi ten, do którego ja chodzę:P
-
yenka, chyba w ostatnim mailu też zapomniałam sie podpisać:P:P:P:P
-
Fajne.....wyszło na to, ze moje drugie nazwisko jest jeszcze mniej popularnie niż pierwsze, które jest i tak rzadkie...... Gdybym miała tylko drugie byłabym jedyna w mieście:D:D:D:D:D:D Zresztą, wpisałam w wyszukiwarkę panieńskie mojej mamy, równy unikat:P:P:P Fajna zabawa, celi:D
-
No, niestety nie wszyscy tak myślą, szczególnie handlarze ściąganych aut z Niemiec, dla nich problem to dojechać do stacji, bo auta są niezarejestrowane!!!!!! Każdy kombinuje jak może!!!!!
-
celi, teraz Tobie sie przyda w dojeżdżaniu do lekarza:P:P:P:P:P nie wiem, jak, po prostu coś mi mówiło, że ten raz był...hmmm...decydujący, miałam takie poczucie odkąd przeczytałam Twój post...... Znajdziemy, znajdziemy.....my stawiamy jeden warunek, samochód ma pojechać do salonu firmowego i być tam przebadany, za badanie płacimy, ale niestety nie dla wszystkich jest to możliwe:(:(:( tym bardziej, że nie mamy preferencji co do marki i modelu. z tego, co wiem w opolskim jest duża podaż, wiec pewnie tam będziemy szukać:P:P:P:P garbnierka, a mogę się do Ciebie w tej sprawie uśmiechnąć?????
-
Celinko, nie obraź się, ale ja chyba wyczułam tę twoją ciążę...miałam jakieś głupie przeczucie, że nawet mojemu powiedziałam:P Wiesz, i widać, ile jest warte nasze roztrząsanie:P:P:P:P:P:P NIC:D:D:D:D:D:D:D:D Jutro mam wycenę auta, a my dalej nie mamy nowego samochodu....szukamy, oglądamy, wzrosła kwota, jaka jesteśmy skłonni wydać i dalej marnie!!!!!!! Pewnie ruszy po świętach, bo mam pewnie nie pożyczy nam samochodu na długi weekend:P gdzie trzasniemy z lekka jakieś 1500-2000km:P:P:P:P Teraz nawet mówiła, że jej przebieg nabiłam:P odkąd go zabrałam jest już 2000km:O:O:O:O:O
-
:0 Garnierka, no ja naiwnie sie łudziłam, że ..... będzie dobrze.... Nawet mama?????? Bo ja ufałam, że po narodzinach zrozumieją swój błąd, albo nawet błędy...lepsza ułuda i nieświadomość niż przyznać sie do swej niedoskonałości:( Cieszę się, że się podoba mamie i małemu...
-
Polacy są wyrozumiali dla zdrady. Tylko dla 34 proc. oznacza ona koniec związku, zaś dla 53 proc. nie. Ale tylko co dziesiąty Polak sądzi, że sam może zostać zdradzony (kobiety dwa razy częściej). Co dziesiąty uważa też, że sam może zdradzić (i tu kobiety częściej). źródło: http://www.gazetawyborcza.pl/1,79769,4048831.html Kurczę, skoro ponad połowa uważa, ze nie jest końcem związku, to jaka jest norma??????
-
Hej..... nie wiem skąd to porównanie, że idę na wojnę. Po prostu mam zapobiegliwy i przewidujący charakter, taka jestem. Nie lubię nagłych wypadków, tego biegania i zamieszania, nerwów, stresu, niepokoju... pewnie, że jak napisała Whim wszystkiego nie da sie przewidzieć ani zaplanować, ale można pomóc sobie i posprawdzać niektóre rzeczy wcześniej, zrobić badania itp. W moim zawodzie ważny jest nawet termin narodzin dziecka, mogę spróbować zaplanować tak, żeby być z dzieckiem jak najdłużej... skoro jest taka możliwość, to czemu nie skorzystać? Pewnie, że na szereg rzeczy nie mam wpływu, ale o te, na które mam, mogę zadbać... to racjonalne, ponadto wolę coś przesadnie nawet zaplanować i zrobić niż później zastanawiać sie i wypominać sobie, co by było gdyby..... Ka, ja nie mówię o lodach ze śledziami, ale o tym, że dziewczyna nie mogła zjeść zupy, warzyw, mięsa, ryb, nawet gotowanego...od razu atak. Napatrzyłam się, jak żyła, jak sie męczyła, jak schudła, a głupie USG pozwoli Tobie uniknąć ewnetualnych wizyt w szpitalach, gdzie kobieta w zaawansowanej ciąży jest odsyłana z oddziału na oddział, bo nikt nie umie podjąć decyzji, czy ma leżeć na ginekologii, na chirurgii czy na wewnętrznym, czy operować, czy nie..... koszmar!!!!!!Fakt, że miała kiepskiego lekarza prowadzącego, był z NFZ, bo na prywatnego nie starczało im funduszów. O to chodzi, że zjedzenie kanapki z masłem i szynką kończy sie w jej przypadku kroplówką i wizytą w szpitalu. Więc jaki mix czekoladowy ze śledziami????????.... w ogóle takich rzeczy nie jadła, jej szkodziły gotowane na parze brokuły!!!!!! Średnio dwa ataki w tygodniu! groszek, bardzo się cieszę...będzie imprezka:) Garnierko, Kubuś długi i chyba do taty podobny;) celi, popłacz sobie pierw, a potem sie raduj!!!! A Twój ma za swoje niedowiarstwo:p czyżby chciał robić dzidziusia na raty:P