Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
Jeśli jest tak, jak piszesz, to znaczy, że niektórym musi się nieziemsko nudzić... i szkoda byłoby mi tracic energii na takie, jak to nazwałaś: "kreacje". Miłego wieczoru....
-
Wiesz, nie słyszałam, żeby nazywać kogoś kretynka w żartobliwym tonie...to bardzo nie w moim stylu.Zatem kochana idiotko miłego wiczoru;) Zaś co do mojej drażliwości, to bardziej dobre wychowanie, które odebrałam, jakoś staromodna jestem... jeśli tak pilnie studiujesz wszystkie wypowiedzi i dogłębnie je analizujesz, to powinnaś wiedzieć, co pisałam kiedys dyskutując z \"dojrzałym\".... Po Twoich domniemaniach wiem, że jestes prawdziwą kobietą;) Ja aż na tak wnikliwą analizę forum niestety nie mam czasu. Idę się pakować. Ninke, Tobie również wszystkiego NAJ, NAJ, NAj, jajeczek, pisanek,, kurczaczków i baranków. I spokoju:)
-
Victoirio, tak jak celi napsiała: jesteśmy z innej bajki... Bo mimo, że znam różne małżeńskie układy, to mam nadzieję, że w moim wypadku nie dojdzie do takich sytuacji. Są dla mnie nieakceptowalne... Zderzamy się chyba dziś po raz kolejny, inna perspektywa!
-
whim, po świętach wyśle dianę krall;) tylko mi przypomnij jakby co;)
-
Jadę, bez sprzątania i jak w piosence Rodowicz wszystko zostawiam w tyle, ściskając kamień zielony....czy jakoś tak..... Dziewczyny!!!!!!! Radosnych, spokojnych świąt! yenka, z tego się trzeba smiać, bo obie sytuacje, o których rozmawiałyśmy są KURIOZALNE!!!!!!! Trzymajta się dziewczynki:) Drogie pomarańczowe, jesli chcecie coś nam zakomunikować, zróbcie to wprost, bez określania nas kretynkami... :)
-
A jednak się dało, jutro jadę na święta.....:D:D:D:D:D:D pozdrawiam wszystkie:):):) Nie lubię być nazywana kretynka, mimo, ze może ktoś wie więcej....ale to nie powód do takiego nas okreslania. Momo, że może w tym coś jest;)
-
emmo, zła passa mija...mam nadzieję..... :)
-
Odpisałam wszystkim, uffff......
-
hej, yenka nie pomyliłam się..... ty chyba też nie;) zaraz siadam do @ witajcie, ja dziś z katarem musiałam iść do pracy, jeszcze dwie godzinki i do domu.... a ze złych wieści, to pochorowała się Pani Majka i teraz zostałaliśmy na lodzie, a ja chora:( więc zła passa trwa:( victorio, czerwone:) whim, mężczyźnie nie przepadają, kiedy kobiety zarabiają więcej http://www.gazetawyborcza.pl/1,79769,4029650.html ciekawy wrtykuł, w ogóle dzis pojawiło się kilka ciekawych artykułów. Buzia.
-
U nas ja jestem od wydawania, ale też i zarabiania;) Mój jest z tych oszczędnych, co to oszczędzaja, ale jak zobaczy tarczę do roweru, to 200 to taniocha:P:P:P:P ale jak ja nakupuję storczyków, to się to nazywa stratą pieniędzy;) kasa wspólna, odkąd mieszkamy, a nawet wcześniej. yenka, jak zdrówko?
-
hej, jaaaacie, jakie literówki nasadziłam w ostatnim poście. Obkupiłam się:D buty i torebka, tusz do rzęs, błyszczyk do ust, nowa maseczka, krem pod oczy... Sweterek:D:D:D:D:D:D:D:D Dolce vita;) ninke, smutne to, co piszesz....
-
Odbębniłam dziś obowiązki, nikt sie nie pojawił, jak miło z jego strony...Umykam, na zakupy, ale wczesniej muszę jeszcze wpaść na pogawędkę do mojego szefa...jak zawsze miłą. Buzia. Vctorio, i ole kojarzą z rozmów o Rospudzie, to nie;) To inna B, albo double B;)
-
celi, dla Ciebie specjalnie dorzuciłam \"cosik\" do mojej stopki;)
-
A co to za firma??????? W każdym badź razie możesz liczyć na moje kciuki... Jaaaaaaacie, jutro wlepili mi zastępestwo:(:(:O:O
-
celi, idziesz do pracy????????
-
Groszek, jak zdybiesz, że jest w domu, zadzwoń, że chcesz odebrać swoje graty...i że przyjdziesz za 30 min....on pewnie, że sie ś;pieszy, wówczas po prostu powiedz: tym lepiej się składa, bo jestem pod twoim domem. Palant totalny!!!!!!
-
Celinko, juz lepiej..... Takie rozterki sie zdarzaja, ale to pryszcz przy tym, ile Wam może dać wspólne zycie;)
-
to załóż....... ja zanim zamieszkałam, wiedziałam w której klatce mieszka biedny piesek, który szczeka na balkonie:P
-
Groszek, a przeszukiwałaś już fora internetowe, żeby zapoznać sie ze swoimi przyszłymi sąsiadami. U nas to dośc popularny sposób nawiazywania znajomosci.... Przeważnie króluje www.gazeta.pl, ludzie zakładaja topiki i na bieząco komentuja postepy prac. Moja wspólnota prowadzi nawet własne zamknięte forum;) Poszukaj, może poznasz już sąsiadów;) miałam Ci wczesniej o tym powiedzieć, ale wyleciało mi z głowy....
-
Podpytaj celi;)
-
Groszek, bo według mnie, nie da się bez pośrednictwa innych osób:(:( Johnny zachowuje się \"jak d u p a, nie oficer\". Olewa Twoje prosby i nie umie zachować się w tym wszystkim w miarę normalnie:O:O:O:O Zgrywa zskrzywdzone przez Ciebie zwierzątko, role sie mu pomyliły. To może ktoś z jego znajomych? Nie wiem, głupia sytuacja, a Ty się tym martwisz, jego nie obchodzi... Jak juz napisałam: \" d u p a , nie oficer\":P
-
ktos miał być w cudzysłowie:O
-
Groszek.... głupia sytuacja, może wieczorem, gdy ktoś będzie w domu, podeszła jakaś twoja zaufana osoba i poprosiła by o wydanie bezprawnie przetrzynywanych i przywłaszczonych przedmiotów wyposażenia domowego. Brat? Kolezanka?
-
Whimka, fajnie tak poczuć smak niewinności oraz jej straty;) Ponownie!
-
Whim, widzisz Vic zafundowała Tobie powrót do niewinności z dzieciństwa;) Ale mi ten wyrok humor poprawił:D:D:D:D:D:D