Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
ninke, akurat lepiej, żeby Giertych nic nie robił...on ma masę pomysłów, szkopuł tkwi w tym, że on się nie zna na edukacji :O:O:O a rządzi jak polityk , nie zas dycydent od oświaty
-
Strona 7!!!!!!! Co to w ogóle jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ka, musiałam sięgnąć do oryginału projektu, jest na stronach MEN..... http://bip.men.gov.pl/akty_projekty/projekt_zero_tolerancji_100107.pdf w ogóle jest tragiczny, jako dokument:O:O:O Komuś wydawało się, że jak jest format pdf to starcza..... Musiałam popracować, poszukać źródeł....i znalazłam i się uśmiałam i nieziemsko zdziwiłam...... KNOT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Szczerze, tak, bo to przecież ważny dokument, a nie coś tam..... Wiesz, Ka, teraz sięgnęłam do źródła i się nieźle zdziwiłam
-
Ha, ha, ha Giertych w swoim programie Zero tolerancji powołuje się na badania, ale zapomina wskazać ich źródła. Żenada!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D
-
Groszek, wyślij kartkę pocztową z zapytaniem o nią:P rodzicom Wielmożnego Palanta;)
-
Częć, dziewczyny, co wy oglądaci??????? Mnie zajęły pewne zagadnienia teoretyczne, do nocy......Spadam, papapa...
-
Groszek, masz i moją, choć dziś klikam i stukam... Daj znać, jak było i na czym stanęło;)
-
I jedna drobna uwaga o mediach... Są osoby nieco bezradne w zderzeniu z urzędem, ale czy to do końca ich wina? Moim zdaniem nie tylko ich, także urzędu, który jest dla nich również. Czują się pozostawione samym sobie, bez pomocy. I wówczas media są ostatnią deską ratunku... Mogę to zrozumieć. Najprościej jest bowiem stwierdzić, a że ktoś nie zrozumiał, jego problem. Nie tlko jego, tylko współobywateli, bo problem wraca i to w postaci znacznie bardziej skomplikowanej do urzędu, jak bumerang obtoczony śnieżną kulą. To problem systemowy i widzę tu potrzebę zmian, można zacząc od rzetelnej informacji, a skoczyć na całościowych programach edukacji prawnej. A tego nie ma! NBP trochę ma, trochę UOKiK, szkoły niekiedy, niektóre NGOsy, poszczególne urzędy...każdy sobie rzepkę skrobie. A systemowych rozwiązań brak.
-
Celi, często za decyzjami urzędników są ludzi. I niekiedy urzędnicy o tym nie pamiętają, albo nie chcą tego widzieć. I czasem ich brak wyobraźni, a trzymanie się sztywne literalne prawa prowadzi do ludzkich dramatów. Więcej empatii... Uważam, że tak nie powinno być... nieznajomość prawa nienajomością prawa, ale uzyskanie rzetelnej i właściwej informacji jest czasem bardzo trudne. Ile razy byłaś przełanczana w jakiejś sprawie do kogoś, kto wie? I stawało na niczym. Nawet wczoraj próbowaliśmy ustalić ile osób czeka w kolejce w UM w mieście mojego męża, nie dało się!!!!!!!!Panie nie były w stanie odpowiedzieć na pytanie: ile trwa załatwienie sprawy? Uważa, że mimo wszystko urzędnik ma obowiązek informowania o wszystkich niuansach sprawy, edukowania jak ktoś woli. I urzędnik powinien być pewny, że dobrze poinformował i człowiek rozumie. Ja się staram takiej zasady trzymać, czasem jednej oosbie starczy jedno zdanie, innemu cierpliwie tłumaczę. Nie zawsze wychodzi, wiem, ale tak być powinno... Mogę czegoś nie wiedzieć i jeśli pytam osobę, która tym się zajmuje, powinnam dostać odpowiedź. Ta zasada przecież nie odnosi się tylko do urzędników.
-
No, ale może gdyby córcia pełnoletnia przejmowałaby spadek, sprawdziłaby.... a tak odpowiada za decyzję w swoim imieniu podjętą przez mamusię. Tak jak napisała, wychodzi brak edukacji prawnej i nic się nie zmienia w tym zakresie.
-
celi, mnie razczej uderza takie durne prawo, które wymaga od dziecka spłacanie długów, jeśli przyjął za nią ktoś spadek, a zrobiła to pewnie matka. Skoro była sprawa spadkowa, czemu tego nie us nie ściąga z pozostałych spadkobierców. Przecież to absurd !!!!!Chore!!!!!! Ja uważam, że za durne prawo powinno składać się reklamacje:P Tym bardziej, że yenka poinformowała o innych przepisach...
-
Yenka, jesteś cudowna.... i kompetentna Szkoda, że innym nie chciało się gmerać w rozporządzeniach itp. I jest mega klops:O:O:O Najmsutniejsze, że za decyzją us w Świdnicy stoi los i emocje tego dziecka...ono nie rozumie, co się dzieje... Nie chcę popaść w tanio sentymentalny nastrój i też gazety wszystko to przedstawiły w sposób dość jednoznaczny....ale gdy US chce od 12-latki ściągać długi ojca, które dostały się jej ze spadkiem, o czym nie wiedziała. To po prostu kuriozum! Przykre... Garni pisze, że boli ją to i owo od używania przez Kubusia
-
yenka, tylko, że ja uważam, że za brak poszanowania prawa w pewnej mierze odpowiadają same urzędy i ich decyzje, trochę też personel.... Kij ma dwa końce... Szaraczek może niewiele wiedzieć, ale powinna być mu wskazana droga, a on musi się uzbroić w maczetę, żeby ją sobie wyrąbać:(
-
I leniwi jak u nas w UM.... http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4005630.html bo tak ciężko coś w wyszukiwarkę wpisać, żeby nie wyjść na ignoranta ....
-
I ta niechęć do państwa, prawa.... brak utożsamiania się z państwem. Zwróć uwagę, że dla szaraczka państwo to taki twór, co chce go okraść i zrobić mu kuku.
-
I jakoś wszyscy uznają ten fakt za normalny:O:O:O:O:O Inna sprawa to to, że mamy takie durne i bezmyślne prawo, przecież TK ma pełne ręce roboty:P I masz rację, perspektywa urzędnika jest odmienna, ale z punktu wizenia funkcjonowania całego systemu takie decyzje odbijają się czkwaka na wszystkich. POtem ni powinno się narzekać, że obywatel jak do jeża wędruje coś załatwić którym kolwiek z urzędów. Szkoda, że nie ma celi...ona zawsze wiedzie prym w nabijaniu się z urzędniczych głupot. ;)
-
\"m: nie zawsze się mi wciska:O:O:O
-
A ile par stać in vitro?????????? Też myślę o tej szczepionce, tylko, że ja jestem \" wykztałciuch\" i nie kupię sobie najwyżej czegoś związanego z moimi licznymi hobby.... Będzie dowcip ruski w wersji fonetycznej: Polak i Rosjanin rozmawiają razem po rosyjsku gdzieś w Rosji. Polak: Towriszcz ... kakoj wasze hobby? Rosjanin: hmmmmm.... Polak: Towriszcz ... kakoj wasze hobby? Rosjanin: hmmmmm.... Polak: Wowariszcz ... kakoj Wasz zajob? yenka, jak sama Tobie pisała, radykalizuję się.
-
Tylko, yenka, takie decyzje mają swój społeczny wydźwięk,a tego się odkręcić już nie da...... A obywatel przeciętny, co będzie myślał o urzędniku, prawie i państwie???????
-
I jest jeszcze szkoła, WOS, edukacja obywatelska...ale już o polskiej szkol wolę nie pisać:O:O:O:O:Oswoje już o niej napisałam i ciągle mnie to męczy. Taka jest wspaniała:O:O:O:O:O:O
-
I jeszcze jedno, dlaczego nie ma kampanii edukacyjnych na ten temat, na temat dziedziczenia? Przecież ten problem dotyczy niemalże każdego Polaka... Masz rację, wiedza i świadomość prawa jest nikła, ale do licha, należy z tym coś robić. Na temat zdrowia też jest świadomość nikła, a są kapanie społeczne informujące o zagrożeniach, ostatnio \"męczą\" mnie dżingle na temat raka szyjki macicy. Ja programu edukacyjnego w tej materii jak dotąd nie widziałam, oczywiście nie tylko us powinien się tym zajmować, choć powinien działać, bo to z nim bije się przeciętny Polak, gdy dojdzie do takiej sytuacji, ale i organizacje pozarządowe czy też nawet uniwersytety i ich wydziały prawa, one powinny dawać \"twarze\" do kampanii.
-
yenka, ale ściganie za długi ojca 12-latki jest kuriozum! To ośmieszenie prawa, osoba podejmująca tak głupią decyzję powinna szukać innej furtki prawnej, są przecież. A nie z całą bezdusznością wydawać decyzję, która ośmiesza US w Polandii. Jak kraj długi i szeroki. Urzędnik mógł pomyśleć, zanim podjął taką decyzję, zanim skierował sprawę do komornika... Właśnie przerażająca jest ta gorliwość urzędników w egzekwowaniu prawa, niekiedy ocierająa się o śmieszność i absurd. asem urzędnik przypomina takiego autorytarną maszykę, tak jest, tak ma być, boi się podejmować samodzielnie decyzję... Słyszałaś pewnie o JTT :O:O:O:O wykończył ich US, choć po wszystkich wyrokach sądowych jasne jest, że us nie miał racji i prawa nie złamali...tym bardziej, ż te komputery dla szkół naprawdę jeźdxiły TIRami na Słowację:(
-
Wiesz, yenka, tu jeszcze dodatkowo wchodzi średniej jakości postępowanie sądowe, o czym obie pisałyście. Tylko teraz nawet nie ma się, jak od tego odwołać.