Anouk

yenka, zrób zdjęcie , to ci powiem, mogę się wymienić zdjęciem z kwiatkami od mojego ksieciunia;) odbierasz mms???????

Dobra, zmiatam zaraz do domu....dzis dobry dzień, dwie pracki załatwiłam...jeszcze tylko po męża musze pojechać:P

Groszek, o czym??????? Nic nie dostałam.... Cos dzis zakęcona jesteś:P:P:P:P:P:P

Wróbla, własnie rozwód księciunia yenki jest tą rzadka i wyjatkową kategorią:P Ufff, uporałam się z listami:P:P

Yenka, to jej problem:P:P:P:P:P Jest taki typ ludzki, który lubi robić teatrzyk, nie wiem, to chyba syndrom ofiary.... choć w gruncie rzeczy to bardziej odgrywanie roli ofiary. Ale publiczność w końcu sie łapie:P:P:P Nasz ex, a właściwie jej mamusia rozpowiadała wszem i wobec , ze jej były zięć był taki zły i niedobry... trzeźwo ktoś jej kiedyś powiedział, że skoro taki zły, to niech dziewczyna sie cieszy, że juz go nie ma... no i wtedy była konsternacja:D:D:D:D

Wróbla, gratulacje i szczęścia w konkubinacie:)

Agata, ciesz się i promieniej jako mama tej istoty będącej natchnieniem:) ale ten \"CHYRZY jednorożc\" jest bomba. By the way: kultura wiąże jednorożca o z dziewctwem kobiet, ich młodością i ksieżycem... Pieknie:)

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Córeńki gustują w artystach????????:P

Nie becz, przypomnij sobie, co dzis sama pisałas, yenka:P:P:P:P:P:P:P

pozwoliłam sobie juz posałać, Agato.... Moja wścibskość tłumaczy małe coś w profilu:P:P:P:P:P

GRA TO TERAZ W TRÓJCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Super......nostalgiczna i taka bardzo Myslovitz.... lubie ich bardzo i Rojka:P:P:P

na zdjęcia Twoich latorośli???????;):):):) Czy na mieszkanka?????? Bo jak dalej bedzie taki szał w moim mieście, zostane milionerką:P:P:P:P:P a mogę Ci wysłać wścibskiego maila?

Już słucham Groszku:)

Yenka, jak ładnie ubierzesz to w żargon prawniczy, złożę razem z Toba......

O, ja cię.... &^&*^(*&)*(^^$%$&^&*^&*(^. Koło moich rodziców (dwie ulice dalej) deweloper buduje mieszkania willowe za jedyne 8 400 za metr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Są chętni??????;)

Garni...sama więc widzisz......

welcome to the jungle;)

Garni, a Ty sie nie urodziłas po terminie?????Albo brat?????? Moja sasiadka urodziła w 43 tygodniu ciąży (!)....

Kupili razem na giełdzie:P

Ha ha ha, Babko, ja to Garni wróżę od dwóch tygodni.... właśnie niedzielę.... A chwilę temu wpadł do mnie mój mąż ze stadkiem tulipanów i musiałam łazic po całej instytucji, żeby znaleźć odpowiednio duży wazon:P:P:P Ale bukiecik jest śliczny, takie ciemno różowe. czasem mnie zaskakuje:P

fryzia, czemu nic nie napiszesz??????

Groszek, pogadam z husbandem;)

Dziś w pracy... Pojechaliśmy z mężęm inną trasą, opłotkami, ale wzdłuż drugiej głównej (mój mąż w końcu sie przestał upierać, że tamtędy, jak on jeżdzi, jest bliżej:P:P:P:P) i byłam w pracy za kwadrans ósma. SZoooooooook!!!!!!!!!!!! Na dodatek odwożę go, a on po mnie przychodzi do pracy....

Groszek, też u mnie gra Trójka, obecnie Evora, ale tamta piosenka mi gdzies umknęła:o:O