Anouk

Agata:) ja mam nowego falka, i nową catleyę (catleya ledwie dycha):P Ambicje obie mamy ogromne:P

Hej, Garnierka, dawno nie widziałam, żeby ktoś wyglądał w ciąży ładniej niż TY:) |Spaaaaaaaaaaaaaaać:( Ka, komu tyłek skopałaś?

Tylko nie połam przy tym pazurków, ani nie pobrudź sie:P

Whimka, jak obserwuję listy, to poprawka z mikro jest czyms normalnym, podobnie jak ze staty wszelkiej maści, matmy też wszelkich odmian, a także z prognozowania:P

Whimka, odzwyczaiłaś się...tak bywa....czas na nowo się przyzwyczaić.... Miłego i dzieelnego przyzwyczajania się:) Jejku, jak się cieszę, że się udało wszystko dopiąc mi po mojej myśli:P

:D:D:D:D:D \"załatwiłam\" prezent urodzinowy dla męża:D:D:D:D:D:D:D i za jaka fajną cenę:D:D:D:D:D przy pomocy mojego ex, ale z nim mam do0bre układy, a tylko on był w stanie mi pomóc:P

A ja sobie właśnie \"dogodziłam\" i lecę wpisywać kreski w protokołach... :O:O:O:O:O

Ka??????

Ha! jest i pizza:D:D:D:D

Babka, ja jestem w głodowej desperacji...szukam na necie pizzerii, bo mi się zachciało.....

Ka, a co jest?????? Lepiej z tej złości umyć okna.....;)

Ja się robię wściekła, nie mogę wyjść, siedzę centrum miasta, obok Pizza Hut, a nie chcą mi jej dostarczyć..... Brak słów.....

Ninke, może...... ale takie namawianie ich na przyjazd nas trochę upokarza. Tak sie przynajmniej czujemy.... bo zawsze jest szereg: bo... Naszym zdaniem rozmowy tel i wysyłanie paczek z wiktuałami sprawy nie załatwia, obydwoje są na emeryturze, maja auto...jest zima, więc domek na wsi odpada....

Nawet nie chodzi o te pieniądze, tylko o to, że nie czują \"bluesa\", że są lekko jednostronni:O:O:O

Celinka, starszy to tacy nie są.....a pieniążki to pewnie zbierają na wydatki obecne i przyszłe córki....

Bo mają zbyt daleko, zima i nie chce się im jechać, zresztą córka w ciąży i nie moga jej zostawić, bo sie kiepsko czuje....córka ma męża.... :O:O:O:O:O RZadko do nas jeżdzą, teraz jest wyjątkowa okazja, a oni sie ociągają, jak mogą i jeszcze ten tekst: przecież wy przyjeżdzacie zaraz (zaraz=za dwa miesiące).... ale w tej sytuacji chyba się nie wybierzemy....

No bo generalnie są OK, ninke....ale nam troche przykro....bo uznali, że sobie ze wszystkim swietnie radzimy:O:O:O:O

Celi, szukaj innej oferty kredytowej.... w wielu bakach zaczynasz spłacać od chwili odebrania mieszkania...

Hej hej Garni, moja kuzynka ostatnio też się toczyła, to normalne w ostatnich tygodniach, wygląda się i czuję się jak.....właśnie Ty teraz:D:D:D:D A potem trochę bółu i odlot totalny... ale chyba poprawił sie Tobie humorek??????

aana, pieknie...a mój mąż dąsa się na pracodawcę za 500brutto:O:O:O

Moja koleżanka jest w ciąży, jest nieznośna i na dodatek \"święta krowa\" (ma ciążę zagrożoną, więc leży albo siedzi) i jej facet z uśmiechem znosi wszystko (źle mi posłodziłeś herbatę, zrób nową):) Wytrzyma, wytrzyma.......;)

Pamiętam moja kuzynkę tuz przed porodem, o wszystko wnerwiona na maza.... Normalka, Garnierka:)

Cześć wszystkim, garnierka:) jak wstaniesz, daj znać..... Ja też mam \"przeboje\" z teściami....i przykro nam i mi i mężowi:( Bo inne ich dzieci są ważniejsze niż okrągłe urodziny mojego męża:( Innym pomagają, jak mogą, my od nich nie dostalismy NIC! Nie chodzi o to, że mam jakieś wielkie oczekiwania, ale przykro nam, że jednemu synowi i córce pomagaja i płaca im za wynajęte mieszknnie, a my...nic:( Bywa:O:O:O:O

Także bździągwom...

Dobrej nocy wszystkim!