Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
Whimka, co sie dzieje???
-
a mój mąż, jak patrzyłam na jego ostatnie zabawy z sześciolatką znajomych, aż się rwie:)
-
I tak jak yenka lubię Penaten, sama do tej pory nierzadko używam:P
-
Garnierka, skoro tak powiedzieli dziadkowie, ja na Twoim miejscu wzięłabym ich rady do serca... Jeśli zaś byłyby zgrzyty, .........wiesz sama:) Są inne patyczki do uszu:Pprzerobiłam to przy dzieciach mojej kuzynki, bliskiej mi jak siostra, tym bardziej, że jak mała miała 3 tygodnie, opiekowałam się nią parę dni....taka była sytuacja. Fajnie było:) wózek mi pasuje:)reszta też:)
-
Po Agacie nie miało być przecinka. Wstawiłam go tam z rozpędu.... Ka, wczoraj znów Rubik....bleeeeeh.
-
Garnierka, Agata ma rację.....a jeśli urodzi się duży Kubuś, to od razu wskoczy w większy rozmiar. Moja mama tak miała z moim bratem, miał 62 cm, więc śpioszki 56 trzeba było rozdać. Tak szczerze: bobo tak szybko rosną, że nie warto wszystkiego nawet kupować nowego, w końcu wiele ciuszków do 70 cm dziecko czasem miało na sobie parę razy. Agata, dobrze radzi, poszukaj wśród koleżanek! Ja idę na bal karnawałowy! W tę sobotę! Ale mi mąż zrobił niespodziankę....:D bo stękałam, że nic się nie dzieje.
-
A nie ma spisu na jakiejs stronce www;)
-
A patrzyłaś na jakims forum dla ciężarnych w fazie końcowej;)
-
Groszek, przychalam się do Jasia:)
-
A ja czytam, piszę, czytam, piszę.... czytam w realu na monitorze, piszę podobnie. Chcę choc chwili przerwy:o Buziaki dla wszystkich zapracowanych. Garnierka, jak tam u Ciebie? Cos sie ruszyło... Wiesz, ja bym możliwe, że dała \"teściom-nietesciom\" szansę, ale za czas jakis. Na razie niech sie sytuacja normalizuje, rodzi dzidzius... a potem się zobaczy, Garnierka, jak mawiała Scarlett O\'Hara: jutro o tym pomyslisz:p Manana, nie mam w klawiaturze \"falki\" nad n:P
-
Hej, celinka, pomyśl, że to jeszcze jedna przeprowadzka...skoro juz ich tyle było;) Mam masakrycznie dużo roboty:(:(:(:(
-
Celi, ja właśnie tak zrobiłam...pojechałam do domu, pospałam, poleżałam w ciemności i ciszy (cichociemna;) ) i już lepiej, trochę...
-
Przepram za masę błędów moim pierwszym dzisiejszym poście, ale jak wysyłałam, to ich nie widziałam...pomroczność jasna i łeb pęka. Kirill(kirył) precz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ja tam zwariuję przez tę pogodę....niż, wyż, niż, wyż...rano chwilę świeciło słońce, potem lekki deszczyk, teraz przejaśnienie...ja zaraz umrę:(:(:( i ten wiatr tydzień temu kupiłam sobie o bonifratrów specjalne ziółka \"na migrenę\" i piję dzielni i co????nic nie działa....NIC! Jestem wśiekła, mam sporo roboty, a łeb mi pęka. U nas była pierwszorzędna burza, z deszczem, piorunami i wiatrem... prądu nie było chyba w całym mieście, ale u nas na tym uprzywilejowanym osiedlu tylko 40 min. Natomiast żarówki migotały jak na filmach katastroficznych...tak w ogóle to u nas na partyjce \"osadników\" byli przyjacieli, i my i oni dopiero, jak goście wychodili, odkryliśmy, co się dzieje... Ale po burzy padł w mojej pracy internet....:P
-
Na razie, lecę dalej pracować;)
-
odesłałam ale nie wiem, na jakie konto:( ale pewnie jeszce ci sie jakies trafia:P
-
:D:D:D:D:D To sie nazywa polityka prorodzinna:D:D:D:D:D pronatalistyczna:D:D:D:D:D:D trzeba rodzić wiosną:( ale paranoja totalna!!!!!!!!!!!!! za takie pomysły powinno sie odwoływać ze stołka!
-
Chyba jednak pszczółki:) po długim namysle stwierdzam;)
-
Trauma tego imienia kroczy za mna;)
-
A kubus jest też cacy:) Oskar dla mnie odpada, złe wspomnienia:P
-
A mi sie widzą pszczólki i żyrafki i basta:p
-
jamiołek, jak ninke napisała:) spokojnie... na razie wszystko palcem na wodzie pisane, może byc jeszcze tak, że stwierdzisz, że Ten twój niby-niekochany chłopak jest kochany...a tamto wszystko to ułuda. Powodzenia:)
-
Własnie z takich przypadków jak Ty należy sie cieszyć:) Ale niestety nie spotyka się ich na codzień:( Są różne kobiety... tę bardzo piekne, bardziej \"narażone\" na adorację mężczyzna, łatwiej mogą im ulec, mimo swej miłości do męża...szczególnie, gdy mąż sporo starszy, z brzuszkiem, juz nie w pełni mocy:P, a kobieta wciąż piekna i młoda zachwyca urodą mężczyzn i po 30.
-
Nie jestem, raczej patrzę z dystansem i \"na trzeżwo\" na takie związki... a znam kilka...i widzę, co się działo, jak sie rozpadały i z jakich powodów. Albo jak sobie młode kobiety radzą. Macie @ ważnego!
-
I jakie imię?????? Garnierka!!!!!!!!!!!!!!!!