Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
A ja miałam gości, a dziś żyję na kacu....... Herbatka miętowa:o ściskam
-
Zdumiewa mnie ta zdolność człowieka do adaptacji:P hihihihhih
-
U mnie w domu rodzinnym \"wcześnie wstałam\" znaczyło tyle, co za kwadrans siódma:P
-
yenkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:(:(:(:(:( a ja narzekam, jak muszę wstać o 6:30:P no bo mnie to zastanawiało, od jakiegoś czasu...... mój tata zawsze sypiał do 8-9, teraz \"starość\" budzi go o 5:P więc.....hihihihihihihihiih
-
Whim, odpisałam, jak obiecałam. Na nic więcej mnie nie stać..... Z innej beczki: nie nawidzę mściwości...wierzę, że dotyka tylko wybrane gatunki ludzi.... Yenka, czekam zatem....powiedz, o której Ty, dziewczyno wstajesz rano???????;) anaa, zaplątanie się w życiu dotyczy chyba każdego człowieka, tylko w różnych sytuacjach:) głowa do góry....
-
Yenka, wyślesz mi?????:P
-
Celi, ja też chcę pangę.....
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3794699.html idę protestować!!!!gdyby to jeszcze była zamiast religii teologia, llub w miejsce etyki filozofia.... przecież to ocena za \"znanie\" dogmatów, żadnego samodzielnego myślenia tam nie ma.....
-
Groszek, Groszek:P
-
U mnie też błogostan:D
-
Groszku, ja w ramach usprawnienia organizacji domowej jakis czas temu miałam podobnie.... :p powodzenia:P
-
z feministycznym pozdrowieniem, Groszek:P
-
Mała, a jak tam w ogóle...u nas w wielkim skrócie OK.....chyba nawet lepiej niż było, prawdaaaaaaaaaaaaaaaa???????????
-
Witaj mała, dziś rozciąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąaagle i przeciągle, ale do wszystkiego dam radę się zaadaptować:P Jakiego masz psa? i Jak córci? Cieszy sie nim?
-
Autkiem???? brum brum.... Mój tata, jak jedzie do siebie do pracy bez korków jedzie ok 12-15 minut, tak przy normalnym ruchu... a jak są korki, potrafi wracać 2 h:P
-
Właśnie, ile Wam zabiera dojazd do pracy? Samochód 20 min, a tramwajem 20+dojście na przystanek (ok5). Autobusem: 20 (przy dobrych wiatrach)+4 min na przystanek. Ale ja na szczęście podróżuję tylko jednym środkiem komunikacji, żadnych przesiadek. Miejsce, w którym mieszkam, jest cudownie skomunikowane z resztą miasta....a niby peryferie, gdzie spokój i cisza... pięknie jest:)
-
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=538 niby wiemy, że są, nuby sie przyzwyczailiśmy, a ciągle nas zaskakują:P wrocławskie korki:P 2h z psiego pola na dominikański:)
-
Groszku, u nas ostatnio korki osiągnęły apogeum, miasto nie było nigdy tak zakorkowane...a na dodatek te sznury aut na Bielany albo w stronę Psiego Pola. Po prostu jadą zderzak w zderzak 20km/h.... Co roku w okresie świąt jest fatalnie, ale takiej tragedii jeszcze nie było. Z mężem ostatnio przerzuciliśmy się na tramwaj...szybko dojazd do pracy...gorzej z pracy :O:O:O:O:O
-
Bosheeeeee, dopiero wszystko będzie stało....mam nadzieje, że do popołudniowych korków albo wybuchnie albo rozbroją:P Albo dowcipnisie...już kiedyś, gdy był remont na Grunwaldzkim, wydzwaniali na policje w sprawie bomby na pokoju i była amba....miasto stało:( Pozdrawiam mieszkańców Wielkiej Wyspy, chyba nawet słyszę, jak klną:o
-
dawaj linka, Groszek.
-
Hej hej, Groszku, u mnie podobnie, jeszcze doszyły jeszcze problemy w pracy i amba....... pozdrawiam wszystkich.....dziś zawędrowałam, aż na \"kochanki\" w trakcie śniadania:P
-
do kanapek, ale też jako sos do mięs pieczonych...
-
Wiesz...moje są ulotne po snach.....totalnie nieprawdopodobnych...śniła się mi dziś zmora mojej administracji- Cella Lucella:P Brrrr..... dochodzę do siebie....
-
Ka, napisałam długiego post tam, gdzie Ty i Agata byłyście wczoraj...i mi go zżarło...niestety nie umiem swej myśli lotnej powtórzyć:( a warto:P
-
Ka, zrób koniecznie, pychaaaaaaaaaaaaaaaaa:D:D