Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
Yeny, może to przesilenie? A może jakieś stresy? Może jakieś ziółka, a po pracy spacer?
-
Witajcie, a ja dla odmiany w końcu sie wyspałam..... Targa, nie ma co... ja mam podobny tok myślenia do ninke. Sama nie wiesz , jak jest. Zaś mężczyźni umieją kłamać i oszukiwać...... Ja dziś ponoszę konsekwencję posypania sie mojego outlooka:( i muszę sie gęsto tłumaczyć. listy wysyłkowe to śliska sprawa....
-
Celi, wanna pełna;) Paaaaaaaaaaaaa!!!!
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3736303.html Piękne!:D:D:D:D:D;D;
-
Celi, ja o radach \"Elle\" i \"Cosmopolitan\" wolę nie wiedzić, poza tym szanuję dziennikarki z kobiecych pism:p Garnierka, a z krówką można by? I pamiętaj o Aniołku:) Czajniczek z podgrzewaczem-autoprezent mikołajkowy:)
-
Celi:) Groszku, Yenka, ja też mam podobne zdanie, dla mnie udany związek to wypadkowa przyjaźni, sexu, szacunku i poczucia humoru...może nieco spłaszczam, ale gdzieś koło tego się mój złoty środek sytuuje. Możliwe, że czegoś wysłałam... A dziś w robocie, pochrzaniły się w outlooku grupy odbiorców i mój @ poszedł tam, gdzie nie powinien i teraz wszystkim się tłumaczę:P
-
Uffffffffffffff................ sapanie z zipaniem, tylko kąpiel, czekolada i Internet prosto z łóżka:P albo jakiś głuuuupi film;) miłego wieczoru dziweczyny:)
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3737090.html A, że mam zaległości topikowe, i masę zajęc, to musze przełożyć moje czytanie na jeszcze później:(
-
Twój typ - romantyczny intelektualista jak William Thacker z \"Notting Hill\" (w tej roli Hugh Grant). To mi wyszło:p Po cichu przyznam się, że to podejrzewałam.....
-
A ja nie mam czasu na test, ale o wynikach Wam doniosę...pozdrawiam wszystkie:)
-
a o tym, ile na kwiatki lub chlebak też tam było? :P Już mi nastrój po pogrzebie a kysz się oddalił. :)
-
Groszku, kula-szpiegula????? Że mnie tam razem z Tobą nie było:P hihihihih:)
-
Groszku, congratulations:) finally:) Na nowe mieszkanie wyślę Ci kwiatka:) A powiedz, nazwa tej ulicy jest krótsza niż tej obecnej:P
-
Do moich życzeń ewentualnej śmierci dorzucam jeszcze albo nagle i tragicznie, żeby nie bolało albo w śnie.... :( Jak mówiłam....pogrzeby przybijają:(
-
Pogrzeby są okropne, szczególnie w taka pogodę....... Jak umierać, tylko wiosną lub latem....nieboszczykowi wszystko obojętne, ą przynajmniej żałobnicy mają cieplejsze i przyjemniejsze doznania.... Te z dziś to jakiś koszmar.....i tak bardzo przygnębiają...
-
whim????????????????? :(
-
Ave! |Słońce słonkiem, a ja się snuję, ziewając. I jeszcze doszedł mi dziś pogrzeb:(
-
Whim, a tv???????Jaka reakcja;)
-
Whim, miami :) Pyszne:) Uwielbiamy rybki:)
-
Uffff, nareszcie w domciu, bo potem byłam jeszcze w 1. pracy:P Ka, kuruj się, dziewczyno!Na noc mleko z miodem i czosnkiem+odrobina masła. Ohydne, ale działa. Trzymajcie się ciepło, idę do wanny:)
-
Groszku, to było w piatek:) Celi, piekne meble.....mam taką sypialnię:) tylko bez wanilii:P
-
A kompromis w związku to: ONA: Chcę futro z norek! ON: Chcę nowe auto! ROZWIĄZANIE: Kupuja futro i trzymają w garażu:P Ninke, kompromis nie polega na uleganiu, juz o tym pisałam.....
-
Yeny, my tez jesteśmy makaronożerni..... dużo warzyw. kurczak, tyby i ryż:)
-
Celi, ja jestem pacyfistką:p Nie zabijam.....szkoda mojej energii:P :D
-
My, jak jedziemy z mężem, w jego rodzinne strony, to odczuwamy bóle brzucha od tamtejszego tłustego jedzenia...skwarki, smalec i masło.....Smaczne, ale nie na nasze żołądki... Moja teściowa smacznie gotuje, bardzo dobrze, ale mój mąż ma zgagę po jedzeniu mamusi:D:D:D
