Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anouk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anouk

  1. U mnie dzis w pracy sie pochrzaniło.....zbyt dużo ludzi dziś coś ode mnie chce...lecę na zajęcia. Na razie! Yeny.....później postram sie skrobnac co nieco, ale nie wiem, czy mi sie uda, jak tak dalej bedzie:P
  2. ^%*^&^(^(%^%*&^^(&*^(&*%^* rozumiem.... leć do lekarza, niech wypisze jakiś doraźny mocny środek przeciwbólowy.... może masz początek migren:( Trzymaj sie ciepło, bidulko:(
  3. Yeny, może to przesilenie? A może jakieś stresy? Może jakieś ziółka, a po pracy spacer?
  4. Witajcie, a ja dla odmiany w końcu sie wyspałam..... Targa, nie ma co... ja mam podobny tok myślenia do ninke. Sama nie wiesz , jak jest. Zaś mężczyźni umieją kłamać i oszukiwać...... Ja dziś ponoszę konsekwencję posypania sie mojego outlooka:( i muszę sie gęsto tłumaczyć. listy wysyłkowe to śliska sprawa....
  5. Celi, wanna pełna;) Paaaaaaaaaaaaa!!!!
  6. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3736303.html Piękne!:D:D:D:D:D;D;
  7. Celi, ja o radach \"Elle\" i \"Cosmopolitan\" wolę nie wiedzić, poza tym szanuję dziennikarki z kobiecych pism:p Garnierka, a z krówką można by? I pamiętaj o Aniołku:) Czajniczek z podgrzewaczem-autoprezent mikołajkowy:)
  8. Celi:) Groszku, Yenka, ja też mam podobne zdanie, dla mnie udany związek to wypadkowa przyjaźni, sexu, szacunku i poczucia humoru...może nieco spłaszczam, ale gdzieś koło tego się mój złoty środek sytuuje. Możliwe, że czegoś wysłałam... A dziś w robocie, pochrzaniły się w outlooku grupy odbiorców i mój @ poszedł tam, gdzie nie powinien i teraz wszystkim się tłumaczę:P
  9. Uffffffffffffff................ sapanie z zipaniem, tylko kąpiel, czekolada i Internet prosto z łóżka:P albo jakiś głuuuupi film;) miłego wieczoru dziweczyny:)
  10. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3737090.html A, że mam zaległości topikowe, i masę zajęc, to musze przełożyć moje czytanie na jeszcze później:(
  11. Twój typ - romantyczny intelektualista jak William Thacker z \"Notting Hill\" (w tej roli Hugh Grant). To mi wyszło:p Po cichu przyznam się, że to podejrzewałam.....
  12. A ja nie mam czasu na test, ale o wynikach Wam doniosę...pozdrawiam wszystkie:)
  13. a o tym, ile na kwiatki lub chlebak też tam było? :P Już mi nastrój po pogrzebie a kysz się oddalił. :)
  14. Groszku, kula-szpiegula????? Że mnie tam razem z Tobą nie było:P hihihihih:)
  15. Groszku, congratulations:) finally:) Na nowe mieszkanie wyślę Ci kwiatka:) A powiedz, nazwa tej ulicy jest krótsza niż tej obecnej:P
  16. Do moich życzeń ewentualnej śmierci dorzucam jeszcze albo nagle i tragicznie, żeby nie bolało albo w śnie.... :( Jak mówiłam....pogrzeby przybijają:(
  17. Pogrzeby są okropne, szczególnie w taka pogodę....... Jak umierać, tylko wiosną lub latem....nieboszczykowi wszystko obojętne, ą przynajmniej żałobnicy mają cieplejsze i przyjemniejsze doznania.... Te z dziś to jakiś koszmar.....i tak bardzo przygnębiają...
  18. Ave! |Słońce słonkiem, a ja się snuję, ziewając. I jeszcze doszedł mi dziś pogrzeb:(
  19. Whim, miami :) Pyszne:) Uwielbiamy rybki:)
  20. Uffff, nareszcie w domciu, bo potem byłam jeszcze w 1. pracy:P Ka, kuruj się, dziewczyno!Na noc mleko z miodem i czosnkiem+odrobina masła. Ohydne, ale działa. Trzymajcie się ciepło, idę do wanny:)
  21. Groszku, to było w piatek:) Celi, piekne meble.....mam taką sypialnię:) tylko bez wanilii:P
  22. A kompromis w związku to: ONA: Chcę futro z norek! ON: Chcę nowe auto! ROZWIĄZANIE: Kupuja futro i trzymają w garażu:P Ninke, kompromis nie polega na uleganiu, juz o tym pisałam.....
  23. Yeny, my tez jesteśmy makaronożerni..... dużo warzyw. kurczak, tyby i ryż:)
×