Anouk

Celi, ja jestem pacyfistką:p Nie zabijam.....szkoda mojej energii:P :D

My, jak jedziemy z mężem, w jego rodzinne strony, to odczuwamy bóle brzucha od tamtejszego tłustego jedzenia...skwarki, smalec i masło.....Smaczne, ale nie na nasze żołądki... Moja teściowa smacznie gotuje, bardzo dobrze, ale mój mąż ma zgagę po jedzeniu mamusi:D:D:D

Groszku, 1/3fety gnieciesz widelcem, ścierasz pół pomidora na tarce (wszystko zależy od jego wielkości) dodajesz oliwę i suszona miętę. tego ostatniego nie żałuj! I gotowe...do chleba, do mięs.....

Wszystko się da naprawic, tylko trzeba pokombinować....... wszystko......

Mnie zaraz trafi, celi, jak jeszcze raz jakaś zagubiona studencina zadzwoni, że czegoś nie wie...... Nie czytają, nie słuchają.....a potem zdziwienie.....jak termin mija celi, aż taka dobra nie jestem....troche umiem, ale wszystko w granicach przedstawiciela nauk społecznych:P

wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr czy ja jestem informatyk, że do mnie takie pytania??????????

Celi, bilobil?????:P

oj, bez przesady...lubie dobre jedzenie, ale u mnie dobre jest dość specyficznie postrzegane....lubię takie śródziemnomorskie smaki. Celi, czuję lekko zawstydzona:P Groszku, poza tym zima idzie. Na zimę takie rzeczy się zdarzają.... Muszę się przelogować, żeby odpalić program do tworzenia stronek www. Chwilę to trwa, a mnie szlag zawsze trafia:o

Nooooo...to z pomidora, fety, oliwy i miety.....

Ja dziś.... Turecka jest, wg przepisu prawdziwego Turka:)

Gorąca czekolada dobra na wszystko:) W moim przypadku działa tez ser pleśniowy, oliwki.....

Ka, uśmiechnij się:) Ja dziś wprawdzie śpię, ale co nieco z naszej śmiesznej rzeczywistości do mnie dociera, dziś głupota w postaci czystej osób wchodzących do pokoju prosto z korytarza... Robie wszystko, żeby się śmiać!

Mi tez wyłażą mocniej niz zawsze, ale póki co mam ich jeszcze na głowie sporo, sporo..... Na szczęście zawsze miałam dużo włosów:P na głowie:P

Nafta! Właśnie..... mój szampon do skóry włosów przestał byc osiągalny, więc mam teraz taki z naftą. Cuchnie, nie śmierdzi!!! Ale przynajmniej nie swędzi mnie skóra głowy, co zima jest u mnie normalne.... Pieprzona alergia! Jak nie jedno, to drugie. Zawsze miałam piękne włosy, nadal są Ok, ale to nie to, co kiedyś....właśnie przez leczenie skóry głowy. Non stop mam problem! Tylko latem czuje, że żyję! Masakra!!!!!!! Jak wyleczyłam skórę, że mnie nie swędziała i nie złuszczała się, to potem wnerwiały mnie puchate włosy. I tak w kółko! A farbowanie włosów jest nie dla mnie. nawet byle pasemka daja mi sie we znaki....na skórze twarzy....czoła.... mówię Wam: MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Garniera, mądrze prawisz, ja zasypiam przy biurku:( Yeny, u nas generalnie jest sielsko, ale czasem on mnie tak złości, że mam ochotę...sama już nie wiem na co. Ostatni weekend spał tyle w dzień, ze w nocy nie mógł spać i łaził i łaził po domu... z takim natężeniem, że obudził mnie 7 razy! I jak ja mam być dziś w humorze, skoro sie nie wyspałam, dziś mam masę pracy polegającej na czytaniu...a wczoraj 6 godzin gadałam. No jak? Booooooo......

Ka:) ja też lubie z Toba ponaśmiewać się z rzeczywistości. Z Toba mogę rżnąć głupa:D:D:D Bawi mnie to:) Yeny, mój mąż tez ma ciężki okres....jakiś taki uparty.

Ka, co się stało...... Czemu dół, wiem, że pogoda i nastrój ducha, ale... Przepraszam za żarty na temat niskiej skuteczności resocjalizacji.

I pozyjemy, zobaczymy, a może jednak będa i okna i wspólne mieszkanie:)

yeny, Nie wiem, ja mam ten sam problem....wypadają mi włosy, chyba więcej niz zawsze. A na twarzy mam jakieś nowe uczulenie, mój dermatolog mówi, że jestem przypadkiem klinicznym:( używam WAX...znaczy będę używała, jak odkopię gdzieś opakowanie. Od przeprowadzki nie mogę znaleźć:( A Vichy to dla mnie badziewie, nie uznaje tej firmy.... I może jeszcze skrzyp? Groszk, kuruj się...ja już tu kilka dni temu sprzedałam przepis Yen na mój uzdrawiacz z mleka, Równie paskudny jak przepis Whim:P

Dzięki Whim, popróbujem;P

Garnierka, cieszę się:)

Garnierka, ty uciekaj z tamtej zapylicy:(

A na co potrzebujesz, yeny? Wiecie, jakie tam kolejki są.....straszne...ale to działa!

Mi pomogło, mimo mego sceptycyzmu wobec kurującej mocy ziółek, pijam, jak czuję potrzebę i mniej boli:)

Garnierka, aż mi głupio, krótkie wysłałam Ci emilątko:)