Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anouk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anouk

  1. Tylko, że ja mówiłam o zeznaniach....
  2. zresztą jak można na sali byc zastraszonym przez męża, sąd nie dopuszcza do takich sytuacji, to jego obowiązek.
  3. Hmmmmm...... ja mrówię o generalnej zasadzie, i w prawie karnym i w cywilnym... Jeśli zmienia się zeznania, nie ustalenia, ale zeznania, nie jest sie wiarygodnym dla sadu. Podobnie ma rzecz sie świadków.
  4. Ale sąd jest człowiekiem:p Skoro zmiana zdań jest częsta....traci sie wiarygodność.
  5. Garniera, czas leczy rany...sprzyja refleksyjności. Po prostu dojrzała, zrozumiała... Wie, że dla niej to tez koniec pewnego etapu... Miała czas na oswojenie się i zadziałało... To zdrowe i normalne.
  6. Garnierka, pocieszę, że gdyby nawet zmieniła tak mocno zdanie, to sąd to odpowiednio ocenia.... W takiej sprawie też ważna jest wiarygodność.....
  7. Garniera, ty nie beczeć masz, tylko pisać.... Czekam na kontakt, jak juz dojdziesz do siebie.... Dowiem sie wtedy, co najlepiej robić dalej.... Na pewno nie słuchać tego całego jego prawnika, bo to, co radził wola o pomste do nieba. Moje dwie przyjaciółki nie wierzyły, jak im powiedziałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  8. :D Najlepszym dowodem są słowa drugiej strony, kiedy ona sama się wypowiada.... Trzeba tylko je znaleźć:P Ale się cieszę.... Teraz niech Twój Pan mysli nad świadkami...
  9. anna, żebym potem nie mogła sie zalogowac:P Zobaczymy.....
  10. Chciałam zmienić stopkę, ale cos na kafe i ich serwerach nie działa.... a znalazłam taki piękny cytat:P
  11. Groszku, ja dziś też się \"zołzuję\" na mojego męża, wstał za późno, wyniosłam za niego śmieci i zmokłam, a potem jechał jak idiota, żebyśmy zdążyli.... Jestem na niego zła, a literki same sie przestawiają....
  12. Groszku, jak po wczorajszym świntuszeniu?????? :P
  13. Powiem Ci, że we Wrocławiu spadkową też umiałabym przyśpieszyć:p
  14. No to będziesz musiała mieć suknie w dość wyrazistym kolorze, wszak do siwych włosów biel nie pasuje;):P :D:D:D
  15. Whim, uznaniowość sądu:p co??????? w sprawach o alimenty jest jeszcze śmieszniej:P Moja przyjaciółka mówi, że wszystko zależy nawet od tego, czy sąd modli sie rano, czy wieczór, czy ma dzieci, czy nie i czy jest szczęśliwy w małżeństwie:p
  16. Ja wiem tylko tyle, że znajomy czekał 7 miesięcy na sprawę... No ale mieli tle czasu, że sie tak dogadali, że była tylko jedna rozprawa:P
  17. pkt 1 postu wyżej zmniejszona chęć, co znaczy niechęć..... ale \"se\" błąd logiczny strzeliłam:P
  18. Bonnie, wszystko zależy od sądu i wielkości miejscowości.... Najlepiej i najszybciej jest w dawnych miastach wojewódzkich na ścianie wschodniej, bo: 1) konserwatyzm, co oznacza zmniejszoną niechęć do rozwodów 2) sąd okręgowy blisko....i całkiem spory to rozumowanie zaczerpnęłam od mojej przyjaciółki:P
  19. Polecam sprawy spadkowe w sądach cywilnych w Warszawie:P Whim, mój mąż ma ponad rok czekania na 1. sprawę... Dlatego właśnie nie powinni w Polsce kręcić filmów o adwokatach:P Patrz Magda M.:P Wybacz, Groszku, zgryźliwość... Ale od kiedy, to sprawy cywilne w stolicy maja tak kosmiczny bieg????;)
  20. Niech żyją nam sprawne sekretariatu polskich sądów!!!!!!
  21. Wiesz... w moim przypadku było najlepiej, jak miałam zajęcia... Tam nie można nie myśleć o czymś innym.... Ale przed pierwszą też dostawała świra, jechałam pociągiem i nie miałam co robić:p Było koszmarnie.
  22. Dziewczyny, przecież ona tylko poszła sprzątać ;) A tak poważnie, taki okres oczekiwania to czas, że ssak może znieść jajko... A jeszcze w stanie Garnierki, gdzie powinna mieć zapewniony spokój, to.... Dlatego namawiam ją na \"niekatowanie\" się myleniem i zajęcie robotą. Myślę, że ja swoja robota też powinnam się zajać;)
×