Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
Groszku, przez jakiś czas arabistom dobrze sie powodziło. Al Qaida dawała im zarabiać, a teraz Amerykanie:) Chyba byś nie narzekała.....
-
Groszku, masz dobrego nosa:) Dorzuciłabyś jeszcze politykę społeczną i byłoby wszystko. Właśnie tym się zajmuję:) Zawodowo i hobbystycznie:) I chyba już wiesz wszystko:) Jakbyś była jeszcze bardziej ciekawa, napiszę Ci maila:) Pozdrawiam super słonecznie znad moich pi.ęknych wykresów:)
-
Cześć, u mnie praca, przed wakacjami ambitnie postanowiłam przygotować sobie wykłady na nowy rok, więc siedzę, czytam, rozmyślam i piszę, hoduję kwiatki i troche zwiedzam:) Dolce vita:) Gonię męża do sprzątania:) Jak mówiłam dolce vita, widzę, że innni tez są mocno zagonieni, bo cisza tu panuje straszna..... Ninke, wiem, ze sie urzadzasz i remontujesz, ale parę słów dla nas to żadna wileka łaska:P Celi, jak tam?????? pozdrawiam wszystkich i polecam moje ostatnie odkrycie - piwo śliwkowe. Niestety, ku przerażeniu męża, smakuja mi takie głupstwa:P Szczególnie w upał, a u nas dziś 33 stopi, w cieniu:)
-
Garnierko, jak mogłam Cie pominąć. Cieszę się, że Cię widzę. Mam nadzieję, że się u Ciebie poprawi...
-
Cześć wszystkim.... groszku, jak nastrój? mała:D, suuuper Cię widzieć celi:P a dla wszystkich pozdrowienia, wczoraj w cieniu było u mnie 30 stopni. Suuuuuper!!:D:D
-
Groszku, mój dziadek też nie zatańczył, ale był!!!!!!! Wiem, jak strasznie przykro, kiedy umiera ukochany dziadek. Mimo, że wiek, mimo, że choroba....strasznie przykro...
-
Tak trzymać:D
-
Moje drogie, życzę wszystkim cierpliwości z okazji Mundialu, spokoju i dużo poczucia humoru. :D
-
Miałam na myśli Twojego maila z profilu:P A w srodku namiar:P
-
Yenny, wysłałam Ci maila ze znanym mi namiarem, tego, którego masz w swoim profilu:) Celineczko, widziś, jakie to proste. I wszystko byłoby pięknie, zgodnie z przepisami i pieśnią na ustach:P No i NORMALNIE:D Bo oni przecież na punkcie normalności mają fioła....
-
Groszku, Garbarek:) Jak Ci dobrze:) Nijak sie jednak dziś nie wyrobię do Szczecina i z powrotem:)
-
Znalazłam, znalazłam... Cierpliwość popłaca:) http://wiadomosci.onet.pl/1335210,135,item.html I stąd sie wziął wtedy mój głosny rechot:D :D:D:D:D:D:D:D:D
-
Celi u mnie wychodzi słońce. W końcu. Dzis kolejny dzień zaliczeń. Bleeeeeee.... Siedzą i się męczą , a ja na kafe:P Nie ma sprawiedliwości na świecie:P
-
:D z lotem balonem włącznie?????? jeśli tak to się kopnę a mojego wrocławia:D
-
http://wiadomosci.onet.pl/1335237,11,item.html :( wrrrr, a już się tak miło dzień zapowiadał:P
-
postanowienie, ja nie chciałam dawać kokretnych rad:) Ja pisałam tylko moje przemyślenia..... Trzymaj się ciepłó U mnie się rozpogadza :) Wynagradza mi to kawał dnia spędzony w urzędzie miejskim (przecież urzędnicy tam są niesamowici):P Groszku, to nie był Twój wydział, tylko okienka z podaniami:P
-
Po flaszce whisky wszystko możliwe:P
-
Dobra teraz oglądam o operacji żelazo, zobaczymy, ocenimy, pomyślimy...
-
Apropos stopki:p czy zdobywania wiedzy. Z jednego i drugiego nie żartuje nigdy:) Dziś jestem śmiertenie poważna. i na kochankach jeszcze nie ruszyła lawina krytyki:P
-
Celi, ja wymieniam z Ka uwagi na temat mojej stopki:P Celi, nie doceniasz mnie, mam w wersji drukowanej, nie powiem z czyim wpisem:P Jak mam czas, to przegladam różne takie strony, czytam, żebym potem nie wyszła na ignorantkę.
-
Ka, mo przecież z mojej ziemi tez kilku głupców pochodzi... :P Ka, polecam dziś chłodnik sokólski. Ze sklepu, ale bardzo dobry:)
-
Nooooo, na zjeżdzie swej wodzowskiej partii, dzieki której czuje sie wyższy:p Pieknie to brzmiało, ciągle słyszę swój rechot, jestem pewna, że sąsiedzi słuszeli. Ale jeśli sami ogladali, zrozumieją:P
-
Ka, wybacz, ja już dalej byłam. Oczywiście, że tego Kurskiego:p Jacusia. Ka, on przecież jest Twoim krajanem, 3miasto:P Ale wiem i rozumiem, że krajanów się nie wybiera:P Tak jak sąsiadów:(
-
Przepraszam za wrażenia leksykalno-składniowe w poprzednim poście, ale jeszcze się śmiałam:P
-
Własnie w TVP1 pokazali mojego ulubionego brata Pana Prezydenta (pn to na pwnio w piekle nie bedzie się smażył) śpiewającego hymna. :D:D:D:D:D