Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anouk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anouk

  1. Dziewczyny, mimo że zima, wiosna za progiem. Jutro będzia mialo inny smak, a nawet smak dzisiejszego dnia po obiadku będzie inny, lepszy. ja juz po obiedzie i Wam życzę Smacznego :)
  2. Właśnie to sobie wmawmiam, że wiosna idzie , dlatego wszyscy chorują. jAK TO NA WIOSNĘ BYWA! ;)Na razie jakoś pomaga.
  3. Ja dziś też mam kiepski nastrój, nie dość, że jestem chora, że pada śnieg, że przeszła mi wizyta u alergologa (bo lekarz wypowiedziała przychodni umowę) i teraz znów muszę czekać 3 miesiące, nawalili mi z odstawą krzeseł i łóżka.....wredny typ od szaf nie chce oddać zaliczki (umówiłam się z przyjaciółką na pisanie pozwu). Jeszcze Garnierka i generalnie dołek wszystkich:( Boooooooooo........ Ale wierzę, że tylko wczoraj i dziś jest takie. To wszystko z powodu zimy:(
  4. Garnierko, żaden mężczyzna nie jest wart czyjegoś życia czy nwet myślenia o pewnych działaniach. Żadem, życie jest jedno, a mężczyzn miliony, nie ten, to inny..... Odezwij się....... Proszę Cię bardzo, wszystkie Cię prosimy...... Może ktoś ma do niej tel???? Na maila proszę........
  5. Wiecie co? Na maile też nie odpowiada? Garniera???????Do cholery jasnej, daj znać???????
  6. Garnierka, odezwij się chociaż słowem......... Wiem, że cierpisz i ciężko Ci, ale napisz choć słowo. Bardzo mi przykro, że tak się stało. Ale pamiętaj, że jeśli jest miłosć zawsze jest nadzieja, w końcu wśród nas jest jedna recydywiska;) Wszystko w zyciu jest mozliwe! Zielony Groszku;) mam nadzieję, że za to określenie się nie obrazisz.
  7. Witajcie, apsik, już na nowych śmieciach, ale ganianie po dworze bez kurtki z pudłami przyszło mi odchorować. Mój mąż też się spisał i też choruje, bo amitnie umył wszystkie okna..... Wesoło jest i radośnie mimo prychania i kichania. Pozdrawiam Was wszystkich, ale nie całuję,żeby nie zarazić:) Bywajcie;)
  8. Celineczko, powściągnij swe nerwy, w pewnym sensie to raczej komplement:P Usmiechnij sie, wiem, ze pogoda straszna, ale...... :)
  9. Hop hop, jest tam kto??????? :)
  10. Ja z okazji dnia kobiet dosta.łam do domu fotel i kanapę;) wszystkiego NAJ NAJ NAJ Wam wszyskim :)
  11. Ze wzgledu na moją ślepotę to nawet wskazane. jednak gdyby wszystko zależało tylko od mojej woli celineczko, chyba wolałabym siłami natury, tak w pełni:) macierzyństwa.
  12. :) mam nadzieję, że szedł krócej niż Twój do mnie:) Lecę sprawy załatwiać:)
  13. Ninke, skomplikowana jest psychika kobiety;)
  14. a jednak jest :) ninke cierpliwosć, znowu dałam ciała swa pochopnością:(
  15. Jest jeszcze jedna sznsa:) asjabc@gazeta.pl
  16. Zielony groszku, witaj, dziś stęskniona za forum odpiszuję expressowo (mam fanaberię dzis pisać w tak dziwaczny sposób synonim szybko;). Zielony Groszku, kiedyś był nawet o tym topik;) Zresztą ja w swoich wypowiedziach nie raz już też o tym pisałam;) W końcu żyjąc, stajemy się mądrzejsi. A że to czasem bolesna nauka i związek się rozpada, małzeństwo się rozpada. Ważne, że wyciągamy wnioski. I powiem Wam, że kupiłam krzesła, kanapę i fotel, a rower kupimy jesienią. Tak więc nasi mężczyźni też się uczą:D Ninke, ni ma:( ale uczę się cierpliwości, razem z Tobą:)
  17. Ninke, ale ja go nie dostałam:( Może wysłałabys ponownie na ten adres, który jest w opisie karty..... anouk1977@o2.pl..... złośliwośc rzeczy martwych i to w poniedziałek:(
  18. Ninke, witam Cię (resztę również) bardzo serdecznie. Pisałam o moich perypetiach z fachowcami i całe to zamieszanie spowodowało, że kompletnie nie miałam czasu na siedzenie w necie. Ninke, bardzo mnie zmartwiła wiadomosć o stosunku Twojej mamy i jej działaniach. Wiem, że chce dla Ciebie dobrze, ale jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że bardziej chce wszysko zrobić pod siebie, a właściwie pod swój wizerunek. Troche w tym dulszczyzny:(, nie obraź się za to na mnie. Szkoda, że tak postępuje.... To, że ona nie chce przyjsć na ślub to smutne, ale jeszcze do wytrzymania, ale to, że buntuje rodzinę, to dla mnie sytuacja co najmniej dwuznaczna. Powiedz czy jest osoba, ktoś, kto się z nia przyjaźni i komu ufa, ktoś, kto ma na nia wpływ? Może ta osoba powinna porozmaiwać z nią o tym, że nie najrozsądniej postępuje i traci córkę? Może... Może Ty też porozmawiaj z mamą, chociaż zdaje sobie sprawę, że to może dolać tylko oliwy do ognia? Ale może warto...powiedz jej, co czujesz, jak zmienia to wasze ralcaje matka-córka. SMutno mi się zrobiło...... Może też warto przełożyć ślub na trochę później, żeby jej ta złość przeszła, żeby się wyciszyła i cała sytuacja, że wychodzisz za mąż stała się oczywista dla niej.......Żeby miała czas na pogodzenie swoich wszystkich sprzeczności, jeżeli dojdziesz do takiego wnoiosku, może warto przesunąć ślub na maj (piekny miesiąc, wiem coś o tym) lub czerwiec ( literka R)? :) Wiele może, sytuacja bardzo trudna bądź dzielna Ninke:) Gdybyś chciała pogadać, wyślij maila :) Trzymaj sie ciepło:)
  19. Chciałam tylko napisać, że nasi unijni fachowcy spaprali mi wszystkie szafy w domu jedną żle wymierzyli, druga jest pod innym kątem niż miała, 3 w środku ma nietaki półki, i jeszcze od wiercenia zbyt długim wierłem w sypialni ubyło mi trochę tynku a kolejna ma nie taki kolor jak miała mieć niech zyja polscy fachowcy, unijni........... :( Ale żywi nie tracą nadziei i chyba się dosacjolizują jak trzeba traktować klientów:) Odbiję sobie na nich te frustracje ;) {Poweidzcie tak szczerze, jak można na Zachodzie tak cenić polskich meblarzy???????? I są z zacnej i znanej firmy, a nie żadne Pan Staś?????? Ale się pewnie czepiam:)
  20. Dobry wieczór. Ninke , nawet nie wiesz, jak się cieszę :D GRATULUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA. życzenia będą później, teraz czeka Cię dość napięty okres, bo mimo zę pewnie nie szykujecie hucznego wesela, to się będzie działo. U mnie kuchnia juz gotowa, niestety z szaf...... może w przyszłym tygodniu. Booooooo :), ninke , cieszę się razem z Tobą
  21. Celineczka:) możesz znajdziesz inny żart.... Wiecie, co????? Jeju, jak mi dobrze, dawno nie odczuwałam takiego błogostanu:) Życzę, żeby to okazało się zaraźliwe, nawet gdyby miało byc to jakims wirusem:) Dziewczynki, stare i nowe :D
  22. Mała, tak sobie poczytałam Ciebie na sposobach. A wolę tam nie odzywać się, bo atmosfera tam trochę mniej sprzyjająca;) Wydaje się mi, że to by tatuś zabierał dziecko do swoich rodziców jest rozsądne. Skoro Ty mu nie ufasz, a jest taka możliwość, a rodzice są godni zaufania (tak ich przedstawiasz):) Wiesz, jak sobie poczytałam to tamto, to szkoda, że jeszcze mocniej go coś w życiu nie kopnęło, choć nie bardzo wiem, co by to mogło być:P Dziecko przeżywa, a teraz najważniejsze jest minimalizowanie tych objawów u Twojej córeczki. Poza tym w przypadku małych dzieci ważne jest, a by miejsce, do którego jest zabrane było znane im i czuły się w nim bezpiecznie, dlatego, według mnie oczywiście , odpada na jakiś czas dom tej pani (larwy jak ją nazywasz:P), skoro mała akceptuje dom dziadków. Wytłumacz to temu agentowi:) I tak sobie myślę, że jeśli nie powiesz mu o tym teście, w jakis zawoalowany i podchwytliwy sposób, jakoś go nie podejdziesz, będziesz miała burzę:( Mała, pewnie coś wymyslisz:)
  23. Alonic, w rzeczy samej za obraze sądu, na sam koniec rozprawy, kiedy wydawał wyrok i odrzucał w całości jej pozew i takie tam......kiedy było krótkie uzasadnienie. Dostała karę za znieważanie sądu, z tego wszystkiego chybe jej sie odechciało apelacji:P I wyrok jest prawomocny :)
×