Anouk

Oj, bo na innym słynnym topiku się nieco zmęczyłam...

Myślałam, że tu będzie prościej;P

Uwielbiam ich... w ogóle lubię indie i alternatywę z Wysp (nawet tak starą jak the Clash)

Rasowa według mnie. I ma charakter, dwa razy byłam na jej koncercie.

Niby my:P Znaczy półgłówki według nomenklatury tych lepszych i myndrzejszych.

A ja lubię tę starą piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=3RaHTDNude4

No podobno tyle co Ty;)

Germanotta, z wrodzoną złośliwością śmiem zauważyć, że jako 26 latek powinien być już absolwentem:P Nawet po technikum;)

Zawodowo również nie narzekam:P gemanotta Zastępczy doniósł na forum, że jesteśmy w tym samym wieku.

Ty masz chyba tyle, ile ja mam, otulona:P

Ja za 10 lat pewnie też będę się czuła złudnie młodo:P

Ooooo, zasada wzajemności:P:P:P:P:P Nie musisz...bądź sobą:P

Wiesz z racji mojego i Twojego wieku możemy do czasy sylwestra zapomniec sobie pożyczyć udanej zabawy.

Ooo, tam kuligu to nie ma. .. ale są wursty :P Miłej zabawy:P

Pisałam, będę na wyjeździe o narciarskim zabarwieniu:P Z tymi samymi co co roku znajomymi i w tym samym miejscu.

Oby nie na kawałki ani nie końmi:P

Mój ostatnio dorwał się do zapasów Eiswein. I już są na wyczerpaniu, na szczęście wybieram się na jarmark do Drezna, a potem na narty, a potem na wakacje:P:P:P

Ja nie przepadam za alkoholami mieszanymi. A wermuty wywołują u mnie nudności, sam zapach!

Nie cierpię wermutów. Mój uwielbia. Podobnie jak moja mama. :P:P

aaa tam wodę, lepiej wino;)

Ale jesteście plotkarze, gdzie ja napisałam, że właśnie jem kolację???:P:P:P:P:P

Ja dla frajdy grywam dwa razy w tygodniu w badmintona. Teraz dodatkowo jeżdżę na łyżwach. Dziś też byłam.

Ja jestem już po kolacji. A reszta na jutro:)

Dobra, dobra.... :P

Ja mam dziś chili con carne, otulona;)