Anouk

Myrevin zachęca go tego niehigienicznego sexu:P:P:P:P???????? Hehehehehe:D

O widzę, że dzis gotowanie na forumie;) Takie jedzenie, o jakim pisała otulona, serwuje zawsze nam teściowa podczas naszych wizyt;) Lubimy, a sami takich rzeczy nie robimy;) U mnie gotuje się lżej.

Wjechała i wyjechać już nie może. miłego panoramowania:P

A teraz jadę wyciągnąć szanowną moją rodzicielkę z zaspy.....

Chyba 81 km od Ciebie:P:P:P:P

Ale goń zajączka:P;P:P

Oooo, to jednak jesteś wrażliwa na kontekst..... :):):):)

Śmiem przyznać Tobie rację:P Mam teściów w odległych rejonach, jak tam pojadę, jak się nasłucham, naoglądam....to mam wrażenie, że w innych krajach żyjemy (mimo intersubiektywności zawodowej) i innej rzeczywistości. Zresztą to osobna opowieść:P:P:P:P:P Teraz czekają mnie święta u teściów:P

Choć pewnie zaraz jakiś romantyk tu napisze, że od miłości, zakochania i motylków....

Wszystko zależy od treningu:) Podobno.

Noooo, to fajnie , że możesz długo:P

:D:D:D:D:D Starasz się być empatyczna:D Super! Ale mało trafnie, jak sądzę.

Ja nie mam laski, pomyliło się Tobie. Emocje???? O czym Ty pleciesz?

Zresztą rozwiązania polskie i niemieckie w kredytach hipotecznych też się mocno różnią. Podobnie przy wynajmie. U nas wszyscy na potęgę kantują US.

Spłacą wcześniej, to jasne.... Ale ty znów gubisz kontekst. Porównujesz nieporównywalne, nic dziwnego, że masz takie odczucia. Jesli się to tak robi prosto, bez kontekstu. Ale czy to moja sprawa????? Zmieniłaś ton, lepiej Tobie z nim???? ;)

A w Niemczech domy i mieszkania nie są kupowane na kredyt? Przez dwudziesto- i trzydziestolatki? Przecież cały czas piszesz, co myślisz i co się Tobie wydaje.... :D

aaaaa, i mało zabawna:P

Twórcze?????:P:P:P:P:P Bądź zatem dalej tak dzielnie twórcza:P Ja będę w tym temacie pozbawiona luzu:P

Piszesz to, co się Tobie wydaje. A ja piszę, że to się Tobie tak wydaje. Klasa średnia w tym kraju ma się z roku na rok coraz lepiej.

Przeczytaj, co piszesz:):):)

I znów..... Heh.....

Widzę, że założyłaś sobie kolejny wygodny schemat odnośnie tego, jak znam Vaterland. Jak Ci z tym dobrze, układaj sobie dalej pewne uogólnienia. Z gruntu fałszywe;)

I właśnie dlatego tak dobrze żyją sobie stereotypy, bo i po co zmieniać zdanie. To takie niewygodne:P

A takie proste porównania Polski i Niemiec, jakie Ty zastosowałaś parę postów (bez omawiania kontekstu, historii itp), to bawią. Ale mnie:P:P:P:P

I już przestań mi pisać o Niemczech, bo wierz mi, znam je zapewne niewiele gorzej niż Ty:P:P:P:P:P