Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
WeWo, ja Cie rozumiem i mówię Tobie cześć;)
-
offerma, przynajmniej cytuj dokładnie to, co napisałam. No chyba, że drwisz. Gapienie się na same dane i porównywanie ich z różnych lat ma sens, ale potem należy je umieścić w kontekście ogólnej sytuacji na świecie. Ty tego drugiego nie robisz.
-
offerma, Z racji, że mam pojęcie o gospodarce, to, co piszesz, jest dla mnie dość kuriozalnie naiwne. I dość zabawne przy okazji. Wiesz, że to, co piszesz, to bardzo powierzchowne spojrzenie na fakty i dane z gospodarki. Przecież wiesz o tym:D:D:D:D:D
-
Offerma, kontekst, kontekst....
-
cuks:D:D:D:D Tutaj nawet jeśli szanujesz innych, to oni piszą w sposób taki, że chcą Tobie wykazać, że ich nie obowiązuje zasada wzajemności. A do rzeczy: parę piszących tu osób naprawdę przegina.
-
offerma, a ty znów z ta propagandą salonową. Jakbyś nie chciał widzieć, że są inne. I właśnie ta świadomość medialnych i socjotechnicznych gierek sprawia, że media trzeba odbierać przez filtry.
-
Szczerze, to miałam o Poncyliuszu lepsze zdanie, Myślałam, że ma takt i wyczucie. Ale dorównał do wątpliwej "klasy" Jacka Kurskiego.
-
Ja też się kłaniam.
-
Obu nie ma w swoich partiach:P:P:P
-
Samanta, a ja pamiętam w czasie pamiętnej kampanii Dorna mówiącego: nasi przyjaciele z Platformy i Rokitę: nasi przyjaciele z PiSu:D:D:D:D:D:DD:D
-
No bo to jest właśnie największa wada Tuska, że wycina indywidualności, które mogłyby zagrozić jego miejscu w partii. Tak było jak zostawał premierem. Wyciął choćby Zdrojewskiego, wstawiając do MONu KLicha , bo stanowił zbyt duże zagrożenie. Choć przyznam się, że zaskoczył mnie niekandydowaniem. I o ile w metamorfozę Jarosława po stracie brata i towarzyszy nie wierzę, to mam jakąś nadzieję na zmianę samego Tuska. Jakąś.
-
Czasami mam wrażenie, że ludzie nie rozumieją zasad kuchni politycznej. Przecież z założenia wycina się nie naszych. Tego uczą już w młodzieżówkach. A teraz odnośnie ojców założycieli PO: ostał się ino jeden, jeden zginął, ale też wystąpił, drugi sam z siebie-Olechowski. Został Tusk. Tusk zawsze wycinał (swoi to pewna, nawet nie cała grupa w z KLD), dlatego właśnie patrzę na niego jak patrzę.A facetem od czarnej roboty był Schetyna, a w PiS - Lipiński. Ma Wrocław szczęście do szarych eminencji:(
-
No to ja u Pośpieszalskiego widzę inne założenia, ale skoro wiele osób nie dostrzega, że ten program "grzeszy" swoimi tezami, to faktycznie jest coś na rzeczy:P
-
Bo polityka jest zakłamana, o naiwności. I zakładanie, że jakaś partia nie jest, jest mało rozsądne;) Inne partie maja inne grzeszki na sumieniu.
-
offera, salonowe obelgi??? Dobre? No właśnie, czasem ciężko przyznać, że inni myślą inaczej. I to z samych siebie:P I chyba widać, że pośpieszalski slogan "warto rozmawiać" odnosi się do jedynie słusznego nurtu, żadnych innych, bo można zgrzeszyć:P
-
Zgadnij, maleńka:P
-
a w kwestii becikowego i kto był za, a kto przeciwko, to pamiętam, że Giertych dał niezłe przedstawienie w Sejmie. I pamiętam czerwonego Kurskiego, który był na NIE, ale tłumaczył się potem, ze było to całkiem inaczej. Wprawdzie sztuczka socjotechniczna, ale pokazuje pewne zakłamanie PiS. Łasiczka;)
-
offerma, wybacz, ale z Tobą nie da się pisać. Wyjdź z tego swojego stanu zagrożenia i czytaj posty i to, co ktoś pisze, a nie domniemywaj i nie dorabiaj filozofii do tego, co w treści. Czy to takie trudne? No i zadałam znielubiane przez wielu retoryczne pytanie:(
-
offerma, ale Jarosław jest żywą ikona starej zasady władzy: dziel i rządź. On całe swoje życie podporządkował swoim ideom i w sumie władzy.
-
Lucyperku, przeczytaj spokojnie. On jest osobą publiczną, więc każdy może ocenić go i to, co mówi. Zresztą ja nie raz już o nim pisałam na kaczkach, więc nie chcę się powtarzać. A że jest szybkostrzelny w słowach to wszyscy wiedzą. Nawet ci, którzy go cenią. I ma to swój urok, bo gdyby nie był taki hmmm...narwany nie mielibyśmy i nekrofilii i dyplomatołków. Tyle tylko, że ktoś zobaczył coś wyrwane z kontekstu i tyle. Przyczepi się bez problemu, jeśli chce.
-
Ja też mówię dobranoc. Wszystkim.
-
Widzisz, ja Piesiewicza zawsze będę cenić za scenariusze. Natomiat ogólnie to zawsze sprawiał na mnie niepoważne wrażenie. I nie myliłam się;)
-
Oj, Bartoszewski dla mnie to taki chojrak co to szybciej palnie niz pomyśli. ma to swój urok. Bo jest wesoło, choć nie do końca merytorycznie.
-
Obywatelu, coś jest w takiej relacji. Otulona, zabawna jesteś , wiesz;)
-
Offerma, siądź, weż głęboki oddech, ewentualnie mały spacerek i przeczytaj, co o niej piszę. Ty nie rób z ludzi wariatów, bo wszystko wisi w necie i można przeczytać, że nikt nie robi z niej wariata.