Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
Patrz mój ostatni post!!!! :D:D:D:D:D:D:D Aha, myślę, że ciemny lud tak lekko nie kupi Jara robiącego zakupów i obarczającego winą za drożyznę Tuska. Ty dalej o czym innym.....spoko;)
-
Heh, że też mnie nie dziwi to, co czytam....
-
W końcu to on żyje zwyczjną codziennością, nie ja:P A teraz pytanie: Po co Jarosław Kaczyński robi zakupy??????? Odpowiedź: żeby za moment przez sklepem zrobić konferencję prasową z kurczakiem. Zastanawia mnie tylko, co stanie się z jego zakupami? Jabłka to jeszcze sam zje, ale reszta???? Bo jeśli się to ma zmarnować i trafić do kubła, to w świecie, gdy jakiś miliard ludzi żyje za mniej ni z dolar dzienny, Jaro jest niemoralnym, zakłamanym rozpustnikiem.
-
Otulona, jesteś jak wczoraj Rostowski: drogi Leszku, Ty tego nie rozumiesz.... Leszek nie wie i nie zna ..... I takie tam....ale to pewnie przez moje oderwanie od rzeczywistości i takie mocne osadzenie w codzienności Jara, codzienne zakupy, gotowanie, korki, auto, parkowanie, ubezpieczenie auta, stacja benzynowa, serwis.....
-
Ale to Jaro robił zakupy przed kamerami i wygadywał androny. Nie Tusk i to on mnie dziś setnie ubawił. zresztą nie tylko mnie. A może zdenerwował pracowników i zarząd Jeromino Martens:P:P:P:P Tyle pracy włożyli w poprawę wizerunku, pieniędzy, a Jaro żyje dalej w zeszłej dekadzie. proponuję odrobinę zdrowego rozsądku;)
-
Jaro!!!!!!!!!! Ja na swój los nie narzekam. De facto nie o to chodzi, ale Jaro ozorem miele, co mu się wydaje, a co w rzeczywistości wygląda zgoła inaczej. Proponuję Jarkowi, żeby obraził się na rzeczywistość, skoro nie przystaje do jego wizji:P:P:P:P
-
biedronkowa, właśnie o tym samym piszę...
-
Biedronka dawniej zaszufladkowana jako dyskont dla najbiedniejszych bardzo się zmieniła. Jaro nigdy nie nadąża za zmiennymi okolicznościami przyrody. Różni ludzie przychodzą i różne zakupy robią, nie patrz takimi stereotypami;)
-
A do analizy tekstu Jara w GW w tekście o bucie właśnie się zabieram;)
-
"Oczywiście moglibyśmy iść do "Biedronki", ale to jest jednak sklep dla najbiedniejszych" Dziś byłam w tym sklepie dla najbiedniejszych, kupiłam świeży szpinak, wędzonego łososia, 4 duże Heinekeny, różany papier toaletowy, mleko 2% z Mlekowity i przekąskę z suszonymi pomidorami oraz parmezan:D:D:D:D:D Gdyby wszyscy byli biedni jak ja, nie byłoby potrzeby prowadzenia jakiejkolwiek polityki społecznej w tym kraju:D:D:D:D:D Dzisiejsze zakupy Jara przed kamerami oraz wygłoszone tam i na konferencji prasowej mądrości potwierdzają jedynie jego zupełne oderwanie od rzeczywistości.
-
Dla równowagi po debacie warto obejrzeć A. Szulim u Majewskiego. Nie lubię mówić o ludziach, że są głupi, ale ona jest....pusta!!!!!
-
A z innej beczki: wczoraj pierwszy raz w życiu usłyszałam, że jest i jak śpiewa Ewa Farna:D:D:D:D:D:D:D:D I jestem z tego dumna.
-
To już było i miało nie wrócić:D:D:D:D:D:D
-
Noooo.... jak się pisze na jakimś forum, oglądając drugim okiem tv:D:D:D:D:D
-
Tę wersję to słyszę na co dzień: w sklepie, na siłowni, w saunie, na korytarzu w pracy, w tramwaju, jak nim jadę.... Wówczas znów mam uczucie, że jestem mniejszością:O
-
Nasz język generalnie jest pokręcony i niesympatyczny dla swoich użytkowników.
-
A ja powiem dość przewrotnie, że skoro Polacy nie dbają o język, mówią i piszą niechlujnie, nie powinni zatem tak się dziwić ortografom prezydenckim. Dziennikarzełki...ja tak o nich myślę, śladem T.Love... to nie tylko polski problem, ale poziom naszych dziennikarzy (patrząc na nich ze statystycznego punktu widzenia) jest żenująco straszny.
-
A co do oceny polskich dziennikarzy - to zgadzam się z nim. Jak patrzę i słucham ich, tak od razu przerzucam się na coś sympatycznego. Już w zeszłym roku pisałam, jak sa wtórni, spóźnieni, łakomi każdej możliwej sensacji:O:O:O:O
-
Na pewno z tymi przekleństwami Naród Japoński lepiej zrozumiałby Myra:o Wstyd i tyle...
-
Miłego słuchania!;) PA!
-
Ależ osobiste wyznanie:) Ja miałam wrażenia estetyczne na myśli:D:D:D:D:DD
-
Nie gdybaj;)
-
Lekkość Mozarta jest boska. Popłakałam się ze wzruszenia:) dla mnie Chopin jest zbyt świeży, wolę starszą muzykę, taka co ma mniej więcej 200 lat;)
-
Nie masz potrzeby wrażeń estetycznych w stosunku do swojej płci??? W takim prostym sensie, patrzeć na coś, co jest piękne niż nie-piękne????? Nie mam pyska, więc .....
-
Ja go usłyszałam dobrych parę lat temu w radio. Popłakałam się w samochodzie i to był Franco Corelli. Za młoda jestem by go pamiętać;)