Anouk

Ka, bądź obiekatywna, a co innego pozytywnego zostaje?

Nie, obywtatelu, ale z misją pozytywistycznego kaganka.

To znajdź poważniejsze i wiarygodniejsza źródła. Głupot nie czytaj, bo zaśmiecają głowę:)

Shatyn, czasami dziennikarze nie dbają o taki i nie tylko takie szczegóły. A co nasz prezydent miał na swoim samolocie. Republic of Poland:D

Magdalenka, nie udawaj. Skoro jesteś taka wyedukowana , oczytana , to nie sprawi Tobie problemu znalezienie takich informacji choćby na wiki. To już nieco pomoże. Powodzenia.

Dzieci, co wyście w szkole średniej robili na historii? PORONIN, chyba 1970.

WeWo:D Teraz nasi kandydaci mają ciężki weekend. Nie odpoczną.

Mi też nie raczyły odpowiedzieć. Dlatego patrzę na nie i oceniam, jak oceniam.

Niewątpliwie, magdaleko, nikogo. Nie spodziewałam się, że jesteś tak krytyczna wobec siebie. Brawo!

Shatyn, dla równowagi arcybiskup lubelski mówił, że to są ofiary, a nie męczennicy. Coś.

Ka, zawsze istnieje strategia przez zamęczenie:P

Gdzieś Ty się , magdalenko, nauczyła takiego języka? Ja znam go od mojej teściowej, ale to tylko czasem używanego:P:P:P:P:P WeWo, hang the dj. Pisałam już, że uwielbiam Morrisseya;)

Na pewno nie tak ponure, Shatyn. Ja chcę mieć przyjemny długi weekend:)

Ka, a jak on to zrobił? Co namieszał? A do tego z kropką czy bez?

Zaraz będzie 'Panic" a wtedy nie będę żałować głośników. I wzmacniacza:P Zagłuszanie to wszak znana technika:P:P:P WeWo, a wiesz, gdzie był taki maszt u nas, w latach 50, 60?

Shatyn, to poczytaj sobie Ranking awaryjności ADAC 2009. Przyjemniejsze:D

A pod polikliniką MSWiA to bunkier czy schron? Bo myślałam, że bunkier:(

obywatelu, no właśnie dlatego są ci tarasiarze jamochłonami. No i chłoną jamą ... a potem testosteron im skacze i okładają się pięściami i krzesełkami drewnianymi do przyjazdu policji. Obywatelu, wszystko się zgadza. Ahatyn, za bardzo lubię swoją lodówkę:P

Ka:):):):D co się czaisz?

Shatyn , w tych jamochłonów? Nawet nie mam jajek w lodówce:(

Ja nie mogę, bo czeka mnie w nocy podróż:(

Nooo, obywatelu, nazywam rzeczy po imieniu:P

I z bunkrami:D I jeszcze jest coś, co już zanika. Tory tramwajowe na kostce. Widać, jaka imponująca i rozbudowana musiała być sieć połączeń.

Wiesz, moi znajomi, ba przyjaciele i rodzina różnie głosuje. To chyba normalne. Nie wiem, skąd założenie, że wszyscy będą w taki a taki sposób?:P

Magdalenko, nie śmiałabym się z Tobą licytować odnośnie liczby:P