Anouk

Ostre słowa. Ale mam podobne zdanie, nie jesteśmy poważni. Więc i po co nas traktować, Polaków, serio:(

Wawciu, a myślałeś, dlaczego tak jest?

Ciężki stan, ale niekoniecznie mojego umysłu.

A to ku otworzeniu oczu przez ogarniętych teoriami spiskowymi: http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_lotu_Helios_Airways_522 No chyba, że steward był zamachowcem, hehehehe////przecież dochodzenia po wypadkach i katastrofach lotniczych trwają miesiącami. Jeśli są osoby, które tego nie rozumieją, to naprawdę świadczy tylko o ich ograniczonych możliwościach. Przecież śledztwo trwa.

Tyle tylko, że tupolev to nie mały i rześki odrzutowiec, to coś raczej jak opadająca płyta chodnikowa...

J ateż tego życzę wszystkim

Znam, i nie tylko statystyków:P

Łoj, ale mi wyszło... no tak to jest, jak się jednym okiem łypie:P

Ja zagłosuję nawet w ambasadzie w Timbuktu, ale tam nie ma ambasady. Ale tam, gdzie będę, jest więc zagłosuję..

Shatyn, że Ty musisz mnie tak boleśnie sprowadzić na ziemię. Pozwól na razie mi nie myśleć. Niestety chyba i dla mnie w tym gronie 22 osób wybór jest jasny i niestety oparty na kalulacji i zasadzie mniejszego zła.

A w co grasz? Ja wolę sobie pooglądać zaległe motodzienniki;)

Więc, reasumując, skoro nie mam "swpjego" kandydata, to szkoda, że PO nie wybrało inaczej...

Ja znam, a niektórych znałam, jeszcze innych polityków:( Ale do rzeczy... Sikorski jak dla mnie zbyt szybko strzela, to nie Afganistan, a on nie ma dwudziestu lat, a komunizm już się skończył.

Ja tylko rozważam, że w obecnych warunkach PO mogła wystawić Zdrojewskiego.

No, niestety, a jeszcze biorąc inne cechy, które powinien posiadać, no to w ogóle.... jak czekając na Godota. Ja Zdrojewskiego znam z własnego podwórka i potrafi zarażać tym, co on myśli.

O, ja mogłabym na przykład na Zdrojewskiego, bo go bardzo cenię i szanuję. Mimo że nie moja opcja polityczna i Tusk wyciął go z MON-u. Ale facet jest z dystansem, rozsądkiem i wielką kulturą osobistą. I parę innych cech.... Na dodatek potrafi mieć wizje. Z obecnych wolałabym już, żeby PO go wystawiło. Nie miałabym wówczas takiego dylematu.

Nie, to weberowski typ idealny. Nie ma na razie takiego. Uwzględniając moje zapatrywania zdroworozsądkowe, ekonomiczne, społeczne i ideologiczne, a także ekologiczne...sporo wody uplynie w Wiśle, jak się takowy pojawi w PL.

Obywatelu, na wszystko przyjdzie czas;) Póki co na razie biadolę, że ni ma mojego "politycznego oblubieńca".

Widzisz, mi nie chodzi o towarzystwo, którym się otaczają, ale o meritum, czyli wizje, poglądy i wartości... A swoją drogą dziś na kawie z moim kolegą tworzyliśmy zręby dowcipów o kocie Aliku. Mimo że lubię koty jako takie, choć mam na nie nieziemską alergię.

Ale kaczki naprawdę czasem były ciekawe, choć dla niektórych na pewno kontrowersyjne czy nawet niestrawne, jeśli każde słowo wodza traktowano jako sacrum

A taki był raz poirytowany, jak sobie dyskutowaliśmy pewnego razu. No cóż.... Póki co ja na dzień dzisiejszy biadolę, że nie mam na kogo głosować. 22, a żaden mi "politycznie" bliski.

Razi bardziej to pierwsze, obywatelu.

ujjjjj, a tak się zarzekał, że nie będzie obrażał.... jak się z nim ściełam....

Myrevin tak Ci napisał?

Ja też jestem podobno Wami:P