Anouk

W orkiestrze to co innego;) Jak śpiewacy pięknie wyglądają i pięknie śpiewają, to robi niesamowite wrażenie. W operze to w sumie dość ważne. Ale bez przesady, nie wolno popadać w skrajność. Ale nie znoszę denerwujących lub w jakiś sposób wybrakowanych PIĘKNYCH śpiewaków:(

Ja jestem od dłuższego czasu pod wielkim wrażeniem Corelli'ego. Jak wiele ludzi, sądząc po postach na YT. :) Dla mnie jest to heroiczny śpiewak, taki Achilles bez pięty:)

Bo to w ogóle piękny mężczyzna był:D Ale masz rację, Kiepura śpiewa ...tak słodko:)

Z tego, co mi wiadomo, witalność głosu Corelli'ego była majestatyczna i imponująca. Szczególnie między 30 a 50 rokiem życia. Jak debiutował w Nowym Jorku publiczność oszalała:D

Mimo mojego uczucia dla Kiepury chyba w bitwie głosów przegrałby z Corellim. :( No chyba, że graliby w innych ligach....:(

Myrevin!!!! Tak się śpiewa "o sole mio" :D:D:D http://www.youtube.com/watch?v=AZZMP_KnAyU

Pozytywizm moim zdaniem polega na czymś innym niż ten pomysł Heinekena...a;e rozumiem sprzedaż wzrośnie, a firma ustroi się w nowe piękne szatki etycznej "społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstwa"....

Ale Heineken wymyślił, zamiast 3 piw trzeba będzie wypić 5. Dzięki temu sprzedadzą 5 zamiast 3, czyli sprzedaż wzrośnie:P:P:P Czy w związku z redukcją zawartości alkoholu piwo będzie tańsze?

To ostatnie to i ja umiem:P

U mnie czasem jest przymus edukacji;) Nie ma zlituj;) :Pale ja jędza jestem. Pa! Idę do sąsiadów!

Ja też najbardziej lubię Mozarta. Potem jest reszta;)

To jest prawdziwa Królowa Nocy:): http://www.youtube.com/watch?v=FMPv8mADpA4

Ależ tu ktoś pokręcony;) Ale można się uśmiechnąć:) :D:D:D:D:D:D

A ciąga Cię? Ma zapędy edukacyjne? U nas obowiązuje zasada: czyj samochod, tego muzyka. Ewentualnie, kto prowadzi, tego muzyka;) Mój mąż nie przyzna się, ale lubi arię Królowej Nocy i ten ludzki głos podciągnięty do granic możliwości.

Jak się lubi Moniuszkę;)

Myrevin, z drugiej strony spójrz na to przesunięcie z perspektywy wszechświata i jakiejś komety, planetoidy .... coś jak efekt motyla...

Cześć KA:) A TY lubisz operę?

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,9228559,Dziennikarze__Zarabiamy_od_2_do_4_tys__netto.html Znalazłam! Oto link odnośnie dziennikarzy.

To też znam i lubię:)

No cóż media:( http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=strony.glowna.temat_dnia&idNewsComp=98889&filename=&idnews=80697&data=infopakiet&_CheckSum=-765651935

Świetny jest Kiepura! Już kiedyś o tym pisaliśmy!

No własnie, on jest co najwyżej głosem Kalafa, a nie Kalafem! Ale śpiewa bosko, złociście, ciepło, miodowo.

:) To klasyka w pewnym sensie. Także moja rodzinna:) Dla mnie najbardziej wzruszającą arią jest właśnie Nessum Dorma, szczególnie fragment, gdy śpiewa, że jego tajemnica jest w nim. Nie jestem specjalnie oryginalna z tym "Turandotem". I choć "monopol" miał miodowogłosy Pavarotti, nie jest on moim ulubionym Kalafem:)

Myrevin, to znam! Sama to parę razu tu wklejałam. Dla mnie jego Kalaf jest liryczny i delikatny, taki chłopięcy. :)

Ja lubię czasem się wystroić, zabrać mojego marudzącego męża i pójść do opery. Nabija się ze mnie, gdera, ale potem po jakimś czasie sam mówi, że nie było ŹLE;)