Anouk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anouk
-
A swoją drogą to firma kumpla mojego męża rozsiewa Internet aż na parkingu;) i to niezabezpieczony!!!!!!!! Jessssssuuuuuuu!!!!!!!!!!!
-
Hej, ja właśnie czekam na mojego, wsiąkł w firmie kolegi;) Siedzę cierpliwie sobie w aucie i czekam;) Zaraz jedziemy pakować walizki. Jeszce jutro obowiązki i jazda;) Jestem tak szczęśliwa, że oderwę się od tego wszystkiego i przez kilka dni będzie ciepło. Dziś rozmawiałam z moja przełożoną, wiecie o tym zastępstwie;) mówi, że załatwione, bo rozumie mnie i taka okazję i życzy miłego pobytu;) A tak w ogóle to ku mojemu zdziwieniu w mojej drugiej pracy dostałam podwyżkę, jak zobaczyłam przelew, aż poszłam się zapytać kadr za co to;) A panie na to mi, że to tak na stałe;) No i bomba:D
-
Hej, whimcia, a nie macie tam \"staczy\"????? Jak ja swój rejestrowałam, to była taka instytucja;) Potem zreformowali jeszcze bardziej kolejki i da sie wszystko normalnie załatwić, bo zabrali tym staczom chleb;) Ostatnio znajomy rejestrował i był w szoku, że sprawnie poszło. U nas w UM, jak mi powiedział, we wszystkich 3 placówkach możliwa jest rejestracja 400 samochodów dziennie. Bo tez i tyle sie rejestruje, wreszcie UM się zreformował. Lecę do ubezpieczalni i NFZ po karty, bo te stare się pokończyły.
-
A ja cudownym zrządzeniem losu w postaci zastępstwa oświadczam: lecimy!!!!!!!!! Tatuś się zlitował, nie wiem, jak sobie poradzi, ale pójdzie na zastępstwo..bo wszystko pozałatwiałam, poprzekładałam, poobsadzałam i tylko jedno sie nie udało.....a tu litościwie tata zorganizował mi zastępstwo, podeśle mi kogoś od siebie;) A potem odpracuje tez dobrej duszyczce, jak będzie trzeba:) Zaraz zaczynam czytac maile;)
-
Groszek, ja mieszkam półtora roku i jeszcze czasem ktos stuka i wierci.... pierwsza się wprowadziłaś, to i najboleśniej odczuwasz... to trwa do pół roku;)
-
Celi, ale to dzika kaczka, nie domowa.... Taka co to latała po polach i łąkach.... no kurczę prawie jak Ibsen dla tych, co sie uczą;) www.ibuk.pl boskie:D:D:D:D:D
-
Hej, kaczka juz na balkonie \"kruszeje\" w zimnie... Zapakowałam kaczkę i meża w samochów, pojechałam do rodziców. mój maż sam z pomocą mojego brata (przy piórach) i babci (opalanie) zrobili kaczkę, która okazała się malusią biedą kaczusią. Teraz żal mi jej, w ogóle bylo mi jej żał i pewnie dlatego jeszcze bardziej sie złościłam;) Moja Przyjaciólka, o której tu juz tyle pisałam i ta, co to podpowiadała, jest w ciaży z tym swoim. Ale jaja. Jest w takim szoku, że nie wie, co ma ze sobą zrobić. Chyba przyklepali sprawę....wpadła, ona i to kolejna nierzeczywistość. On cały w skowronkach, a ona się oswaja. A ja sie cieszę. Roztsali, potem wrócili, bo sie dalej kochali, mimo tego, co on myślał wcześniej...i bedzie dzidzi. Ale numer. Normalnie szok. Wszędzie sie ostatnio dzieci rodzą;)
-
Mój mąż jako niespodziankę przywiózł mi upolowaną dziką kaczkę, wraz z piórami, nogami i łbem... z prośbą, żebym ja zrobiła. jestem załamana... niech spada do swojej mamusi razem z tą kaczką
-
Jestem, yenka, jednoczę się z Tobą w dolegliwościach.
-
Ninke, odezwij się...... fatalna ta jesień.......
-
Hej, a ja dalej sama, wróciłam z pracy...zimno, p[pusto, pada.....buuuuuu
-
Kurde, ale jestem rozeźlona..... Przez premierę \"wiedźmina\" i to, że gra słabo chodziła....mój mąż zmienił \"elementy\" kompa..... właśnie przeglądam konto i mnie wnerwia to, co widzę.....2 200 na \"elementy\":O:O:O:O:O:O:O
-
whimcia, mogę wysłać Tobie \"urzędowe kroki\", skoro jest sprowadzany.... sama miałam tak niedawno
-
A z tego, że nie zdał najbardziej się cieszy moja mama....bo nie będzie zabierania jej auta;) wystarczy, że ja jej czasem zabieram....
-
nie zdał miało być;)
-
Hej, whimcia gratulacje, podeślij nam fotki:) jaki rocznik? jaki przebieg? jaka pojemność? mój brat nie znał, klasycznie: zatoczka:( wróciłam z touru i siedzę dzis radosna w domu, jutro praca, więc kicha:( mój pojechał do rodziców w sprawach związanych z naszymi małymi wakacjami, wkurzył mnie, bo narzekał, że ja nie jadę z nim, bo nie chcę!!!!!!! wkurzył niemiłosiernie, bo nie rozumie specyfiki mojej pracy i się wściekłam na niego:(
-
Czyli grochy działają?;) Groszek, kurde;), dalej czekam na mojego brata, mamy z nim jechać, a tu dalej cisza w sprawie egzaminu. Dziś mój brat ma egzamin na prawo jazdy.
-
whimcia, kuruj się, Twoja mikstura jest w tym bardzo pomocna.
-
Mój brat kiedyś mnie obdarzył czymś tak niezbędnym jak elektryczny otwieracz do konserw. Nigdy go nie używałam, ale \"śmiechu była kupa\"... Jeśli jeżdzi rowerem, kup mu malutka składana pompkę;) Od tego czasu ja i mój brat obdarowujemy się prezentami \"kuriozalnymi\";)
-
Cześc, a ja jestem ledwie wstała;) Wczoraj był jeden tour, dziś drugi...... A wczoraj klasycznie, że wszyscy święcie trafiliśmy do sąsiadów i... dawno się tak nie uśmiałam. Głupawka totalna, a zaczęło się od tego, że jakiś palant zaparkował auto częściowo na moim miejscu, że nie było jak wjechac... poszłam szuka intruza i okazało się, że sąsiedzi wynajęli komuś nowemu miejsce i tak od słowa, do słowa. A nowy sąsiad nade mną okazał się moim kolegą z ogólniaka:P świat jest mały.
-
hehehe:P A kurt Smolorz, nieodzowna prawa ręka Mocka?;)
-
Ka, a Smolorza kto?Jaki aktor?
-
Nocna zmiana/ A starszy Kurski utył.
-
Ka, i jeszcze robi filmy.... Bryana nam obu ostatnio to przypomniała;)