Anouk

Zawsze mnie zastanawia to, że jest pewna grupa ludzi, którzy chełpią się swoją niewiedzą. Ka, w kąpieli;)

To się potem nie dziw, że polityka społeczna jest niewydolna...

Hej.

" 07:44 [zgłoś do usunięcia] otulona_snem a tu o spisie powszechnym wpis spodobal mi sie 01:07 [zgłoś do usunięcia] spis powszechny jest to liczenie baranów żeby dać zjęcie bandzie pasożytniczych biurokratów żyjących kosztem uczciwie pracujących ludzi. Rząd doskonale wie, ilu mieszkańców liczy Polska. Każdy, jak baran w stadzie, ma swój osobisty numer- pesel, jest zameldowany, ma akt urodzenia, dowód osobisty, paszport, jest zarejestrowany w opiece zdrowotnej, w opiece społecznej, w Zusie, Krusie, szkole, pracy itd. Ale to ciągle malo. Trzeba ludzi inwigilowac, wypytywać ich o religię, poglądy i życie seksualne, sprawdzać, co mają i czy aby nie mają za dużo. Szary obywatel nie będzie miał z tego żadnych korzyści, a tylko zaplaci za tę całą hucpę. Podejrzenie, że rząd i jego urzędnicy przejmują się tym, jak żyją obywatele Polski, to jakiś ponury żart." ----- Nie dziwi mnie, że statystyczny Kowalski ma tak małą świadomość wagi danych zbieranych przez urzędy statystyczne. GUS ma w nosie PESEL (służy tylko do znalezienia respondenta), NIP czy konto OFE, o przeparszam subkonto w ZUS. Pewnie idealnie byłoby, żeby spis był niepotrzebny gdyż wszystkie dane można zebrać z danych administracyjnych. Jednakże polskie prawo takiej możliwości (i chyba słusznie ze względu na nieufność wobec państwa) nie przewiduje. Natomiast niewiedza wykrzywia sens badań statystycznych i potem jakiś Kowalski pisze właśnie takie głupoty.

Heh, mam dla gosci i znajomych. Najkrocej rzecz ujmujac.

Jak sie je je:)

Ja uwazam tylko tyle, ze sport jest wartoscia tak wazna i wzniosla, ze wypaczanie go placeniem juniorom za wygrany mecz jest patologia. Obserwuje jak w Szwecji nastolatek gra w klubie lokalnym w pilke i jak to wyglada. Tam nie ma gratyfikacji finansowych, sa sponsorzy, wladze lokalne i rodzice. Na dodatek obowiazkiem i rodzicow i juniorow jest pewna liczba godzin pracy spolkecznej na rzecz klubu. Rodzice zajmuja sie chocby logistyka. A mlodziez dostaje od sponsora towar, ktory ten wytwarza lub handluje i ma go spiniezyc wsrod spolecznosci lokalnej nq rzecz klubu. Dlatego ze Szwecji zawsze wracam z dwoma lub trzema pudelkami cukierkow. Zartownis jest slodki jak te cukierki;)

Myrevin, też mi się podobała ta piosenka po francusku, bardzo a bardzo!

Radzisz?

Łeeeee, żeby tylko...... :P

Heh.....i tak wyginęły mamuty.

Nie ma rentegna w swych oczach.

A czemu pytasz?

Tjaaaaa, rada radzi. Jak na mój gust to TVP benefis Małysza przerobiła w benefis mordy Kurzajewskiego i głosu Szaranowicza. TVP i jej redakcja wszystko umie spaprać!!!!!!!

Siedzę z dwoma w pokoju, więc wiem:o:o:O

Ka, może i tak można to odebrać. ALE! Moi koledzy wycinają właśnie takie numery:o:O:O:O

Jeśli piszesz o chorych, paranoidalnych insynuacjach...no cóż tu nie mój świat. Ja wolę ten ironiczno-złośliwy;) A tego świata Ty kompletnie nie rozumiesz. Dlatego z dziką rozkoszą zostanę w swoim, a Ty zostań w swoim: tym z wygooglowanymi racjami aut zaparkowanych pod Biedronką, języka paranoidalnych insynuacji i przypisywania osoby, która ma inne zdania od razu do największego symbolu wrogiego świata. Amen! Ja dziś stanęłam pod tą na Krzyckiej (bliżej torów) i z wyrazem zadowolenia rozejrzałam się po parkingu. Potem zaś skarciłam w myślach samą siebie, że daję się wciągać w takie chore gierki.:)

Wielbicielu, że też mnie nie dziwią Twoje posty, nawet te o szczekaniu... :D Życzę udanego poszukiwania zdrowego rozsądku:)

Wracajac zas do cen cukru, to jest sporo przyczyn. PiS tez niech sie uderzy w piers za akcje Jurgiela z 2006 roku, kiedy to obrazil sie na UE przy negocjowaniu zmian w polityce" cukrowej". Wczoraj szukalam w necie i archiwach, wiec mam pewnosc co do glupoty, jaka wowczas zrobil. W skutek jego glupoty UE podzielila limity, limitujac mocno Polske. I niestety trzeba to przyznac UE w tym wzgledzie nie przejela sie gloszona przez siebie idea obrony konkurencji.

Pospiech widze ze niewskazany;)

Zastepczy, zaskoczyles mnie totalnie swoim postem z dzis z 10:12. Takiego sposobu myslenia moge sie spodziewac po Zakowskim. Nie sadzilam, ze po Tobie. Odnosnie nurtujacej niektorych bardziej kwestii biedronek i fur na parkingu. Roznie jest, ale im lepsza dzielnica i zamozniejsi mieszkancy, tym lepsze auta na parkingu lokalnej Biedronki. Czy to az takie trudne? Jedni w glebokiej wygooglanej analizie dowodza, ze same auta kiepskie stoja. Ma prawo tak sadzic. Ale to analiza na podtawie fragmencika rzeczywistosci, ktory na dodatek jest obecny ww necie. Ale moze wielbiciel uwaza, ze skoro nie ma w necie, to cos nie istnieje? Przypominam po raz kolejny o zdrowym rozsadku.

Współczynnik humanistyczny wiecznie żywy.

http://tnij.com/B1ZOb Pilot-instruktor??????

Jak się ma "układać", to ja dziękuję:D:D:D:D:D:D

Sprzęt do nurkowania głównie, Ale kijki może też się znajdą:):) Mam 10 minut na głośne słuchanie muzyki.