Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blondi23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez blondi23

  1. hejka Na początek Loli całuski dla Wiolusi żeby szybko się zagoiło. Polecam bardzo Contratubex-choć jest drogi ok 30 zł z małą tubkę, ale uwazam, ze skuteczniejszy od Cepanu. Wypróbowałam na sobie i po Cepanie zostałą mi blizna po cc, a tym razem smarowałam Contratubexem i mam bliznę, ale bardzo ładną, cieniutką i płaską więc gorąco polecam(jest na receptę!!) Co do pieska, rozumiem twoją rozterkę, sama mam pieski (3 szt) ale oddałabym albo uśpiła, gdyby taka historia przytrafiła się moim dzieciom. Dziękuję za zdjęcia: Ninko-fajny dresik-Maciek już zazdrości i też chce taki ;) a Martusia nie ściąga kapci? bo Maciek cały cZas lata na bosaka, nie wiem co mam zrobiś, żeby chodził w kapciach.... Beatko-uwielbiam w twojej Patrysi te słodkie pucki-jej zdjęcia mnie rozbrajają, szczególnie jak się uśmiecha (idealna kandydatka do reklamy:)) Jonko-masz wyczucie smaku jeśli chodzi o zdjęcia Martynki-są takie romantyczne..... wogóle nie widać po niej, ze to taka złośnica i rozrabiaka ;) Karolinko-Maciuś też zabiera do łóżka taką menażerię-tyle tylko, ze on ma większe (dorosłe) łóżko, aż mnie dziwi, ze Maksio tak się obstawia :D Ogółem stwierdzam, ze nasze dzieci już nie wyglądają na dzidzie-to prawdziwe przedszkolaki-coraz poważniejsze rysy, ale nadal słodkie i zawadiackie uśmieszki i diabliki w oczkach ;) Nie było mnie cały tydzień, bo nawet nie wiem kiedy zleciał tyle miałam spraw. Całe dnie załatwiałam Markowi różne sprawy, bo on teraz pracuje na wyjeździe i bez sensu jest rano zawozić pracowników, wracać do E-ga załatwiac sprawi i znów wracazć do Krynicy po pracowników-tym bardziej, że jak go nie ma to nie pracują. Dobrze, że mamy tą dziewczynę na hurtowni, bo nie wiem jakbym to wszystko pogodziła ze sobą. Czuję, ze już z niej nie zrezygnuję.... ma pewny etat :) Jeszcze magazynier jest w szpitalu na badaniach, więc braki w kadrze dają się we znaki-dobrze, że to jeszcze nie sezon.... Maciuś miał wczoraj wypadek-nauczył się wychodzić z wanny i kiedy ja wyciągnęłam Kubę i poszłam go ubierać on wyszedł i uderzył się buzią. Przyleciał do mnie zakrwawiony jakby co najmniej wybił sobie wszystkie zęby, ale to mała ranka byłą. Marek przyszedł z pomocą -opatrzył syna i stwierdził, że to drobnostka-i Maćkowi od razu przeszło :) Nie ma to jak tata uczy jak być twardym :) U nas jest chyba poprawa-nawet wróciliśmy do \"niekolacji\" Marek chyba wreszcie zrozumiał, co próbowałam mu powiedzieć. Boję się zapeszyć, bo na prawdę zaczęło robić się normalnie..... Trzymajcie kciuki. Jonko no to w czwartek wielki dzień :) Maciek też urodził się w czwartek (aha nie obraziłam sie ;)) trzymam kciuki, bo pamiętam jak mnie nagle strach obleciał przed cc z Kubusiem. Powodzenia i czekam na pierwsze zdjęcia maluszka :) Beatko fajnie się złożyło z tymi imionami synków twojej koleżanki-chyba rzeczywiście do siebie pasują, ja też sobie przypomniałąm, że gdy chodziłąm do przedszkola miałam kolegę Maćka, a jego młodszy brat miAł na imię Kuba :D ale w naszym przypadku to nie było zamierzone bo tata wybierał imię dla drugiej latorośli ;) Ninko jeszcze troszkę a chłopakom będę kupywać ciuchy w tych samych rozmiarach :) a z tymi pizamkami to się udało przez przypadek, ale fajnie zaczynam się czuć prawie jak mama bliżniaków ;) Zajrzę jeszcze do was bo siedzę w pracy-może sięktoś odezwie.....
  2. ja raczej nie znam stronek z ubrankami wiesz co nie przejmuj się reakcją Maxa Maciek też mówi mi NIE, ale buzi da jak odpowiednio długo proszę-tylko musi mieć na to nastrój
  3. nie Ninko nie przefarbowałam sie idę w sobotę malować, ale tylko odrosty ;) dzięki Karolinko, a wiesz ja też byłam tak uzależniona od akryli i też mnie korci aby do nich wrócić tym bardziej, że koleżanka robi je za jedyne 35 zł z malowaniem :D A usłyszałam dziś miłe słowa od piguły, że ładnie wyglądam w ciąży i że mam nieduży brzuszek ;) ależ ja próżna jestem.
  4. cześć Byłam wczoraj na badaniu kardiologicznym w Inviccie wyszło super-serduszko zdrowe, widziałam jak maluszek ssał kciuk i kopał niemiłośernie przez całe badanie, pan doktor powiedział, ze ma temperamencik ciężko się go oglądało bo cały czas się wiercił, ale cieszę się , że zdrowy jak rybka ;D Z Maćkiem byłam na szczepieniu-HORROR- prawie pobił panią doktor za to, że chciała go osłuchać, nie dał się posadzić na wadze, trzymał się mojej szyji tak kurczowo, że myślałam, ze mnie udusi. Szczepili go w udo-mówię wam cyrk, zaczął kopać, drapać, trzymałam go ja i pani doktor. Biedactwo, ale jest pocieszenie, że teraz dopiero na bilans pójdziemy, a szczepienia będą w zerówce uffff A ja muszę zmienić nicka bo od dziś ta cyfra nie pasuje ;)
  5. kurczę nicka muszę zmienić bo juz nie pasuje ;)
  6. bardzo dziękuje Donn rzeczywiście papla jesteś ;) Może później zajrze-zapracowana troszke jestem.
  7. dziękuję, dziękuję dziewczynki torta jeszcze nie ma na razie ciasteczka i kawka Wczoraj byłam w Invikcie na badaniu kardiologicznym. Badanie super-serduszko zdrowe, widziałam jak maluszek ssał kciuk i kopał niemiłośernie przez całe badanie, pan doktor powiedział, ze ma temperamencik ciężko się go oglądało bo cały czas się wiercił, ale cieszę się , że zdrowy jak rybka Z Maćkiem byłam na szczepieniu-HORROR- prawie pobił panią doktor za to, że chciała go osłuchać, nie dał się posadzić na wadze, trzymał się mojej szyji tak kurczowo, że myślałam, ze mnie udusi. Szczepili go w udo-mówię wam cyrk, zaczął kopać, drapać, trzymałam go ja i pani doktor. Biedactwo, ale jest pocieszenie, że teraz dopiero na bilans pójdziemy, a szczepienia będą w zerówce uffff. Ale piguła z dziecięcego stwierdziła, że bardzo łądnie wyglądam i że mam mały brzuszek jak na 5 miesiąc :D ale mi miło się zrobiło.
  8. hejka Beatko ja miałąm już akryl, tipsy i żelowe, powiem, że najtrwalsze są tipsy pokryte akrylem i nie łamią się tak boleśnie jak sam akryl robić można w nich wszystko kwestia tylko przywyknięcia dzień lub dwa, świetna sprawa, szkoda że nie mam czasu sobie teraz takie zrobić Badanie super-serduszko zdrowe, widziałam jak maluszek ssał kciuk i kopał niemiłośernie przez całe badanie, pan doktor powiedział, ze ma temperamencik ;) ciężko się go oglądało bo cały czas się wiercił, ale cieszę się , że zdrowy jak rybka :) Z Maćkiem byłam na szczepieniu-HORROR- prawie pobił panią doktor za to, że chciała go osłuchać, nie dał się posadzić na wadze, trzymał się mojej szyji tak kurczowo, że myślałam, ze mnie udusi. Szczepili go w udo-mówię wam cyrk, zaczął kopać, drapać, trzymałam go ja i pani doktor. Biedactwo, ale jest pocieszenie, że teraz dopiero na bilans pójdziemy, a szczepienia będą w zerówce uffff.
  9. oki dziewczynki zmywać się muszę do Gdańska dziś będziemy badać serduszko małego do jutra
  10. wiesz co Ninko mi też, przesada teraz moim zdaniem, a mówi się, że już się hucznych wesel nie wyprawia
  11. kurczę mi to by było szkoda takiej kasy na głupią suknię
  12. uuuu Jonko to masz niezłe auto właśnie takie ukradli koledze spod szkoły A mi włąśnie szkoda tego kopa co miało moje Vito, Marek w koncu je sprzedał facetowi z Gdyni ale ten nacieszył się nim krótko bo w piątek po południu odebrał od nas a w sobotę rano już go nie miał, ukradli mu spod bloku :(
  13. miałąm kiedyś krem na celulit z AA i był całkiem całkiem tylko efektów znikania celulitu nie widziałąm kurde głowa zaczyna mnie boleć a ja niedługo do Gdańska wyjeżdżam- z bólem głowy masakra :(
  14. ja sukienkę wypożyczyłam za 350 zł a była dla mnie przerabiana tzn miała doszywane bordowe aplikacje
  15. Karolinko chyba wypróbuję ten krem bo to chyba alergia, a dziś na noc położyłąm sobie maseczkę soraya nawilżająco łagodząca i przynajmniej już mnie nie swędzi
  16. he he ja też dziś do niczego jestem a szybkość uwielbiam, ale nie z Maćkiem, jak miałąm VITO 112 w cdi to Marek kiedyś powiedział że musi je sprzedać bo się zabiję, na siódemce jeździłam nim 160 km/h jak się dało oczywiście, kopa miał takiego, że wyprzedzałam wszystkie tiry Mój Mercedes nie rozwija takich szybkości bo to tylko 2 silnik a ciężki jak smok-jak się uda to jadę 140 km/h ale przeważnie tak 120km/h ale tylko na siódemce (chociaż nie powiem po mieście zdażysię i 80/h ale wiem gdzie kamery stoją :P )
  17. u mnie świeci słonko :) ale chłodno jest głodna jestem lecę po jakieś śniadanko :P Loli faktycznie ty to masz dar
  18. myślę że i przeźroczyste będą dobre jej chodzi o to zeby było jeszcze coś na tych drugich kołach
  19. kurczę, ale na tych co podałąś linki, ja nie widzę dziurek ??
  20. moje maleństwo kopie kilka razy dziennie ale najintensywniej z samego rana i wieczorem, w ciągu dnia to tylko jak wypiję kawę, albo jak się zdenerwuję, chociaż czasem i coś innego wytrąci go ze snu :)
  21. cześć dziś z samego rana miałam gości (o 6.00) , mój tata ze swoją siostrą i siostrzenicą jechał do Gdańska do Konsulatu i zajechali po drodze. Maciek siedział na kolanach u Marka i lampił się na dziadka, ale nie chciał iść do niego-natomiast jak już wychodzili to dał mu buzi i wołał za nim \"dziadzia\" nawet papa mu zrobił. Ale dziadek był szczęśliwy, chyba się napalił żeby do nas przyjechać na swięta, bo my zostajemy w domku-nie chce mi się nigdzie jeździć, już wolę gości w domu-szczególnie takich. Ja też mam wszystko dla maluszka, a moja mama pewno jeszcze dokupi, to dopiero jest maniaczka-szczególnie jeśli chodzi o zabawki i ciuszki dla niemowlaczków:)
  22. też byłam na pakamerze, niektóre fajne ale wyroby LOLI bardziej mnie powalają, a ceny nie ;)
  23. jeju to ja jak na razie mam szczęście z tą policją, jeszcze nie złapali mnie na radar nie mówiąc o gonieniu ale wracając w niedzielę o mały włos by mi dowalili, schowali się za zakrętem a ja jakieś 120 jechałąm na terenie zabudowanym, ale złapali tego co przede mną jechał, matko ale byłby mandat :(
×