Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blondi23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez blondi23

  1. Loli a tak odbiegając od tematu, tą parasolkę na zdjęciu (wózek) to kupiłaś może w Caerfour bo ja mam identyczną
  2. wyrazy współczucia dla Wiolki biedne maleństwo
  3. Loli z całą pewnością w przychodni jakiś lekarz ma wizyty domowe, zadzwoń i powiedz co się dzieje, ja na twoim miejscu już bym umarła ze strachu, a jak naprawdę się nie da to zawiń ją w koc, wsadź do samochodu i jedź na ostry dyżur. Nie wiesz przecież co się dzieje
  4. u nas jeszcze niestety występuje problem mycia ząbków wieczorem bo Maciek chce to robić sam i nie pozwala się dotknąć ale rano zawsze mi towarzyszy i wtedy czasem pozwoli sobie umyć
  5. Maciuś jak już się robi marudny to idzie ze mną lub tatą na górę się kąpać. To jest szaleństwo co najmniej półgodzinne. Na szczęście jak mówie że już czas to wychodzi z wanny bez oporów (ale muszę dać się mu wyszaleć). Idziemy ubrać go w piżamki, posmarować buzię (sam sobie smaruje buzię kremem). Ostatnio nie chce jeść na noc więc dostaje samo mleczko i kładę go do łóżeczka, otulam i wychodzę. Zasypia od razu, chyba że jest jeszcze bardzo rześki to bierzemy go do swojego łóżka i się uspakaja. Główkę kładzie na mnie a nóżki na tatę :D i tak zasypia
  6. Maciek ostatnio jak tylko usłyszy, że drzwi się otwierają to mało się nie zabije po drodze, zeby tylko tatę przywitać-ale on go kocha, niesamowite
  7. kurczę po co ja te \"a\" dokładam chyba się za dużo najadłam :D
  8. dzieci są czasem bardzo wrażliwe na takie zdarzenia niekiedy człowiek nie przewidzi, że maleństwo tak zareaguje Zdziwiłam się niedawno jak Marek wróciła z pracy do domu. Wpadła zostawił teczkę i poleciał po drewno do kominka. Maciek wpadł mi w totalną histerię, ze tata się z nim nie przywitał i wyszedł. Jak Marek wróciła to musiał wszystko rzucać i brać małego na ręce. Przez dobre 15 minut nie mógł się uspokoić
  9. jaki tam ze mnie pracuś poprostu termin mnie gonił to już musiałam do tego przysiąść
  10. hejka ja dziś też już zaliczyłam pączka z kawką, a teraz kończę rogalika z twarożkiem (ale ja mam apetyt do południa) ;) dzisiaj chyba sobie nie pogadamy bo mam robotę-PITy 11 czekają i niestety muszę ją wykonać dziś, bo jutro trzeba będzie sobie matematykę powtórzyć :( To miłego dnia wam dzieczynki życzę :D pa
  11. donn---> mam wadę miednicy i dlatego nie mogłam własnymi siłami urodzić Maćka, moja szyjka otwiera się na max 3cm, a żeby urodzić trzeba mieć rozwarcie na 10cm. Spadam już do domku, bo jeszcze jadę z moim mężczyzną do lekarza-chyba się sam boi (nerki mu znów wysiadają, 3 lata temu miałą rozkruszane kamienie, ale te są wredne bo moczanowe) papatki
  12. hejka Jakoś tak wyszło, że dopiero teraz piszę. Nic nowego tylko PITy 11 nade mną wiszą wrrrr jak ja nie lubię wypełniać tych formularzy W ten weekend mam pierwszy zjazd II semestru, nieźle się zaczyna już w sobotę mam zajęcia do 20.45, czyli w domu po 21.00 w niedzielę to samo, a ja tak strasznie lubię konczyć najwyżej o 18.00 :( Maciuś jak co dzień szaleje , brzusio rośnie i czuję się już jak ciężaróweczka ;) Veronisia--> ty się pojawiaj u nas codziennie, bo jak chociaż jednego dnia cię nie będzie to zaraz będą domysły, że już po wszystkim ;) Omka--> odezwij się jak maleństwo i jak ty się czujesz. Spotkałam się z tą koleżanką o której kiedyś wam pisałam, niestety tak jak myślałam, zaślepiona jest nadal tym chłopakiem. Termin ma na 7 maja i w maju ma być ślub. A on ją okłamuje, że pracuje w stoczni gdańskiej, a siedzi w domu i lata po imprezach. Jakby jej rodzice nie mieli kasy to by dawno spieprzał gdzie pieprz rośnie, a tak kurczowo się jej trzyma i tylko życie dziewczynie zmarnuje. Szkoda mi jej teraz, oby ten slub im nie wypalił, bo to bedzie najlepsza rzecz, która jej się przytrafi. Dziecko z pomocą rodziców wychowa, a nie będzie miała go jako kuli u nogi. Ehhh szkoda gadać. Wpadnę tu jutro, bo zaraz jadę z Markiem do nefrologa (nerki mu znów nawalają, a on sam to chyba boi się lekarza). Mykam, papatki.
  13. sorki, że tak zniknęłam ale mężuś przyjechał i musiałam się nim zająć ;) bardzo ważne jest aby kontrolować hormony tarczycy i właśnie prolaktyny Dobra na dzis mykam papapap
  14. no tak mało mnie tu było ostatnio ze względu na sesję, a później się rozchorowałam Rzuć na moją skrzynkę parę fotek twojej małej pociechy annastraszewska@o2.pl
  15. Loli na pewno to wszystko ma wpływ, ale na swoim doświadczeniu (przykrym) nauczyłam się że czasem lepiej jest dmuchać na zimne
  16. Ninko dzięki fajny komplement :D połowa tego brzucha to tłuszczyk po Maciusiu, ale i tak się cieszę, że już widać Beatek my jeszcze nie miałyśmy okazji9 się zaprzyjaźnić
  17. Loli prolaktyna to hormon produkowany przez przysadkę mózgową, reguluje procesy związane z płciowością, a jej nadmiar powoduje gruczolaka przysadki, zbytnie owłosienie, problemy z miesiączkami i owulacją i niestety nowotwory piersi-jest niebezpieczna, ale przez wielu lekarzy bagatelizowana, ja mam z nią problem od 17-go roku zycia. Na kafe jest nawet topic o prolaktynie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1567694&start=0
  18. jak na prolaktynę to gin, a na tarczycę może rodzinny Loli rzeczywiście Wioletka jest pomysłowa, mały chochlik :D ooo głupie pytanie- a chcecie zdjęcie mojego brzusia to już 5 miesiąc
  19. Dzięki już doszło. Loli mój Maciuś też ostatnio dużo marudzi, a ja mam słabą cierpliwość, podobno to normalne przy podwyższonej prolaktynie-może zrób sobie przy okazji badania hormonale, choć witaminy nie zaszkodzą.
  20. Loli--. a domnie nie doszły, czyżbyś wysłała na stary adres
  21. Karolinko wszystko jest realne-to zależy od branży, ja sobie nie wyobrażam firmy budowlanej bez pracowników, to dopiero jest nierealne
  22. taka spora-około 20 pracowników choć nie wszyscy zatrudnieni, zimą to robimy remontówkę i wykończenia, a niedawno wygraliśmy przetarg na rozbiórkę, więc pracy jest sporo
×