blondi23

ale wam zazdroszczę tych planów, ja nawet nie mam co marzyć o takim wyjeździe Jonko nowłaśnie tak to jest z tym uczuleniem, że różne rzeczy na to próbowałam i nic nie pomaga :(

cześć zapałki poproszę

jakby nie było to Martusia jest 4 miesiące starsza od Maćka więc mam nadzieję, ze i on niedługo będzie bardziej elokwentny

ja cie Beatko ja na twoim miejscu bałąbym się do niej odwracać plecami :D

he he a ja dziś do Maćka mówię: poproś o dydusia, powiedz \"proszę\" a on do mnie NIE !! UPARCIUCH ale go nauczę :)

Loli mi te kolczyki bardzo się podobają, a na odpowiedź koleżanki już czekam. :)

Sucha skóra to jeszcze, wiem , że to normalne w ciąży, a ja mam z natury suchą i wrażliwą więc ten problem pogłębił sie. Płynów to ja piję dużo jakieś 3litry dziennie. A z tymi wypryskami to juz głupia jestem, też mi się wydaje, ze to jakas alergia ale dojść nie mogę na co, majonezu nie jem wogóle, jajka zadko, mleko też nie często, owoce to głównie banany, jabłka, pomarańcze. Może to coś z powietrza. Jonko moze coś podpowiesz? Myślałam o maści Metronidazol, ale nie wiem, czy w ciąży można ją stosować. Trądzik to ja miałam z Maćkiem w ciąży też, ale nie tak nasilony. :( Nie wiem na prawdę co z tym zrobić

dziewczyny poradźcie mi, mam straszne problemy z cerą-jest strasznie wysuszona i pojawiają mi się na policzkach wypryski, nie zawsze ropne, ale strasznie swędzące, robią mi się ranki i długo się goją. :(

Ja nic nie wiem o nowych emotikonkach ?? Loli jak tylko przyślesz mi zdjęcie od razu wyślę je do koleżanki. Ninko ja kawę pije po 2 filiżanki dziennie, staram się więcej nie, bo maluszek i tak juz żywiołowy jest :) A dziś z samego rana miałam gości (o 6.00) , mój tata ze swoją siostrą i siostrzenicą jechał do Gdańska do Konsulatu i zajechali po drodze. Maciek siedział na kolanach u Marka i lampił się na dziadka, ale nie chciał iść do niego-natomiast jak już wychodzili to dał mu buzi i wołał za nim \"dziadzia\" nawet papa mu zrobił. Ale dziadek był szczęśliwy, chyba się napalił żeby do nas przyjechać na swięta, bo my zostajemy w domku-nie chce mi się nigdzie jeździć, już wolę gości w domu-szczególnie takich.

Ninko a ja jestem po kawie i nic, chyba drugą chlusnę bo usnę :)

nawet emotikonki mi nie wychodzą

u nas słoneczko ale chłodny wiatr wieje, wczoraj było podobnie. kto pożyczy zapałki , bo mi się oczy zamykają

kurde znów nerwy, miałąm wizytę Straży Miejskiej, dowalili mi 100 zł mandatu za to, że za magazynem trawa się tliła-kurna a ja nawet nic nie podpalałam-powiedzieli, że był donos-ktoś musi nas bardzo nie lubić.

Edusia u mnie szybko było widać, ale moja pani doktor twierdzi, że wyglądam przyzwoicie (mam 5 kilo na plusie) co prawda nie zdążyłam zrzucić wszystkich zbędnych kilogramów po pierwszej ciąży więc może dlatego brzuszek szybko się uwidocznił. Szkoda że mój Maciek jeszcze taki mały, jakby miał z 6 latek to by pomagał przy braciszku , a tak :(

jejka ja też chcę gdzieś jechać, ale oczywiście jak zawsze od 3 lat nic z tego nie będzie

:) :( ;) :D :P :o fajne nie ;)

na tej stronce masz więcej opisów emotikonek działających na kafeterii http://forum.o2.pl/emotikony.php

hej ja też jestem spod barana 6 kwietnia stuknie mi 24 latka donn bużki robisz tak: dwukropek i nawias to smutna lub uśmiechnięta buźka, dwukropek i litera \"D\" to szeroki uśmiech, dwukropek i litera \"O\" to zmarszczona buźka, a słowa w kwadratowych nawiaskach : \"czesc\" to łapka \"beksa\" to płacząca buźka \"zły\" to rozzłoszczona buźka albo \"wściekły\" , \"śpi\" to senna buźka i parę innych ale nie pamiętam

dziewczyny świetnie rozumiem wasze zmartwienia, miałam tak samo przed pierwszym dzieckiem, a i teraz mnie nie omijają. Teraz bardziej martwię się jak ja sobie poradzę z dwójką dzieci. Maciek ma dopiero 15 miesięcy, a od jakiegoś czasu nieźle daje mi w kość tzn. jest nieznośny, nie słucha się, bije wszystkich i boję się jak zareaguje na braciszka, którego mama będzie karmiła piersią i wiecej będzie go nosiła na rękach. Jestem przerażona swoimi przewidywaniami, ale to podobno normalne. Powiem wam tylko, że prawie żadne z moich obaw ciążowych nie sprawdziło się za pierwszym razem, poradziłam sobie lepiej niż myślałam, aż sama byłam zaskoczona, oby było tak i tym razem. :)

Loli wysłąłam kolejną rezerwację, a więcej fotek w kolczykach przyślę później, bo pamiętasz, że miałam problem z portem podczerwieni i nie mogę niektórych fotek wrzucić do komputera. Co do nieznośności to ja mam identycznie z Maćkiem, wczoraj poszedł spać po 23-ej. Przepytywałam Marka do egzaminu i on za chiny nie chciał się położyć. Co układałam go do łóżka, to darł się z taką siłą, że aż się prężył. Wstawał w kółko a jak spowrotem go kładłam to rzucał smoczkiem, maskotkami i czym tylko się dało. Nawet lanie wczoraj dostał i zero reakcji. W końcu się tak zmęczył, że już go dla świętego spokoju wzięłam do nas do łóżka i zasnął przy zapalonej lampie i spał z nami całą noc. Oczywiście dziś zaspałam, bo zwykle wstawał o 6.30-7.00 a dziś obudziła nas niania. Ogólnie Marek doszedł do wniosku, że radość z posiadania dziecka się nam skończyła, a zaczynają problemy wychowawcze. Ja mam nadzieję, że to przejściowe, ale we znaki się daje. Potrafi znienacka uderzyć w twarz, pociągnąć za włosy, a jak mu się na coś nie pozwala to już nie płacze tylko się DRZE a niekiedy nawet zanosi. Wiem jak się czujesz iłączę się w bólu, oby naszym dzieciom to przeszło. Na zakupy wczoraj nie pojechałam bo Maciek nie pozwolił :(

JEJUŚ DANTI super że wróciłaś, ale z Anglii ????? stęskniłyśmy się za tobą , naskrob coś do nas

nie ma sprawy zdjecia poszły :) chyba nawet więcej niż obiecałam ale się rozpedziłam ;)

zaraz spróbuję ale zrobiłam na razie w zakręconych perełkach, niestety chyba słabo widać na tych zdjęciach

dzięki Loli czekam co jeszcze ta moja koleżanka wybierze, ale ona dopiero wieczorem może zerknąć, aha i też jest taka minimalistka jak Ninka, ale z małymi wyjątkami Ja teraz siedzę i szukam żłobka dla Maćka :(

pokaż jakie ci się tam podobają a swoją drogą przyślesz na sobie