blondi23
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez blondi23
-
no własnie, moze dlatego mam problem
-
Ehh ja mam za duży format zdjęć i dlatego nie chce mi dodawać, a ty masz aparat cyfrowy czy zgrywasz na płytkę z klisz, bo ja te drugie więc może jest różnica ????
-
Maciuś też ma katarek, a mnie gardło boli- więc oboje popijamy herbatkę z miodem i cytrynką. Ja lubię, a Maciuś na począ tku się krzywił, ale wolę to niż antybiotyki, lub inne chemikalia i tak za dużo ich jest w naszym środowisku-po co się więcej truć?
-
Hejka, troszkę mnie nie było, bo musiałam zrobić porządek na innym topicu. Zabawiłam się więc w moderatora i wywaliłam jedną taką złośliwą pomarańczową, aż miło się zrobiło. A propos bobasów-mi na tą stronkę nie chce przekopiować żadnego zdjęcia chociaż je spakowałam. Jonka pomożesz? Fajnie byłoby się spotkać z naszymi maluszkami. Ninko a gdzie kupiłaś takie świetne kapciuszki, bo szukam takich dla Maciusia, u nas nigdzie nie ma dywanów więc jest ślisko, a w kapuciach może prędzej zmotywował by się do chodzenia????
-
ja to mam pecha, zawsze jak ktoś tu jest to mnie nie ma :(
-
Cześć dziewczynki w ten deszczowy poranek. A u was jaka pogoda? Jonka-> faktycznie twoja mała jest całkiem spora, Maciek nie miał by z nią szans :) -ja z koleji wolałabym żeby Maciuś więcej przybrał....no ba nie można mieć wszystkiego. Ale ślicznie wygląda w tej czapuni Mam nadzieję, że dziś nie będzie tu tak pusto jak wczoraj ?!
-
hejka. Może Maksiu lubi konkretniejsze rzeczy? Maciuś na zupkę też kręci głową, ale jak mu dać mięsko , czy ziemniaczki to je bez problemu. A wracając do tematu siatek centylowych to mój mały ostatnio znalazł się na 15 centylu, a jak do tej pory nie spadał poniżej 25. Pani doktor się wystraszyła i kazała zrobić wszystkie badania i okazało się.......... że wszystko w pożądku. Nie choruje , ładnie je, ale jest tak ruchliwy, że czasem za nim nie nadążam. I co z takim począć?????
-
Hop, Hop gdzie wszystkie jesteście????????????????????
-
Cześć dziewczynki. Ale tu pustki :( Zaliczyłam to koło z makro, myślałam że będzie gożej, ale udało się całkiem nieźle. Dzięki za maile, Karolinko śliczny ten twój malec-wczoraj oglądałam zdjęcia razem z całą moją grupą z informatyki, Loli t woja mała tez się wszystkim spodobała. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że maluchy są słodkie. A ja wczoraj jak wróciłam do domu to przywitał mnie mój Maciuś takim płaczem, że samej mi się chciało płakać. Nie widział mnie dwa dni i jak się we mnie wtulił to nie mogłam go od siebie oderwać, nawet rozebrać mi nie pozwolił. Zaczyna przeżywać rozstania ze mną, chociaż od maleńkiego jest do tego przyzwyczajony. A mi się serce kraje jak to widzę. A wróciłam wczoraj późno, bo ponad godzinę stałam w korku za Kiezmarkiem, a jak się nic nie ruszyło, to pojechałam objazdami przez Mikoszewo i inne wsie, ale to też długo zeszło. Musiał być straszny wypadek bo po godzinie jeszcze straż wzywali. Nie wiem co się stało, ale chyba nie chcę wiedzieć, wariatów na drogach nie brakuje......
-
fajnie :D
-
aha tą listę znalazłam na stronie 58
-
Jejka loli jak ja ci zazdroszczę, że możesz przez cały czas być ze swoim maleństwem. Maciuś miał zaledwie 5 tygodni jak ja wracałam do pracy. Normalnie płakać mi się chce jak widzę co tracę
-
Loli chyba znalazłam twoją listę obecności, tylko jeszcze ja się dopisuję loli21 - Wiola - Katowice - 23.08.04. Ninka35 - Marta - Gdynia - 11.08.04. Karolina W - Maks - Sopot - 10.08.04. Danti - Leonek - Raciborz - 23.10.04. Simona - Destiny - Shreveport-20.05.04. Jonka - Martynka - Wroclaw -29.10.04 Miska27 - Adrian - Bielawa - 20.09. 04 Blondi23 - Maciuś - Elbląg - 30.12.04
-
Hej, dziś już naprawdę biorę się za naukę. Jak się dziś tu znów pojawię to wygońcie mnie, :) Maciuś się dziś tak słodko do mnie przytulił, że odechciało mi się wychodzić do pracy, a muszę Wczoraj przyniosłam do domu nasze szczeniaki (mają miesiąc i jest ich 5) ale była radość, Maciek tak się z nimi wyszalał, że zaczął je odganiać. Psiakom też się podobało bo leciały do niego chociaż troszkę je podduszał. Niedługo będę miała zdjęcia z tych zabaw to pochwalę się. Narka.
-
Mój mąż natomias to zapalony rybak, nie ma się co dziwić że nasz synuś to też wodniak :D
-
Ja też lubię morze bardziej niż góry
-
Niekoniecznie, wystarczy adnotacja do głównego tematu :D
-
Ninuś ja mam do Krynicy Morskiej ok 30 km i też chętnie jeżdżę właśnie poza sezonem, nie lubię tłumów i latem mam straszny zapiernicz, bo to sezon budowlany-wolę wtedy przejechać się nad Zalew albo do rodziców na Mazury.
-
NOOOOOO Ninka gratuluję
-
Maciuś w sklepie jest zwykle grzeczny, pod warunkiem że nie jest śpiący. Ja robię zwykle zakupy po pracy czyli po 16.00, w weekendy jeżdżę do szkoły a jak mam wolny weekend to wolę siedzieć w domu z moim szkrabem.
-
Aha Loli, Danusiu,Karolinko dziękuję za e-maile. Nie wiem co te maluszki mają w sobie ale wszystkie w tym wieku są przecudne. Leoś Maks Wiola Martusia Martynka Destinka Adrianek [kwiat} Maciuś To mamy pół na pół chłopców i dziewczynek na tym topiku. Jeszcze tylko Miśka i Simonka muszą się odnaleźć.
-
Co do niani to ja mam pełne zaufanie, mieszka 500 m ode mnie więc nie było problemu gdzie będzie zajmowała się Maćkiem, a poza tym często jeździ ze mną na zakupy więc jak czegoś brakuje to mi mówi-w końcu ona najlepiej wie, bo zajmuje się także porządkami w domu. Wogóle bardzo ją lubię-to świetna babka naprawdę zastępuje Maciusiowi babcie które są tak daleko.
-
Cześć mamuśki. Mam małe opóźnienie, ale mam nadzieję, że jeszcze tu jesteście. Maciuś też uwielbia zwierzątka, a nasza sunia ucieka przed nim gdzie pieprz rośnie jeśli akurat w danej chwili Maciuś nie ma w rączce niczego do jedzenia(dzieli się zawsze bo lubi jak go Misia liże). Jeśli zaś chodzi o zakupy to ja jeżdżę do Leclerca z Maciusiem, póki co nie jest kłopotliwy na zakupach, ale to prawdziwa kontrola jakości-wszystko co wkładam do wózka musi przejść przez jego rączki. No i degustator też z niego niezły, za to jak wracamy do domu to na jego ubranku widać wszystko co degustował.
-
Na dziś fajrant, do zobaczenia jutro. Oczywiście nic się dzisiaj nie pouczyłam Dla wszystkich mam Dla wszystkich maluszków
-
A mój Maciuś czasem zapomina o smoku, a ciągnie go raczej z przyzwyczajenia a nie z potrzeby. Powoli i delikatnie staram się go odzwyczajać, ale uważam że przyjdzie taki czas jak sam z niego zrezygnuje.