siwek

Kristen wszystkie te rzeczy które wymieniłaś są super do zabawy o ile ja siedzę i bawię sierazem z natalką -szczególnie upodobała sobie gazety tylko że namiętnie pcha je do buzi-zresztą jak wszystko :D papmers czysty też zawsze przy przewijaniu ;)

paola ja ci radze tylko i wyłącznie na taką podraznioną skórę -krochmal. moją niunię w pierwszym miesiącu też wysypało i tylko to pomagało, zresztą to stary sprawdzony sposób naszych mam i babć, połozna tez mi to polecała.

hej Mikan zdjęcia moje i mojej córy są w profilu np. stronka na bobasach ;) Lunia no my wkońcu wyprowadzamy się na wynajęte ale zawsze to jakiś swój kąt a nie cały czas mieszkanie z moją mamą....już nam psycha siada :O nie ma to jak samemu ;) niunia skończyła niedawno pół roczku, ma już dwa ząbki :) też choruje -jedna pani doktor straszyła mnie ze musze brać antybiotyki i nie moge karmić małej -ale inna powiedziała ze moge-na szczęście :) pozdrawiam!!!

co do krzesełka to ja jeszcze nie posiadam, karmię małą w lezaczku-podniosłam oparcie ze praktycznie siedzi w nim. ale mam zamiar kupić te o którym Jonka mówiła z drewxu bo jest fajne i praktyczne moim zdaniem-ma takie mój bratanek. a i nie pochwaliłam się wam jak ostatnio mało nie pękłam z dumy :D po sesji zdjęciowej Natalki w dniu chrzcin pani fotograf pytała czy moze zrobić obraz ze zdjecia natalki i wystawić go na wystawę-ja sie zgodziłam. no i idę sobie ostatnio przez miasto mijam wystawę a tam moja córa!!! ale to obraz-gigant z pół metra na metr!! taaaki wielgaśny :D powiem wam szczerze ze byłam w szoku- nigdy jak 15 lat mieszkam w tym miescie nie widziałam tak wielkiego obrazu na tej wystawie :) oczywiście będe chciała go wykupić-bez ramy krzyknęła nam 350zł -drogo ale co tam...nie wytrzymałabym ze wisi na wystawie a ja takiego nie mam :D a ta pani fotograf prosiła zebysmy go jeszcze nie wykupowali niech powisi troche bo ludzie sie nim zachwycają :) hihihi a tak dla uscislenia to jest to obraz z tym zdjęciem co jest na bobasach Natalka w opaseczce z rączkami złozonymi jak do modlitwy-wygląda na nim jak aniołek

właśnie Szyt obiecała że o 20-którymś będzie tu częsciej zaglądać a nie zaglada wogole :( Kasia C także :( Paola ja miałam luzik jak mała była noworodkiem-nie było problemu z kolkami, nieprzespanymi nocami, karmieniem itp.... ale teraz...:O 1.Wisi mi na cycku calutką noc, budzi się co chwila i płacze przes sen od kilku dni nie wiem co jej jest i tylko cycek pomaga :O 2. Na spacerach tez jeżdzi w miare normalnie ale od kiedy zaczelam ją wozic w spacerówce wcześniej był krzyk. 3. Ostatnio w dzień zasypiała tylko na rękach -trzeba było ją nosić -ale kupiliśmyhuśtawkę z rozkładanym oparciem i teraz zasypia w huśtawce...ufff :) 3. Przekręciła się ze 3razy z brzuszka na plecki ale teraz juz przestała to robić-leniuszek 4. W łożeczku leży jakby miała tam byc za kare-krzyk niesamowity 5. Spi praktycznie z nami bo jak zaśnie ok 21-22 to ja odkładam do łozeczka ale godz1-2 juz płacz i biorę ją do siebie, pózniej niestety jestem nie patomna zeby ją odkładać, zresztą nie byłoby sensu bo wisi resztę nocy przy cycku-a ja wstaję odrętwiała :O 6. Nie mogę nic przy niej zrobić-bo nawet chwile nie polezy sama :O czyli zostają mi 2godzinki w ciągu dnia zeby zrobić obiad-jeszcze mieszkamy z moją mamą więc ona robi pranie itp. ja księ przeprowadzimy to nie wiem jak to będzie-zarośniemy brudem pewnie :D a jeśli wyjde z nią na spacer i zaśnie na spacerze to zostaje mi jedna godzinka :O na to wszystko :( 7. Wychodzą jej ząbki i strasznie marudzi :(

Patti miałam ten sam problem z Natalią jakieś 3 miesiące temu-trochę to trwało ale udało mi się ja odzwyczaić od ssania kciuka. wtykałam jej smoka i jakoś się do niego przekonała-innego pomysłu nie mam więc ci nic mądrzejszego nie poradze niestety... z tym kciukiem walczyłam ok. miesiąca-ale nie dałam za wygraną bo wiem co to znaczy ja ssałam kciuk do 6roku zycia i potem miałam krzywe zęby :O musiałąm nosić aparat na szczęscie troche pomógł i teraz wygląda to jako tako ale tez nie najlepiej.....

dzięki Lunia :) a co u Ciebie słychać???

hej ufffffffffffffff..........na szczęście nie muszę odstawiać małej od piersi :) byłam u lekarza rodzinnego (kobiety) i powiedziała ze spokojnie mogę karmić i brać antybiotyk który mi przepisze nic małej nie będzie od tego-moze jedynie mieć luzniejsze kupki. i powiedziała ze jakbym przerwała karmienie na tydzień to mogłoby byc juz po karmieniu :( czego ja oczywiście nie chce. cieszę sie strasznie-nawet nie wiecie ja kmi ulzyło po tej wizycie u lekarza :) i zamówiłam dziś sobie mebelki do kuchni -też czerwone ale nie takie jak wam pokzaywałam-inne-u nas w mieśćie -zrobią mi na zamówienie i za okazyjną cenę więc się skusiłam :) a pan który je robi zdziwił się że nietypowy kolor wybrałam i ze mało ma zamówień na czerwone meble do kuchni :D hihihi ja wogóle mam hopla na punkcie czerwonych mebli -wypoczynek z fotelami tez mam czerwony ;)

hej kurcze załamałam się :O chyba będe musiała odstawić niunke na tydzień od piersi :( bo mam anginę ropną i nic inne go nie pomoże :( boj ę sie bo ona strasznie marudzi ostatnio-ząbki idą cały czas i nieraz tylko przy piersi się wycisza i uspokaja :( obiadków nie zjada jeszcze na dobre-bo nadal 1/4 słoiczka, deserków tez troszke, od dziś miałam wprowadzać kaszkę dopiero....musiałabym ją pewnie przestawić na ten tydzień na jakieś mleko modyfikowane nie?nie mam nawet pojęcia na jakie....:( czy mogę sama zadecydować czy powinnam konsultować to z pediatrą??? proszę doradzcie... jeny nie wiem jak ja przetrwam ten tydzień...:( buuuu

paola gratuluję prezentu ;) widze ze dodałaś sporo nowych fotek-bo wydaje mi się ze nie było ich wcześniej na bobasach... własnie podziwiałąm twoją coreczkę-boska jest

chcaca współczuje ci....moja wstaje o 8 lub 9, nieraz ja wstanie o 6 to dla mnie katastrofa-bo kłąde sie spać 24-1 w nocy :O ostatnio małą ma problemy z kupką po tych obiadkach :( zmiana jedzonka wpływa na organizm-płakała mi ostatnio w nocy przez sen, pręzyła sie i napinałą brzusio :( kupiłam jej soczek z koprem- i chyba pomogło troche. huśtawka tez siępzydałą-wczoaj przyszłą a dzis mała usnęła w niej już 3 razy!!! :) widać spodobało jej sie-takem też czuła :D

oj paola co ty gadasz-poczekaj niech no się juz przeprowadze to troche sie rozkręci tu :) bo bede częsciej zaglądać-teraz mam sporo na głowie :( no i szyt obiecała ze czesciej tu bedzie..... a z kasią c to nie wiem co jest????

Jonka-dla Janka od nas buziaki Kristen-ale naprawde jak Nigdy Natalka daje nam sie we znaki....:( strasznie marudzi....płacze,denerwuje sie często...:( wogóle to juz zaczyna pokazywać swoj charakterek -łobuziara jedna :)

1, Oliver - 27.02 - 51cm - 3700 - 68cm - 8500 - 2.Aleksandra - 23.02 - 54cm - 3660 - 66cm - 7000- 3.Natalia- 12.02- 54cm- 3240- 68cm- 7100- 2 4. Małgosia 09.02.- 52cm -3 kg- 68 cm- 6550- 8 5. Ninka 19.02.-56cm-3510 g-71 cm-7400 g- 0 uaktualniłam tabelke-natala ma juz 2 zabki i widac trzeci idzie:O grzej teraz z jej humorkiem :O

ja też na chwilke-czzytam was ale nie mam chwilki zeby cos naskrobac :( Jonka Janek postępy robi widze takie same jak moja niunka tylko moja nie potrafi sięz brzuszka na plecy przewrócic jeszcze. paola na odparzenia w fałdkach słyszałam ze dobry linomag ale ja zawsze przemywam i po kąpieli codziennie we wszystkich fałdkach nakłądam cienką warswtwe mąki ziemiaczanej- i pomaga-zaczerwienienie znika na drugi dzień ;)

Nati śliczne zdjątka dzięki za wysłanie!!! super masz synka!!!! poprostu słodki

Chcąca nie mogłam sie napatrzeć na twoją córę!!! Jakie ma śliczne długie włoski i te loczki :) i rzęsy jakie długaśne....a jak juz duzo ząbków ma!!! normalnie szok-nie mogę się nadziwić :) słodka jest

no gdyby nie to ze przeprowadzamy się na wynajęte m4 to tez byśmy nie mieli miejsca na taką hustawkę....

chyba tez muszę zaopatrzyś cię w jakis specjalny śliniak bo mój juz cały poplamiony :O i tez po marchewce plamy sie nie sprały a ja jestem happy :) bo wygrałam licytację huśtawki dla niuni z całkowicie rozkładanym oparciem - 75zł :)

gratulacje dl Hani i całuski moja niunka w niedziele konczy pół roczku :) troche mi marudzi przez to zabkowanie....:( juzwyrasta z ciuchow....wczoraj bylismy na zakupach i pokupowałam jej t5oche bluzeczek....normalnie nie mogłam sie oprzec takie to wszystko sliczne dla tych dzieci:) bylismy tez wczoraj u rodzinki u 2 miesiecznego Dawidka:) ja juz nie pamietam jak Natka taka maluska była :)

ja też sobie obiecałam że się wezme za siebie- juz od dawna planuje chodzić na basen....ale jakos mi to nie wychodzi :O ćwiczenia to nie dla mnie bo szybko się znudze nimi, albo ne bede miała kiedy cwiczyć. a do szczęścia tak niewiele potrzeba tylko -5kg :)

no własnie chcaca moja niunka to jest taka ciekawska ze co ja mam w reku to i ona by chciała trzymac i łapki wyciaga, teraz tez jak pisze ona mi siedzi na kolanach i ciagnie sie do klawiatyry...:) a sniadanie to pewnie zjem dopiero jak zasnie ok godz10 :O

hej no ja wczoraj padłam jak pluto o godz 23, nie miałam czasu zeby wieczorkiem coś maznąć. Zuzia, Kristen, Szyt i resztę mamuś podziwiam za to że możecie cokolwiek zrobić przy dziecku....ja niesteety przy natalce mogę sieurwać tylko na sekundę zeby iść na siusiu :D bo ona nie potrafi się sama zabawić na dluzej jak 5 minut :( robie wszystko jak ona drzemie w dzień lub już zasypia na noc, co nie jest łatwe zeby się tak ze wszystkim wyrobić :O nieraz juz brałam ją do kuchni w lezaczku zeby popatrzyła na mnie a ja np. zrobię obiad ale gdzie tam-posiedziała 5 no góra 10 minut i hyyy yyyyy i zaczyna stękać i kwękać a jak jej nie wezme to płacz!!!:) A gdzie się podziewa KASIA C ????????????????

my już po zakupkach spacerku, wróciłam załadowana z reklamówami torbą natalii w jednym ręku a w drugim Natalka :) i na czwarte piętro :O całe szczęscie ze to mieszkanie które bedziemy wynajmować jest na praterze....ufffff ;) Kristen-może ząbki juz idą Oliemu??? bo u natalki tez nic takiego nie wskazywało-zaczeła marudzić jak juz miała tą dziurkę w dziąsle a na drugi dzien było juz czuć pod palcem. :)

Nati gratuluje i zazdroszcze tak szybkiego porodu :) bo ja o tych 16 godzinnych meczarniach to juz chyba do konca zycia nie zapomne :O