siwek

my już po chrzcinach.....:) w kościele niunia achowywała sie super-nawet raz nie zamarudziła :) wygladała przeslicznie....moja mała ksiezniczka:) tylko ostatnio cos marudzi i poprzestawiało jej siew z zasypianiem-choc jest zmeczona wogóle nie chce zasnąc-jedyny sposób teraz na nią to dosc głosna spokojna muzyka i taniec :D usypia w pozycji siedzacej z głowa zwisającą do dołu-śmiesznie to wygląda i moze mało wygodne ale skutkuje :D chcąca Natusia jutro skończy 5 miesięcy:) narazie niczym nie dokarmiam ale powoli zaczniemy ;) kupiliśmy wczoraj spacerówke baby design na wyjazd (ta pogoda mnie przeraza:O) jest lekka ok. 6kg i ma oparcie praktycznie na płasko a siedzenie wyściełanie miękkim materacykiem, mysle ze nic małej nie bedzie jak prze tydzien pojezdzi w takim wózku.....bo słyszałam rózne opinie.... pozniej mam zamiar uzywac jej sporadycznie-chyba ze juz zacznie siedzieć :)

Kasiu współczuje ci :( :(:( nie wiem czy to przypadek czy błąd lekarza ale musisz wytrzymać jakoś ten tydzień.... choć wiem że to trudne ale dasz rade!!!! No i trzymam Kciuki za Kube żeby wytrzymał!!! buziaki dla was

no oczywiście chciałam napisać kompie* hehe :D

no oczywiście chciałam napisać kompie* hehe :D

Kamilla moja mała jada mleko z butli odciągnięte jak muszę np jechać do szkoły czy gdzieś wyjść na dłuzej i nie ma z tym problemu ;) pierwszy raz dostała jak miała miesiąc bo miałam egz poprawkowy i nie było mnie 2 godzinki. Kasiu a od kiedy zaczełas dawać Kubie te deserki? bo na większości słoiczków jest napisane że od 5 miesiąca. Natalka 12 lipca skończy 5 miesięcy i od tego czasu zacznę juz powolutku jej coś wprowadzać a tak na dobre to dopiero od pól roczku. Amelka my też kąpiemy tak 21-21.30. bo o tej godzinie po kąpieli i szamanku mała idzie spać :) a ja dopiero skończyłam prasować....uffff jutro pichcenie, na szczęście pomaga mi trochę siora zrobić i teściówka no i moja mama bo sama bym nie dała rady na tyle osób zrobić :O jeszcze przy Natalce-która ostatnio bywa bardzo absorbująca nawet jak siedzi ze mną przy kąpie to rwie się do klawiatury :D zmykam!!! miłej nocki życze mamusiom :)

ja to widziałam jak moja tesciowa uczyła niunke chwytac za obrus i rwać gazety a teraz to jej ulubiona zabawa:)

przyłaczam sie sto lat dla Kuby ;) a moja niunka jak siedzi ze mna przy kompie to z rwie sie zeby sciagnac obrus ze stolika-babcia ja tego nauczyła....i teraz nie moge spokojnie pisac z nia na kolanach bo mi myszke zwala albo inne duperele ze stołu :) Natala wazy 6510 a wzrostu ma ok 70cm Chcaca no ja tez woze w spaceróce rozłozonej na płsko ale w tej mojej sa duuuze koła i amortyzacja wiec nie trzesie tak jak w tych lekkich laskach-no poza tym czytałam gdzies ze dziecko w takim wozku dopiero od 6 miesiaca moze byc wozone....

dziewczyny chyba była juz mowa o tym ze niektóe was uzywają już spacerówki-oczywiście w pozycji lezacej.... bo moja niunka wyrosła już z nosidła usztywnianego które było w wozku i teraz woze ja w spacerówce na plasko. no i zastanawiam się czy nie kupić juz jakiejs lekkiej spacerówki typu laska tylko zeby sie rozkłądała na płasko no i miała ocieplacz na nozki i amortyzowane kółka-bo tej mojej cięzkiej łolopy która zajmuje cały bagaznik mam juz dość :O tym bardziej zastanawiam sie przed tym wyjazdem....przydałby sie lekki wózek ale czy 5 miesiecznemu dziecku bedzie w nim wygodnie???

tzn jeszcze jeden powod który nakłania mnie do kupna spacerówki to że jedziemy nad morze w połowie lipca i nie chce tachać tego mojego wielkiego wózka który zajmuje caly bagaznik :O

Furszuś ja chce kupić Natalce spacerówke po chrzcinach bo będzie kaska a pozniej to wiesz jak to bywa.... ale mam zamiar ją zacząć wozić pod koniec lata i też jeszcze na płasko- jak juz bedzie miała 6 miesięcy /bo męcze sie strasznie z 20kg wózkiem mieszkając na 4 piętrze a ten mój wózek ma nosidło usztywnione dla niemowlaka z którego Natala juz praktycznie wyrasta-bo jest na styk-wiec i tak nieraz jezdzi bez nosidła ale na płasko rozlozonej spacerówce-więc róznicą bedzie tylko lepsza amortyzacja w tym moim wózku.

hejka wiem że macie wybór spacerówki juz za sobą więc chciałabym sie poradzić bo planuje kupno spacerówki dla niuni chodzi mi głównie o taką zeby się rozkładała na płasko-i tu pierwsze pytanie-czy jesli piszą ze spacxerówka ma 5 stopniową regulacje oparcia to chyba rozkąłda sie na płasko nie? no i zeby miała pokropwiec na nozki, no i zeby sie dobrze prowadziła-jakie kółka są najlepsze? odpiszcie prosze jakie wy macie spacerówki i jak się sprawują

kristen to ci zazdroszcze bo boje sie że malutka będzie mi marudzić i nie wytrzyma spokojnie w kościele.... dziś mieliśmy mieć szczepienie-tzn Natusia miała mieć ale pani doktor powiedziała ze jeszcze ma czerwone gardziołko i zebysmy przyszli za tydzień a narazie mam jej jeszcze podawać syropek. na szczęście niuni wrócił hmorek i juz od 3 dni nie jest taka marudna :) Amelko moja nie siedzi jeszcze samodzielnie ale tez chwyta za nozki sobie i jak sie jej ręce poda to sie chce podciągać do pozycji siedzącej ale jeszcze to potrwa bo jest chwiejna :) i wogóle nie lubi jak sie ją trzyma przodem do siebie-tylko tyłem-musi wszystko widzieć cwaniara :D

oj jak smutno zaglądnąć tu po kilku dniach nieobecności a tu taka cisza :( nie ma co poczytać :(:( ja juz po sesji :) uffff wszystko zaliczone pomyślnie niestety przez ten tydzień też mało będe sie udzielać bo przygotowania do chrzcin w toku ;) suknia dla damy już jest-dziś była pierwsza przymiarka...jeszcze tylko buciki jutro kupimy i niuńka ubrana....gorzej ze mną :O zaciążona-witaj :) Gratuluje synka :) no musi naprawde lubić jedzenie jak juz tak duzo wazy :D ja mojej malutkiej jeszcze nie dokarmiam niczym ani nie przepajam, czasem tylko statego jabłuszka daje zeby sobie smaczek zmieniła a jakieś deserki warzywka czy zupki dopiero od 6 miesiąca jej dam ;) zazdroszcze ci tych straconych kg.... :D hihi paola mi tez raz kołko mało nie odpadło na spacerku-ale to z tego powodu ze było kiepsko umocowane po tym jak mąż wyjmował wozek z samochodu i go rozkaładał. wogóle to mam zamiar kupić jakąś lekką spacerówke rozkładaną na płasko z pokrowcem na nozki i dobrymi kólkami bo z tą naszą \"łolopą\" mam dosć juz się męczyć (mieszkamy na 4 piętrze) dobra zmykam spać!!! bo padam na pysk :D DOBRANOC

doniczko nie przejmuj sie ;) jeśli czesto sie tak nie zwija i główke normalnie unosi to ok. jeszcze jest malutki i normalne ze wykreca sie na boki. posłałam wam pare fotek z wesela.ale wszystkich jeszcze nie mam pośle jutro. kilka z Natusią tez wkleje dziś na bobasy-mozecie luknąc jak ktoras zechce ;)

koobi moja niunka tez miała asymetrię jak miała 2 miesiące skręcała się w rogalik i kazano mi zgłosić sie z nią do neurologa. ale znajoma pediatra powiedziała ze dziecko jak nie wie jeszcze co to symetria czyli nie przekłada zabawki z jednej rączki do drugiej to ma prawo wykręcać sie w rozne strony bo jeszcze nie umie złapać tej symetrii. i ze to wszystko sie unormuje,tym bardziej ze zapisy do neurologa są w innym mieście i dopiero dostalibyśmy sie za dwa czy trzy miesiące bo sa takie odległe daty....więc pediatra powiedziała ze przez te 3 miesiące to jej sie samo unormuje..i powiem szczerze ze nie zapisywaliśmy malutkiej do tego neurologa i widze ze juz nie zwija sie w rogalik :) i głowke ładnie podnosi a tez straszyli ze nie podnosiła w 3miesiącu....

doniczko znam to- moja jak ma nerwa to nic juz nie pomaga nawet cycol :)

Jonka dasz rade tak jak juz chyba Kasia powiedziała cycki sa bez dna :D tylko sciagajac nie mozna sie denerwować-bo ja jak bardzo sie skupiałam na tym zeby duzo sciagnąc to nie chciało lecieć :O trzeba sie wyluzować...zresztą pokarm możesz zacząć sciagać juz teraz i zamrazać -ale ja jeszcze nie zamrazałam pokarmu. ściągałam wieczorem w piątek i do lodówki i w sobote jeszcze dwa razy....i calutką noc miałam z główki ;)

o Kasiu miło ze sie pojawiłaś ;) foty bede miała prawdopodobnie jutro wiec odrazu prześle :) Kristen co do tych wypadających włosów to widze ze wiele z nas na to narzeka ostatnio-ja mam to samo ale jakoś sie nie przejmuje :P wydaje mi sie ze to minie szybko ale tez wszędzie na ubraniach czy na pościeli walają sie moje kudły :D a ja sobie siedze pije małego redsika-córa śpi ,mąż śpi a ja imprezuje :D

hej kobitki co się z wami dzieje ostatnio??? widze że głównie kristen ja i doniczka się udzielamy a reszta??? rozumiem że wasze szkraby są bardzo absorbujące ale chyba możacie znaaleźć chwilke żeby coś naskrobać. Kristen nie pamietam czy juz jechałaś z synkiem w tak długą podroz czy to pierwszy raz? my jedziemy w lipcu nad morze...to jakieś 600km :O mam nadzieję że będzie spala.... no i że zmiana klimatu wyjdzie jej na dobre ;) jak już wcześniej pisałam niunka mi sie troche nadziębiła....ma katarek i troszke pokasłuje ale pediatra powiedziała ze nic powaznego...i dała jakiśsyropek (ochydny:O) i disne mar-wodę morsą do psikania do noska. szczepienie musimy przełozyć na nast tydzień. jeju....obym wytrzymała do 30czerwca-koniec sesji bo już mam dość tych stresów :( tym bardziej sie stresuje bo nie byłam w tym semestrze ani razu na wykładach :P niektórych wykładowców to pierwszy raz na oczy na egzaminie bede widzieć :P:P:P dobra kłade się spać dobranoc!!!!!!!!

hej nie mam wiele czasu bo musze robić sciągi i uczyć sie do egzaminów :O chciałam tylko powiedzieć że niuńka super się zachowała na ślubie co byliśmy w sobote-cała mszę przespała i nawet trochę na weselu była :) pozniej odstawiłam ją do domku i została z moją mamą. z wesela wróciłam o 5.30 bo mama juz po mnie dzwoniła ale tylko dlatego że jej mleka zabrakło (ściagniętego) i mała była juz głodna :D tak to ślicznie przespała praktycznie cała nocke, budziłą sie tylko na papu. ale sie wybalowałam mówie wam :) aż mnie do tej pory wszystkie mięśnie bolą :D jak będe miała fotki to wam powysyłam :) buziaczki

doniczka no to ci zazdroszcze tego 38 bo ja przed ciaza nosiłam ten rozmiar a teraz 40 a nawet 42 :O ale to zazwyczaj w bluzkach przez duzy biust, który mi sie nie podoba!!! chciałabym juz wrócic do mojego normalnego rozmiaru biustonosza.... pisz tą prace pisz!!!! trzymam kciuki ;)

doniczka no to masz wesoło z tą swoją gadułą :) moja niunka też tak fajnie krzyczy i gada do kwiatka co wisi nad łozkiem :) też jak siedenerwuje i chce zeby ja na raczki wziac to robi mostek i wygina się strasznie no a przy tym drze się niemiłosiernie...nerwus jeden...w mamusie :P dziś miałam cięzki dzień :( mąz mnie wkurzył...:( jutro idziemy na wesele jego siostry no i jak zwykle mój mąz jest zawsze do czegoś potrzebny a że ja go potrzebuje bo sama z dzieckiem i też jakoś uszykować się muszę to go nic nie interesuje ehhhh i przez to wszystko umazałam Natalie czerwonym lakierem do paznokci :D bo już zasneła na noc i zaczełam malować a jej nagle smok wypadł z buzi i zaczeła sie kręcić więc jej chciałam tego smoczka delikatnie włozyc i skończyło sie na tym że umazałam jej dwie rączki i body :D ehhh....szkoda gadać...ostatnio wogóle nic mi nie idzie :O :(:( ide coś jeszcze wszamać bo cały dzień nic nie jadłam i kłade sie spać. dobranoc

witaj Patti ponownie :) mona--->>>dzięki za wyczerpująca odpowiedż, moje dziecko nie marudziło ani nie miało gorączki jak się ciągało za ucho-może to przyczyna było zmęczenie ale wczoraj ok polodnia małej wypadł normalnie czop wosku z ucha i nie widze zeby od tamtej pory się ciągała za to ucho więc chyba to było przyczyną:P

no Ma-Rita mamy ten sam problem-egzaminy :O:O:O dzięki za odzew! :D właśnie chodzi mi o to że od porodu niektóre dziewczyny praktycznie wogóle sie nie odzywają :(:(:( nie no teraz to naprawde spadam :P pa serio już nic nie napisze :D cześć

no ciesze sie że mój apel troche zdziałał :D:D Kasiu załozycielko topicu-masz normalnie społeczny obowiązek sie tu udzielać :P :D ja też mam nieraz lenia ale jak was czytam to nie moge nie odpisać i nieraz z malutką na kolanachm, jedną reką ale pisze!!!! :P Zuziu oby to był tylko naki nawyk z tym uszkiem.... ale jakby miała jakieś zapalenie to wydaje mi się ze to by bolało więc by marudziła a jest bardzo pogodna ostatnio :) no widzicie nie moge przez was odejść od klawiatury :D Natala już dawno śpi, mąż chrapie wrócił o 22 zmęczony z pracy i biedak padł jak pluto i az mu przysłowiowo z d*** zieje :D:D:D ide juz spać serio!!!! cześć!!!!