siwek

hej! Nati ja nie dostałam twoich zdjęc z pleneru :( ja tez zaraz zmykam zobaczyć nowe mieszkanko mojej siory. jutro wybieramy się do wawy, pewnie jak zwykle zakupie troche ubranek dla maluszka ;) no i musze oglądnać wozki i lozeczka... a co z Lunią??? nikt nie wie? kontaktowała sie z kims? mam nadzieje ze wszystko dobrze....

Kasiu mi sie wydaje ze na wozek jeszcze czas...tym bardziej ze nie miałabym go gdzie przechowywać... postanowiłam ze pojedziemy w najblizszym czasie do wawy-pewnie jutro i wybiore sobie taki który mi sie najbardziej spodoba tak zeby maz wiedział i pozniej tak na początku marca dopiero kupimy- a do marca jest jeszcze sporo czasu ;) a przez pierwszy tydz po porodzie wiadomo ze nie bede jeszcze wychodzić z malenstwem-tym bardziej ze to bedzie luty... narazie przyda się sama gondola-którą odziedzicze po bratanku. ale pogoda.... :O nie chce się nosa wytknąc z domu...ehhh :(

Chcąca GRATULACJE!!! :D

Chcąca no to ja jestem tez jak wychodzi z usg 28-29 tydzien i przez dluzszy czas utrzymywało sie 100 a teraz nagle 103cm!!! ale ciesze sie bo to znaczy że dzidziuś rośnie jak na drozdzach ;) chyba kupie sobie centymetr i jak w wojsku zaczne odcinać po cm do porodu....jeny choć boje sie to strasznie nie moge sie doczekać...maleństwo już śni mi się po nocach....

Chcąc na wysokości pępka :D

dzięki dziewczyny...dziś byłam wykupić recepte i na wszelki wypadek dopytałam sie pani w aptece co do tego furaginu, powiedziała zebym sie nie przejmowała i kazała dodatkowo brac przy tym wit C. ja dziś zakupiłam kolejne maleńkie śpioszki i dwie pary malenkich skarpeteczek :) jeszcze jest sporo do zakupienia ale powoli się zbiera.... a kazdy drobiazg nawet strassznie mnie cieszy ;) niestety w bieganiu po miescie przeszkadza mi juz brzusio...bo kluje tak jakby kolka i ciągnie w dol jakbym kamienie w srodku nosiła...chyba musze zaopatrzyc sie w te majty ciązowe podtrzymujące brzusio. Szyt dawaj foty!!!! :) ja tez namowie meza zeby zrobił mi fotki samego brzusia to zobaczycie jakie jest juz gigantyczne!!!! przez tydzień przybyło mi 3 cm w pasie!!! juz jest 103cm!!!! ale naszczeście na wadze tak szybko nie przybywa :P

dziewczyny mam pytanie: czy u ktorejs z was po badaniach moczu wykazało jakieś bakterie? jak juz wczesniej pisałam u mnie tak było po ostatnich badaniach, wyszło tez ze mam za duzo białka w moczu- lekarz przepisał mi na to furaginum ale zaniepokoiło mnie co wyczytałam na ulotce tego leku: cytuje \"z uwagi na ryzyko spowodowania niedokrwistości hemolitycznej u płodu należy zachować szczególną ostrożność u kobiet w III trymestrze ciązy.\" moze jestem przewrazliwiona albo nie powinnam czytac ulotek :P no ale chyba lekarz wie co robi przepisujac mi ten lek, zresztą brałam go czasem przed ciąza gdy przeziebilam sobie pecherz. ogolnie pytanko do was jest takie czy słyszalyscie ze lekarze przepisują własnie ten lek na bakkterie w moczu w czasie ciązy a moze i u was był podobny przypadek.

cześć lasencje! ja mało zaglądałam bo w piątek miałam zjazd w wawie no i w sobote tez wykłady ale juz w moim mieście.... a dziś byliśmy w płocku u rodzinki męza no i oczywiscie kupili.smy pare nastepnych ubranek dla maleństwa :) następnym razem pojedziemy przed świetami juz na takie wieksze zakupy.... ehhh jeszcze tylko 2,5 miesiąca.....

hej lasencje! ja juz po wizycie, niestety okazało sie ze mam bakterie w moczu i nadmiar jakiegos bialka :( musze brac furagin i podobno minie. no i cisnienie nieciekawe- 130-100 bede musiała sobie teraz codziennie je kontrolować... z usg lekarz mówi to co zwykle ze dzidzius wiekszy niz wynikałoby to z miesiączki, ze to 28-29 tydzień, a tak to wszystko ok. ;)

właśnie...szurek mnie też to ciekawi ;) jaki łukasz??? :P

a co do tego spisu wyprawki do szpitala to mam go w gazecie oliwia ciąża :)

Amelka napewno opisze co tam po wizycie...ale juz raczej nie dziś bo męzuś ma urodziny i imieniny więc musze jakieś ciasto upiec no i bedziemy pewnie mieli gości wieczorkiem. a ten kombinezon kupiłam całkiem przypadkiem, po SUPER okazyjnej cenie i nie miałam sie nawet co zastanawiać...choc kolorek taki sobie bo fioletowo-niebieski a rozmiar 68- ten był najmniejszy, nawet jeśli dzidziuś miałby go miec choc raz na sobie to za tą cene sie oplacało ;) a sprawdzałam w necie ze jest nawet dobrej firmy ydi.sport która produkuje kombinezony narciarskie itp. dla dzieci i dorosłych :)

Kaasia moj mąz jeszcze nie zdecydowal czy bedzie przy porodzie...to chyba wyniknie samo z siebe...ja sama nie jestep pewna czy bede tego chciala, zalezy jak będe to znosić, jęsli jego wsparcie bedzie mi pomagać to bede chciała zeby został, a jeśli tak jak Furka miała bedzie mnie tylko stresował i denerwował to go przepędze :P:P:P no ogarnal mnie szał na ubranka....ale tak myśle ze pozniej wszystko naraz kupić to nie bedzie łatwo....i tanio...bo jednak wszystko teraz kosztuje, juz nie mówie o lozeczku ale samych tych dupereli jak sie nazbiera to wydatek jednak jest... nie tylko dla dziecka ale i dla mnie do szpitala...a to dwie koszule do karmienia, jakis szlafrok, staniki, wkładki laktacyjne i te inne duperele...:O

hej Amelka!!! ja tez wczoraj byłam na mieście i nie mogłam sie oprzeć zeby czegoś nie kupic dla maleństwa :) kupiłam śpioszki i czapeczke w kol zoltym-tez raczej uniwersalny-i pasujący do kaftanika który wczesniej kupowałam ;) takze staram sie nie kupować jeszcze nic w rozowym koloze bo lekarz dał mi 70% na dziewczynkę...a zostaje jeszcze te 30% niepewności wiec jak juz coś to kupuje ubranka w kolorkach neutralnych albo tez niebieskie bo dziewczynce pasuje niebieski a chłopcu rozowy to jakoś nie bardzo....choć kiedyś podobno było odwrotnie-chłopców strojono w rozowy kolor:P nie pamietam czy pisałam, przedwczoraj kupiłam tez kombinezonik na zime :) a dziś czeka mnie wizyta u gina....i zobacze znów mojego szkraba :)

Lunia nie odzywała sie po tym usg :(

hej!!! Aga nie przejmuj się ....jak nie teraz to nastpnym razem zdasz napewno!!! jutro mam wizyte u gina, a dzis byłam na zakupkach i kupiłam nastepne ubraka dla maleństwa-spioszki i czapeczke:) nie potrafie sie oprzec nawet gdy wychodze na zwykłe zakupy np. po spozywke to musze wstąpic do dzieciecego i cos kupić... ;) pozdrawiam :)

Szurek niestety nie mam foty tego kombinezonu, dopiero co go kupiłam ale jak będe miała to prześle ;) lozeczko sobie narazie upatrzyłam, takie które pozniej moze sluzyc jako tapczanik dla juniora: http://www.allegro.pl/item143722773_lozeczko_tapczanik_z_szufl_140x70_klups_w_wa_.html ale jak bedziemy mieli kupowac to pojedziemy sami do wawy, czesto tam bywamy, no i bede mogła \"wymacać\" je osobiście ;) i wybrać kolor. na wozek mysle ze jest jeszcze czas...tak szybko w lutym na spacery nie bede chodzic a gondole narazie bede miała po moim 10 miesięcznym bratanku, fotelik do samochodu tez juz jest odlozony dla mojej dzidzi a szafke na ubranka robią własnoręcznie przyszły tatuś i przyszły chrzesny ;) wczoraj zaczeli...ciekawe ile im sie z tym zejdzie...:P

M_ka to nie sentyment do literki M tylko poprostu akurat takie imiona mi się podobają ;) Natalia- to imie mielismy upolowane duzo wczesniej przed moim zajsciem w ciąze....poprostu ktoś kiedys z naszych znajomych zapytał jak bedziemy mieli dziecko to jak mu damy na imie i my razem z mezem jakbysmy sie zmóili powiedzieliśmy razem własnie Natalka :) i chciałam zeby tak juz zostało skoro tacy zgodni byliśmy ;) Lunia ja mam wizyte u gina i usg w czwartek...znów zobacze moją dzidzie...moze juz powie mi na 100% co będzie, chlopiec czy dziewczynka....ehhhh ciesze sie bo kupiłam dziś kobinezon na zime dla mojego maleństwa :) wogóle to ciesze sie z kazdej rzeczy zakupionej dla dzidzi, a dopiero zaczynam wszystko kompletować, bo dziewczyny z forum ciązowego które mają ten sam termin mają juz wozki, lozeczka, nawet pampersy....mi jeszcze do tego daleko.....

Szyt to juz widze ze nawet te najdrobniejsze rzeczy juz kupujesz... jak sobie pomyśle że ja dopiero te najpotrzebniejsze zaczynam kompletować....ehhh ile to jeszcze przede mną... ale postęp jest-dziś kupiłam maleńki kombinezon na zime :) strasznie sie z niego ciesze, woóle to ciesze sie z kazdej zakupionej rzeczy dla maleństwa :)

Amelka ja tez juz powoli kompletuję ciuszki, w tym tygodniu tez wezme juz te co bratowa mi uszykowała po swoim 10 miesięcznym bobasie, bo juz bede miała w pokoiku szafke na ubranka dla maleństwa. a koszule tez ostatnio oglądałam, podobają mi się te: http://www.allegro.pl/item143837688_vienetta_secret_koszulka_dla_karmiacej_rozm_m.html no i juz jedną rozpinaną z przodu juz posiadam, bo kupywałam jak byłam w szpitalu w 3 miesiącu. ja tez wizyty u gina mam co 4 tygodnie a badania miałam przed kazdą wizytą, tylko ostatnio nie kazał robić,no i nastepna wizyte mam w czwartek a badania i test na glukoze robiłam dziś.

ale jestem zła po raz drugi skasowała mi się wypowiedz...a tyle naskrobałam.... byłam dzis na badaniach i miałam ten test na glukoze...bleee...paskudztwo.... pisałam tez ze mam imie dla dziewczynki Natalia a dla chłopca nie mozemy sie zdecydowac bo mezowi sie zadne nie podoba :O mi podobają sie Michał, Maciej i Mariusz Szurek dzięki za foty, ślicznie sie prezentujesz z tym brzuszkiem ;) masz na wielkośc praktycznie takie jak ja, powiedz ile masz w pasie? bo ja juz 100 :O

M_ka ja ciebie pamietam jak sie udzielałas na forum, ale nie wiem czy ty mnie pamietasz :) prosze tez o twoje fotki na maila siwek_84@o2.pl M_ka i Kaasia urodziłyscie sie w płocku??? ja mieszkam niedaleko od płocka-w płonsku moze słyszałyscie o tej malej miejscowości? Furka gratuluje Matiemu siedzenia!!! silny z niego chłop!!! mojego meza siotra cioteczna ma coreczke- 5 miesięcy, która przewraca sie z pleckow na brzuszko i to juz wielki wyczyn!!! :D

Aga trzymam kciuki, DASZ RADE!!! ja zdałam za 5 razem...:P

czesc dziewzyny!!! ja niezbyt miło zaczełam poczatek tygodnia...bo byłam na badaniach i piłam te wstretną glukoze....bleeee...do tej pory mi sie odbija...teraz godzina czekania i następne kłucie :(:(:( ale klucie to nic!!! ja nie wiem jak ja wytrzymam tą godzine bez jedzenia i picia!!! trzymajcie kciuki zebym im tam nie zemdlała przy nastepnym pobieraniu krwi-bo to do mnie podobne :P

szurek ja czekam na foty od ciebie :)