Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

yeez

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez yeez

  1. Buszujaca :D:D:D ja wzielam kilka miesiacy temu 3 letniego amstafa ze schroniska porzucil go wlasciciel chodzi jak w zegarku jest przeuroczy kochany i bardzo posluszny nie wejdzie pierwszy, nie wstanie rano pierwszy czeka az go zawolam, nie wyjdzie pierwszy od 1 chwili wie kto jest Przywodca stada :) no naszego malego stada amstaf to pies dominujacy skoro cie nie slucha to uwaza siebie za przywodce stada.... czyli on robi co chce a ty masz sie dostosowac te psy muszą byc poddane pewnym regula zero przemocy bo to tylko wzmaga agresje za to konsekwencja i jescze raz konsekwencja na spacer ty wychodzisz przez drzwi pierwsza i ty idziesz przodem .... pies za toba ale pierwsze czego musisz go nauczyc to wolasz do mnie .... i on jest. to samo w domu .... na miejsce .... i on idzie inaczej to ON CIEBIE WYPROWADZA to samo gdy wracasz ty wchodzisz on za toba je jako ostatni po tobie nakladasz do miski grymasi ma 3 min na zjedzenie jak nie zabierasz takich rzeczy jest od cholery poszukaj w googlach o zaklinaczu psow jest rewelacyjny jest ksiazka i sa programy telewizyjne w odcinkach
  2. oneill wspolczuje ci bardzo, niemniej dopoki nie mamy "wrobla" w garsci to szkoda w niego inwestowac.I mam tu na mysli zarowno finanse ale bardziej emocje bedzie dobrze widocznie jest ci przeznaczony inny dom
  3. oneill jak sama zauwazylas tygodni lub dni czym to jest w porownaniu z latami, ktore masz juz za soba skoro chcesz poczekac na mapy co i sluszne bo licho nie spi :) to nie masz wplywu a skoro nie masz wplywu ...to zaakceptuj akceptacja przynosi spokoj powodzenia to juz tylko chwilka zostala
  4. oneill to twoja mala zagubiona oneill wew. ciebie ma te obawy to są leki twojej malej dzieczynki w tobie to jest jej mala nieporadna niedojrzalosc i zrozumila nieodpowiedzialnosc, ktąra TY DUZA dorosla i odpowiedzilna teraz kobieta musi jej dac zwyczajnie powiedz jej ze roizumiesz te jej leki, ze czujesz to jej zagubienie, powiedz ze ja rozumiesz te jej odczu cia, przytula ta mala w sobie, zapewnij ze sobie poradzicie i dacie rade :D to jest wlasnie daniesobie samej tego czego jako mala oneill nie dostalas od opiekunow i misisz sie sama sobie to dawac w chwilach zwatpienia Pozdrawiam cieplo
  5. Ewka litosci Ale tez widze ten sam sposob dzialania. Wypytać, jeszcze raz, i jeszcze dokładniej, a potem mozna pisac "komplementy" A ty co robisz ? cos innego ? jak inaczej mozna wyciagac wnioski jesli nie pytaniami wazelina jest potrzebna by usta nie pekaly zima a slowa prwdy bardziej od lej wody sa potrzebne Pomysl, jeszcze raz pomysl ,zanim napiszesz i wyslesz
  6. jAK BY TAK KAZDY SAM SOBIE RADZIL TO NIE BYLO BY TEGO TOPIKU, KTORY JUZ TRWA TYLE LAT I NIE WYSTRCZY napisac Oj tam nie milama dzisiaj glowy do analizowania bo jak czytalam to wg. ciebie zalatwia temat wg. mnie nie bo zbyt duzo jest tu cierpienia by rzucac nieprzemyslane zdania to tyle Pozdrawiam cieplo
  7. Ewa przeczytaj jeszcze raz ten dlugi ostatni post ile ty widzisz emocji w innych ile im gniewu i innych uczuc przypisujesz.....sobie nic twoja frustracja jest typowym manewrem obronnym widzew innych to czego w sobie nie dostrzegam jakich mocnyce slowa stosujesz i wobec mnie i innych , tylko dlatego ze widzimy jak na dloni, co sie z toba dzieje w swoich wypowiedziach do mnie nie dostrzegasz agresywnosci ? ?????? a coz to ? gdzie twoje otwarcie o ktorym tak glosisz ? w swoich wypowiedziach nie widzisz ze rowniez powodujesz burdy zamieszki i co tam jeszcze wymieniasz i jeszcze gwoli wyjasnienia twoje naigrywanie i twoje haha i hihi z siebie samej i wlasnych przezyc nie wzbudza we mnie uczuc niemilych, nie wzbudza to we mnie ani zlosci ani gniewu o co mnie podejrzewasz nie musisz Ewuniu tego łagodzic w zaden spsob bo mowic ze sie siebie kocha, ze sie wszystko przerobilo samej to jedno a przeczące temu zachowania i wypowiedzi to drugie jest mi cie zwyczajnie żal.... uswiadom sobie to w koncu zloscic moga mnie co najwyzej twoje nieprzemyslane rady , bo jak trwierdzisz ty wierzysz w jednostke, a gdyby jednostki tak bardzo sobie zawsze radzily same to nie byloby psychologow i poradni bo po co .... kazdy w kazdej sytuacji wg. ciebie wyciagnie wlasciwe wnioski, nawet ten najbardziej pokaleczony i pogubiony DA SOBIOE RADE SAM I SAM SIE WYLECZY....bo ty masz takie mniemanie o sobie i przenosisz to na innych A CO JAK SIE MYLISZ ?
  8. W moim odczuciu nikt tu na nikogo nie napada, co najwyzej widzi wiecej i dalej Są tu osoby bardzo wyczulone na prawde i te ktore gladko przelykaja klamstwa i niescislosci W moim odczuciu i z mojej wiedzy zdobytej wszyscy ludzie są do siebie podobni w odczuwaniu Jedynie Ewa jest wyjątkiem na tym świecie- to tez sposob by zaistniec :) przezyla traumy molestowania, gwaltu, bycia samotnym dzieckiem, pozostawionym sobie samym ze wszystkimi problemami.... i jest po prostu Ósmym Cudem tego świata... bo ze wszystkimi tymi sprawami SAMA sie uporala.... malo tego, malo tego czuje haha lub hihi podam taki przyklad prosty i niedrastyczny taki z zycia codziennego wpadlam w poslkizg bo byla gololedź wyprowadzilam samochod wzbudzilo to we mnie paniczny strach, ze sie roztrzaskam, ze starce zycie, malo mi piersi nie rozsadzilo.... wogole nie bylo to dla mnie zabawne nawet w sekundzie aby pozbyc sie traumy tego zdarzenia codziennie jezdzilam ta sama trasa.... uczucie leku minelo ale...... po 2 latach i moj mozg to pamieta, pamietam uczucia ktore to zdarzenie we mnie zbudzilo,nawet dzisiaj nie wzbudza to we mnie powodu do radosci Ewa jako jedyna znana mi osoba udowadnia ze czuje inaczej, ze przezywa inaczej, niz inni ludzie i to molestowanie i ten gwalt i te traumy dziecinstwa... sama sie ztego naigrywa i ma tez WIERNE GRONO OSOB, ktore ja w tym wspieraja DLA MNIE TO JEST CHORE I TOKSYCZNE Pisząc z serca przyznaje, ze Ewa jest mi najmniej bliską tu osobą, ale wybaczcie prosze w moje naturze nie leży ze bede milczala obojętnie gdy ktos sam sobie robi krzywde i cieszy sie, przy tym, ze znajduje wsparcie dla ustalania zlych granic, zlych bo odwroconych pisalysmy tu wiele swego czasu o granicach i wlasnie z wypowiedzi EWy dla mnie jasno i wyraznie wynika , ze ma zle ustawione granice.Bo zdrowy czlowiek nie musi odczuwac traumy molestowania cale zycie jesli to przerobi.........ale tez nie robi z tego farsy. zna znaczenie tego co go spotkalo Renia turkusku:D Prosze spojrzcie na to od tej strony
  9. tu JR masz adres Redakcji popros o wyjasnienie http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=6
  10. JR zanim zaczniesz rozsylac pomowienia moze napisz do moderatorow oni ci powiedza ze to dwie rozne obce osoby... to jest jak najbardziej do sprawdzenia i wyjasnienia czekam az to zrobisz i czekam na przeprosiny i sprostowanie
  11. popraw mnie jesli znow zrozumialam zle ale z twoich wypowiedzi wynika, ze bylas molestowana jako dziecko a fizyczny gwalt mial miejsce jak bylas na tyle duza ze drinkowals
  12. Ewa w moim odczuciu umniejszasz to co cie spotkalo czyli dwa gwalty jeden fizyczny i drugi psychiczny trudno nazwac gwalt ciekawym doswiadczeniem nie widze tez niczego do hahania w tym, ze sie dran nie przyznal nie mozna tez tlumaczyc gwaltu i ze go cos uwieralo ponoc to, ze na niego patrzylas bezplciowo ( masz takie prawo) nie widze tez powodu, zeby hahac ze czulas niewyraznie natomiast wspolczuje ci, z calego serca i widze powody dla ktorych powinnas widziec w tamtym okresie w sobie ofiare wspolczujesz dzis swojemu gwalcicielowi a sobie samej wspolczulas ? wspolczujesz czy obracasz cale zdarzenie w haha hihi na ile dziecko umie i ma wlasciwe srodki zeby przed soba sama to wyjasniac ? nawet teraz jak piszesz o tym co cie spotkalo.... to umniejszasz to. dlaczego ? zaplakalas chociaz raz nad soba ? po tym zdarzeniu ? jak zareagowali twoi rodzice ? czy cos zrobili w tym temacie ? czy ktos ci pomogl?
  13. ulla nie zamierzam Ewki zmieniac jak wiesz to jest niemozliwe jedyne na co moge zwrocic jej uwage to na zmiane myslenia tylko i wylacznie chodzi o myslenie w tym wlasnie o myslenie o sobie szkoda ze nie widzisz jak bardzo Ewa boi sie pokazac, a jednoczesnie chce byc zauwazona... i tu wlasnie jest moment wart zobaczenia siebie ale to moze zrobic tylko ewa.. jak przestanie sie ukrywac, wstydzic samej siebie i bac nas tu na topiku dla mnie nie ma znaczenia, ze popieram pomarancze pomarancza widzi to co ja widze i jescze kilka osob i kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie ewa odbiera to jako zachete a ja jako potwierdzenie, ze nie tylko ja mam takie odczucia w moim odczuciu EWie sie wydaje, ze zabierajac glos w tylu sprawach niczego o sobie nie ujawnia otoz ujawnia i to w calej krasie obrala w moim odczuciu bardzo okrezna droge do zdrowienia ale to jej wybor, nie widze nic zlego w tym zeod czasu do czasu ujawniam to co ja widze w niej natomiast ewa ujawnia w zasadzie o kazdym to co widzi i czuje sie z tym swietnie natomiast jak ja to robie wobec niej to jest wlasnie to jest obecnie na topiku Abssinthe Zamiast konstruktywnej dyskusji - jest zalozenie, ze czlowiek, ktory z Toba polemizuje, jest gleboko zraniony i nieszczesliwy, i Ty swoimi wpisami mu chcesz tylko pomoc. To taktyka odebrania dyskutantowi wiarygodnosci, jego slowom jakiejkolwiek wagi, a zarazem postawienia siebie na pozycji wyzszej, pozycji osoby pomagajacej. Swietnie to ujęłas Pozdrawiam cieplo
  14. ulla w takim razie bardzo mylnie mnie odczytujesz czytasz cos miedzy wierszami zamiast wprost i przypisujesz swoj odbior sloa GWIAZDA jako negatywny dla mnie jest to zupelnie inne znaczenie pozdrawiam cieplo
  15. ula wspomnialam, ze ktos na topiku nazawal Ewe GWIAZDA a Ty uwazasz to za zarzut ?
  16. Ewa tak do mnie znow przyplynela z jednej stony nie umiesz zniesc ze spokojem konstruktywnej krytyki lub nawet delikatnej uwagi a z drugiej strony sadzisz takie posty, ze wszyscy zwracaja na CIEBIE UWAGE to napewno jest sposob by wszystkie oczy byly na ciebie skierowane... tyle czy skuteczny ? czy napewno o taki rodzaj uwago Ci chodzi ? jak sie pojawiasz na topiku ( to ktos tu cie nazwal GWIAZDA ) to rzeczywiscie wiele dyskusji kreci sie wokol ciebie albo w plusach albo w minusach ale stajesz w CENTRUM czy to jest twoim celem ? bycie caly czas w centrum uwagi wszystkich ? czy to jest twoja niezaspokojona potrzeba z dziecinstwa ?
  17. http://www.dda.charaktery.eu/aktualnosci/bohater-maskotka-niewidzialne-dziecko
  18. dodam jeszcze taka uwage, ze wszystki tu pochodzimy z rodzin dysfunkcyjnych w mniejszym lub wiekszym stopniu wszystkie przyznajemy sie do bledow slabosci ty nawet zdrade i zycie w trojkacie ubralas w ladne slowne piorka, znalazlas dla tego usprawiedliwienie i wytlumaczenie mam czasami wrazenie, ze ty przyjelas zamiennie role dziecka maskotki a czasami bohatera rodzinnego i dlatego taka panuje niespojnosc w twoich wypowiedzich bo z jednej strony wszystko co ci niewygodne obracasz .....w hi hi haha, oj tam . i podobne :) a z drugiej strony starasz sie ukazac tylko swoja silna strone nie czytalam, bys okazala slabosci, leki czy strach no ale moze czytam nieuwaznie
  19. widzę Ewo, ze pominelas zupelnie moje pytania za to wracasz do sprawy autorytetu ani ty nie jetes dla mnie autorytetem ani ja dla ciebie .... po co do tego wracasz ? to sa twoje fantazje na ten temat, ze ja dla kogos tu jestem autorytetem gdybym uwazala ze musze bronic swojego autorytetu to napisalabym to wprost teraz znow piszesz cos o geniuszu ja nie wim kogo masz na mysli nawet nie dociekam kto to pisze widac jest jeszcze na etapie, ze nie chce sie ujawniac ani zakladac czarnego wpisu nie potepiam, bo kazdy musi w swoim czasie dojrzec do wlasnych wypowiedzi niemniej ta osoba ma jakies uwagi pod Twoim adresem, z ktorymi Ty sobie nie radzisz pomysl dlaczego uwaga pod twoim adresem wywoluje twoje ataki zamiast zastanowienia czy samokrytycyzm jest ci zupelnie obcy ?
  20. Widze ze na topiku goraco Ewa Nie moge podwazac twojego autorytetu z prostej przyczyny_ NIE JESTES DLA MNIE AUTORYTETEM piszesz do anonima : " Masz bardzo silne zranienie." DAJESZSOBIE PRAWA , ktore odbierasz innym cos widzisz u kogos i piszesz o tym i ok. Natomiast SAMA NIE PRZYJMUJESZ ZADNEJ UWAGI POD SWOIM ADSRESEM Z GORY ZAKLADASZ ze wszyscy sie myla Renia świenie to opisala poczytaj moze jakie są rodzaje krytyki i uswiadom sobie, ze krytyka konstruktywna a w wiekszosci tu przypadkow , nawet ta pisana przez "do...." i inne pomoarancze, moze i zbyt ostra ale te osoby widza cos, przed czym ty sie bronisz tak bardzo ze w swoich wypowiedziach robisz sie coraz bardziej napastliwa i co najgorsze malo obiektywna widze cie twoimi oczami jak postrzegasz siebie samą jako nie omylna, wszystkowiedząca jako bardzo ale to bardzo bojaca sie, ze ktos chce ci narzucic swoje zdanie........ i mysle, ze tu jest wlasnie pies pogrzebany.... twoj lek jest tak silny ze jak zaczynasz pisac to tworzysz i tworzysz jakbyc chciala zagluszyc wszystki wpisy i wypowiedzi byle tylko ytwoje zostalo na wierzchu boisz sie ze ktos ci tu odbierze twoje wlasne zdanie ale tak nie jest boisz sie panicznie krytyki w kazdej namjmniejszej nawet postaci.... chcesz byc postrzegana jako kobieta doskonala nie ma ludzi doskonalych.... sa ludzi nieszczesliwi, ktorzy daza do odskonalosci bo sadza ze ktos ich wtedy pokocha, da im swoj czas. uwage lub cos co tak bardzo potrzebuja ,z e tak bardzo sie staraj by nikt ich nie krytykowal o przypadkiem nie dostrzegl ich slabosci wlasnie tu na tym topiku, wszyscy otwieraja sie na slowa innych kierowane do nich TY NADAL JESTES ZAMKNIETA I KAZDA SUGESTIA NA TWOJ TEMAT WYWOLUJE SLOWOTOK Z TWOJEJ STRONY- pomysl nad tym
  21. Ewa :d zachowam swoje zdanie i swoje stanowisko dot.reagowania na brednie
×