Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

yeez

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez yeez

  1. JR - to mile ze moje slowa powisza u Ciebie na lodowce , Anna66 pozwalaj sobie ile potrzebujesz i jesli tylko Ci to pomaga :D widze, ze panuje cisza... to dobrze bo czasami warto sie w niej zanurzyc po same uszy by pobyc sama ze soba,by pogadac ze soba, by dowiedziec sie czy to co mam mi wystarcza a jesli nie to pomyslec co zrobic by bylo lepiej jakie zmiany chce wprowadzic pozdrawiam wszystkich cieplo casta - przeczytaj jeszcze raz to co napisalas : chyba milam, byly czasem sceny z ojcem , wychowalas sie praktycznie bez bicia, w tym cudowna mama, ktora znosila picie taty...zamienilas krzyki awantury( taty) na pefridne i okrutne uderzenia slowem bez podnoszenia glosu w twoje najslabsze miejsca. fakt wybralas inaczej .... ale czy dobrze.... . krzyki rania tak samo jak perfidne, okrutne slowa wypowiedziane spokojnie, odbieraja poczuciewartosci, godnosc zabieraja poczucie bezpieczenstwa i bola tak samo albo jeszcze bardziej . ran psychicznych nie widac tak jak bicia ale rania o wiele mocniej i czasami az trudno udowodnic raniace slowa chyba ze je nagrywasz i masz dowod
  2. Layla- kiedy znajdziesz w sobie sile by sie odciac...od osoby, ktora zabiera ci radosc i szczescie z zycia juz nigdy nikomu nie dasz wladzy nad soba tak wielkiej bys pozwolila sobie na wchodzenie w role niewolnika uczuc, emocji i chorej zaleznosci
  3. tak.............. czasami radykalne ciecie to jedyne wyjscie.... co nas nie zabilo to nas wzmocnilo
  4. consekfencjo :D dzieki za kwiati - stawanie przed tablica to nie jest moje ulubione zajecie ...tak jak i stanie na piedestale (wbrew opiniom co niektorych) generalnie nie lubie sie wyrozniac .mysle, ze juz pisalam na temat milosci ...by kogos kochac trzeba kochac siebie...a co oznacza... wedlug mnie to dbanie o siebie, o swoje potrzeby, uczucia emocje, to akceptacja swoich silnych i slabych stron po rowno, to solidne granice wew. i zew. to dbanie o swoje cialo w zakreis tego co jem, co pije, cwiczenia fizyczne, milosc dla mnie to rowniez zaufanie do siebie i do partnera ....sa rozne rodzeje milosci : rodzicielska, siostrzana, i miedzy kobieta i mezczyzna, ta ostania ma element pozadania fizycznego, fascynacji i nie mniej ni wiecej jednak pewnej dozy uzaleznienia ale w tym pozytywnym znaczeniu, to cieplo, to chec niesienia pomocy, to wrazliwosc na druga osobe, to kompromis na choryzoncie gdy wyskakuja sporne kwestie, ale przede wszystkim to swiadomy wybor... swiadome zobowiazania jak wiernosc, lojalnosc, tolerancja, szacunek i umiejestnosc wybaczania.pisze o wybaczaniu bo to bardzo wazne, gdyz jestesmy tylko ludzmi kazde ma swoje zalety i wady, mocne i slabe strony, kazde z nas popelnia bledy i gdy nie umiemy wybaczyc tych bledow to nie ma milosci parnerskiej bo tak napradwe to zwycieza wtedy milosc wlasna.nalezy rozrozniac stan zakochania od milosci, milosc jest spokojniejsza bardziej :D rozumna... bo te motyle w brzuchu nie moga trwac cale zycie.milosc to spokoj to cisza to poczucie bezpieczenstwa to ufnosc. jesli czujesz szczescie, radosc podniecenie w zwiazku to to jest zdrowa i bezpieczna milosc jesli czujesz starch, lek, uzadasdniona zazdrosc ( czyli taka gdy partner zachowuje sie w sposob celowy by ja wywolac)gdy czujesz sie skrzywdzona odczuwacz poczucie winy to nie jest zdrowa milosc tylko chore uzaleznienie nie mozna w "imie milosci " znosic krzykow, przemocy fizycznej i psychicznej bo to nie jest milosc zdrowa. uff to tyle na razie moze cos mi sie jeszcze nasunie
  5. consekfencjo - tak bylo, ze nie umialam gotowac teraz :D to nie umiem tylko lepic pieroogow ale nie jestem kluskowa wiec dalam sobie spokoj po tym jak spedzilam pol dnia na lepieniu... wybieram gotowe
  6. JR- :D dziekuje ale czy zurawina to zelatyna ? a jesli nie to w jakiej zurawinie mam to zagotowac ?
  7. JR- hmm ..... zurawina z pomoaranczami cytrynami i jablkami :D czy mozesz podac przespis jak to zrobic ?
  8. Zbirku :D jestem yeez ja nigdzie nie pisalam ze skrytykowales odnioslam sie tylko do twojego wyczucia odczucia odnosnie kasy za sesje 19;39 no :D sami widzicie jak to dziala w tak blachych sprawach a co dopiero w powaznych :D
  9. consekfencja :D ugotuj 4, 5 burakow , jak ostygna zetrzyj na grubej tarce dodaj sok z 1/2 cytryny 4,5 lyzeczek cukru pieprz i sredniej wielosci cebule pokrojona w kostke wymieszj .... mniam mniam casta :D no coz pisalam do ciebie absolutnie spokojna i zyczliwie nastawiona .... klotnie mi nie w glowie
  10. Layla a na co ty cierpisz ? ze tak dlugo i tak wiele znosisz ? po co to robisz ? jak myslisz skoro jestes az tak niedoskonala to DLACZEGO on nadal jest z toba ? on ma satysfakcje gdy moze ci wypominac twoje niedoskonalosci ... a co ty masz z tego ? blagasz o pomoc.... o jaka ? .... kto ma ci pomoc skora sama sobie tego odmawiasz ? pozdrawiam cieplo i milej nocy dla wszystkich
  11. Zbirku a czy jest cos zlego w tym,ze ktos za swoja prace oczekuje wynagodzenia ? wazne jest przede wszystkim to czy ... swoim profesjonalizmem niesie pomoc wsparcie i motywacje do zmian
  12. casta- co konkretnie masz na mysli ze ktos sobie nie radzi ze stresem i niszczy inne osoby i oczekuje, ze ktos ...np. psycholog bedzie go traktowal jak male dziecko, wezmie za raczke i zacznie tlumaczyc.ale zamiast OCZEKIWAC od psychologa, ze zrobi cos za ciebie...mozesz sama szukac sposobow radzenia sobie ze stresem... sa google....a tam wiele informacji podobnie jak TU. ALE TO JAK KTO z tego korzysta.... no coz zalezy od tego kto szuka i chce. njprosciej usiasc i krzyczec, to psycholog POWINIEN.... a co ty powinnas ? tupac nozkami bo to najprostrze widzisz ja tu czasem tlumacze jak malym dzieciom i dostaje joby od niektorych.... i po czesci maja racje.... bo czlowiek dorosly SAM SZUKA ROZWIAZAN DOBRYCH DLA NIEGO. gdy bylas dzieckiem byl czsa na nauke, tlumaczenia i wyjasniania ,pouczanie i dobre rady- to byla rola i jest rola RODZICOW, ktora konczy sie gdy stajemy sie dorosli.doroslosc to min. branie ODPOWIEDZIALNOSCI za siebie swoje decyzje i wybory, to odpowiedzialnosc za swoje reakcji, uczucia i emocje
  13. casta i jeszcze takie stawienie sprawy ze to psycholog POWINIEN. .. itd... to sa twoje oczekiwania a kazdy sam za swoje oczekiwani odpowiada. i z psychologiem porzadkujesz za co ty sama jestes odpowiedzialana a za co nie. ustalasz swoje granice uczysz sie jak ich pilnowac, uczysz sie jak sobie radzic ze zloscia ale oprocz rozmowy trzeba sie uczyc z ksiazek jak wszystkiego innego. roztrzasa sie na terapii szczegoly po to by po pierwsze wywalic z siebie a po drugie by znalezc dla siebie inne spsosoby reagowania inne sposoby obrony siebie, inne sposoby myslenia, okreslenie za co jestem odpowiedzialan a za co nie , za co kazdy sam jest odpowiedzialny a za co nie wiem ze sie powtarzam ..... ale to najtrudniej jak widze zrozumiec.
  14. casta - uswiadom sobie, ze kazdy jest odpowiedzualny tylko za siebie a co za tym idzie za swoje problemy i za sposob by je rozwiazac. z psychologiem rozmawiasz o tym, ale to nie Bog wszystkowiedzacy by udzielac ci rad jak masz zyc i jak masz rozwiazac swoje problemy. nie odnioslas sie do sposobow ktore podalam by rozladowac zlosc.... a innych nie ma. wiec skoro masz wiedze ale z niej nie korzystasz to NIC I NIKT CI NIE POWIE JAK ZYC BYS TY BYLA SZCZESLIWA. bo to wiesz tylko i tylko ty. z psychologiem "ogladasz " swoje problemy z kazdej mozliwej pespektywy ale dzialanie to juz tez zalezy do ciebie. psycholog wyslucha, zadaje pytania naprowadzajace ale tak jak kazdy czlowiek jest odpowiedzialny za siebie a nie za to czy ty znajdziesz rozwiazanie... bo skoro 1, 2, 10 100 rozwiaznie ci nie pasuje to musisz szukac 101 moze to ci zacznie odpowiadac. to nie jest czas stracony... bo nauka siebie to twoja korzysc o ile umiesz z tej wiedzy korzystac. nikt za nas samych niczego nie zrobi i dopominanie sie tego to dziecinada.
  15. zapomnialam dodac , ze to co wyzej to sa BEZPIECZNE wywalenia z siebie zlosci ....o toksycznych nie pisalam..... bo sa znane znakomicie ale niech bedzie ; krzyk, zlosliwosci, wredne komentarze, toksyczne zachowania , bezdusznosc, brak wspolczucia itd.
  16. Nasze uczucia i emocje powstaja pod wplywem naszych mysli. dlatego warto popatrzec w siebie i odczytac co mysle na dany temat, w danej sprawie, w tej chwili , co mysle o facecie z ktorym jestem itd ??? skoro nagromadzi sie w nas zlosc, wrogosc irytacja to dobrym sposobem na jej usuniecie jest solidny wysilek fizyczny, mozna wybrac dyscypline ktora sprawia nam przyjemnosc i zwyczajnie zmeczyc sie solidnie( bieganie, rower, plywanie, aerobik itd ), mozna walic piesciami w poduszki wtedy tez troche tej zlosci ujdzie, mozna isc do lasu i wykrzyczec ile w plucach ,mozna sluchac muzyki, tanczyc, medytowac ale to juz bardziej na wyciszenie i poprawe nastroju. ale poczatkiem musi byc kontrola NASZYCH MYSLI pozdrawiam wszystkich cieplo
  17. :D no jak ponosza to mowisz sobie... STOP....STOP....POMYSLE....a zadzialam potem. to tak w wielkim skrocie na dobranoc
  18. noes - kariera , praca ....watpliwa.... a zwiazek ograniczajacy ciebie. znajomi zostali ci ograniczani....? a ty sie na to godzisz ? jestes z niczym , trwasz w niczym, czekasz no co ? kto cie ogranicza ? czy ty sama to sobie robisz ?
  19. cholipa - inaczej to widzimy.... i czujemy.i nie bardzo wiem, w czyim imieniu sie wypowiadasz .to oczywiste, ze moje posty nie moga byc wszyskie i przez wszystkich odbierane pozytywnie nie sadze, ze Moli zareaguje na wyjasnienia np.oneill ZDZIWIENIEM...(TAK...znam juz to), to jedna z zagubionych potrzebujacych wyjasnien osob. czy jakas moja wypowiedz dotknela cie osobiscie ? dlaczego porownanie osoby doroslej do bezradnosci dziecka jest dla ciebie tak drazliwa ? wyjasnilam ci juz swoje stanowisko i widze ze to nadal nie wystarcza... nie bardzo wiem jakich slow mam jeszcze uzyc wiec odpuszczam
  20. JR- mam inne zdanie. wyciagam wnioski z faktow a nie z domyslow.... domysly wymysly.... wiecej mowia o tym kto wymysla.
  21. Blondi :D :D :D JR- nie wiesz kto pisze na pomaranczowo.... ponosza cie Twoje DOMYSLY
  22. JR miedzy twoim postem a ulli jest zasadnicza roznica (wiemy o ktory chodzi) i ja juz to wyjasnilam
  23. nie da sie kontrolowac kazdej matki, nie ma czasu na analizowanie gdy ktos bije dziecko na ulicy ale w danym momencie reagujac mozna zapobiec agresji i przemocy.mozemy reagowac na to co widzimy... bo na to czego nie widzimy nie mamy wplywu.
×